Skocz do zawartości

Arek_Gd

Uczestnik
  • Zawartość

    232
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Arek_Gd

  1. OK, z tego co wiem nowsze Onkyo RZ też mają to ograniczenie co mój 929. Dlatego myślę, aby pierwszy raz w życiu zmienić "stajnię" (w jakieś tam przyszłości) , bo faktycznie jak już dokładać nowy klocek "to do stereo" Ja również nie wyobrażam sobie "zamęczać" lamp zwykłym oglądaniem TV czy chociażby seriali, tryb końcówki mocy zostawiam sobie tylko na "duże" kino z projektorem (3-4 filmy tygodniowo) Natomiast trochę szkoda, aby fronty nie działały nawet w serialach z Netflixa, gdzie rok do roku słyszę, że jakość dźwięku się poprawia. Pisałem o tym w pierwszym poście. Co do Beresforda TC-7220 to myślę o nim, ale jakoś tak nie wiem, to zawsze ingerencja w tor audio i jak człowiek pilnuje długości kabli, ułożenia, jakości wtyków to takie pudełeczko trochę niweczy to wszystko, psychologicznie Co prawda nie było moją intencją tworząc wątek myślenie o nowym ampli, ale tak teoretycznie gdybym rozstał się kiedyś z Onkyo i nawet na chwilę porzucił marzenie o lampie, to co byście polecili do zestawu Klipscha RP 7.2.4 opartego na np. Marantz 6015 plus do STEREO (właśnie co?) wzmak z końcówką mocy, końcówkę ? też z tej samej stajni aby dobrze się zgrało. (zakładam, że Marantz gra łagodniej od Onkyo i trochę przytemperuje RP-280F w muzyce , więc może to jest jakiś sposób, choć nie powiem, Yaqin 90B siedzi na pierwszym miejscu w głowie - jest ktoś na forum kto słuchał go z RP-280F?)
  2. Coś czuję, czytając po raz trzeci co napisałem powyżej, że sam sobie odpowiem na pytanie, czy warto podłączać 2 sufitowe tylne i podpinać je pod FRONT WIDE w onkyo 929. Zapewne nie warto I skończy się myśleniem o nowym ampli, czego chciałem (chcę) uniknąć. Ale poczekam jeszcze na kogoś kto robił takie kombinacje. Szczególnie zależy mi na odpowiedzi, czy pozostałe tezy jakie postawiłem w pierwszym poście są prawdziwe.
  3. Myślę, że nikt (dosłownie), kto ma w codziennym salonie kino domowe nie ma referencyjnego ustawienia. Tylko Ci co budują dedykowane salki kinowe. Ja mogę powiedzieć tak, może i na 25m2 są pewne ograniczenia, np. ja siedzę dość blisko tylnej ściany więc wkułem w porotherm instalacyjne głośniki klipscha i mając je dosłownie 1,2 - 1,8m od głowy działa to super, w praktyce, a na papierze być może jest nie do przyjęcia. Mam od tego kalibrację XT32 aby się z tym uporała. I wiem, że spokojnie mogę mieć 7.2.4. Mam mniej więcej takie ustawienie, z tym, że kanapa jest nie w środku a w 3/4 . Wiem, że z ATMOSEM w przyszłości będę musiał pójść na kompromis, dlatego będę szukał kierunkowych głośników do zabudowy. Poniższa grafika prezentuje układ 11.2 zanim jeszcze była moda na DOLBY ATMOS. Obawiam się, że o ile 2 sufitowe jako FRONT HIGH mają sens, o czym można przeczytać chociażby w opiniach na amazonie usa , tam bardziej popularne były systemy 11.2 przed atmosem, o tyle dodawanie dodatkowego wzmacniacza stereo aby zasilić FRONT WIDE (myśl 2 z pierwszego postu) które de facto nie bedą stały z przodu, tylko jakby z tyłu nie ma sensu. No chyba , że format np DTS:neo X sobie z tym radzi. Stąd pytanie - czy ktoś próbował ?
