AutoPirat

Przedwczoraj oglądałem nowy film. Wysoka rozdzielczość, HD, HDR, 4k, 60fps, 7,1, DD, itp. (ja to się czasem gubię w tym). Rasowany przez grafików, jak i dźwiękowców. Dużo basów, efekty. Dla kogoś może wielkie "WOW". A wczoraj odpaliłem Blue ray, stary film w 2.1. Sub w sumie zbędny, bo raczej nie było głębokich basów. Bez 4k, bez grafików i wodotrysków. Kurde, jak to się fajnie i przyjemnie oglądało. ...natomiast, żeby nie było, to jest wiele osób, przesiadających się z pełnego KD, z powrotem do stereo. W historii kina, to STEREO nie sprawdziło się, bo Ci co siedzieli na skraju, to raczej słuchali w mono. Stąd skutkowało to nagłośnieniem wielokanałowym. Dlatego mam odmienne zdanie, niż Piotr, co do KD (wybacz)... ...z drugiej strony jest, to czasem "fajna zabawka" takie słuchowisko naookoło, ...dla mnie czasem.

Ty masz sobie wybrać takie, które wpadają w ucho. Sprzedawca powinien być Ci podstawić np. 3-5 modeli monitorów i zostawić na 1-2h. Tutaj, tak jak w samochodach, po drodze porusza się wiele różnych marek. Czemu? ...bo każdy ma swój gust i preferencje. Dla porównania możesz w podobnych pieniądzach odsłuchać soundbar, ...i opisać swoje wrażenia z porównania

Nie miałem okazji posłuchać soundbara. Natomiast w danej kwocie (tutaj 5k) nie stworzy ktoś cudu, że będzie jakaś znacząca różnica w brzmieniu. Jedno i drugie to sprzęt grający. Jedno i drugie ma swoje plusy i minusy. I jedno i drugie może kosztować 5k. Zastanów się do czego potrzebujesz? A jak chcesz zyskać na brzmieniu, to postaw na stereo. Też będzie fajne, bo i bardziej wszechstronne (też do radia i do muzyki). Ogólnie to, w niższych cenach dostaniesz lepiej brzmiący wzmacniacz stereo. I jakbyś nie liczył, to w cenie 5-6głośników do KD, to kupisz 2 do stereo. Powinny być lepszej jakości, czyż nie? Osobiście doradzałbym wejść w stereo + SUB (do tych anime i sportów). A 2 głośniki tworzą tak źródła pozorne, że można usłyszeć "szczekanie psa" przed sobą 5-20metrów (za ścianą).

Obecnie handel, to przede wszystkim marketing, który otacza Cię z każdej strony. Stopniowo "nawija makaron na uszy" i buduje w Tobie pewne nastawienie. Dlatego też podchodź ostrożnie do sprzedawców / audiofilów (słuchający sprzętów), bo po wielu latach sami zaczynają w to mocno wierzyć. Jeżeli chcesz być usatysfakcjonowanym melomanem(słuchającym muzyki), to: uszy i własny instynkt 3 miesiące temu miałem podobnie. Najlepiej posłuchać w domu! Alternatywnie brać za każdym razem swój sprzęt i w bezpośrednim porównaniu słuchać. Niestety trzeba się osłuchać. I najlepiej byłoby sprzętów za parę set tysięcy zł, to szybciej usłyszysz różnice. Wiem, to niemożliwe, ale jak się nadarzy okazja, to wykorzystaj. Tu na forum, też byłem zdezorientowany i ktoś obcy mi wtedy wyraźnie napisał, dał jako jeden z nielicznych do myślenia i podbudował na duchu. Dzisiaj bardzo mu dziękuję!

No to się wyjaśniło Wczoraj słuchając muzyki w trybie multi stereo, przykładałem ucho do subwoofera i zastanawiałem się, co to się mu nagle odmieniło.

