Skocz do zawartości

Bert

Uczestnik
  • Zawartość

    1 508
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Bert

  1. Czołem Kostron! Fajnie, że się odezwałeś! Zadziwiające te Twoje przygody z monitorkami ze stajni B&W... W szczególności kwestia niekontrolowanego basu z tychże monitorków... Jedynym możliwym rozwiązaniem tejże zagadki jest Twój MF, który mógłby rozwlekać zakres basowy. Ale aż wierzyć mi się nie chce, że do tego stopnia! A Krell KAV 400xi... Bardzo zacny wzmacniaczyk! I znacznie lepszy od tańszego KAV - 300. Może to być strzał w 10!!! Czekam na kolejne relacje z odsłuchów! Pozdrawiam
  2. Belfer! Omak nigdy nie dysponował firmą zajmującą się dystrybucją ich wzmacniaczy. Zatem coś takiego jak firmowy serwis nie istnieje. Jedyna pociechą jest to, iż w Polsce jest sporo firm zajmujących się profesjonalnym tworzeniem (budową) wzmacniaczy lampowych i ich serwisem i w razie czego (odpukać) trzeba byłoby pukać do tychże... Dokładnie taka sama sytuacja jest po zakupie chińskich lampek typu Music Angel, itp. Kolejną pociechą jest to, że we wzmacniaczach lampowych nie występują trudno dostępne układy scalone, procesory i inna elektronika wymagająca wysokowyspecjalizowanego serwisu. A lampki uzyte w Omaku są łatwodostępne i niedrogie (lampy mocy - pentody EL 509 - ich rosyjskie odpowiedniki) Omak Ambasador... Nigdy nie miałem okazji... /uploads/emoticons/icon_lol.gif Z ze zdjęć i opisu wynika, iż jest to wzmacniacz na pewno o dużo mniejszej wydajności prądowej i mocowe (patrz instrukcja - zaledwie 2x10 W na 8 Omach). Nie wiem, jak się to przekłada na dźwięk, ale może sugerować znacznie mniejszą dynamikę. W firmowej hierarchii Ambasador to trochę taki babyOmak... Omak Jewel One - 50W na 8 Omach (Mk. 1) z tego 12 W w klasie A i 40 W na 8 Omach (Mk. 2) - 20 W w klasie A. Zresztą zobacz sam strona producenta Nie zapomnij poczytać recenzji... Jak zapewne przeczytałeś na sąsiednim forum kolega Łukasz w zamian za Omaka One nabył 2 monobloki Jewel Three, różniące się tym, iż całą moc oddają w klasie A. A na marginesie to osobiście bardzo żałuję, iż sieć połączeń wszelkiego typu jest w Polsce tak słaba, iż, nie przymierzając, wyprawa z Warszawy w lubuskie staje się prawdziwą wyprawą. A pomysł odwiedzenia znajomych i spędzenia z nimi kilku godzin na pogadaniu i posłuchaniu muzyki w takiej sytuacji zakrawa na chorobę psychiczną... Belfer! Mam nadzieję, że wcześniej, czy później nastąpi taki dzień, że będziemy mieć okazję poznać się osobiście! Hybyrd! Z tą propozycją odnośnie Omaka, to miałem bardzo mieszane uczucia... Wiesz, to trochę jak proponować koledze zakup z komisu takiego samego samochodu, jaki się od jakiegoś czasu samemu użytkuje, gdy wiesz, że te, które pojawiły się w salonach już modniejsze, ładniejsze, z lepszym wyposażeniem i w większej gamie kolorów. A na dodatek kolega ma nieco więcej możliwości finansowych i mógłby kupić samochód z salonu! Trochę głupia sytuacja, niezależnie od tego, iż wiemy, że nasze autko jest całkiem przyzwoite i jeździ nie gorzej od tych nowych... /uploads/emoticons/icon_biggrin.gif Pozdrawiam Was ciepło!
