Butler

Ma być tanio... Spróbuj za kolumny na ściany wstawić jakiś materac - na próbę. Daj znać czy się coś zmieniło. Narożniki jak się da możesz zabudować prostą konstrukcją ze stelaży od systemu GK wypełnioną wełną mineralną, całość przykryj agrowłokniną i np. aksamitem. Patrząc z góry taki trójkąt prostokątny równoramienny. Pominny być na wysokości odsłuchu czyli około 1,2m, Dolby dopuszcza warunkowo tą wartość do x1,25 Tak, jest warta. Po co kupować? Trafiłeś na forum audio, może ktoś Ci pożyczy? Twój amp to konstrukcja z 2010r. Jeśli chcesz kupić coś ze średniej półki co zagra lepiej to musisz się liczyć z tragiczną dostępnością i ceną co najmniej 4k. Czy jest różnica między dd a dd+? Im wyższa jakość sprzętu i źródła, tym bardziej jest ona odczuwalna. Skup się na punkcie 1 i 3, później podejmuj decyzje. Nie, to opcja raczej do rozważenia dla wymagających kolumn. Takie ustawienie jest prawidłowe jak byś miał subwoofer, amp ucina kolumny poniżej 80Hz przekazując bas do suba. Walcz z tematem nr.1. Moim zdaniem nie usłyszysz,

Co do centra, jak 504C za duży, to RP-404C mniejszy też warty uwagi.

Ok, wszystkie przewody (Melodika) puszczę w peszlach. Skończę system, wystroję, osłucham się. Później dla próby pożyczę Oehlbacha lub inny sugerowany kabel w akceptowalnym budżecie i podmienię przynajmniej na kanały przednie. Jak usłyszę różnicę we własnym sprzęcie, to przejdę na ciemną stronę mocy słyszących kable. Ale puki co chłopaki, coś Wam zadedykuję, z przymrużeniem oka oczywiście...

AVR-X2700H za ponad 5k? Oj oj oj. Interes życia to nie był, obyś serwisu (na gwarancji) nie potrzebował bo w Polsce nie przyjmą.

Trochę tęsknię za analogową nowoczesnością, przeraża mnie nieograniczona zdalna dostępność sprzętu przez jakiś serwis, czy kij wie kogo.

To ile Cię to finalnie wyszło?

Wilson Raptor X nadają się na Atmos, tylko je musisz zamontować tak by głośnik był skierowany w stronę odsłuchu. Jeśli bym je brał pod uwagę to bym je montował nieco z przodu i rozsunięte na boki - ukośnie, nie prostopadle do ścian.

S4Home wyżej Ci napisał, SMSL Q5 PRO jako wzmacniacz, resztę przeznacz na kolumny.

No to teraz już chyba bardziej się śmiać 🤣 Proza życia pełną gębą.

No cóż. Nie będę Cię namawiał do grzechu żebyś kłamał, ale prawda jest taka że duża część obecnych na forum entuzjastów dobrego brzmienia oszczędnie gospodaruje prawdą swojej wybrance jeśli chodzi o koszty poniesione na audio. Moja żona by zawału dostała jakby się dowiedziała ile wydałem, tyle że całość kosztów biorę na siebie co okupione jest bardzo dużym obciążeniem w pracy żeby jakoś na to wszystko zarobić. Za 4k słabo to widzę w 25m2+16m2. Usupłaj do chociaż 6-7k, różnica będzie niebo-ziemia.

A gdzie chcesz te atmosy zamontować? Masz może sufit podwieszany?

Jeden doradza, drugi nie poleca, tragedia. Ehh... Kupiłem, jest ok, przynajmniej polski produkt i z tym mi lepiej. Miałbym stereo i 2x3m to można sobie szaleć. W kinie by rozprowadzić kilkadziesiąt metrów przewodów to nie jest taka prosta decyzja, bo ich koszt przekroczył by wartość amplitunera ze średniej półki co dla mnie osobiście by było już absurdem roku w wydatkach.

Nie bierz tego do siebie, ale nie wiem czy mam się śmiać czy płakać. Wszystkie wydatki tak planujecie? Biżuteria żony? Kosmetyki? Samochód? Bez nich też da się żyć... Wracając do Twoich założeń, mając 4k rozważał bym używany sprzęt.