W klasie A/B jako slim, to raczej rzadkie połączenie. Mniejsza z tym, bo obecnie czasem trudno jednoznacznie stwierdzić w jakiej pracuje klasie. I w sumie tak teraz myślę, ...czy i jakie to ma znaczenie? Wiadomo, każdy ma swoje upodobania i przyzwyczajenia. Masz chyba duże obycie z różnym sprzętem i masz tutaj autorytet. W ostatnich tygodniach (bo ten Marantz coraz bardziej dawał do myślenia), nabyłem trochę używek i w sumie przetestowałem 6 różnych zacnych wzmacniaczy STEREO! Usłyszałem te subtelne różnice, i co? ...Pioneer wypadł najsłabiej, zarówno A-676, jak i M73 (grają bardzo podobnie). ...i doszedłem do końcowego wniosku, że żadnej końcówki do tego AVR-a nie potrzebuję. I legło w gruzach przekonanie, że głośniki Dynaudio potrzebują mocny wzmacniacz, bo są niby znane z tego, że są wymagające - "prądożerne" (cokolwiek to znaczy). I legło też w gruzach przekonanie (obiegowa opinia), że AVR gra gorzej niż wzmacniacz stereo. Ja to nawet nie wiem, czy potrafiłbym. Kończę wkrótce etap składania KD i zapewne mocno ograniczę bytność tutaj na forum. Bo na forach, jak i w mentalności Polskiej, bywają osoby jakieś nadzwyczaj "dożarte" i "hejciarskie". I mam na takowych wyje...e, bo to każdy sam sobie wystawia przed innymi opinię o sobie. I mimo różnic, cenię sobie dyskusje z Tobą, bo są na poziomie. Nie dajesz wyprowadzić się poza normy nieetycznego wypowiadania się. ...natomiast po testach, to Sansui BA-2000 zostawiam, zaimponował mi delikatnym i czystym brzmieniem. Jedyny sprzęt, na którym mogę głośniej słuchać, bo mi dobrze masuje bębenki

Popularny lub też POPowy artysta: "Michael Jackson", ...i żeby wiele lat, po Jego śmierci usłyszeć na Tidalu, zremasterowany SYF? ...i na dodatek, usłyszeć od sprzedawcy wzmacniacza ARCAM, że z tym nagraniem (w oryginale) jest coś chyba nie tak. ...daje do myślenia!

A i owszem! ...ale tak wypalona, zostaje tak nagrana na "wiek, wieków". Nikt inny, np. w "studiu Spotify" lub gdzieś indziej nie zmieni tego, żeby lepiej brzmiało w słuchawkach albo w samochodzie, bo mu się tak wydaje, że będzie lepiej. "artysta niewiele ma wpływu na brzmienie płyty," - w tym konkretnym przypadku, to czyż, to pojęcie nie jest względne? ...co jak co, ale autor jest blisko tej produkcji. Np. z Tidala miałem okazję usłyszeć remasterowane brzmienie, które jak dla mnie było nie akceptowalne. ...ok, może ja tak mam, ale wolę być bliżej koncepcji/stylu "artysty".

Hmmm, ...pogadaj z AI, to dostaniesz odpowiedź. Szkoda mi czasu na tłumaczenia. Bez urazy!

Na widok tego aparatu, to buzia sama się uśmiecha. W mgnieniu wróciły dawne wspomnienia! CD/płyty - to raz wypalone, tak jak artysta sobie, to "wyśnił". I nikt tego nie zmieni, nie "podrasuje". Muzyka z sieci? ...tam jest różnie, bywa słabo.

Moim skromnym zdaniem, to w 100% zgadzam się z tymi propozycjami (gdzie takie sklepy istnieją?) Dobre stereo zapewni również "emocjonujący" odbiór filmu. Stawiając na muzykę filmową, a w drugiej kolejności na efekty, to subwoofer jest w tym przypadku "fajerwerkiem". "A reszta zestawu w przyszłości, jeśli będę miał ochotę" - może następny krok, przed rozwojem KD, to kto wie, może wybór padnie na gramofon? ...i życzę udanych wyborów! (jakość dźwięku, 60-70% to głośniki, tutaj warto zawierzyć uszom i stracić czas na poszukiwania).

Niestety, to prawda. Kiedy spojrzysz wstecz, to wiele używanych znajdziesz w pięknie skonstruowanych automatach (osobiście uwielbiam takie konstrukcje). Teraźniejszość jest taka, że trzeba iść na kompromis. W tym budżecie, nowy gramofon z funkcją autostop, to coś znajdziesz pod siebie. A samo wejście w świat winylu, to bezwzględnie - krok na przód. Powodzenia!

