Sipo

JVC i Trio to firmy- siostry do Kenwooda w czasach kasetowcow. Bez problemu znajdziesz srebrny.

Ta plyta Sade to klasyka, dobry mastering.

Wlasciciel tego baru zaklada z pewnoscia ze klienci pija z umiarem:) Westminstery to koszt ponad 250k PLN a klocki Mcintosha pewnie drugie tyle.

To gramofon z lat `70, francuski. Znalazlem taki na sprzedaz, typ walizkowy, popularny w tamtych latach. Niestety nie jest wiele warty. https://electrovintage.com/en/products/electrophone-piles-secteur-teppaz-t400

W tej cenie jest jeszcze Wharfedale Evo 4.2.

Za 600 pln mozna kupic calkiem dobre sluchawki, uzywane i nowe. Ale ciezko cos polecic nie znajac preferencji kupujacego. Poczytaj, obejrzyj jakies materialy na ten temat.

Ladny, minimalistyczny. Plinte sam dorabiales, czy to oryginal?

Sade swietnie brzmi, szczegolnie w niedzielny poranek:) Uwielbiam sekcje basowa z lat '80.

W zewszlym roku kupowalem nowy/uzywany CD i wybralem Denona z lat '90. Porzadny sprzet. Ale wybor jest duzy i decyzja nielatwa.

Moj szwagier ma ATC SCM19 i bardzo sobie chwali. Potrzebuja mocnego wzmaka no i po jakims czasie dokupil do nich suba. To zamkniete paczki.

A mi sie nie podoba, i nie, nie jestem gejem.

Mozna, clo zdaje sie dolicza na granicy no i maja napiecie 100V, potrzebny do tego transformator.

Chyba juz kiedys wrzucalem. Jimi Tenor to malo znany artysta ale na pewno ciekawa osobowosc. Jak Bjork.

Nie znam tego wykonawcy ale okladka jest tip-top. Dawno sie tak nie usmialem. I jeszcze ten tytul:D Ostatnio czesto wracam do Bjork, na CD-kach mam. Duzo wspomnien z lat 2000.

Widzialem kiedys gramofon od Yamahy, taki vintage z lat '70. Ladny i dobrze wykonany ale to wyzsza polka cenowa, za 1k PLN nie kupisz.

Wiim amp jest ok, w tej cenie trudno znalesc cos lepszego. Jak kupisz uzywany, mozesz w przyszlosci odsprzedac w podobnej cenie i kupic cos co bardziej bedzie Ci odpowiadac. Dokup do tego podstawki np: Q Acoustic 3020, Concept 20, Wharfedale Evo 4.2, moze znajdziesz uzywane KEF LS50, Klipsch rp itd. Najlepiej udaj sie do salonu i posuchaj jak bzmia na zywo, ale pamietaj ze u Ciebie w salonie moga zagrac troche inaczej, jest to zalezne od akustyki pomieszczenia.

Jesli chodzi o DJ to liczy sie tylko SL1200, podobno sa DJ-je uzywajacy innych gramofonow ale osobiscie nie widzialem. Podobny temat z iglami, najbardziej popularna w srod DJ-i jest Concorde od Ortofona. Jesli nie chcesz wydac kasy na nowe, smialo kupuj uzywane, to solidne sprzety. Sprawdz tylko czy ramie jest ok i czy silnik trzyma obroty.

Z doswiadczenia wiem ze wyzsza cena sprzetu nie gwarantuje polepszenia barwy dzwieku. Za bardzo sie sugerujesz cudza opinia, sam odsluchaj i zdecyduj. Czego konkretnie brakuje Ci w obecnym zestawie?

Ciezko to zrozumiec ze Technics tak zanizyl kontrole jakosci. Mialem wiele Techniksow direct drive, chodzily bezblednie. Teraz tez mam model SL2000 z roku 1976 i pomimo wieku nie wykazuje zadnych odchylek od normy. Nowy SL1500 kosztuje zdaje sie 3,5k PLN, to nie malo, odcinaja kupony od legendy.

W tym jest duzo racji. Po wielu latach szukania wlasciwego brzmienia, po przetestowaniu wielu rodzajach wzmacniaczy i kolumn, wielu wlasnych konstrukcji itd. Teraz mam tanie Mordaunt Short MS35Ti i amlituner JVC z lat 70tych. Jestem zadowolony.

Bajkowy sprzęt, inspiracja dla producentów. Coś nowego w dizzajnie by się przydało, imo.

SMSL to inna jakość, cena też inna.