Bert

Tak, czy siak! Opłaca sie mieć lepsze źródło, nawet jako początek budowania "lepszego" systemu...

Za głosem Fono Master! Poza tym wszystkim, o czym pisano wyżej odtwarzacz DVD posiada również dodatkową sekcję wizyjną. Te też trochę zabiera cennego budżetu. Zatem nie zostaje wiele na komponenty dające porządny dźwięk. Jeśli chodzi o dźwięk - mimo posiadania całkiem niezłego DVD - dźwięk z odtwarzacza CD jest nieporównywalnie lepszy... A co do awaryjności starszych odtwarzaczy CD - rzeczywiście jedynym problemem pozostaje trwałość lasera. W moim przypadku zdarzyło się to Marantzowi 63 SE. Obecnie używany Onkyo, odpukać, jest bezawaryjny... Wymiana lasera nie rujnuje! Pozdrawiam!

Pod warunkiem, że to coś, na czym będzie odtwarzany obraz posiada takie wejście...

Robek! Bo widzisz - odtwarzacz nie składa się jedynie z przetworników cyfrowo - analogowych... Posiada zasilanie, napęd, zegar, filtry analogowe, część odpowiadającą za wzmocnienie dźwięku etc. Zazwyczaj odtwarzacze DVD wszystkie te części posiadają gorszej jakości niż odtwarzacze CD. Wystarczy obejrzeć wnętrza jednych i drugich! Na dodatek nawet klocki zbudowane na identycznych przetwornikach DAC potrafią brzmieć krańcowo różnie... W tym sęk. Są oczywiście odtwarzacze DVD brzmiące dobrze, niemniej w żaden sposób nie dotyczy to DVD z marketów... Odnośnie możliwych propozycji - może Marantz z serii 63 lub 67. W zadanej cenie powinieneś się zmieścić...

luki Tak naprawdę to jest sporo płyt nie pochodzących z "audiofilskich" wytwórni, które brzmią na tyle dobrze, iz da się ich słuchać z przyjemnością nawet na bardzo przezroczystych systemach. Jak sprecyzujesz dokładniejk swoje preferencje muzyczne postaram się pomóc... Pozdrawiam!

Jest tez możliwość, że dac zostanie na dłużej. Na bardzo długo... A do tego strata na sprzedaży, z uwagi na kupno po "okazyjnej" cenie, pewnie nie będzie się wiązała ze stratą 70% wydanej gotówki... Moim zdaniem ryzyko nie jest wielkie. Przy zakupie nowego odtwarzacza, w szczególności niezbyt u nas popularnych marek, strata może być większa... Pozdrawiam.

Hmm, gdybym nie przeczytał, to z pewnością nie domyśliłbym się, iż czcionka została powiększona. Chociaż... Ostatnio czytało się i pisało lepiej. A już podejrzewałem, iż się przyzwyczaiłem... W sumie jest lepiej!!! Dlatego - Dziękuję!

Na Allegro jest użytkownik o nicku kyre_sima, który sprzedaje odtwarzacze SHANLING i MHZS. Myślę, iż najprawdopodobniej nie będzie problemu, by jakoś umówić się z nim na odsłuchy, lub przynajmniej uzyskać informację, jaką rolę pełnią lampy w tych odtwarzaczach. Z opisów wynika, że lampy są w stopniu wyjściowym. Pozwoliłem sobie przejrzeć tam również ofertę zewnętrznych dac'ów. Są przetworniki audiomeci, sudgena, thety i meridiana. Niektóre ceny, jak na razie, są doskonałe. O brzmieniu nic nie napiszę, ponieważ niestety nigdy ich nie słuchałem. Pozostaje tylko problem, czy i jak Yamaha sprawdzi się w roli napędu... Ale przecież rodzi to dodatkowe możliwości eksperymentów... Czyż nie obiecująca alternatywa? A może Rotel RCD-991 AE lub Roksan Caspian? Pamiętam, iż recenzje miały wyśmienite. Roksana swego czasu krótko słuchałem. Niestety stosunkowo dawno i nie u mnie w domu...