Na szczęście głupota sama się eliminuje w przyrodzie .Róbcie co chcecie! ....Ja naturze przeszkadzać nie będę!

Czep się nie wiem, może pogadaj z AI. Przepraszam, ale ja spadam na spacer, wolę ten czas spędzić z psem.

Tak wiem, zdaję sobie sprawę, że na warunki domowe, to skrajne wartości. Merytoryka i wiedza na dany temat, to dwie różne rzeczy. Mylisz pojęcia. To są pytania z podstaw, ...nie wiem czego? ...matematyki? Dobrze, to ja mam pytanie teraz do Ciebie. W jakich kablach podajemy przekrój, a w jakich średnicę? ...a czas leci, cyk, cyk, cyk. Szukasz w sieci?

No to Cię przetrzymam, wytrzymasz, bo teraz ja idę zjeść?

To ja tym bardziej ...no i fajnie, co nie? Tylko nie denerwuj się i nie wkurzaj! Lepiej nic więcej nie pisz, albo przeczytaj co to znaczy być bardziej merytorycznym.

To nie myśl tyle, tylko wprost zapytaj, to się dowiesz. A po za tym, to serio myślisz, że możesz mnie zaskoczyć czymś bardziej ?

No dobrze, to na powyższym dam przykład, może wystarczy wyobraźni.... Panele podłogowe, to podłoga tzw. pływająca. Pod panele są różnego rodzaju i różnej jakości podkłady, m.in. pianki, xps, eko płyty, tektury. Eko płyty i tektury, pracują w takim stopniu, że po zaledwie paru latach robią się z nich wióry. Razem z nimi będzie pracował tam kabel głośnikowy (mimo wszystkio płynie tam prąd). W większości te kable nie są przeznaczone, do układania podtynkowego, a co dopiero pod taką podłogę. Zastosowanie kabla o mniejszej średnicy, czy też płaskiego, zwiększa tempo jego degradacji. A dochodzi jeszcze czynnik najistotniejszy, czyli "ludzki". Nie będę wchodził w szczegóły, ale właśnie nie bez powodu w instalacjach elektrycznych są przewymiarowane kable. Czy może być tak, że kabel po 10 latach będzie zdarty z izolacji, leżał pomiędzy wiórami papierowymi, pod pracującą podłogą? Która to dalej będzie degradować druty w kablu? Każdy robi na swoją odpowiedzialność, ale doradzanie takich rzeczy jest nieodpowiedzialne. W kablach głośnikowych jest niskie napięcie, ale czy natężenie też? ...to już zależy od zastosowanego wzmacniacza. P = U2 / R gdzie P to moc, U jest napięciem, R – rezystancją obciążenia Dla uproszczenia, warunki idealne, pomijamy impedancję wyjściową wzmacniacza, oraz oporność kabla, bo jest znikoma w całym systemie. U=20V R=2Ω (załóżmy, że głośnik chwilowo schodzi do aż tak niskiej impedancji) Moc chwilowa dostarczona na głośnik, to: 200W Podkręcamy głośność, U=30V Moc chwilowa dostarczona na głośnik 300W Normalnie leci 20-40W, niby nic, ale czasem i 10x więcej. Z urządzeniami i zabezpieczeniami bywa różnie, w nich też coś może nie zadziałać, w sposób jaki byśmy tego oczekiwali. P.S. Może i specjalnie oraz celowo przeciągnąłem ten wątek, żeby dało dobrze do myślenia. Coś było za bardzo osobistego, to przepraszam, ale po za tym, to fajnie się z Wami @Butler @PanKlor rozmawia i pisze. Niech tak zostanie. Dziękuję. A Ty, to kto? Pan gospodarz? Jeśli mogę zaproponować, to czytaj mniej wybiórczo, a całościowo. To będzie bardziej merytorycznie.

