Butler

Sprostował że 25m2

Nie. Ten amplituner jako nowy dwa lata temu kosztował 1800zł. Przez ostatni czas ceny jednak bardzo wzrosły, wręcz absurdalnie. RX-V485 to wycofany w tej chwili model zastąpiony przez RX-V4A który zresztą trudno dostępny. Oferta którą podałeś to sprzęt ekspozycyjny w centrum handlowym w Rumii.

Najtańsze nowe amplitunery to 3000zł, ponadto ciężko z ich dostępnością. Musisz używane sprzęty szukać albo budżet znacząco powiększyć.

To moim zdaniem wybierz pozycję ze swojego wyboru przy wejściu z przedpokoju i na działówce wiatrołapu. Będąc w jadalni źródło dźwięku będzie zgodne z faktyczną pozycją centralnego kina. Jeśli chodzi o odległość do głośników, to samo dotyczy systemu głównego, głośniki nie powinny być bliżej jak 1m od najbliższego odsłuchu. Odnośnie kominka już się wypowiedziałem, sam decydujesz o nim i akceptujesz jego wady, wady, wady i jakieś pewnie zalety. Pytasz na forum audio, im szerzej głośniki tym lepsze wrażenie przestrzenności będzie. Nie wiem jaki kabel konkretnie wziąłeś do kalkulatora że Ci tyle wyszło. W sumie to na frontowe kolumny 2,5mm2, na resztę 1,5mm2 spokojnie wystarczy. Oehlbach 2,5mm2 to ~11zł metr, wpadnie zaraz branża to na pewno da kilka ofert.

Zacznę od jadalni. Może niektórzy mnie zjedzą, ale tu bym widział via atmosowe sufitowe (o ile będzie podwieszany sufit). Jako druga strefa nad jadalnią i na wprost wnęki z kuchnią da każdemu w tym rejonie wyraźny dźwięk. Jak Ci się podoba to co na pierwszej fotce to jest Klipsch RP-640D. Jako uzupełnienie na głośniki surround i central w tej samej serii jest Klipsch RP-240D. Rozsuń głośniki przednie i surround ile się da i by były symetrycznie względem TV. Potrzebujesz dobry subwoofer który oprócz wspierania kina dobrze się sprawdzi w muzyce przy tych ściennych kolumnach. SVS SB-2000 Pro, może mocniejszy SVS SB-3000. Głośniki do jadalni to masz np. Kipsch tutaj, ale jest wielu innych producentów, z tego co wiem Magnat jest dość popularny. Kable... Na pewno typu OFC, przekrój 2,5mm2. Ja mam Melodika, ale dużo dobrego słyszałem o Oehlbach... Jest w czym wybierać, byle byś się przypadkiem nie połasił na tanie CCA.

Koledzy z branży już Cię naprowadzą, ja swoje kino na innych założeniach budowałem i podstawkowych głośników zupełnie nie brałem pod uwagę - patrz moja stopka. Z tego typu niewielkich konstrukcji słuchałem z czystej ciekawości niedawno tylko Dali Menuet po tym jak koledzy zrobili sobie mini spota (bodajże 16 października) w którym ciepło się o nim wypowiadali i faktycznie jak na takie kolumienki grało to zaskakująco dobrze. Tylko jak widzisz, jedna to ponad 2500zł.

40m2 i takie coś? Ja jestem na nie, ale to Twoja kasa.

To jakieś kuriozum że w typowych zestawach do kina na fronty proponuje się duże kolumny, znacznie większe od reszty. Nie tak to powinno wyglądać. Wszystkie kolumny powinny być tej samej wielkości, wręcz takie same. Większe fronty sprawdzają się jednak do muzyki, gdzie grają skonfigurowane samodzielnie, więc mamy na rynku takie zestawy-hybrydy do wszystkiego. Jeśli zainwestujesz w dobry szybki sub (zazwyczaj zamknięty), to mając jedynie podstawkowe nie będziesz mieć problemu z muzyką. Zwykłe, podstawowe suby z otwartą komorą bass reflex słabo się spisują w muzyce. Do 16m2 możesz jednak znaleźć podstawkowe które sobie poradzą znakomicie bez suba w muzyce.

Nie nie, nie o to mi chodziło, źle się wyraziłem. Jeśli podejdziesz do suba nonszalacko i kupisz jakiś tam tani budżetowy, to może rozczarować brakiem różnorodności. Ja u siebie minimalnie większym metrażu 18m2 mam dwa SVS-SB3000. I nie po to by grały na max tak by mi wątrobę do gardła cisnęło. Kontrola, niskie zejście, brak deformacji dźwięku. Nie twierdzę że Magnat jest RS8 słaby bo to nie było by obiektywne. Ale posłuchaj gdzieś np. Magnat Cinema Ultra SUB 300-THX. Wiem, droższy... Ale odczucie różnicy między klasami daje do myślenia.

Od siebie dodam jeszcze że osobiście wolałbym mieć TV na prawej ścianie, można by było wprost z jadalni coś oglądać.

Nie wszyscy muszą brać pod uwagę sąsiadów, nie zawsze się ich w ogóle ma w najbliższej okolicy.