Wreszcie się doczekałeś jakiejś odpowiedzi. Ostatnie moje odkrycie - świetna muza i doskonałe brzmienie Tori Amos - Boys For Pele"

NIe bardzo wiem, czy słowo "nowy CD - player" odnosi się do kupna nowego - nieużywanego odtwarzacza, czy też jest synonimem nowego - innego, dotąd nie posiadanego??? Jeżeli odtwarzacz nie musi być nowy, w pierwszym tego słowa znaczeniu, to można rozglądnąć się za Meridianem 506.20(24), CEC-em 51, Coplandem 277! Jak taniej to może przykładowo Marantz CD 17 KIS... Doskonałe źródła brzmiące lepiej niż Twoje nieśmiałe propozycje, a i do awaryjnych nie należą! A może tak kupno zewnętrznego DAC'a???

Muzyka, muzyka i ponownie muzyka. Sprzęt jest jedynie środkiem do jej przekazania. A że przy okazji jest to świetna zabawa - tym lepiej. Po długo oczekiwanej wymianie wzmacniacza wydaję wreszcie mnóstwo kasy na płyty. Choć oczywiście przyznaję, iż zdarza się, że świetna muzyka drażni mnie z powodu beznadziejnego brzmienia. I po kilkunastu minutach wylatuje z kieszeni odtwarzacza. Cieszy mnie mimo wszystko to, że moje główne zainteresowania muzyczne pozwalają nabywać płyty nagrane przynajmniej przyzwoicie...

U mnie aktualnie - Poul Motian, Bill Frisell, Joe Lovano "Time and Time Again". Czyżby padający za oknem deszcz tak na mnie wpłynął???

E tam! Standy! Po pierwsze - niezależnie od "dość oryginalnego" pomysłu z podwójnym głośnikiem wysokotonowym - winieneś zadbać o ustawienie tych kolumn w taki sposób, by głośniki wysokotonowe znalazły się na wysokości odpowiadającej uszom słuchacza. W latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych prawie wszystkie kolumny były stosunkowo sporymi skrzyniami o szerokiej lub bardzo szerokiej ściance frontowej (dziś uchodzi to za anachronizm). Również na wysokość raczej nie przypominały współczesnych monitorów. Dla nich również projektowano niezbyt wysokie standy. Dziś jeszcze kilka (parę) angielskich firm produkuje kolumny wg. tych samych zasad. Rozejrzyj się - standy dostępne w ofercie handlowej są różnej wysokości - znajdziesz odpowiednie! A tak na marginesie - nie negując Twoich dokonań - może czas na zainteresowanie się kolumnami wytwórców z tego żyjących? Posłuchaj w salonach, jak one brzmią. Może będzie słychać różnicę, która skłoni Cię do zmiany sprzętu? Może wtedy odpadnie konieczność szukania niezbyt typowych standów? Pozdrawiam.

Zastrzeżenie pierwsze - wszystkie niżej zaproponowane płyty są doskonale nagrane. Zastrzeżenie drugie - w większości przypadków poza świetnym nagraniem zawartość muzyki w muzyce jest spora Polecam: - Tori Amos "Boys for pele" (choć tak szalenie spokojnie to raczej nie będzie); Jak ma być spokojniej to: - płyty Cassandry Wilson; - spróbuj Diany Krall; - Christy Baron Nieco (ale tylko nieco) ostrzej: - Patricia Barber Delikatnie: - Charlie Hayden&Pat Matheny "Beyond the Missouri Sky" Po polsku: - Raz, Dwa, Trzy "czy te oczy mogą kłamać - Piosenki Agnieszki Osieckiej" Popowo choć świetnie nagrane: - Ray Charles "Genius loves company" Rockowo: - "Sultans of swing - The very best of Dire Straits" - dwupłytowy album wydany przez Mercury Records Ltd w formacie HDCD (ne musisz mieć odtwarzacza z dekoderem HDCD i tak brzmi cudnie); Klasyka jazzu: - M.Davies "Kind of Blue" - Chuck Magnione "Children of Sanchez" etc. Jazzowo: - wszystkie płyty wytwórni ECM. Jeżeli jakość dżwięku jest priorytetem - płyty - Naim Label, Linn Records, Telarc, Chesky Records A tak w ogóle to słuchaj, kupuj, kupuj słuchaj, słuchaj.... Pozdrawiam

Doskonale! Mam nadzieję, iż trochę pomogłem! Zwróć uwagę, żeby pokoju nie "przetłumić" - w komorze bezdechowej muzyki nie da się słuchać Domowe sposoby - grube zasłony, puszysty dywan, roślinki, regały z książkami, płytami etc. Powodzenia!

