tomek4446 Napisano Niedziela o 15:44 Autor Napisano Niedziela o 15:44 (edytowany) 6 godzin temu, Kraft napisał: Gdy odpuścimy sobie pogoń za narzuconym nam przez cwaniaków wzorcem, to okaże się, że możemy się zrealizować pracując znacznie krócej. Mam taki przykład córki jak jeszcze pracowała jako prawnik w jednej z firm wielkiej czwórki , typowe korporacje. Zarobki po za moim życiowym zasięgiem , ale był pewien kruczek Tym kruczkiem były nakręcane przez firmę wymagania co do wyglądu , a nawet stylu życia. Trzeba " bywać" w odpowiednich miejscach , jest się zapraszanym na przyjęcia , spotkania biznesowe , a tam w byle czym nie wystąpisz. Wiem , że wydaje się to zabawne , ale byłem u jej kolegi z firmy , który nabył Porsche, a sam spał w pustej chałupie na materacu , żarcie trzymał na parapecie, bo nie stać go było na lodówkę. Kredyt na mieszkanie i samochód zżerał dochód. Taki styl , życia konsumuje znaczną część Twojej pensji i jest to oczywiście robione specjalnie. Wiesz , że tylko podporządkowując się , możesz awansować , a więc zarabiać jeszcze więcej. Są tacy co się w tym zatracają oraz osoby dla których po za pracą musi istnieć jeszcze to coś. Nie widziałem córki bardziej szczęśliwej , rzuciła te robotę , mieszka w 70 letniej , drewnianej, wyremontowanej własnymi rękami chałupie na wsi , bez zgiełku Warszawy i ciągłych telefonów. Ubiera się wyłącznie na ' Vintage " , a jej największym zmartwieniem odnośnie ubioru jest czy gumofilce wytrzymają sezon Można zatem wyzbyć się zapędów do posiadania ' lepiej" i " więcej ". Edytowano Niedziela o 15:46 przez tomek4446 7 Odpisz, cytując
elektron6 Napisano Niedziela o 16:16 Napisano Niedziela o 16:16 W korpo to jest jak z gwiazdami; wschodzisz, błyszczysz, gaśniesz a potem spadasz. Tylko w tym wszystkim często tracisz zdrowie. Nielicznym się udaje to przetrwać. Czy warto to każdy musi sam ocenić. 2 Odpisz, cytując
tomek4446 Napisano Niedziela o 16:34 Autor Napisano Niedziela o 16:34 4 minuty temu, elektron6 napisał: Tylko w tym wszystkim często tracisz zdrowie. Widziałem to na własne oczy. Ciągły stres , czy Twoja decyzja była właściwa , czy przełożeni to docenią. Wyjście po 12 godzinach pracy traktowane jako nietakt , jedzenie na szybko z telefonem w zasięgu wzroku. Wyjazdy integracyjne na które wcale nie masz ochoty jechać . Założenie tej samej biżuterii więcej niż dwa razy w tygodniu / nie wspominając o butach / i już Cię obgadują . Tak to chore , wyniszczające, ale się dzieje. Dlaczego ? Bo osoba po studiach , bez doświadczenia zawodowego dostaje nagle 25 tys. na rękę + kwartalne premie w wysokości mojej półrocznej pensji. I mówią Ci , że jak tak dalej będziesz się starał , a najlepiej jeszcze bardziej, to masz szansę wejść po drabinie szczebel wyżej / oczywiście bez podania kiedy to będzie/ i Twoje zarobki wzrosną o 50%. Widzisz te " sukcesy " finansowe Twoich przełożonych i też tak chcesz. I tak jak Tomek piszesz , albo dasz radę tak żyć , albo za moment możesz być psychicznym wrakiem człowieka. Odpisz, cytując
