
Fono Master
Uczestnik-
Zawartość
2 331 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Fono Master
-
Musisz się zdecydować czy będziesz słuchał muzy i oglądał filmy w stereo czy "wielokanałowo" ?
-
Trudno coś tak na "szybko" ale najlepiej wybróbować samemu na sobie a ,że jest to niemożliwe to trzeba posłuchac rad bardziej doświadczonych forumowiczów.W kazdym razie "parametry nie grają". Napisz coś o tym jakiej muzyki słuchasz , w jakim pomieszczeniu i jaki masz na to przeznaczony budżet . Są to standartowe pytania, które pomogą wyeliminować większośc badziewia dostępnego na rynku i ukierunkować podpowiedzi.
-
Pytam dlatego bo jakiś dziwny ten tylny panel i nigdzie nie widać gniazda do kabla sieciowego na 230V, a Sprzedawca ma w ofercie raczej nagłośnienie car-audio.
-
To ma być sub do auta czy do zastosowań domowych ?
-
Lepiej zainwestuj w dobry wzmacniacz .
-
Moja opinię nt. Yamahy opieram na odsłuchu serii 2000 /mam CD-ka z tego kompletu/ z kolumnami Harpia MARCUS i jeżeli Pan Wojtek Pacuła rzetelnie ocenił serię 1000 a nie tylko kurtuazyjnie to zestaw jest godny zainteresowania. Wg mnie seria 1000 Yamahy jest trochę poniżej możliwości wymienionego przez Ciebie Naima /odtwarzacz Yamahy w tej serii jest klasą dla siebie/ ale już seria 2000 Yamahy jest "lepsza" od Naima i na Allegro "nówkę" można kupić w granicach 8kzł.
-
Naim to bardzo dobry wybór ,wzmak ma drajwa i dobra wydajnośc prądową w sam raz do kolumn HarpiaAcoustics. I chociaż ten model kolumn nie jest specjalnie trudny do napędzenia to jak wzmak ma zapas mocy to w krytycznym momencie to się zawsze przyda i wcale nie trzeba słuchac bardzo głośno , na dobrze nagranych płytach zdarzają się takie fragmenty ,że to się po prostu przydaje. Inna możliwość to nowy zestaw Yamahy z serii 1000 ,chociaż Recenzent odradza zestawienie z Harpiami /ma Dobermana/ ale ja jestem posiadaczem Harpii z serii Time Coherent model Marcus i jestem innego zdania. Tu masz recenzję :http://www.highfidelity.pl/artykuly/0809/yamaha.html
-
To tak jak moje lampowe pre gramofonowe . A tak na poważnie to już od jakiegoś czasu czułem ,że nastąpi taki moment,że servery muzyczne zastąpią CD-ki ale myślę ,że na skalę masową nadejdzie to za 2-3 lata. Jest jeszcze trochę problemów technicznych ale jak Producenci sprzętu "poczują kasę" to szybko je rozwiążą. O te kabelki pytałem nie bez przyczyny bo slyszę ich wpływ na brzmienie w przypadku integry CD a w szczególności przetwornika cyfrowo-analogowego. Miałem też kiedyś transport CD AudioNote Zero i też był on podatny na okablowanie a w końcu server to też coś w rodzaju transportu a dysk HD to urządzenie mechaniczne.
-
A sieciówka wpiętana na "stałe" czy odłączalna ?
-
W mojej aktualnej sytuacji sprzętowej górą jest CD w szczególności SACD ale też CD-Audio wspomagane DAC-kiem Audio Nemesisa nie pozostaje w tyle. Gramofon Goldring GR-2 /lekko modyfikowany ,dociążenie talerza inny pasek ,mata korkowa,docisk/ nie "polubił się z nowym wzmakiem tranzystorowym Luxman ani podłączony bezpośrednio do niego ani porzez lampowe pre gramofonowe JJ283. Chociaż Goldring,JJ ,ze wzmakiem Prima Luna było super. Być może "winę" za to ponoszą kolumny HarpiaAcoustics MARCUS ,bezkompromisowe konstrukcje ale naprawdę rewelacyjne ze wszystkim tylko nie z gramofonem jako zródłem. Po dojściu do ww. konkluzji ponad pół roku temu stwierdziłem ,ze Goldring został trochę w tyle do pozostałych komponentów i zamówiłem w Firmie Divine Acoustics nowy gramofon i cierpliwie czekamCzuję coś jednak ,że prędzej przeczytam recenzje Pana Wojtka Pacuły na temat tego gramofonu /ma być podobno testowany/ niż "wyląduje" on u mnie w domu. Jak ze trzy lata temu miałem zestaw Primare z serii 30 to Goldring + JJ też nie chciał z nimi "grać".