Nie moja półka Ja na fronty mam taką samą długość 2x10m Melodika MDC2400 za 30zł/m, Ty szukasz na surroundy 50zł/m więc ten tego... Nie pomogę Dla mnie to już w tej klasie jest biżuteria, nie odróżniłbym grania kabli na surroundach i kasę przeznaczył bym na akustykę. Ale nie krytykuję, jest sporo przewodów w okolicach 50zł/m, nic mi do tego jak ktoś planuje taki wydatek.

Kimbery dla ubogich czyli skrętka na głośniki Czy będzie grać? Oczywiście że tak, choć osobiście nie sprawdzałem. Jak chcesz kupić "normalne" kable głośnikowe to masz Klotz 1,5mm2 za 8zł/m, Bitner za nieco ponad 3zł/m, Norstone CLASSIC WHITE 150 za 7,5zł/m itp... Jest tego trochę. Generalnie trzymaj się tego by były OFC a nie CCA i będzie ok.

Podstawowy Atmos czyli 5.1.2 dasz radę zainstalować w niewielkich pomieszczeniach, sufitowe głośniki daje się nad głową lekko z przodu. Za ciasno się robi jak odległość odsłuchu do najbliższego głośnika otoczenia to mniej jak metr. Kłopoty z metrażem robią się jak chcesz montować rozszerzony system np. na 5.1.4, bo wówczas tylne głośniki sufitowe muszą być za Tobą w górze ~45 stopni, a to oznacza konieczność przysunięcia sofy do ekranu. Jaki amp? Taki jaki dostaniesz. Dostępność jest tragiczna, obecnie to chyba Denon i Marantz jest jako tako gdzieniegdzie na stanie, trzeba polować. Patrz na te albo lepsze... Denon Avr-x2700h, Marantz SR5015, Yamaha RX-V6A, Yamaha RX-A2A, nowe Onkyo i Pioneer jeszcze u nas (chyba) niedostępne.

Dali Oberon Vocal ma 16,1cm, ale Klipsch RP-404C 14,4cm... Coś by się znalazło by w tych 15cm się zmieścić. 10cm nad podłogą to tak słabo trochę już, dźwięk ma wydobywać się z centrum akcji, zza ekranu a nie spod niego.

Potrzebujesz podłogówki coś jak Klipsch Heresy (63cm wys), tylko te to akurat zupełnie inny budżet. Poszukał bym na Twoim miejscu jakieś używane w tym stylu czyli tzw. Vintage. Teraz nowoczesne konstrukcje to zazwyczaj smukłe wysokie kolumny, ciężko coś w tej wysokości do 75cm dobrać by napędziło 30m2. Kolumny z przed kilku dekad miały generalnie inny styl bardziej pasujący do Twoich wymagań. Zobacz np. takie Pioneer CS E 730 vintage

Jak patrzysz na udany Denon x4700h, to jego równorzędnym odpowiednikiem jest Marantz 7015. One grają zauważalnie lepiej jak półka niżej x3700h/6015. To niemal bliźniacze konstrukcje, w obsłudze identyczne. Mam mimo wszystko uwagę do montażu w szafce. Amp musi mieć przestrzeń nad sobą albo dodatkowe aktywne chłodzenie. Wkładanie go do mebla w nadziei że tylko przez tył dobrze się będzie wentylować to proszenie się o kłopoty. Głośnika centralnego nie bierzesz pod uwagę? To nie jest jakiś dodatek, substytut do całości... To podstawowa część kina, moim zdaniem niezbędna. Rozumiem że wcześniej to Ci nie grało z pewnych oczywistych sprzętowych powodów, ale warto by było przemyśleć to ponownie biorąc pod uwagę nowoczesne metody kalibracji przez współczesne amplitunery. Sub to też podstawa, choćbyś nie wiem jak potężnie niskoschodzące kolumny miał. Amplitunery w tej klasie grają już całkiem dobrze w stereo, ale posiadają też wyjścia pre-out które pozwalają zasilić swoje kanały zewnętrznymi końcówkami mocy (lub wzmacniaczami w tym trybie), co polecam by wydobyć maksimum możliwości z kolumn.

