Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano (edytowany)
6 godzin temu, Kraft napisał:

Gdy odpuścimy sobie pogoń za narzuconym nam przez cwaniaków wzorcem, to okaże się, że możemy się zrealizować pracując znacznie krócej.

Mam taki przykład córki jak jeszcze pracowała jako prawnik w jednej z firm wielkiej czwórki , typowe korporacje. Zarobki po za moim życiowym zasięgiem , ale był pewien kruczek :) Tym kruczkiem były nakręcane przez firmę wymagania co do wyglądu , a nawet stylu życia. Trzeba " bywać" w odpowiednich miejscach , jest się zapraszanym na przyjęcia , spotkania biznesowe , a tam w byle czym nie wystąpisz. Wiem , że wydaje się to zabawne , ale byłem u jej kolegi z firmy , który nabył Porsche, a sam spał w pustej chałupie na materacu , żarcie trzymał na parapecie, bo nie stać go było na lodówkę. Kredyt na mieszkanie i samochód zżerał dochód. Taki styl , życia konsumuje znaczną część Twojej pensji i jest to oczywiście robione specjalnie. Wiesz , że tylko podporządkowując się , możesz awansować , a więc zarabiać jeszcze więcej. Są tacy co się w tym zatracają oraz osoby dla których po za pracą musi istnieć jeszcze to coś. Nie widziałem córki bardziej szczęśliwej , rzuciła te robotę , mieszka w 70 letniej , drewnianej, wyremontowanej  własnymi rękami chałupie na wsi , bez zgiełku Warszawy i ciągłych telefonów. Ubiera się wyłącznie na ' Vintage " , a jej największym zmartwieniem odnośnie ubioru jest czy gumofilce wytrzymają sezon :) Można zatem wyzbyć się zapędów do posiadania ' lepiej" i " więcej ".

Edytowano przez tomek4446
Napisano
4 minuty temu, elektron6 napisał:

Tylko w tym wszystkim często tracisz zdrowie.

Widziałem to na własne oczy. Ciągły stres , czy Twoja decyzja była właściwa , czy przełożeni to docenią. Wyjście po 12 godzinach pracy traktowane jako nietakt , jedzenie na szybko z telefonem w zasięgu wzroku. Wyjazdy integracyjne na które wcale nie masz ochoty jechać . Założenie tej samej biżuterii więcej niż dwa razy w tygodniu / nie wspominając o butach / i już Cię obgadują . Tak to chore , wyniszczające, ale się dzieje. Dlaczego ? Bo osoba po studiach , bez doświadczenia zawodowego dostaje nagle 25 tys. na rękę + kwartalne premie w wysokości mojej półrocznej pensji. I mówią Ci , że jak tak dalej będziesz się starał , a najlepiej jeszcze bardziej, to masz szansę wejść po drabinie szczebel wyżej / oczywiście bez podania kiedy to będzie/ i Twoje zarobki wzrosną o 50%. Widzisz te " sukcesy " finansowe Twoich przełożonych i też tak chcesz. I tak jak Tomek piszesz , albo dasz radę tak żyć , albo za moment możesz być psychicznym wrakiem człowieka.

Napisano
5 godzin temu, Nowy75 napisał:

Jest też kwestia społecznego pasożytnictwa. Wczoraj rozmawiałem z kadrową pracownicą Policji,opowiadała o ciągłym obniżaniu wymagań w związku z brakami kadrowymi. Z praktycznego punktu widzenia Policja pełna łamag i durniów nie będzie skuteczna.

Będzie skuteczna, tylko w inny sposób. Przerabialiśmy to już za PiS. 

 

2487ac6041f29e5283ee1d73fc27.jpeg

5 godzin temu, tomek4446 napisał:

Wiele osób młodych , takiej decyzji nie podejmie dziś , gdy mamy wolny rynek , oni zaczynali w komunie gdzie, gnębili ich wszyscy.

Tomek, z tym gnębieniem, to jednak różnie bywało. Tzw. firmy polonijne, były wyłącznie dla swoich. To raz.

Dwa. Pamiętasz „co nie jest zakazane, jest dozwolone” Wilczka? O ile jeszcze w latach 90-tych działało, to się szybko skończyło, ponieważ zwykli ludzie nadepnęłli na interesy byłych aparatczyków i innych ubeków. 

Skutkiem czego, młodzi ludzie wyjeżdżali, wyjeżdżają i będą wyjeżdżać z Polski.

Napisano

W latach 90 tych był inny rynek, inne ssane - ludzie kupowali wszystko co nowe, ciekaw a szczególnie china czy plastik bombastic i na tym dało się zarobić. Teraz z łopatą nie wyskoczysz  bo z tej branży jest w okolicy 20 firm profesja. Aby wejść na rynek trzeba mieć ogromny hajs.

Napisano
1 godzinę temu, tomek4446 napisał:

pracowała jako prawnik w jednej z firm wielkiej czwórki , typowe korporacje

No to ładnie żeś ją wrobił 😉 

Czytałeś „Firmę” Grishama?