  3. Tommy14! A Xindaka już miałeś okazję posłuchać? Napiszesz o swoich wrażeniach? Pozdrawiam
  4. Na gorąco - to przedwzmacniacz Omak Jewel Four! Ale niestety nie do znalezienia na rynku second-hand... Dlatego - każdy przedwzmacniacz, który będzie przejrzysty i nie będzie zamulać będzie OK! Jak wiesz - u mnie gra z AVM Evolution 1. Uzupełniają się nieźle... Z tego, co pamiętam, Baltlab nie ma rozłączanego pre? Może do pierwszych odsłuchów nawet służyć "pasywka"... Później... Zobaczysz (usłyszysz) sam, czego potrzebuje Twój system... Belfer! Przepraszam, że tak wypaliłem z tym Omakiem! Jest mi trochę przykro. że "namieszałem"... Ale jeżeli po odsłuchach spodoba Ci się, to osobiście będę zachwycony... Pozdrawiam serdecznie!
  5. Belfer! Jest mi niesłychanie przykro!!! Żałuję też studentów, którzy zamiast spijać wiedzę z Twych ust i chłonąc ją porami skóry, bedą podziwiać wyraz zatroskania, frasunku i niepewności na Twej twarzy... Co do Omaka jeszcze słow kilka, bo w sieci nie znajdziesz na jego temat zbyt dużo! O ile wcześniej nie miałeś okazji rzuć okiem na Lubuskie osłuchy O Omaku jest tam sporo, gdyż wyrósł on na małą gwiazdę tutejszej "dźwiękolubnej" społeczności... Dlatego nie będę powtarzać niczego, z tego, co zostało tam napisane. Absolutnie nie twierdzę, iż jest to wzmacniacz najdoskonalszy, bez jakichkolwiek wad, etc. Niemniej namawiam raz jeszcze - jeżeli masz okazję posłuchać - zrób to!!! Przypuszczam, iż po odsłuchach najprawdopodobniej ma szansę pełnić główną rolę w Twym podstawowym systemie, gdyż z Totemami zgrywa się idealnie! Serdeczne pozdrowienia!
  6. Rzeczywiście Omak Jewel One to ponad 30 kilogramów solidnej konstrukcji! Z zewnątrz może na pierwszy rzut oka nie poraża urodą, choć powiem śmiało, iż prezentuje się nadzwyczaj godnie - niczym końcówki BAT'a... Zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz zbudowany jest, jak prawdziwy czołg. A z tego, co wiem, jest i również wielce długowieczny! Dodam tylko jako pewną rekomendację, iż u mojego kolegi przez bardzo długo bezproblemowo napędzał (we współpracy z końcówką mocy Metaxas Solitaire - zasilającą dół) głośniki Infinity Epsilon! Jeżeli masz blisko do sprzedającego Omaka, choćby z ciekawości spróbuj ściągnąć końcówkę do siebie do domu! Co prawda nie miałem styczności z Baltlabem, ale wydaję mi się, iż po odsłuchach mógłbyś mieć pewien spory problem związny z kwestią wzboru sprzętu! Sądzę, że jak Hybyrd doczyta naszą pogawędkę chętnie się włączy do dyskusji! Pamiętam, iż po spotkaniu z dźwiękiem Omaków, sam dysponując świetnym Delta Studio, wyrażał się o brzmieniu tych ukraińskich lampek w superlatywach! Pozdrawiam a ciąg dalszy nastąpi...