Patrz również http://audioton.republika.pl/ustroje.html Co do ofert paneli na naszym rynku, to jest ich sporo - przykładowo: http://www.paneleakustyczne.pl/ http://www.abcsoundlab.pl/abc_pl_home.htm http://www.hoohacoustic.com/sklep.html dla zastosowań nieco bardziej "profesjonalnych" http://www.laminart.pl/panele_akustyczne.php http://www.soundimport.pl/?akcja=mini&kat=11

Najpierw przeczytaj http://www.hifi.pl/porady/ogolne/pokoj-podstawy.php http://www.abc55555.republika.pl/audio/akustyka.htm http://audioton.republika.pl/akustyka.html Jak przeczytasz - słuchaj i eksperymentuj. Powodzenia!

Strona internetowa powstała, lecz oferta firmy niestety uboga... Chyba szybciej doczekamy się kultowego uwielbienia produktów firmy Ancient Audio, niż kolejnych kultowych Tonsili, przepraszam Protonsili... A czytałem kiedyś, iż ta fabryka posiadała jedne z większych zapleczy produkcyjnych na świecie... Niestety na chwilę obecną, w odniesieniu do Tonsili, jako produkt kultowy i godny uwielbienia zostały nam Tonsilowskie głośniki zastosowane w kolumnach ... kandyjskiej firmy Totem. W sumie trochę żal.

Phil A co to znaczy, ze chińszczyzną zalatują na kilometr? Mają skośnie ułożone głośniki żółte membrany na wierzchu słomiane kapelusiki , czy może dostarcza je kurier na rowerze Albo może przypływają do miast nadrzecznych dżonkami Nawiasem - brzmią dobrze, a i do wyglądu nie można się przyczepić...

Można obejrzeć samemu http://www.protonsil.pl/

Nagev! Kolumny wolnostojące - kolce! Aby nie zniszczyć parkietu - podkładki pod kolce! Można całe to ustrojstwo umieścić na np. granitowych płytach! Można, także samemu, wykonać cokoły pod kolumny wolnostojące, które również będą posiadać kolce. Kolumny do cokołów można przymocować za pomocą nieschnącej i niepozostawiającej śladów substancji plastelinopodobnej występującej w handlu pod różnymi nazwami tj. m.in. Blue Tac, czu Uhu-Tac (do nabycia w sklepach papierniczych). Kolce służą nie tylko do minimalizacji przenoszenia drgań, ale również zapewniają prawidłowe wypoziomowanie kolumn. Monitory (kolumny podstawkowe) odpowiedniej wysokości i odpowiedniego ciężaru standy oczywiście wyposażone w kolce. Odnośnie mocowania monitorków do górnego blatu standów szkół jest kilka. Przykładowo - Blue Tac lub też ustawienie monitorków na kolcach, w które wyposażone są standy (ja, po odsłuchach, raczej tego rozwiązania nie polecam, choć należy przyznać, iż estetycznie to doskonałe rozwiązanie) lub ustawienie kolumn bezpośrednio na blatach standów. Podobnież doskonałe efekty uzyskuje się, gdy kolumnę obciąży się z góry dodatkową masą - płytami granitowymi...

