AutoPirat

Tak trochę enigmatycznie - wiem, można się uśmiechnąć Bo każda końcówka, była dobrej klasy. Bo każda miała swój charakter. Bo każda grała przyjemnie dla swojego typu muzyki. Bo każdy ostatecznie odbiera subiektywnie brzmienie.

W ostatnim czasie testowałem w bezpośrednim porównaniu 5 różnych końcówek mocy. Bez przedwzmacniacza, tzn. każda z nich posiadała własny, czyli było to, najczęściej tylko regulacja prawego i lewego kanału. Różnice były minimalne, ale wyraźnie słyszalne. Z tych 5, dokonałem wyboru 1. Dzisiaj poszedłem krok naprzód i robię bezpośrednie porównanie pomiędzy samą końcówką mocy kontra końcówka+przedwzmacniacz (okazuje się to nadspodziewanie trudnym wyborem) I tak jak muzofan, życzę miłej zabawy!

Jedź 100m i w prawo, następnie 500m i w lewo. 3km i zjazd na A1, 150m i dotrzesz do celu. Z kobietą jest inaczej... Jak zobaczysz różowego misia (na billboardzie), to w prawo, następnie przy sklepie zoologicznym w lewo. Po paru minutach, zaraz za wielkim parkingiem w prawo i przy domu z czerwonej dachówki zatrzymaj się. ...moja żona twierdziła podobnie, małe radyjko na blacie w kuchni ...zamiast BT, to dokupiłem jej oddzielne radio do starego wzmaka. Wciska 2 przyciski ON i stwierdziła, że teraz gra fajnie

No i jak? ...podziel się chociaż wrażeniami.

Gdybać to sobie można. Nikt tego nie zmieni. Czemu? ...szukasz głośników i w jednym sklepie 10k, a w pozostałych cena przez pół, czyli 5k. To do tego pierwszego nawet nie zajrzysz.

Miałem się już wcześniej pytać ...a głośniki to z jakiej stajni masz? I co to za "diabelska korona" stoi na Audiolabie? (...bo ja to się nie znam już na takich "rodach z piekła")

Głos w stereo oddaje na Takie krągłości... ...wspominałem chyba wcześniej, że Dynaudio z taką "Francuzką", to mnie się bardzo (niestety tylko 1 wieczór), ale za to bardzo namiętnie słuchało O Spitzbergenie wiele dobrego słyszałem, i mimo tej temperatury gorąco było polecane. O Włoszkach, to mało wiem, oprócz tego, że tracą szybko swoją urokliwość, bo są aż tak gorące!

Dziękuję i to bardzo!!!, ...cały czas głównie wierzyłem swojemu słuchowi. I sporo mi ten film wyjaśnił w kontrze do tego, co usłyszałem od innych. Oj ciężką batalię stoczyłem w poszukiwaniu czegoś do stereo i do KD. Rozwiązuje to wiele wątpliwości i problemów. Skreśla z listy kolejne (bezsensowne) rozwiązania, żeby coś ulepszyć. Pół roku temu, jako zagorzały zwolennik Pioneera nie uwierzyłbym, że po ponad 20 latach zmieniając sprzęt, to stanie na półce u mnie coś takiego: Oczywiście nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, bo by nie było tego Sansui. A to dla mnie okazało się św. gralem w systemie.

No, nie było do Ciebie, bo Twoje, to już znam b. dobrze, ...rzekłbym nawet, że nie pozwalasz o tym zapomnieć Chętnie poznałbym opinie innych osób, które testowały i porównywały z innym sprzętem. Czy też tak go odbierają, czy może inaczej? ...bo nie wiedzieć czemu recenzenci raczej pozytywnie o nim piszą (już nie będę wspominał o tym, co go raczej nie lubisz - Amir) A ja naprawdę chciałbym poznać opinię innych osób, bo Twoja bardzo rozbiega się np. z poniższym... https://audio.com.pl/testy/kino-domowe/amplitunery-av/3616-marantz-cinema-70s ODSŁUCH: "W takiej próbie za dobry znak należy poczytywać, gdy z urządzenia tego pokroju płynie dźwięk "normalny". Pierwsze wrażenie nie przynosi żadnych sensacji, zaświadcza o dobrej równowadze, przyzwoitej dynamice, proporcjonalnej analityczności, która nie będzie nas absorbowała, ale uzupełni obraz strawną porcją szczegółów." "(...) trochę więcej płynności, plastyczności i nasycenia. Nie jest to jednak dźwięk rozmiękczony, bas utrzymuje zwartość i kontrolę. Nie szarżuje i nie łomocze, jest dokładny i powściągliwy. Nie oznacza to, że jesteśmy skazani na jego deficyt – znowu najwięcej będzie zależało od kolumn głośnikowych."

Nie brakuje, bo mam dobrze. Dla siebie w innym celu może sobie sprawię. Napisałem tak samo czysto teoretycznie tak, jak i Ty o subie, ...a Ty od razu o uwaleniu sprzętu A urządzenie jak urządzenie, rozważania, jak rozważania - czysto teoretyczne. Daje po prostu jakieś możliwości i opcje.

Nie wiem dokładnie jak w porównaniu do kina, ale w stereo za jakość brzmienia w 70% odpowiadają głośniki. Pozostałe 30%, to amplituner akustyka i źródło dźwięku.