  7. Aż nie chce mi się wierzyć, iż te Usherki są tak mało skuteczne... Ale skoro mówisz (piszesz), to wiesz... Dotąd myślałem, iż moje ex - Dynaudio 50 mając skutecznośc na poziomie 86 dB były kolumnami o małej efektywności (do prawidłowego napędzenia potrzebowały pieca, co się zowie)! No i okazało się, że Usherki mogą jeszcze mniej... Marianchuana! W takim razie rozglądaj się za wzmacniaczem o przyzwoitych parametrach mocowych i niezłej wydolności prądowej! Żadnego wzmacniacza Ci nie polecę, gdyż nie miałem okazji posłuchać Usherków i nie znam ich sygnatury brzmieniowej! Pozdrawiam
  8. Belfer! Na początek lekko się zawstydzę... No cóż, pomysł mój był mi.in. wypróbowany z Totemami Model 1 Signature, kolumnami Studio 16 Hz Minas Anor (modyfikowanymi poprzez dodanie lepszego okablowania i lepszych elementów w zwrotnicy), Dynaudio 50 i Contour 1.1 oraz Thielami 1.5... Pomysł ten stawał w szranki z koncówkami mocy za ceny niebotyczne, lub może nie tak drogie, acz uznane (Usher 1.5) A nazwywa się... Omak Jewel One Jeżeli interesuje Cię niczym nieskrępowana dynamika, doskonałe odtwarzanie zakresu niskotonowego (wszystko to godne końcówki mocy zza oceanu) w połączeniu ze świetną przejrzystością oraz fantastycznym nasyceniem barwowym, a na okrasę potrzebujesz fenomenalnej przestrzeni... to winieneś wziąc pod uwagę ten piec... Wiem, że w ogłoszeniach na audiostereo.pl ktoś ma ochotę za tanie pieniądze pozbyć się tego piecyka... Żeby nie było, iż chwalę swoje (mam takowy i jestem z niego dumny) poproś Hybyrda o małą recenzję (miał okazję posłuchać Omaka). Co więcej, gdybyś miał ochotę posłuchać go, a był gdzieś w lubuskich okolicach - serdecznie zapraszam! Na marginesie - ludzie, którzy przerzucili w swym życiu sporo sprzętu i mieli okazję przebywać z Omakiem byli zachwyceni... Sprawę przedwzmacniacza będziesz, co prawda, mieć otwartą, ale zabawa będzie trwać!!! Pozdrawiam i zapraszam na odsłuchy!!!
  9. Małoefektywnych znaczy mało skutecznych... Skuteczność - efektywność tę oznacza się w decybelach podając napięcie 2.83V i mierząc w odlogłości 1m poziom dźwięku. Vide efektywność kolumn Im większa skuteczność tym, na chłopski rozum, mniejszą mocą trzeba zasilić kolumny by uzyskać głośne brzmienie! Nijak się ten parametr ma do jakość brzmienia! A tak a propos - jaką efektywność (skuteczność) mają Ushery S - 520???
  10. Belfer! Gdybyś mógł jeszcze napisać, czego w "Jolce" Ci brakuje, ew. czego jest za dużo, lub co ma w Twoich pragnieniach ulec zmianie? A co do Music Angela? Z pewnością czytałeś, iż saute jest taki sobie! Podobnież dopiero modyfikacje czynią z niego wzmacniacz godny uwagi!!! Jak Cabasse to koniecznie słodziuteńka trioda, a nie mocarny push-pull... Pytam o to wszystko, gdyż mam pewien pomysł... Ale najpierw - Twoja wypowiedź!!! Pozdrawiam
  11. Cześć Belfer! Czy nowy wzmacniacz będzie pracować z tymi ślicznymi i oryginalnymi Duevel? Czy też nastąpiła już jakaś zmiana, którą przeoczyłem? Pozdrawiam
  12. Hybyrd! Chyba nie miałeś wątpliwości, iż mój post był żartem??? Próbowałem rozładować ciężką atmosferę wynikłą z faktu, iż ponownie Poczta Polska zrobiła "kuku"!!! Naprawdę Tobie współczuję, bo co innego uszkodzenie plastikowej okładki, które i mnie się przydarzyło, a co innego uszkodzenia samej płyty... Pozdrawiam!!!
  13. Hybyrd! No to teraz będziesz musiał samemu potraktować płytkę młotkiem! A z mojego prezentu niestety nici Pozdrowienia dla doskonale działających - Kaha&Co.