pairtick Napisano Niedziela o 16:53 Napisano Niedziela o 16:53 5 godzin temu, Nowy75 napisał: Jest też kwestia społecznego pasożytnictwa. Wczoraj rozmawiałem z kadrową pracownicą Policji,opowiadała o ciągłym obniżaniu wymagań w związku z brakami kadrowymi. Z praktycznego punktu widzenia Policja pełna łamag i durniów nie będzie skuteczna. Będzie skuteczna, tylko w inny sposób. Przerabialiśmy to już za PiS. 5 godzin temu, tomek4446 napisał: Wiele osób młodych , takiej decyzji nie podejmie dziś , gdy mamy wolny rynek , oni zaczynali w komunie gdzie, gnębili ich wszyscy. Tomek, z tym gnębieniem, to jednak różnie bywało. Tzw. firmy polonijne, były wyłącznie dla swoich. To raz. Dwa. Pamiętasz „co nie jest zakazane, jest dozwolone” Wilczka? O ile jeszcze w latach 90-tych działało, to się szybko skończyło, ponieważ zwykli ludzie nadepnęłli na interesy byłych aparatczyków i innych ubeków. Skutkiem czego, młodzi ludzie wyjeżdżali, wyjeżdżają i będą wyjeżdżać z Polski. Odpisz, cytując
elektron6 Napisano Niedziela o 17:25 Napisano Niedziela o 17:25 W latach 90 tych był inny rynek, inne ssane - ludzie kupowali wszystko co nowe, ciekaw a szczególnie china czy plastik bombastic i na tym dało się zarobić. Teraz z łopatą nie wyskoczysz bo z tej branży jest w okolicy 20 firm profesja. Aby wejść na rynek trzeba mieć ogromny hajs. Odpisz, cytując
pairtick Napisano Niedziela o 17:29 Napisano Niedziela o 17:29 1 godzinę temu, tomek4446 napisał: pracowała jako prawnik w jednej z firm wielkiej czwórki , typowe korporacje No to ładnie żeś ją wrobił 😉 Czytałeś „Firmę” Grishama? 1 godzinę temu, elektron6 napisał: W korpo to jest jak z gwiazdami; wschodzisz, błyszczysz, gaśniesz a potem spadasz. Tylko w tym wszystkim często tracisz zdrowie. Nielicznym się udaje to przetrwać. Czy warto to każdy musi sam ocenić. Przepraszam za dosadność, ale w korporacji, jesteś tylko gównem na przemiał. 58 minut temu, tomek4446 napisał: Ciągły stres , czy Twoja decyzja była właściwa , czy przełożeni to docenią. W mojej profesji, decyzja zawsze jest (bo musi być) właściwa. Inaczej pacjenci umierają i wtedy wchodzi prokurator. Z tym, że to jest zupełnie inna praca, gdzie przełożeni są nimi wyłącznie formalnie. Odpisz, cytując
pairtick Napisano Niedziela o 17:59 Napisano Niedziela o 17:59 32 minuty temu, elektron6 napisał: Aby wejść na rynek trzeba mieć ogromny hajs. Kaczyński nie miał hajsu i ułożył się z komuchami. Odpisz, cytując
tomek4446 Napisano Niedziela o 18:21 Autor Napisano Niedziela o 18:21 26 minut temu, pairtick napisał: No to ładnie żeś ją wrobił Nie miałem z tym nic wspólnego. Kandydatów było 200 , pięcioetapowy egzamin i .....wygrała. 28 minut temu, pairtick napisał: właściwa. Inaczej pacjenci umierają i wtedy wchodzi prokurator. A to też znam 1 godzinę temu, pairtick napisał: Tzw. firmy polonijne, były wyłącznie dla swoich. Nie generalizowałbym , chodziło o ściągnięcie kapitału. To , że była wówczas wolna amerykanka miało oczywiście swoje plusy i minusy. 1 godzinę temu, pairtick napisał: ponieważ zwykli ludzie nadepnęłli na interesy byłych aparatczyków i innych ubeków. Do dzisiaj znam tych " zwykłych ludzi " , którzy zrobili gigantyczne pieniądze w tych czasach. Sam z nimi handlowałem na rynku w Tuszynie u Ptaka i Polrosie braci Gałkiewiczów. Przewalała się tam duża forsa , codziennie przyjeżdżało ok. 28 autokarów Rosjan , walutą był dolar. Nikt nie myślał o sprzedaży , bo to było oczywiste , że do 10.00 wszystko co miałeś zejdzie, tylko skąd go wziąć na dzień następny. Gmina Tuszyn oraz Łódź się rozwijała. A potem Balcerowicz schłodził gospodarkę i nastał upadek. Ale przetrwali Ci którzy inwestowali zamiast przejadać. I o dziwo nie byli to Ci najwięksi gracze. Odpisz, cytując
