B&W 707 S3 vs KEF LS50 Meta

[YessMasster]

Witajcie moi drodzy!

Biję się z myślami ws zakupu głośników. W grę wchodzą wymienione w tytule B&W 707 S3 oraz KEF LS50 Meta. Pierwsze z nich miałem okazję odsłuchać ze swoim wzmacniaczem (niestety nie w swoim salonie) i brzmiały przepięknie. Także po odsłuchu sobie odkładałem piniondz wesoło. Jednakowoż w międzyczasie promka na nie się skończyła, cena wzrosła całkiem sporo, dlatego zacząłem się zastanawiać czy może jednak nie KEFy, szczególnie, że teraz można je dostać w bardzo fajnej cenie.

Mam wzmacniacz NAD C368, także jeśli chodzi o moc to powinno być OK. Pomieszczenie raczej nie za wielkie - 16m2, także jeśli chodzi o moc to raczej obie opcje spoko. 

Na plus B&W jest to, że je słyszałem. Mają też tą zaletę, że zchodzą z dźwiękiem niżej niż KEFy. Minus - trzeba czekać albo na promkę, albo aż się uzbiera piniondz

KEF - nie mają bass reflexu z tyłu, a będą głośniki musiały być ze 20cm od ściany - ewentualnie mogę dołożyć na ścianie matę, żeby nieco stamtąd odbić odjąć. Rozważam też w przyszłości dobranie subwoofera, więc brak w basie da się zniwelować.

Co myślicie, która opcja lepsza?

 

Edytowano 12 września przez YessMasster

[Kraft]

47 minut temu, YessMasster napisał:

KEF - nie mają bass reflexu z tyłu, 

Mają.

47 minut temu, YessMasster napisał:

Mają też tą zaletę, że zchodzą z dźwiękiem niżej niż KEFy. 

Wątpię.
 

Obie konstrukcje wybitne (choć słuchałem wersji S2, a nie najnowszej S3). Co nie kupisz, będzie dobrze.

Kup wysyłkowo LS-y. Posłuchaj w swoim ustawieniu. Jak nie przypasują, to odeślesz i kupisz sobie używane 707S3.

[Rafał S]

1 godzinę temu, YessMasster napisał:

KEF - nie mają bass reflexu z tyłu, a będą głośniki musiały być ze 20cm od ściany (...) Co myślicie, która opcja lepsza?

Szczerze, to najlepsza byłaby opcja z większym odsunięciem kolumn.  Paczki tej klasy (nieważne jakiej marki) zasługują na lepsze ustawienie. Jesteś pewien, że nic się nie da zrobić (standy)?

[YessMasster]

1 minutę temu, Rafał S napisał:

Szczerze, to najlepsza byłaby opcja z większym odsunięciem kolumn.  Paczki tej klasy (nieważne jakiej marki) zasługują na lepsze ustawienie. Jesteś pewien, że nic się nie da zrobić (standy)?

Dzieciaki, pies, no i fakt, że to jednak nieduży salon - będzie ciężko

[Q21]

KEFy LS50 Meta to bardzo udane kolumny ale w mojej ocenie warunkiem koniecznym jest umiejscowienie ich w bliskim polu. Na pewno nie sprawdzą się w pomieszczeniach powyżej 20m2 natomiast u Ciebie powinno być w porządku. NAD C368 nie będzie miał najmniejszego problemu z napędzeniem tych kolumn. Względem Bowersów zyskasz większą soczystość i barwę na średnicy. Góra będzie spokojniejsza i zgubią nieco detalu ale poprawi się scena dźwiękowa na szerokość. Warto byłoby skonfrontować obie kolumny. 
W razie chęci przetestowania LS50 wiesz gdzie nas szukać

[Piotr Sonido]

Małe kolumny i nieco różni się barwa środka i góry. Bowers jeśli urzekł Cie dokładnością, separacją , sterofonią to możesz nieco nie miec tego w KEF. Tu bedzie wokal i znikanie głośników w budowaniu głebi. 

Obie zalety połączy Argon Amphion 0 czy model 1. Jak na takie maluchy to grają olbrzymim dzwiekiem. Ale wymagają nieco więcej odległości od tylnej czy bocznej sciany.

[Tweeter2016]

Dnia 12.09.2025 o 17:08, Q21 napisał:

KEFy LS50 Meta to bardzo udane kolumny ale w mojej ocenie warunkiem koniecznym jest umiejscowienie ich w bliskim polu.

A jak KEF LS 50 Meta wypadają na tle Q Concerto Meta??

[Piotr Sonido]

No one sa zdecydowanie wieksze. Dół jest bardziej oznaczony. 

Słuchałeś modelu Q350? Tu jest rozwiniecie tego brzmienia. Do LS50 bym nie porównywał. 

Miały aspiracje do R3, ale to jednak nie ten poziom. 

 

[Q21]

6 godzin temu, Tweeter2016 napisał:

A jak KEF LS 50 Meta wypadają na tle Q Concerto Meta??

Bardzo różne kolumny. Łączy je bardzo fajna scena, ale LSy grają bardziej neutralnie. detaliczniej. Concerto grają dźwiękiem grubszym, bardziej nasyconym. Są też dużo prostsze w napędzeniu. 

[Tweeter2016]

Dzięki za opinie! Ciekawe czy doczekamy się podstawkowych LS70, czyli poprawionych, może z jednym głośnikiem więcej......  Podłogowe LS60 chyba sprzedają się średnio => nie słyszałem o nich zbyt wiele dobrego, w sensie zachwytów branży, w testach itd. Raczej jest to mało popularny sprzęt, który nie odniósł sukcesu.

[Tomasz Kluczynski]

Znowu mylisz kolumny ,bo LS60 to są kolumny aktywne, do których już nic nie potrzebujesz. Sukcesu może nie odniosły bo były dość drogie, nawet teraz gdy obniżono cenę do 5400 euro to jednak sporo. Ale grają bardzo dobrze.

 

Edytowano wczoraj o 17:20 przez RoRo
Odpowiadając na post bezpośrednio pod nim nie ma sensu cytować go w całości

[Tweeter2016]

Nie mówię, że grają źle. Ale gdyby miały znakomity stosunek brzmienie / cena to by się sprzedawały dużo dużo lepiej.