  14. Ej, Tomaszu! Ty to masz pecha... Gdybym nie znał Cię osobiście byłbym skłonny uważać, iż sprzedajesz "na lewo" płyty... A tak - jak się ponownie spotkamy otrzymasz ode mnie w prezencie nieuszkodzoną płytkę - "Audiofilskie zajawki" Pozdrawiam!!!
  15. Szkoda, że upierasz się przy zakupie nowego sprzętu. Przy cenie 15 k zł. za nowe klocki bedziesz mieć po prostu dobry zestaw stereo. Grzebiąc w konstrukcjach uzywanych mogłbyś zbudować system aspirujący do hi-endu. Rozważ tę mozliwość. Myśląc o Tobie przyszło mi do głowy kilka propozycji zbudowania systemu w oparciu o kolumny Audio Phisyc'a lub Thiela. Oczywiście dodaj rozsądną propozycje Hybyrd'a (choć to trochę inna estetyka dźwięku)! Pisałeś o Dynaudio! Nie upieraj się przy konstrukcjach podłogowych. Właściwie napędzone podstawkowe Dynaudio dają dźwięk, którego nie powstydziłyby sie kolumny podłogowe. Potężny, przy tym brzmieniowo przezacny. Jak budujesz wysokiej klasy stereo z nowych kolumn rozważ również ofertę Audio Phisyc'a - może, o ile budżetu przekroczyć nie możesz, na początek lepsze kolumny z opcją dalszego rozwoju systemu. Powodzenia!
  16. Foxsys! Więcej danych! Sprzęt ma być nowy, czy używany? Czy masz już w domu coś, co gra i czy w związku z tym jesteś w stanie sformułować jakieś swoje preferencje odnośnie brzmienia zestawu? Jaki słuchany przez Ciebie system wywarł na Tobie najwieksze wrażenie? Czy budowany przez Ciebie system jest docelowy, czy też w przyszłości będziesz planował jego zmianę - rozbudowę! Twój pokój ma 18 m2 - napisz, jaki jest rozkład pokoju i jakie umeblowanie! Im więcej napiszesz, tym łatwiej będzie cokolwiek radzić do posłchania! Pozdrawiam
  17. Moja odpowiedź nie będzie jednoznaczna! Odtwarzacz- cały czas pod prądem - nie ma trybu "stand-by" Mając na względzie, iż posiadam lampową końcówkę mocy wyłaczam ją, gdy nie będzie grać przez pewien czas. To sie wiąże z tym, iż najpierw muszę wyłaczyć preamp - w sytuacji, gdy go nie wyłączę uprzednio w kolumnach słychać mały trzask. Wczesniej, gdy posiadałem wzmacniacz tranzystorowy był on wyłączany na noc. Pozdrawiam
  18. Kenishiwata! W epoce "wczesnoaudiofilskiej" miałem okazję posłuchać zestawu sub - sat złożonego z kompletu duńskich kolumn Audio Pro. Dodatkowo sub był strojony za pomocą ustrojstwa (zwrotnicy???) Paradigm. Z dobrym wzmacniaczem i odtwarzaczem zabrzmiało w tak świetny sposób, że długo myślałem nad taką ewentualnością... Zatem ten przydługi wstęp miał za zadanie wskazać, iż nie jestem szalenie ortodoksyjny... A jeżeli będziesz się rozglądać za porządnym sub'em to polecam ofertę firmy Velodyne. W stereo potrafią zagrać świetnie i takoż wkomponować się w całość systemu. Tak, czy siak, przetestuj - posłuchaj w domu! Pozdrawiam
  19. I tego Ci życzę na 2008 rok... A nawet 5 m2 więcej... Trzymaj się ciepło!
  20. Jestem pod wrażeniem! Jak się los odpowiednio ułoży, a mi uda się przebywać przez dłuższy czas w pieknym mieście słynącym z sylwestrowych występów Dody , wproszę się do Ciebie na odsłuch... I napisz mi jeszcze, ku zaspokojeniu mej ciekawości, jak długi i jak wysoki jest Twój pokój odsłuchowy! Pozdrawiam
  21. Brawo Hybyrd! Prosto, funkcjonalnie, audiofilsko i ślicznie!!! Naprawdę robi wrażenie! To jeszcze napisz co znajduje się pod odtwarzaczem... Czy są to dwa bloki marmuru lub granitu??? I jak się sprawuje Twoja nowa listwa sieciowa? Pozdrawiam!
