AudioTube

@il Dottore dawaj pierwszy z góry.

Tomek, około 160€ za rok płaciłem. Kilka lat. Gdzieś Ty Chłopie był wtedy😊 Córka za Tidala płaci 5€ mc. Używam od niej czasami. Ostatnio znalazłem tam/Tidal perełkę, gitary, przestery, namacalność wokali, przestrzeń perkusji, wybrzmienia no na audioshow/Live on the Internet - All them Witches. @Tomasz Kluczynski czy zechciałbyś zerknąć i odsłuchać choć jeden kawałek? I jak wrażenia tak po audiofilsku. @il Dottore czy zechciałbyś nagrać i udostępnić jak to u Ciebie brzmi? Kawałek z tej płytki jak wyżej. Thanx

Ten sam fotel, „akustyka”, nawet budżetowe wzmocnienie i źródło, kilka kaw/herbat i kilka kolumn/monitorów. Warto tak kilka dni posłuchać. Uważam, że i warto, z uśmiechem zapłacić za tych kilka sesji. Mam okresy, kiedy słucham brzmienia, bez obaw😊muzyki także. I ciagle głodny i ciekawy tych różnic w brzmieniu.

Tomasz, ten pociąg sam się wykolei.

Mam kilka przeróżnych lampek. Zmiany owszem słyszę, ale to średnio mała różnica. Na krótką metę. Na otwartość wokali czy ich nasycenie nie tędy droga.

👍 Miałem nadzieję na pewne lifetime prawie za darmo. Szkoda. Odkurzyłem pół roku temu transport cd. Mam 50 płyt. I często dylemat, co tu dzisiaj słuchane będzie😊

Ile kosztuje abonament studio?

@Radek Kostrzewski ten jest także w języku polskim. Kup sobie tego suba z filmiku. Daj znać. Nawet, gdy będzie lipa.

Kolego, „młodsi” audiofile także tutaj wchodzą, ciekawi brzmienia u innych i podsłuchują. Zrób coś z tym ogromnym pogłosem i zarzuć kawałek w całym paśmie. Będziemy klaskać.

Dziękuję kolegom za odpowiedzi. Teraz ja. Za wrażenie „nasycenia”, rzeczywiste wrażenie odpowiada kształt charakterystyki SPL. Mam taką możliwość w jednym ze swoich ZG. Potrzebuję lutownicy i rzecz jasna instrukcji od konstruktora tychże skrzynek. Nie wiem czy w czymś pomogłem.

To w połowie odpowiednie drivery i strojenie. W bonusie wymarzony design/kolor/forma i w końcu referencyjny bas w sweetspot. Brzmienie do poprawki i to do szybkiej korekty bez problemu. Jeśli masz gotówkę, odwagę.

@Lord79 cześć. Mam na imię Adam. Tak jest dla mnie przyjemniej. Być może będziemy mieli okazję porozmawiać na tym forum. Wielki szacun, że zadałeś sobie trudu i odwagi, by wykonać i wkleić zdjęcia. Czuję takie ciepełko, gdy patrzę na kolorystykę w Twoim/Waszym salonie. Mam podobnie u siebie😊. Chlopaki już pomagają. A ja cierpliwie poczekam kiedy już dasz znać jak tam u Ciebie w Twojej głowie nowe brzmienie się przyjmie. A co najbardziej lubisz słuchać?

A co ma/może mieć wpływ na takie wrażenie brzmienia? Bardziej nasycone-mniej nasycone.

😬 2018 końcówka. Harbeth najmniejsze kolumny, wzmak od serbskiej manufaktury i streamer od Bluesound. Monitorki stały w trojkącie 1.5 metra i pamiętam tylko tyle, że niektóre wokalistki mogłem dotknąć. Zatem tylko fizyczne wrażenia były😏. Nic więcej nie pamiętam.

Dziękuję Zapamiętaj proszę to brzmienie, gdy przejdziesz na inną technologię, inny przetwornik. I czy pojawiają się istotne różnice. Mój początek kariery audiofila to między innymi przetwornik Pavane od Metrum Acoustic. Drabinki NOS. Firma a raczej Cees Ruitenberg długo przed chińskimi firmami przecierał szlaki w tej technologii. Nie mam pojęcia jak mu interes dzisiaj idzie. W miejscowości Bleiswijk, zreszta gdzie i ja zarabiam pieniądze, goście handlują przetwornikami z Chin. Hifi79 Studio. Zrobiłem research. Chyba można in zaufać. Posiadają/www mnóstwo tych urządzeń. Zerknij proszę. Gdybyś potrzebował pomocy, podjadę i zapytam. Żaden problem. 1km ode mnie.