Spine! Co do czcionki - dzięki wielkie! Będzie milej! A jak już marudzę... może przy okazji udałoby się powiększyć rozmiar okienka forum? Te dwa szare, "pogrzebowe" marginesy otaczające tekst jak na mój gust nie dodają uroku i zabierają sporą część ekranu. No, chyba że jest to wymóg dostosowywania romiaru okienka do niskich rozdzielczości... Dotyczy to oczywiście również wszystkich stron portalu "Audio". Takie czarne marginesy - fe! Pozdrawiam![/img]

Może jeszcze malutka prośba dotycząca wielkości i kształtu czcionki domyślnie używanej na forum! Czy nie dałoby się jej odrobinę powiększyć? Pomimo pracowania na stosunkowo sporym ekranie mam po pewnym czasie wrażenie zmęczenia czytaniem tak niewielkich literek. A dodam, iż poważniejszych wad wzroku u mnie nie stwierdzono Pozdrawiam Redakcję i Czytelników!

Borsuk! O ile kolumny nie były katowane przez przygłuchych słuchaczy, to nie powinno im się nic stać. Ja osobiście nie spotkałem się z przypadkiem, by wskutek NORMALNEGO odtwarzania muzyki głośniki uległy zniszczeniu. Obecna technologia produkcji zawieszeń do membran poszła na tyle daleko do przodu, że nie powinieneś się obawiać utraty parametrów lub mechanicznych uszkodzeń głośników (drzewiej - w latach 80. zdarzało się, że po upływie kilku, kilkunastu lat, w kiepsko wykonanych głośnikach utleniało się piankowe zawieszenie membran głośników średnio-niskotonowych i niskotonowych). Znacznie częściej zdarza się, że uszkodzeniu ulega obudowa kolumn (fornir). Niemniej najlepiej byłoby znależć monitorki gdzieś w pobliżu, by nie tylko organoleptycznie ocenić ich stan (zwróć uwagę na stan membran, w szczególności głośnika wysokotonowego), ale PRZEDE WSZYSTKIM posłuchać, celem upewnienia się, iż dźwięk dobywający się ze skrzynek jest Tobie bliskim. Jeżeli chciałbyś nowe kolumny, to Tannoy wprowadził bodajże serię Fusion, jako następcę serii M. Niestety o dźwięku tych kolumn nie napiszę niczego, gdyż nigdy nie miałem okazji ich posłuchać. Pozdrawiam.

Bynek! Co do basu... Dali Evidence 470 grają NAPRAWDĘ sporym basem. Z tego co sam wiem kolumny te, by nie przytłaczać niskimi (średnioniskimi) tonami potrzebują przede wszystkim dobrego ustawienia. Znaczy to mniej więcej, że lubią, gdy za nimi znajduje sie sporo przestrzeni (1,5 m) i gdy są one również mocno odsunięte od ścian bocznych. Nie mam pojęcia, w jaki sposób są one rozstawione u Ciebie, ale na początek spróbuj odsunąc je maksymalnie od ścian. Powinno to spowodować "odchudzenie" basu, a co za tym idzie wyrównanie pasma. W takim ustawieniu bas nie będzie przytłaczać, a średnica odzyska wreszcie należne jej miejsce. Powinno to również poprawić stereofonię. Zmany pójdą w pożądanym przez Ciebie kierunku. To samo dotyczy wytłumienia pokoju odsłuchowego. O ile nie zrobiłeś już tego wcześniej pomyśl o wytłumieniu ściany za głośnikami, położeniu miękkiego dywanu pomiędzy nimi, a ulubionym "audiofilskim" fotelem, ustawieniu regałów z książakami, powieszeniu ciężkich zasłon, dodaniu roślinek... Bas powinien zyskać na konturowości po zainstalowaniu kolców (o ile ich nie zainstalowałeś wcześniej) i umieszczeniu na np. granitowym cokole. Z tego co piszesz, to sprzęt, który posiadasz jest stosunkowo wysokiej klasy, został dobrany nieprzypadkowo i powinien świetnie ze sobą współgrać i dać namacalny i "gorący" dźwięk. Ja osobiście uważam, iż decyzja o zmianie kolumn bez wcześniejszych prób z akustyką byłaby conajmniej przedwczesna. Dali 470 mają spory potencjał, a i reszta klocków nie odstaje. Popróbuj z ustawieniem, a na zakończenie ostatni szlif kabelkami. Koniecznie daj znać, jakie efekty uzyskałeś! Pozdrawiam.