-
Masz wzmacniacz Onkyo to kup na Allegro jakiś tuner Onkyo. Zapewne chodzi Ci o Tuner z cyfrową syntezą częstotliwości /tzn. z takim wyświetlaczem co cyferki pokazuje a nie ze skalą na której trzeba przesuwać wskażnik/, bo właściwy tuner cyfrowy to DAB ale u nas nie ma cyfrowej emisji naziemnej programów radiowych no może parę eksperymentalnych.
-
Może napiszę coś o wymienionych wyżej CD-kach ,których miałem okazje posłuchać: -Marantz 7001 - problem z wczytywaniem płyt ,zwłaszcza CD ,dzwięk raczej ciepły -Onkyo 7555 mam słabość do tej Firmy ale ten model jak zwykle trochę za "ciemny" mała rozdzielczość. -Cambridge 740C nie mogę zrozumieć czym zachwycają się Recenzenci. -Rotel RCD-06 ,niezły jak za te pieniądze ,ja za mojego RCD-02 cztery lata temu zapłaciłem 3kzł. -Audiolab 8000 - z dziesięć lat temu jak był produkowany w GB to było coś ,teraz jak markę kupili Chińczycy, chyba nic nie zrobili i nie poprawili w środku ,zadziłał tylko Księgowy - wg. dzwięk wykastrowany. To są moje subiektywne odczucia po "przesłuchaniu" tych CD-ków w swoim systemie albo w systemach moich kolegów, nie na żadnych Wystawach ani w Salonach w pomieszczeniach odsłuchowych.
-
Z nowych: 1.Usher CD-7 1,7-1,8kzł 2.Yamaha CD S1000 powinna zmieścić się w budżecie bo kosztuje podobno 50% tego co CD S2000 ale zawsze można ponegocjować cenę w każdym bądż razie ja tak zrobiłem i dostałem "ładny" upuścik. Test we wrześniowym AV.
-
PSV!!! dlaczego piszesz na moje PW e-maila z jakimiś pretensjami ,że Ci nie pomogłem ? Nie brałem udziału w dyskusji w Twoim watku.
-
Dlatego jako posiadacz Qed-a piszę ,że warto /Na fronty mam Silver Anniversary bi-wire , na tył i do dialogowego zwykły S.A. do suba też jakiś Qed. DVD z ampli łaczy Qed coax 75 i dodatkowo jeszcze sześć kabelków RCA Qed Qunex-3 do SACD/.
-
No wiesz, opinie w prasie branżowej nie zawsze są "bezinteresowne".
-
Można i tak. Za 1kzł kupisz już niezłe kolumny podłogowe ale wg. masz za mały metraż a za pozostałe 1kzł widziałem na Allegro wzmacniacz Xindaka A-06 ale jest to tylko integra bez radia i do tego używany ,chociaż sprzedający zapewniał,ze tylko trzy miesiące . A ty nie chcesz z drugiej ręki. Inne rozwiązanie to wymienione wyżej kolumny Magnat lub Koda i do tego amplituner stereo Yamahy najniższy z serii ,nowy.
