S Komp Napisano 13 godzin temu Napisano 13 godzin temu 4 minuty temu, Rega napisał: No i to zagoniłeś się w ślepy róg w swojej zaciętości. Porównaj jakość materiału staroci i nowości. Popieram Twoją wypowiedź w 100% - byle jaki plastik nie dorówna jakością i wytrzymałością dobrej jakości metalowi, czy drewnu. Masz całkowitą rację - fizyki i chemii nie oszukasz. Zupełnie nie zrozumiałeś co napisałem. Gdybyś ze zrozumieniem przeczytał moje wpisy, to byś pewnie zrozumiał - nie pisałem ani o plastikach, ani drewnie czy metalu, choć i tu nowe gramofony w niczym nie odstają od staruszków, wręcz przeciwnie, jakość elementów z tworzyw sztucznych i metalu jest dziś znacznie wyższa, udział prawdziwego drewna w zarówno starych jak i nowych sprzętach można pominąć. Odpisz, cytując
Palmos Napisano 13 godzin temu Napisano 13 godzin temu (edytowany) @RoRo @RoRo Edytowano 13 godzin temu przez Palmos Odpisz, cytując
RoRo Napisano 13 godzin temu Napisano 13 godzin temu 25 minut temu, S Komp napisał: Przeczytaj jeszcze raz, uważniej, co ostatnio napisałem, już jaśniej naprawdę się nie da. ... To wszystko tłumaczy. Kup, albo pożycz od kogoś nowy, przyzwoity, niekoniecznie super drogi sprzęt, a usłyszysz jak dobrze może brzmieć muzyka. 😁 Jakbyś TROCHĘ dłużej był na Forum AUDIO i przeczytał więcej wpisów Kolegi Misiekx to byś wiedział, że słuchał u siebie m.in. kilku świeżych wzmacniaczy Accuphase i porównywał je z kilkudziesięcioletnimi wzmacniaczami Sansui (modele Alpha -prawidłowo ustawione przez specjalistów w tej dziedzinie) i Sansui zostało, bo bardziej Jemu pasowało. Więc Twój przytyk by sobie posłuchał czegoś świeżego jest trafny w stopniu podobnym co Twoje teorie o nic nie wartych starociach. Dla ułatwienia dodam, że podobnie było ze świeżymi odtwarzaczami CD, a i sporo kolumn też przeszło przez Jego ręce. Więc Misiekx (podobnie jak kilka wypowiadających się tu osób -osłuchanych również ze starym, prawidłowo ustawionym i konserwowanym sprzętem) świetnie wie jak dobrze może brzmieć muzyka! Zaś co do Twojej "rady" z początku zacytowanego przeze mnie fragmentu-to dotyczy się również Ciebie. Więc jeżeli nadal chcesz pisać w tym stylu-to może być różnie... Pozdrawiam 2 Odpisz, cytując
Rega Napisano 13 godzin temu Napisano 13 godzin temu (edytowany) @S KompA, przepraszam - porównania jakieś robiłeś? Na jakiej podstawie to piszesz. Na podstawie wiadomości zasłyszanych na bazarku? Konkretnie - porównanie , co z czym, jaki model z jakim, kiedy, ile słuchałeś. Jesli nie masz możliwości opisu , to całe Twoje gadanie, nie warte funta kłaków. Śmierdzi to antycypacją , tylko aby komuś na złość zrobić i za wszelką cenę przeforsować swoje własne zdanie, pomimo, że nie poparte żadnym doświadczeniem. Tym razem , to już ostatni mój post w tym temacie . Na pewno. Edytowano 13 godzin temu przez Rega Odpisz, cytując
RoRo Napisano 13 godzin temu Napisano 13 godzin temu 1 godzinę temu, Rega napisał: Koledzy, bardzo zalatuje Dzikiem. Zainteresowani pamiętają. Już przerabialiśmy ten temat. Szkoda czasu i atłasu. Skoro chce, to niech używa nowych. Przecież nikt nie zabrania. Rega, Pewnie liczy że w przypływie desperacji wyrzucisz swoje lampy NOS (zgodnie z Jego argumentacją-stare i nic nie warte) oraz kolumny (mimo że wszyscy z jednym wyjątkiem wiedzą, że doprowadziłeś je do pełnej sprawności np. wymieniając zawieszenie oraz robiąc renowacje innych elementów) a może i jakiś wzmacniacz lampowy pójdzie na złom? Pozdrawiam 2 Odpisz, cytując
Palmos Napisano 13 godzin temu Napisano 13 godzin temu Gościu już dostał przynajmniej dwa ostrzeżenia i nic się nauczył. Czy tym razem skończy się na usuwaniu postów czy usuwaniu gościa? Liczę na Ciebie @RoRo Kto mnie popiera niech da "serduszko" w górę. 3 Odpisz, cytując
