muzofan

Do dużego basowca trzeba dojrzeć 😉

Też tego nie rozumiem 🤷. Jak się ma dziwne podejście do ludzi to może należałoby przestać pisać na forach.

Jak tam Panowie? Doszliście już do końcowych wniosków? Chciałbym wiedzieć jak poprawnie testować nowe sprzęty żeby przypadkiem nie wybrać niewłaściwie 😉

Niczego nie oceniałem 😉. Po prostu testując wiele różnych rzeczy na początku przygody z audio i teraz wiem kiedy różnica jest odczuwalna a kiedy nie da się jej wyłapać. Raczej zachwytów przy zmianach kabli zasilających nie odnotowałem, jedynie drobne zmiany we właściwym kierunku 😁

Do zabawy z kablami sieciowymi system też musi być na odpowiednim poziomie. W innym wypadku raczej słaba szansa na wyłapanie różnic. Wtedy kolejny sceptyk do wojen kablarskich po stronie niesłyszących 😉

Ja nie słuchałem starszych serii ani wyższych modeli Dynaudio ale Evoke 30 i Evoke 10 to, jak dla mnie, takie trochę sztuczne, mało wciągające granie. Pierwsze sam miałem z 5 miesięcy, mniejszych słuchałem kilkukrotnie u znajomego 😉

Fajny kolor 😁

Myślę że na tym forum może być ciężko o kogoś kto miał do czynienia . Sam się zastanawiam nad przetestowaniem w przyszłości kondycjonera GigaWatta zamiast posiadanej listwy. Jak czegoś sensownego się dowiesz to pisz

Mój syn ma 15 lat i zawsze jak jest u mnie to się śmieje z kolejnych zmian sprzętowych i poprawy brzmienia stereo 🤣🤣

Zawsze byłoby dodatkowe poszukiwanie synergicznych połączeń sprzętowych dla pociechy 😉. W jakim wieku syn?

To dawaj teraz fotkę swojego pomieszczenia @DiBatonio, strojonego na ucho to też może się pośmiejemy. Fajnie sobie pożartować 😉

Faktycznie jak brak wiedzy naukowej to lepiej zasłonić się żartami...

@Bartek Chojnackinapiszesz czy o to chodzi co powyżej? 😉

Nie przesadzajmy. W którym miejscu wyczytałeś tu nieuprzejmość? Obrazy też żadnej tu nie było.

Te różnice wyjaśnił Ci już Bartek na AS. Nadal jednak drążysz temat, z tą różnicą że na innym forum. Jeśli poprawi Ci to humor to uznajmy że działają tak samo a ja chciałem za nie przepłacić u akustyka. To że wyglądają podobnie a nie tak samo to już kwestia pomijalna. Ty jesteś sprytniejszy i zrobiłeś sam z kalkulatora ogólnie dostępnego. Można też pominąć fakt że sprawdziłem standardowe skyfusery Mega Acoustic i absorbery na odbicia boczne i praktycznie nie działały lub psuły efekt. Te są drogie więc pewnie zadziałała psychoakustyka i marketing...

@Mikelas76mógłbyś nie zamieszczać nie swoich zdjęć? Masz co sam sobie wystrugałeś i ważne że dobrze Ci z tym. Ja nie zamierzam polemizować na temat akustyki. Uważasz się za fachowca i niech tak pozostanie. Ja korzystam z usług Bartka i sobie chwalę współpracę. Nikogo na siłę nie będę przekonywał do rozwiązań. Nawet jakbyś bliżej mieszkał to i tak byś sobie ich nie pomierzył u mnie... Uwierz mi @DiBatonioże nie wyglądają tak samo ale tego nie zmierzam nikomu udowadniać Pierwsze odbicie boczne, zdjęcie trochę przekłamuje

Bartek już kiedyś tłumaczył Ci na AS, w klubie ATC, czym one się różnią.

U mnie wełna na bocznych wypadła beznadziejnie. Najlepszy efekt jest z dyfuzorami Bartka, ale wiadomo że budżet trochę inny.

Dlatego ja do niczego nikogo nie namawiam. Niech każdy robi sobie jak chce. Wystarczająco dużo na forach jest pseudo fachowców i doradzaczy znających się na wszystkim.

Nie umiem się do tego odnieść rzeczowo. Ja raczej ze swojego doświadczenia odczułem że wszędzie gdzie byłem był zbyt duży pogłos. Efekt tego był taki że w miarę cicho wydawało się że dźwięki są żywe. Po zrobieniu głośniej robi się jazgot i bałagan. Tak trochę upraszczam i przerysowałem efekt ale tak to wyglądało. Ja chętnie bym sobie całą chałupę ecophonem zrobił. Fenomenalnie się funkcjonuje w takim pomieszczeniu. Pomiar mam równy w całym paśmie więc nie odczuwam braku góry przy cichym słuchaniu. Raczej, dla mnie oczywiscie, jest to właściwa proporcja. Wszystko kwestia porównania na tych samych utworach aby mieć obraz co lepiej dla nas brzmi, to co mamy u siebie czy to co jest u kogoś innego😉

To posłuchaj np. perkusji cicho i głośno i sam oceń, która wersja bardziej przypomina prawdziwą 😉

Ja słucham głównie głośno @elektron6i pod własne preferencje budowałem system i pomieszczenie 😊

Ja ze swojego doświadczenia napiszę jedynie że do uzyskania efektu Wow trzeba słuchać głośno. Żeby móc słuchać głośno, bez jakichkolwiek uwag co do jakości brzmienia, trzeba zrobić dobrze akustykę. Niektóre instrumenty muszą grać głośno aby namacalność i wrażenie obcowania z muzyką były prawdziwsze 😁. Taka oto zależność. Ja u siebie dążyłem to efektu kompletnego braku zastrzeżeń w każdym posiadanym utworze. Obecnie po przesłuchaniu około 2200 utworów ze swojej bazy plików, nie mam uwag. Lepiej zawsze może być. Jednak jeśli już nic nie doskwiera to satysfakcja jest ogromna ze słuchania muzyki 😉

Jeśli inwestowanie w hobby nie odbywa się kosztem rodziny to można się bawić 😉

Nikt nie napisał że musi być osobny pokój. Ja na pewno nie chciałbym mieć jaskini i się w niej zamykać. Dlatego żeby mieć satysfakcjonujący mnie poziom brzmienia salon dzienny musiał ogarnąć akustyk 😉