A mnie się wydaje że już wszystko wiesz bo się w miarę porządnie rozeznałeś w temacie. Własnego ucha nic jednak nie zastąpi, teraz najlepiej po prostu pojechać do salonu na odsłuch i wybrać głośniki ze swojej listy które najbliższe będą oczekiwaniom. Uwaga co do suba... Lepsze skrzynki to nie tylko większa moc (szaleństwa), ale i większa kontrola i możliwość szerszej regulacji. Mając na uwadze sąsiadów kupno taniego suba który łupie bez opamiętania nie zawsze będzie racjonalnym pomysłem.

Amplituner Denon AVR-X2700H, Yamaha RX-V6A, Marantz SR5015 lub wyższe jak budżet Ci pozwoli czyli co najmniej 3500zł w tej chwili. Ewentualnie poczekaj na ruch Onkyo/Pioneer bo mają się wkrótce pojawić. Jeśli chodzi o nagłośnienie w jadalni, dwa głośniki w zupełności Ci wystarczą, łącznie to będzie 7 głośników napędzanych (5.1 + 2 "zone2"). Więcej głośników to droższy amplituner (np. DENON AVC-X3700H ~ 5500zł). Kolumny... Osobiście jestem zwolennikiem rozwiązań do zabudowy (in-wall) lub przynajmniej naściennych (on-wall). Mając dzieci w domu a kino urządzając w przestrzeni wspólnej to rozwiązanie jest warte przynajmniej rozważenia. Mniej syfu do sprzątania, nikt nie zahaczy, nie przewróci. Pamiętaj że głośniki montuje się na wysokości odsłuchu a nie gdzieś po sufitach. Jakość dźwięku wcale nie musi być gorsza jeśli całość uzupełni się dobrym subwooferem.

Czemu max? Max to nas ogranicza budżet. SB-2000Pro mimo iż fajnie gra, może co najwyżej być wystarczający w tych 21m2. Niektórzy jednak oczekują więcej.

Chyba potrzebujesz czegoś takiego FeinTech VAX01202

Sprawdza się. Tylko pamiętaj że "bezprzewodowe" to takie prawie bezprzewodowe bo zasilanie musisz pociągnąć. No i sporo dopłacasz za tą bezprzewodowość, w tej samej cenie dostaniesz dużo lepszy klasyczny głośnik.

Wow, 17 głośników plus dwa suby? Czym to napędzisz bez przepinania kabli?

A kto Ci powiedział że surround mają być z tyłu? One mają być po bokach i tylko lekko za tobą, wisząc na ścianie za sofą będą prawidłowo umiejscowione. Pamiętaj że muszą być skierowane w Twoją stronę. Canton Movie 95 jak na swoje gabaryty fajnie się sprawdza, szczególnie w niewielkiej przestrzeni. Amplitunery nowe realnie to ceny od 3000zł wzwyż (Denon AVR-X1700H, Yamaha RX-V4A). Używane... Denon avr-x1400h, Yamaha RX-V585 itp. wsytarczą. Szukaj coś w miarę świeżego.

5.1 będzie ok. Nawet 5.1.2 (atmos), ale budżet 3k za mały na to. No chyba że zakładasz kupno używanego sprzętu, to ok. Co do amplitunerów, nowych Onkyo jeszcze nie ma, zresztą dostępność innych producentów też jest bardzo ograniczona a ceny absurdalnie wysokie.

A nie dziwi Cię to w 200 konnym aucie nie musisz tak mocno naciskać na gaz jak w 100 konnym by jechać z tą samą prędkościę? Avr-x2700h to wyższa seria i mocniejszy model niż avr-x1600h. Ponadto trzeba brać pod uwagę skuteczność kolumn, różnice potrafią być zaskakująco duże.

Zapomniałeś o budżecie. Jak masz mniej jak 3000zł to szukaj kolumn używanych bo wówczas nic sensownego nie kupisz by napędzić salon. Jak wysupłasz conajmniej 5000zł to już coś fajnie może grać z tym Pioneerem.

Pełnowymiarowy zdecydowanie będzie lepszą opcją. O ile elektronikę można upakować w niewielkiej przestrzeni, tak sekcja zasilania z transformatorem na czele musi (w tej klasie zasilania oczywiście) mieć swoje gabaryty. W slimach masz moc i jakość dźwięku z reguły dość mocno ograniczoną w stosunku do pełnowymiarowych braci.

Zrobisz co zechcesz, Twoje ucho, Twoja kasa. Nie wiem za bardzo czego od nas oczekujesz, przecież nie poklasku. Nie chce Ci się targać audio do nowego miejsca do życia, rozumiem. Kup na miejscu coś normalnego a nie to coś mające w danych technicznych 504W i wzmacniacz tajemniczo opisany jako S-Master HX. A niżej w specyfikacji pobór mocy: Moduł sterujący 15 W / Głośnik 22 W. Nie daj się wydymać na te tanie sztuczki marketingowe.

https://audio.com.pl/testy/kino-domowe/amplitunery-av/2083-rx-v1065

Dobre Jakbym nie miał nic audio w domu i kupił taki zestawik od Sony to może bym był zadowolony - tak jak opinie które mogą gdzieś krążyć po necie. Ale downgrade z tego zestawu co przedstawiłeś to jak przesiadka z Mercedesa do malucha.