terracan1929 Napisano Niedziela o 19:11 Napisano Niedziela o 19:11 8 godzin temu, Rafał S napisał: W Trójmieście stówka to jakieś 1.5-2 mln. zł zależnie od różnych czynników. Dlatego mam mniejsze mieszkanie. heh, zależy gdzie.. Prowadzę budowę w centrum Gdyni i za 100 m2 to trzeba wyłożyć 2,5 miliona. Wcześniej prowadziłem budowę w południowych dzielnicach Gdańska - "Jasień" - i metr "chodził po 9-10 tysięcy. Po tyle kupowałem mieszkania pod wynajem (stopa zwrotu 10 % rocznie). Teraz minimum to 14 tys/metr. Odpisz, cytując
pairtick Napisano Niedziela o 19:13 Napisano Niedziela o 19:13 48 minut temu, tomek4446 napisał: Do dzisiaj znam tych " zwykłych ludzi " , którzy zrobili gigantyczne pieniądze w tych czasach. Sam z nimi handlowałem Czyli, ciesz się nie siedzisz 😉 Brat kumpla kupił jakąś gównianą stację benzynową i jak nią podniósł, to dostał dwa lata. Nie, Polska, to nie jest kraj dla mnie. Odpisz, cytując
Sipo Napisano Niedziela o 19:24 Napisano Niedziela o 19:24 8 minut temu, pairtick napisał: Brat kumpla kupił jakąś gównianą stację benzynową i jak nią podniósł, to dostał dwa lata. Co to znaczy 'podniósł'? Coś nielegalnego? Odpisz, cytując
Nowy75 Napisano Niedziela o 19:33 Napisano Niedziela o 19:33 @pairtick plus dla Ciebie za klasyka rewolucji. Wiele rzeczy,które dzisiaj się dzieją da się prosto wytłumaczyć cytatami Lenina,czy Stalina. Historia lubi się powtarzać Odpisz, cytując
pairtick Napisano Niedziela o 20:04 Napisano Niedziela o 20:04 28 minut temu, Sipo napisał: Co to znaczy 'podniósł'? Coś nielegalnego? To była taka rolnicza/firmowa (czy jakoś tak) stacja benzynowa, o ile dobrze pamiętam - ekstremalnie mała i absolutnie niedochodowa stacyjka wręcz. Natomiast, mieli totalnie nadmiarowe zbiorniki na paliwo, wg tzw. zapotrzebowania na wypadek 'W'. Odpisz, cytując
pairtick Napisano Niedziela o 20:26 Napisano Niedziela o 20:26 52 minuty temu, Nowy75 napisał: @pairtick plus dla Ciebie za klasyka rewolucji. Wiele rzeczy,które dzisiaj się dzieją da się prosto wytłumaczyć cytatami Lenina,czy Stalina. Historia lubi się powtarzać Tyle tylko, że Kaczyński, to co chce osiągnąć? No bądźmy szczerzy, przecież nie lepsze życie dla swoich dzieci. Odpisz, cytując
Sipo Napisano Niedziela o 22:16 Napisano Niedziela o 22:16 2 godziny temu, pairtick napisał: To była taka rolnicza/firmowa (czy jakoś tak) stacja benzynowa, o ile dobrze pamiętam - ekstremalnie mała i absolutnie niedochodowa stacyjka wręcz. Natomiast, mieli totalnie nadmiarowe zbiorniki na paliwo, wg tzw. zapotrzebowania na wypadek 'W'. Na pytanie nie odpowiedziałeś. Odpisz, cytując
Nowy75 Napisano Poniedziałek o 09:59 Napisano Poniedziałek o 09:59 13 godzin temu, pairtick napisał: Tyle tylko, że Kaczyński, to co chce osiągnąć? No bądźmy szczerzy, przecież nie lepsze życie dla swoich dzieci. Nie chodziło mi o Kaczyńskiego tylko sytuację europejską czy też światową. Odpowiedzią na Twoje pytanie mogą być dawni szefowie mafii,byli zamożni,ale nie żyli ponad stan, wystarczał im "szacunek" otoczenia i poczucie władzy, którą mieli. Wypisz wymaluj Kaczyński. Podejrzewam, że w głowie siedzi mu też jakaś prywatna vendetta,ale aby ją przeprowadzić musi usunąć pewne przeszkody polityczne i prawne. To pewnie jest częściowa odpowiedź na pytanie,dlaczego PiS robił to,co robił. Myślę też,że PO miała podobne aspiracje w kierunku zawłaszczenia państwa,brakło tylko determinacji Kaczyńskiego Odpisz, cytując