  4. @lolekdrugi ciekawa teza o pogorszeniu dźwięku stereo z lampą. Faktycznie jeszcze nie słuchałem Yaqina 90B z moimi Klipschami RP-280F. Natomiast porównywałem kilka, kilkanaście piosenek bezpośrednio na ampli (spotify) i puszczanych z gramofonu z przedwzmacniaczem lampowym. Zaciekawiło mnie to cieplejsze brzmienie z analogowej płyty. Oczywiście jest mniej spektakularne niż tranzystor w onkyo 929, ale ma coś w sobie co chcę sprawdzić dalej. Do tego, jak się domyślam odciążenie zestawu o dwa fronty powinno dodać mocy na centrala, surroundy i suby co będzie na plus. Powyżej opisałem pomysł na pogodzenie dwóch , zdawałoby się nie do pogodzenia kwestii. Dynamicznego i przestrzennego grania w kinie z muzykalnym, ocieplonym stereo dzięki lampie. Pomieszczenie to 25m2 otwarte na kolejne 30m2 , 2.8m wysokie. Na pewno zbuduję docelowo 7.2.4 , ale najpierw 9.2 lub 11.2 jak napisałem wyżej O Denonie nie myślałem, do tej pory byłem zauroczonym połączeniem Onkyo / Klipsche. Dzięki z opinię.
  5. Cześć, Trochę niezręcznie po zalogowaniu zakładać temat i prosić o opinię 😊 więc postaram się opisać to tak, aby przydało się kiedyś innym forumowiczom. Na co dzień cieszę się zestawem 7.2 klipscha Reference Premier z frontami RP-280F, napędzanymi przez Onkyo TX-NR929. Dźwięk w kinie wiadomo, mistrzostwo świata , w muzyce trochę gorzej ze względu charakter grania RP-280F , ale ostatnio pojawił się gramofon pro-jecta z przedwzmacniaczem lampowym i dźwięk stereo (uznaję w muzyce tylko Pure Audio 2.0) lekko się zaokrąglił, ocieplił, góra przestała być taka ostra. Spodobało się Z brakiem natywnego 4k w ampi radzę sobie dzięki HDMI through i eARC , chcę przez to powiedzieć, że póki co nie zmieniam amplitunera. Wiadomo, apetyt rośnie w miarę jedzenie. Mój post to prośba o podzielenie się Waszymi doświadczeniami z zabawą w rozbudowane systemy z wykorzystaniem wyjść pre-out w ampli, z wzmacniaczami , końcówkami mocy bo to jest dopiero przede mną Na potrzeby dyskusji – TV to Samsung NU8002 oraz projektor , źródła to Netfix z TV, konsole, odtwarzacze typu Mede8er, Himedia, blue-ray Panasonic. Muzyka to głownie streaming Spotify , sterowanie telefon, Ethernet do ampli. Myśl 1. Lepsze stereo, z nutą ciepłego , analogowe brzmienia. Dokładam do obecnego zestawu wzmacniacz lampowy z funkcją końcówki mocy, np. Yaqin 90B. Fronty podłączam do Yaqina, zaś ampli spinam z PRE-OUT front L/R do wejścia AMP Yaqina. Robię kalibrację XT32 przy włączonym Yaqinie z ustawioną głośnością np. na 50% i gdy kalibracja mocno nie zmienia głośności frontów tak zostawiam. Działanie: a) Gdy oglądamy jakiś program TV, dokument na netflix itp. odpalam tylko Ampli , wtedy dźwięk idzie tylko z centralnego plus tylne surroundy i suby . b) Gdy chcę oglądać film / koncert to odpalam Ampli plus Yaqina w trybie końcówki mocy i wtedy z poziomu amplitunera steruję głośnością wszystkich kolumn 7.2 c) Gdy chcę słuchać muzyki w stereo 2.0 odpalam samego Yaqina z podpiętymi do niego źródłami – gramofonem z przedwzmacniaczem lub stremerem (przyszłość) bądź analogowo podpiętym dzisiejszym blur-ray panasonica . Ampli pozostaje wyłączony d) Gdy z jakiś przyczyn