@Ipomis Wojtek cześć. Testowy mój kawałek na audioszoły. Zasłuchuję się w rytm perkusji. Jak zabrzmią ciche nuty/ghost note. Tekstura brzmienia. W tym konkretnym przypadku jak zabrzmi lewa ręką/podwójny werbel, ten drugi cichszy. Genialne kolumny ukażą tam mikrosekundowy spektakl wybrzmienia/ozdobnik. Prawa ręka na talerzach popuszczona a brzmienie dostaje „powietrza”. A lewą nogą luzuje talerze. To można usłyszeć. Zwłaszcza średnio głośno. Tylko czego potrzebujemy, by to usłyszeć? Jestem na forum maniaków brzmienia, więc nie wyganiajcie mnie. Na „forum” melomanów także siedzę. Choć spróbować zastopować w utożsamianiu się z własnymi myślami, recenzjami, odczuciami innych, swoimi oczekiwaniami. A zaufać i przyjrzeć się co rzeczywiście wpływa na określone brzmienie. Technologia r2r? Wojtek, w 2027 roku wracam na stałe do Polski. Na pewno się zobaczymy.

@rajdek przeczytałem. A jakbyś włączył Californication Red Hotsów i tak po audiofilsku zasłuchał się na brzmieniu werbla oraz talerzy. Średnio głośno. To jestem ciekawy Twoich wrażeń. O zrozumienie opisu się nie obawiam, piszesz w moim języku. Dzięki z góry.

Podoba się basik zatem. Gdybyś miał potrzebę na bardziej spektakularne i słyszalne efekty, namawiam do zmiany kolumn +. Jest ich cała masa, niemożliwe, by wszystkie grały podobnie.

Fantastycznie brzmiące kolumny. Jeśli macie miejsce w salonie, tak szurajcie tym małym trójkątem, by znaleźć korzystny basik. Nie wszędzie go znajdziecie, ale trzymam kciuki, bo warto fotelem i nimi pojeździć.

Właścicielu tych kolumn, namawiam i zachęcam, gdybyś kiedykolwiek znudził się ich brzmieniem, ustawił je inaczej aniżeli zalecają. Masz dużo przestrzeni w salonie. To znaczy, jak najdalej od bocznych ścian, wąsko max 2 metry od siebie i max 2.5 metra na fotelu od nich. Musowo w takim trójkąciku i daleko!!! od bocznych ścian. A dźwięki będziesz dotykał i „pływał” między nimi. Gratki.

Masz konkretne potrzeby. Mózgu nie oszukasz. Cokolwiek zmienisz/wymienisz przyniesie „słyszalne” różnice. Na krótko. Dopóki nie zmienisz kolumn nie zaznasz radości, ulgi i w końcu spokoju.

Właściwy droga oraz kierunek. Droga to kolumny, a kierunkiem odsłuchy.

Do 46 roku życia nie miałem zestawu audio. Od kiedy tylko pamiętam, od pierwszych szkolnych wycieczek do szkoły muzycznej/koncerty, brzmienie instrumentów smyczkowych znalazło swoje miejsce gdzieś tam w mojej głowie. Ta nieskończona i nie do opisania barwa brzmienia. Przeszywa, koi, leczy, rajcuje, pobudza i czasem irytuje. Interesuje mnie tylko ich brzmienie. Nie miałem nigdy potrzeby, by rozmieniać tego na info odnośnie tych instrumentów, kompozytorów, artystów itp Słucham na żywo od zawsze. Także i w domu/córka i żona. 3 godziny audio w tygodniu od 6 lat w 95% smyczki, w małych składach. Słucham powoli/1 płytę po 3-6 razy, z maksymalną uważnością i zasłuchaniem. Często średnio głośno, w ciągu dnia glośno. A poza tym wszystko inne, zwłaszcza r’n’b, śpiewające kobiety, rap, gdzie gęsto i bogato na „basie”. Nie znoszę brzmienia gitar elektrycznych, poezji śpiewanej i Chylińskiej i podobnemu tego brzmieniu.

Szok po pierwszym kontakcie/odsłuchu z Bliesma? W dwóch zdaniach poproszę, jak akustycznie udało się zadbać o czyściutki i poprawnie brzmiący „bas”. Gratki i niech cieszy jak najdłużej.

W jednym zdaniu i po „męsku”. Dlaczego taki wybór?