pairtick Napisano Poniedziałek o 13:31 Napisano Poniedziałek o 13:31 15 godzin temu, Sipo napisał: Na pytanie nie odpowiedziałeś. Tak Ci się tylko wydaje. 3 godziny temu, Nowy75 napisał: Myślę też,że PO miała podobne aspiracje w kierunku zawłaszczenia państwa Pod warunkiem, że 'ciepła woda w kranie', to zawłaszczenie państwa 🤔 Odpisz, cytując
Chmarski Napisano Poniedziałek o 14:42 Napisano Poniedziałek o 14:42 Jak słuchacie swojego systemu to myślicie o tym jaki polityka miała wpływ na Wasz wybór? Odpisz, cytując
Nowy75 Napisano Poniedziałek o 14:55 Napisano Poniedziałek o 14:55 3 minuty temu, Chmarski napisał: Jak słuchacie swojego systemu to myślicie o tym jaki polityka miała wpływ na Wasz wybór? W czasie odsłuchów pewnie nikt nie myśli,ale po, można się zorientować, że możnaby wybrać droższy,gdyby nie polityka😁 Odpisz, cytując
Chmarski Napisano Poniedziałek o 16:19 Napisano Poniedziałek o 16:19 1 godzinę temu, Nowy75 napisał: W czasie odsłuchów pewnie nikt nie myśli,ale po, można się zorientować, że możnaby wybrać droższy,gdyby nie polityka😁 Równie dobrze mogłoby się okazać, że za te pieniądze moglibyśmy sobie kupić tylko WiiM AMP i parę tanich podstawek gdyby polityka była inna. Tu jest temat o naszych systemach. Jest watek polityczny w Offtopicu i tam sobie można pisać. Ta polityka nie musi się wszędzie tak przesączać. OK, o kulturze pracy w Chinach czy Japonii można sobie tu napisać, bo jakiś wpływ to na projekt i wykonanie sprzętu może mieć, ale pisanie o polityce ciepłej wody w kranie to już przenieśmy do tamtego wątku o polityce. Odpisz, cytując
MacieQ Napisano Poniedziałek o 16:39 Napisano Poniedziałek o 16:39 1 godzinę temu, Chmarski napisał: Jak słuchacie swojego systemu to myślicie o tym jaki polityka miała wpływ na Wasz wybór? Może nie myślę ale na moje wybory zawsze miała wpływ polityka .....monetarna 💸 i jej efekty w moim portfelu 😁 2 Odpisz, cytując
Nowy75 Napisano Poniedziałek o 17:07 Napisano Poniedziałek o 17:07 @Chmarski pełna zgoda , wyłączam politykowanie w tym wątku. Było jak piszesz, zaczęło się od kultury pracy,no i poszło...😁 Odpisz, cytując
pairtick Napisano Poniedziałek o 21:25 Napisano Poniedziałek o 21:25 (edytowany) 5 godzin temu, Chmarski napisał: ale pisanie o polityce ciepłej wody w kranie to już przenieśmy do tamtego wątku o polityce. Ciekawe, że poniższe pomówienie Ci nie przeszkadzało 😛 11 godzin temu, Nowy75 napisał: Myślę też,że PO miała podobne aspiracje w kierunku zawłaszczenia państwa Edytowano Poniedziałek o 21:26 przez pairtick Odpisz, cytując
Chmarski Napisano Poniedziałek o 22:08 Napisano Poniedziałek o 22:08 23 minuty temu, pairtick napisał: Ciekawe, że poniższe pomówienie Ci nie przeszkadzało Nie będę się jak idiota odnosił do każdego wpisu na temat polityki w tym wątku. To, że trafiło akurat na Twój post nie było zamierzone. OK, łatwo mi się w post wkomponowało, ale kompletnie nie zwracałem uwagi na to kto to napisał. Kto ich w polityce użył pamiętam. Odpisz, cytując
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.