1 godzinę temu, elektron6 napisał:

W korpo to jest jak z gwiazdami; wschodzisz, błyszczysz, gaśniesz a potem spadasz. Tylko w tym wszystkim często tracisz zdrowie. Nielicznym się udaje to przetrwać. Czy warto to każdy musi sam ocenić.

Przepraszam za dosadność, ale w korporacji, jesteś tylko gównem na przemiał.

58 minut temu, tomek4446 napisał:

Ciągły stres , czy Twoja decyzja była właściwa , czy przełożeni to docenią.

W mojej profesji, decyzja zawsze jest (bo musi być) właściwa. Inaczej pacjenci umierają i wtedy wchodzi prokurator. 

Z tym, że to jest zupełnie inna praca, gdzie przełożeni są nimi wyłącznie formalnie.

Napisano
26 minut temu, pairtick napisał:

No to ładnie żeś ją wrobił 

Nie miałem z tym nic wspólnego. Kandydatów było 200 , pięcioetapowy egzamin i .....wygrała. 

28 minut temu, pairtick napisał:

właściwa. Inaczej pacjenci umierają i wtedy wchodzi prokurator. 

A to też znam :) 

1 godzinę temu, pairtick napisał:

Tzw. firmy polonijne, były wyłącznie dla swoich.

Nie generalizowałbym , chodziło o ściągnięcie kapitału. To , że była wówczas wolna amerykanka miało oczywiście swoje plusy i minusy.

1 godzinę temu, pairtick napisał:

ponieważ zwykli ludzie nadepnęłli na interesy byłych aparatczyków i innych ubeków. 

Do dzisiaj znam tych " zwykłych ludzi " , którzy zrobili gigantyczne pieniądze w tych czasach. Sam z nimi handlowałem na  rynku w Tuszynie u Ptaka i Polrosie braci Gałkiewiczów. Przewalała się tam duża forsa , codziennie przyjeżdżało ok. 28 autokarów Rosjan , walutą był dolar. Nikt nie myślał o sprzedaży , bo to było oczywiste , że do 10.00 wszystko co miałeś zejdzie, tylko skąd go wziąć na dzień następny. Gmina Tuszyn oraz Łódź się rozwijała. A potem Balcerowicz schłodził gospodarkę i nastał upadek. Ale przetrwali Ci którzy inwestowali zamiast przejadać. I o dziwo nie byli to Ci najwięksi gracze. 

Napisano
8 godzin temu, Rafał S napisał:

W Trójmieście stówka to jakieś 1.5-2 mln. zł zależnie od różnych czynników. Dlatego mam mniejsze mieszkanie. :) 

heh, zależy gdzie..

Prowadzę budowę w centrum Gdyni i za 100 m2 to trzeba wyłożyć 2,5 miliona.

Wcześniej prowadziłem budowę w południowych dzielnicach Gdańska - "Jasień" - i metr "chodził po 9-10 tysięcy. Po tyle kupowałem mieszkania pod wynajem (stopa zwrotu 10 % rocznie).  Teraz minimum to 14 tys/metr.

Napisano
48 minut temu, tomek4446 napisał:

Do dzisiaj znam tych " zwykłych ludzi " , którzy zrobili gigantyczne pieniądze w tych czasach. Sam z nimi handlowałem

Czyli, ciesz się nie siedzisz 😉 

Brat kumpla kupił jakąś gównianą stację benzynową i jak nią podniósł, to dostał dwa lata.

Nie, Polska, to nie jest kraj dla mnie.

Napisano
8 minut temu, pairtick napisał:

Brat kumpla kupił jakąś gównianą stację benzynową i jak nią podniósł, to dostał dwa lata.

Co to znaczy 'podniósł'? Coś nielegalnego? 

Napisano
28 minut temu, Sipo napisał:

Co to znaczy 'podniósł'? Coś nielegalnego? 

To była taka rolnicza/firmowa (czy jakoś tak) stacja benzynowa, o ile dobrze pamiętam - ekstremalnie mała i absolutnie niedochodowa stacyjka wręcz. Natomiast, mieli totalnie nadmiarowe zbiorniki na paliwo, wg tzw. zapotrzebowania na wypadek 'W'.

Napisano
52 minuty temu, Nowy75 napisał:

@pairtick plus dla Ciebie za klasyka rewolucji. Wiele rzeczy,które dzisiaj się dzieją da się prosto wytłumaczyć cytatami Lenina,czy Stalina. Historia lubi się powtarzać

Tyle tylko, że Kaczyński, to co chce osiągnąć? 

No bądźmy szczerzy, przecież nie lepsze życie dla swoich dzieci. 

 

Napisano
2 godziny temu, pairtick napisał:

To była taka rolnicza/firmowa (czy jakoś tak) stacja benzynowa, o ile dobrze pamiętam - ekstremalnie mała i absolutnie niedochodowa stacyjka wręcz. Natomiast, mieli totalnie nadmiarowe zbiorniki na paliwo, wg tzw. zapotrzebowania na wypadek 'W'.

Na pytanie nie odpowiedziałeś.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...