Akurat słuchałem KEFy i Klipsche w salonie (przy okazji sprawdzania końcówki mocy) i mnie osobiście te drugie badziej podpasowały. Po pierwsze... Skoro kominek bardziej dekoracyjny, to TV trzeba przysunąć bliżej niego. Po drugie... Ile kosztują kolumny, a ile ta szafeczka podwieszana? Pozbądź się jej - kup węższą i miej miejsce na to by ustawić kolumny podłogowe. To nie jest zwykły mebel że miarką sprawdzasz czy go wciśniesz. Głośniki muszą mieć przestrzeń z każdej strony bo w przeciwnym wypadku będziesz rozczarowany. Jak się uprzesz to nie udawaj zdziwionego że słabo to gra. Po trzecie, jak powyższe odpada zastanów się nad głośnikami ściennymi. KLIPSCH RP-640D, Heco Ambient 44F OnWall itp. Nie schodzą tak nisko jak klasyczne skrzynki, ale uzupełnisz je solidnym dobrym subem (i tak to niezbędne do kina) i zapewiam że efekt pozytywnie Cię zaskoczy.

Ja za małolata spaliłem głośniki w wieży Panasonic sygnałem testowym, takim co rośnie od najniższych częstotliwości do najwyższych. Z obu wysokotonowych aż dymek poleciał. Sprzęt miał może tydzień czasu, pewne ich nie wygrzałem Dobrze że na gwarancji wymienili.

Spróbuj wypożyczyć z salonu, ustawić, może jednak?... Jeśli brzmienie i ogólny wygląd Klipsch Ci odpowiada to RP8000F by były optymalne do takiego metrażu. RP6000 grają u mnie świetnie, ale na 18m2. Bym powiedział że do 25m2 ok, później brał bym pod uwagę większe. Jak dla mnie są sporo mniejsze, miałem oba modele jednocześnie na wypożyczeniu w domu.

Przy tej wielkości pokoju i możliwościach (płyty GK) to ZDECYDOWANIE na surround dałbym ścienne głośniki instalacyjne. Pamiętaj że ich część wysokotonową montuje się na wysokości odsłuchu lub nieznacznie wyżej. Decydując się na klasyczne naścienne rozwiązania ograniczysz sobie mobilność w pomieszczeniu bo po prostu mogą przeszkadzać w dojściu do sofy itp. Do tego warto dodać że minimalna odlegość odsłuchu do głośników powinna być większa jak 1m, przy instalacyjnych to dużo prostsze do zrealizowania nawet w mniejszych pokojach. Co do kabli to na forum wojna za wojną była, chyba jedna z najbardziej kontrowersyjnych kwestii w światku audio. Do siebie też kupiłem Melodika. Na fronty MDC2400 Purple Rain, na resztę BWC2400 (wiem, grube, ale promocja i wyszły taniej jak 2,5mm). Trochę mi się koncepcja zmieniła bo amplituner zawędrował w prawy tylny róg pomieszczenia i musiałem drugi raz kupić przewody na fronty tylko dłuższe. Jak coś to mam teraz zbędne nieużyte 6m Melodika MDC2400 (na fronty) i 1m Melodika MDC2250 (na center). BWC2400 też mam za dużo, ale kable dopiero będę przeciągać to nie wiem ile zostanie z 60m

Amplitunery Arcama też żyją swoim życiem. Może brzmią ponadprzeciętnie, ale soft to jakiś absurd.

Do 18m2 kupiłem dla siebie kilka tygodni temu RP6000F (następca RP-260F). Rozważałem jednak kupno RP8000F (RP-280F), nawet był dla mnie faworytem. Na początku roku miałem oba modele równocześnie w domu na odsłuchu zanim zabrałem się za remont jaskini. Zdecydowanie lepiej u mnie zabrzmiały mniejsze. Dlaczego? 8000 zagrały troszkę potężniej, choć patrząc na porównanie wielkości do mniejszego brata różnica nie była proporcjonalna do gabarytów. Ale kontroli nad basem nie mogłem ogarnąć. Odsuwałem je od ściany, przesuwałem... Przez swoje gabaryty pole manewru miałem ograniczone, dudnienie było nieznośne. 6000 dużo szybciej udało mi się ustawić w optymalnym miejscu i nie musiały być odsunięte metr od tylnej ściany jak 8000, dużo lepiej się wkomponowały w mój gust.