Dobra porada i dobrze rozumujesz. Najbardziej, to o dostęp do kominka. Będziesz odsuwał głośnik, żeby dołożyć drewna / posprzątać / umyć szybę? To jednak wymaga trochę miejsca. I wiadomo, że się trochę grzeje od szyby, ale tu są różne rozwiązania, np. pakiet trójszybowy. Kable możesz poprowadzić w peszlu w podłodze, albo w ścianach i wyprowadzić w gniazdkach do tego przeznaczonych. Jak sobie umiejscowisz gdzie mają być głośniki, to tam wyprowadzisz kable. Lub też, możesz to zrobić na etapie wykończenia pod listwą przypodłogową. Ważne jest umiejscowienie głośników, amplitunera i TV. TV <--> amplituner: kabel HDMI amplituner <--> głośniki: kabel 2x2,5mm, to maksimum co daj (z czystej miedzi i w przyzwoitej izolacji, bo różnie z tym bywa) amplituner <--> subwofer: 1xRCA (i subwoofer potrzebuje własnego zasilania, więc w okolicy potrzebne będzie gniazdka 230V) @Butler jest tutaj specjalistą od rozkładu głośników, może pomoże? W domu, całego zestawu z głośnikami podłogowymi? Nie jest to takie proste jakby się mogło wydawać. A w sali odsłuchowej/akustycznej, może być zupełnie odmienny odbiór odsłuchu. Z dobrą wentylacją, w większości przypadków może być. A jaki amplituner? Każdy poleca swoje typy (z różnych powodów). To jest temat rzeka i często bardzo kontrowersyjny. Nie wiedzieć czemu, bo na dźwięk największy wpływ (+/- 70%) mają głośniki. Poleciłbym Ci amplituner taki jak ja mam, ale zaraz będą wpisy, że on nie jest dobry, więc zdaj się na swój słuch. Tutaj z wypożyczeniem będzie prościej, bo to zapakujesz do auta i możesz od razu 2,3 sztuki, żeby sobie w domu porównać. Zdecydowanie od 1 producenta, bo to ta sama sygnatura dźwięku. Czyli jednak myślisz o Atmos? (ja dałem się namówić, ale jeszcze nie doświadczyłem odsłuchu). Podobno warte są zachodu. Czy się będą kołysać? Razem z nami w rytm muzykii? Nie wiem, bo tam niby nie ma głośnika niskotonowego. P.S. Też z Krakowa, jakby co, to priv. P.S.2 Ładnie masz zaprojektowane i zwizualizowane wnętrza. Żona mówi, żebyś sobie lamelki/boazerię wywalił wokół TV, bo to już pół Polski ma

Ale wiesz, że do głośników trzeba przynajmniej 2 żył? Nie, nie wiem. Naprawdę? ...aha, no to połóż sobie 2 żyły cienkiego kabla na posadzce pod panelami! To Ty mówisz...

Jasne, to kładź sobie 1 żyłowy, cienki kabel na posadzce pod panelami.

Widać, że nie macie pojęcia o zagrożeniach, które mogą wyniknąć w elektryce z zastosowania nieprawidłowych kabli. I nie będę dyskutować z dyletantami, którzy zachowują się jak: "Polak znający się na wszystkim". TUTAJ ZNALAZŁEM SPECJALNIE DLA WAS ARTYKUŁ. DARMOWA EDUKACJA!!! - ZAPRASZAM!!! https://audiocruiser.com/can-exposed-speaker-wires-cause-a-fire/#google_vignette A TU W FORMIE OBRAZKOWEJ - WIZUALNEJ!!!

Na wstępie historyjka: "Po 10 latach coś się podziało z ładowarką w samochodzie (12V). Poszło tyle dymu, że sądziłem, że to wydech się rozszczelnił albo coś się zaczęło palić" Też mam, czytając Twoje wypociny. Przepraszam, ale "nóż się w kieszeni otwiera". Czyli w kablach głośnikowych co płynie? Woda? Pod panelami bez wykonywania bruzdy? Czy może masz na myśli, żeby wyciągnąć 2 żyły i zasilić nią głośnik 250W? ...no to grubo! No tak, skoro Ty nie słyszałeś?... Doprawdy, aż żal ogarnia człowieka, jak takie głupoty czyta. Bez doświadczenia i wiedzy w zakresie elektryki. Oczywiście - "róbta co chceta", wolny kraj jak to mówią.