Znaczy się, że jest pokrywa? ...no to byłoby od razu lepiej. A jak sprawa wygląda z obowiązkowym przedwzmacniaczem do gramofonu? Masz takie wejście pt. "Phono" we wzmacniaczu, bo wtedy jest tam? A czasem gramofony mają własne wbudowane. A czasem trzeba dokupić jako osobne urządzenie. Co do kabla RCA, to na początku użyj firmowego, który powinien być w zestawie. Osłuchasz się, to wtedy kombinuj. Gdzieś wyczytałem, że gramofon jest wrażliwy na impedancję, czyli krótszy lub dłuższy, cieńszy lub grubszy, to może mieć wpływ na sygnał. Tak samo podobno warto, żeby osłuchać się z firmową igłą (1-2 lata) i potem wymieniać. Aczkolwiek te reguły są luźne, zależne od własnych preferencji.

Nie na pasku --> oba są na napędzie bezpośrednim. Oba mają regulację VTA. Jeden i drugi ciekawy, ...jak większość gramofonów Niestety Pioneer nie ma pokrywy przeciwkurzowej

Czytam, czytam i tyle chaosu, to dawno nie widziałem. Coś tu jest nie tak ...czy chodzi o frontowe? ...a tu chodzi o surroundy? To Denon gra "genialnie" i "pięknie". A Yamaha gra "bardzo słabo" i "tak czysto". I po takich słowach nie chcesz Denona, ciekawe?

Owszem o to chodzi (ale o co innego) Natomiast też mocno teoretyzując, bo też nie spotkałem się. Czy nie można by taki 4 kanałowy selektor wykorzystać do bi-ampingu? Regulować sobie niskie vs średnie/wysokie? (bo zdarzają się osoby używające do tego rezystorków?)

Co poniektórzy tutaj są święcie przekonani, że pozjadali wszystkie rozumy i prowadzą polemiki na poziomie poniżej akceptowalnego poziomu. Szukając tylko zaczepki, żeby może coś sobie udowodnić. Więc tylko odpiszę, że potrzebuję i tyle.

No to teraz ja czytam 3 x i nie rozumiem ...ok, nie rozumiemy się... Regulacja głośności na selektorze? W przypadku podłączenia końcówki mocy, taki potencjometr byłby bardzo wygodny. 2w1, czyli selektor wyboru AMP oraz potencjometr głośności. I tak też pomyślałem w pierwszej chwili. - "No ma, ma to właśnie sens." No właśnie raczej nie ma, bo moc regulujemy przed - wzmacniaczem, a nie za? https://www.amazon.com/dp/B07MK59T3F/?tag=bdtele-20#customerReviews ....a jednak są! ...nie wiedziałem, a to miła niespodzianka! Znalazłem coś takiego, ale oceny różne, będę szukać dalej. Może spotkałeś się z czymś sprawdzonym, albo ktoś coś w między czasie poleci.

To dwa różne gramofony. Jeden na pasku, drugi z napędem bezpośrednim. A wszystkie gramofony łączy jedna rzecz: IGŁA Ostatnio bez większej wiedzy na temat gramofonów, i też nie wiedziałem co wybrać ...zajrzyj do tego wątku: Jaki gramofon wybrać? Tam wiele pomocnych sugestii oraz wskazówek dostałem od forumowiczów. Może coś więcej się dowiesz.

Jak by to była Gościówa, to bym się może i przejechał ...a tak, to pozostaje kontakt telefoniczny. Będę pamiętał.

Długi weekend, na dodatek dręczył mnie znowu pewien nie za bardzo empatyczny troll. Ja mam na razie dość OT ...innym razem.

Dokładnie jest tak jak piszesz. ...czyli właśnie regulujemy moc przed koncówką mocy. Natomiast teoretyzując, czy można i ma to sens, żeby regulować głośnością za końcówką mocy? ...raczej chyba nie? (np. w trybie stereo, żeby sprawdzić jak gra końcówka?)

Jasne i rozumiem. I wiem, że większość tak uważa. Moje zdanie jest całkowicie odmienne, uważam, że to coś specjalnego. BTW - to zapewne słuchałeś? ...porównywałeś? ...i co było nie tak? I nie "łagodnie pisząc", ale prosto z mostu

No to teraz ja czytam 3 x i nie rozumiem ...ok, nie rozumiemy się... Regulacja głośności na selektorze? W przypadku podłączenia końcówki mocy, taki potencjometr byłby bardzo wygodny. 2w1, czyli selektor wyboru AMP oraz potencjometr głośności. I tak też pomyślałem w pierwszej chwili. - "No ma, ma to właśnie sens." No właśnie raczej nie ma, bo moc regulujemy przed - wzmacniaczem, a nie za?

Tak, już wiem, i właśnie dlatego nie ma tego na tych selektorach/switchu, bo to bezsens

Wcale mnie to nie dziwi. Dzisiaj w poszukiwaniu czegoś tam, to google sprowadziło mnie na "złą" drogę (czyt. sklep Topów) i znowu traumatyczne wspomnienia wróciły. Ale oczywiście zdaję sobie sprawę, że to zależy od ludzi. I dobrze słyszeć, że to może nie jest ogólno-polskie firmowe "pranie szarych". Czas podobno leczy rany, chociaż takie głębokie, to nie wiem. Nawet słowa przepraszam, ani nic, co za Typy z Topów! 😢