będę chciał puścić muzykę ze źródła podłączonego do ampli przez pre-out do Yaqina to dźwięk będzie ograniczony pre-outem amplitunera Czy dobrze kombinuję? Myśl 2. Rozbudowa do 11.1 Mam dziś w salonie sufit podwieszany dookoła , a w nim schowane kable do głośników sufitowych atmos, oczywiście mój ampli na razie nie wspiera tej technologii, poza tym zamontowane głośniki (w przyszłości) bardziej odpowiadają rozstawowi DTS-X niż Atmos, bo przednie mam bezpośrednio nad frontami, a tylne bezpośrednio nad kanapą odsłuchową, więc raczej będę szukał do zestawu takich, które mają kierunkowo wychylane chociaż wysokie tony (dawne CDT 5650 C II lub 3650 CII) lub nowe PRO-16 (niestety PRO-160 nie mają regulacji) Już dziś mógłbym podłączyć frontowe sufitowe, jako Front High bo Onkyo obsługuje 9.2 . ale naszła mnie myśl, że jak fronty będą wpięte do Yaqina to może da radę 4 sufitowe wpiąć w ampli ? Niestety w instrukcji ONKYO piszą – jeśli chcesz używać 11.2 to musisz podpiąć dodatkowy wzmacniacz do FRONT WIDE. I czy dobrze rozumiem : Działanie: e) Aby mieć 11.2 oraz fronty wpięte do Yaqina, muszę i tak podpiąć kolejny wzmacniacz z funkcją końcówki mocy aby zasilić nimi FRONT WIDE , aby z kolei sterować głośnością tylko z ampli. Wówczas do filmów muszę odpalić Onkyo+ YAQIN + wzmak Front Wide (które i tak są nad kanapą, więc nie mam pojęcia jak to wyjdzie w praktyce, może będzie ok w DTS:X neo ale do bani w innych trybach). Pytanie - czy wzmak dodatkowy podłączam tak samo jak Yaqina, do PRE-OUT front WIDE ? f) Chcę wypróbować tego rozwiązania, bo w przyszłości kiedy przyjdzie pora na wymianę ampli, dalej będzie to wzmak 9.2 więc aby na nim zbudować system ATMOS 7.2.4 i tak będę potrzebował dodatkowy wzmacniacz z końcówką mocy. Ale czy dobrze myślę, że jeśli będzie to np. MARANTZ 6015 lub 7015 to wtedy Yaqin z frontami umożliwi ręczne dopisanie pozostałych kanałów, bez konieczności wpinania dedykowanego wzmaka do FRONT WIDE (w ampli z atmosem już jest inne nazewnictwo) . Więc może na razie wpiąć tylko dwa sufitowe przednie do obecnego systemu i korzystać z Dolby Pro Logic IIx/z , bo tylne ‘ala boczne frontowe’ to bez sensu. Ktoś w ogóle próbował 4 głośników sufitowych przed ATMOSem? Napiszcie o swoich doświadczeniach w tym temacie, od razu mówię, że używam z pełną świadomością 7.2 i wiem, że warto, robi to robotę (forumowiczom zazwyczaj poleca się 5.1) , nawet na zwykłym streamingu z Netflixa w Dolby Digital EX gdzie mam wrażenie odseparowania dźwięku z bocznego tylnego i tylnego surround, więc jak komuś spada nóż w kuchni, oglądamy się z żoną w kierunku kuchni bo to tak jakby u nas spadł 😉 , a nie zza głowy. O DTS-HD , czy DD Thrue HD już nie wspominając, bo tam perfekcyjnie to działa. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że moje obecne fronty będą ograniczały wzmacniacz lampowy YAQIN 90B , ale dziś filmy to 70% czasu, a muzyka 30% , natomiast nie wykluczone, że dzięki lampie proporcje się trochę zmienią. Jak bardziej się wkręcę w stereo to wolałbym dostawić inne, ciekawe kolumny (mam jeszcze miejsce) niż pozbywać się do filmów wybitnej serii RP Klipscha (moim zdaniem).
×
×
  • Utwórz nowe...