-
Wszystko zależy od klasy sprzętu . Też parę lat temu zakupiłem DVD Samsung HD-945 żeby posłuchać tego słynnego SACD-a bo miałem przypadkowo parę płyt w tym formacie. W przypadku tego Samsunga różnica w brzmieniu zdecydowanie na korzyść SACD-stereo chociaż MCH to jest dopiero "jazda". Teraz używam tego Samsunga do ogladania filmów, chociaż czasem "awaryjnie" i muzyki można posłuchać bez bólu ,szczególnie ,że mam kilka płyt "wymarłego" formatu DVD-Audio /ten Samsung "łyka" wszystko/. To był przykład urządzenia z najniższej półki cenowej ,teraz ze średniej . Kolega ma Marantza 7001 i jak słucham u niego płyt CD-Audio i SACD /po kilku minutach odtwarzacz może wczyta a może nie/ to prawdę powiedziawszy różnicy za bardzo nie słyszę. Ja w systemie audio mam odtwarzacz Yamaha CD S2000 /czyta obydwa omawiane formaty a nawet MP3/ i tutaj znowu wyraznie słyszalna różnica na korzyść SACD-stereo. Bardzo ważny jest też sprzęt towarzyszący ,który jest w stanie pokazać te różnice.
-
Produkcja tego Qeda odbywa sie chyba w Chinach za jakieś mikroskopijne pieniądze chyba ,bo oferuja go wszyscy Sprzedawcy Kina Domowego, jakaś kolosalna przbitka na tym musi być. A na marginesie to Silver Annniversary XT to całkiem niezły kabel jest.
-
Nie bedę oryginalny ,prawie zawsze radzimy /ja i koledzy z Forum/ w takim przypadku sprawdzoną Yamahę Piano Kraft. Wzmacniacz ,tuner ,odtwarzacz CD lub DVD i dwie kolumny w tej mikro wiezy są a jak zajdzie potrzeba to suba można podpiąc. Wersja z CD zamiast DVD ponoć jest lepsza.
-
W jakim metrażu to ma grać i co będzie "robiło" za żródło ?
-
Z kablami to jest dziwna sytuacja ,ogólnie to mają wpływ na brzmienie ,w każdym razie ja słyszę ale cena nie zawsze przeklada się na brzmienie, wszystko zależy od systemu. Kolega ,który ma system wcale nie tani wciąż używa głośnikowego Kimbera 4TC bo twierdzi ,że inne nieraz o wiele droższe kable nic nie wnoszą a wręcz zmieniają brzmienie jego JMLabów Chorusów w nieporządanym kierunku. Jeżeli zaś chodzi o Firmę wymienioną w tytule wątku to posiadam ich kabel sygnałowy w wersji XLR ,jest to mój "zapasowy" IC . Kosztował mnie ok. 150 zł i w porównaniu z kablami za 1kzł ,lekko uspokaja brzmienie nie mylić z wycofaniem góry ale poprzez złagodzony atak a oprócz tego nic wiecej nie wnosi do dzwięku ...i moze o to chodzi.
-
Jeżeli ten kabel głośnikowy na fronty ma też po cztery zakończenia od strony wzmaka to zrób tak jak radzi kolega Kyle i będzie taki "pseudo biamp" .Wszystkie końcówki zasilane z jednego trafa -efekt wątpliwy ale kto wie.
-
Kolega ,który Ci popowiadał myli pojęcia , biamping jest wtedy gdy sekcję średnio-niskotonową w kolumnie zasilasz z jednej końcówki mocy a sekcję wysokotonową z drugiej lub jedną kolumne jedną końcówką a drugą kolumnę inną.Wejdż na strone główną tego Portalu i w jednej z zakładek jest to opisane. Bi-wiring :sygnał ze wzmacniacza wyprowadzasz podwójnym kablem głosnikowym mniemam ,że taki masz i od strony głośnika wtykasz cztery końcówki do kolumny ale pod warunkiem,ze kolumna ma podwójne terminale głośnikowe. Chodzi o to żeby "rozdzielić" sygnał w kolumnie na sekcję średnio-niskotonową /większe natężenie prądu/ i wysokotonową /małe/ ,co w niektórych przypadkach "polepsza" jakość prezentacji dzwięku przez kolumnę .
-
W zasadzie powinno się sprawdzić ,kable są od jednego Producenta chociaż ,trochę inna sygnatura brzmieniowa i część z nich jest miedziana a część to miedż posrebrzana. Charakter brzmieniu będa jednak nadawać kable podłączone do kolumn frontowych.