  22. Brawo Kah, brawo Redakcja! Dziękujemy!!!
  23. Kostron! Sphinx musi mieć sporo czasu na rozgrzanie, aż się zrobi naprawdę ciepły! Wtedy dopiero gra na 100%! Ale to już wiesz... Jak się miały dalsze odsłuchy? Jak wypadło U2 na rozgrzanym wzmacniaczu? Udało Ci się skontakować z jakimś właścicielem Naima? Pisz, co z basem Harlechów w Twym pokoju! Podziel się wrażeniami, edukując jednocześnie innych! A swego Marantza podepnij do wzmacniacza jakimś kabelkiem leciutko ocieplającym brzmienie... Może coś z oferty Van den Hul? Ten techniczny nalot w odtwarzanej muzyce, o którym piszesz winien się nieco zmniejszyć... Pozdrawiam
  24. Do muzyki, którą zaprezentowałeś oraz kolumn AE przed zakupem rozważ również zestaw Xindak Myślę, iż w stosunku do NAD'a oraz Marantza może to być ciekawszy wybór! No i wypróbuj koniecznie również zestaw Rotela! Bardziej do rockowych kawałków ale Katie Melua również powinna zabrzmieć godnie... Pozdrawiam
  25. Kostron! 1. z tago co pamiętam (ale zaznaczam, moja pamięć bywa zawodna) masz znacznie nowszą wersję Castle Harlech; 2. rzeczywiście różnica olbrzymia, stąd Twoje problemy z dźwiękiem Zamków (Castle), boję się, że mimo prób Harlechy w tak małym pomieszczeniu nie będą w stanie rozwinąc skrzydeł. Ale próbowac musisz. Wersja nr 2. - najdoskonalsza... Nie masz większego pokoju? 3. ja też wolałbym, by zmiana wzmacniacza przyniosła oczekiwane efekty... Ze wszystkich Twoich postów brzmi okrzyk - uwielbiam nieco ciepły, analogowy przekaz... Rozumiem to i doceniam! Co więcej, podziwiam!!! 4. przewinęło się przez mój pokój sporo sprzętów! Naim'a niestety słyszałem jedynie na "sesjach wyjazdowych". Nie potrafię pomóc! Zawsze w odwodzie na zawsze może zagościć doskonały przedwzmacniacz analogowy! 5. słuchałem Naima z Harbethami... Miodzio! 6. U2 - to brzmi naprawdę głupawo i nieskoromnie... Słuchałem kilku dobrych systemów. Niestety nigdy na nich U2. Chyba naprawdę trochę się wstydzę, bo kapela potrafiła zagrać śwetnie... Ale obiecuję! Następnym razem (postaram się w miarę szybko) wrzucić do odtwarzacza U2 i na pewno napiszę Tobie o wrażeniach!!! Z tego co zasłyszałem rzeczywiście dźwięk płyt tego zespołu pozostawia sporo do życzenia! Więc nie tragizuj... A co do ostaniej części Twojej wypowiedzi... Rzeczywiście i ja odniosłem wrażenie, iż najchętniej dokonałbyś kilku zakupów, które przede wszystkim zmieniłyby zarówno sprzęt w Twym domu, jak i Twoje odczucia w obcowaniu z muzyką i zamieniły to wszystko, czego się dorobiłeś w zestaw odtwarzający cudownie chóry anielskie... Potrafię to zrozumieć. Ale, hola... Zachowaj umiar! Jak nie zachowasz skończy się to małą tragedią... Dźwiękową i finansową... Kostron! Życząc udanych zmian w systemie, życzę również wszelkiego powodzenia na rok następny. Dosiego roku! Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...