S Komp Napisano 13 godzin temu Napisano 13 godzin temu 2 minuty temu, RoRo napisał: Jakbyś TROCHĘ dłużej był na Forum AUDIO i przeczytał więcej wpisów Kolegi Misiekx to byś wiedział, że słuchał u siebie m.in. kilku świeżych wzmacniaczy Accuphase i porównywał je z kilkudziesięcioletnimi wzmacniaczami Sansui (modele Alpha -prawidłowo ustawione przez specjalistów w tej dziedzinie) i Sansui zostało, bo bardziej Jemu pasowało. Więc Twój przytyk by sobie posłuchał czegoś świeżego jest trafny w stopniu podobnym co Twoje teorie o nic nie wartych starociach. Dla ułatwienia dodam, że podobnie było ze świeżymi odtwarzaczami CD, a i sporo kolumn też przeszło przez Jego ręce. Więc Misiekx (podobnie jak kilka wypowiadających się tu osób -osłuchanych również ze starym, prawidłowo ustawionym i konserwowanym sprzętem) świetnie wie jak dobrze może brzmieć muzyka! Zaś co do Twojej "rady" z początku zacytowanego przeze mnie fragmentu-to dotyczy się również Ciebie. Pozdrawiam Moje wpisy i argument w nich wynikają z wykształcenia i wieloletniego doświadczenia inżyniera, nie z opinii domorosłych fachowców. To, ze komuś pasuje kilkudziesięcioletni sprzęt o niczym nie świadczy... Żeby był on w pełni funkcjonalny i należycie sprawny to trzeba byłoby w nim w zasadzie wymienić wszystkie elementy elektroniczne i mechaniczne, tylko co to ma wtedy wspólnego ze starym sprzętem - obudowę. 1 minutę temu, RoRo napisał: Rega, Pewnie liczy że w przypływie desperacji wyrzucisz swoje lampy NOS (zgodnie z Jego argumentacją-stare i nic nie warte) oraz kolumny (mimo że wszyscy z jednym wyjątkiem wiedzą, że doprowadziłeś je do pełnej sprawności np. wymieniając zawieszenie oraz robiąc renowacje innych elementów) a może i jakiś wzmacniacz lampowy pójdzie na złom? Pozdrawiam Nic bardziej mylnego, nic mi do tego ze ktoś lubi starocie, jego sprawa. Jaki jest sens, jak piszesz, doprowadzania czegoś do pełnej sprawności, wymieniając niemal wszystko? Odpisz, cytując
RoRo Napisano 13 godzin temu Napisano 13 godzin temu A kto napisał o wymianie niemal wszystkiego? Pozdrawiam Odpisz, cytując
S Komp Napisano 13 godzin temu Napisano 13 godzin temu Przed chwilą, RoRo napisał: A kto napisał o wymianie niemal wszystkiego? Pozdrawiam Inaczej nie przywróci się pełnej sprawności 50 letniego używanego sprzętu, "pudrowanie" w elektronice się nie udaje. Odpisz, cytując
misiekx Napisano 12 godzin temu Napisano 12 godzin temu 39 minut temu, S Komp napisał: Kup, albo pożycz od kogoś nowy, przyzwoity, niekoniecznie super drogi sprzęt, a usłyszysz jak dobrze może brzmieć muzyka. Przeca napisałem że nie słucham tylko oglądam, nawet do prundu nie podłączam. Na co mi słuchać jak tak ładnie wygląda. 10 minut temu, S Komp napisał: inżyniera Takich trochę przyjechało, przypłynęło do Europy - fakt. 1 Odpisz, cytując
audiowit Napisano 11 godzin temu Napisano 11 godzin temu Tak się zastanawiam jak INZYNIER nie moze pojąć, ze np mój juz prawie 50 letni wzmacniacz po serwisie w/g serwisowki wg nastawień fabrycznych gra tak samo jak wtedy, kiedy wyszedl z fabryki. Nie twierdze, ze nic nie wymagało wymiany ( bardzo niewiele i groszowe sprawy) ale przez te 50 lat wg mojej wiedzy, nigdy nie zawiodł. Co wiecej. Bedzie mozna go naprawić pewnie za nastepne 20 lat. A kto naprawi wzmacniacz w klD za 10 lat czy nawet za 5 gdzie prawie caly uklad jest zintegrowany. Kazda firma co jakies 2 lata wchodzi z nowym "lepszym" ukladem i poprzednie ida w zapomnienie, a klient w razie awarii po jakichs 5 latach, zostaje z ladnym opakowaniem i z reką w nocniku. Odpisz, cytując
S Komp Napisano 11 godzin temu Napisano 11 godzin temu 1 minutę temu, audiowit napisał: Tak się zastanawiam jak INZYNIER nie moze pojąć, ze np mój juz prawie 50 letni wzmacniacz po serwisie w/g serwisowki wg nastawień fabrycznych gra tak samo jak wtedy, kiedy wyszedl z fabryki. Nie twierdze, ze nic nie wymagało wymiany ( bardzo niewiele i groszowe sprawy) ale przez te 50 lat wg mojej wiedzy, nigdy nie zawiodł. Co wiecej. Bedzie mozna go naprawić pewnie za nastepne 20 lat. Żebyś nie pisał nie stworzonych rzeczy, to może boys się nie zastanawiał. Tak na marginesie - co oznacza ów "serwis w/g serwisówki"? 😁 Różnica pomiędzy inżynierem, a domorosłym fachowcem polega na tym, że inżynier opiera się tylko na rzetelnej wiedzy i fachowości, nie na "wierzeniach" i "zabobonach". Odpisz, cytując
audiowit Napisano 11 godzin temu Napisano 11 godzin temu (edytowany) Slowo przeciwko słowu. Nie wrzuciłeś żadnego konkretu. Napisales o sobie inzynier.... musimy Ci wierzyć choć niby gadasz z sensem o rzeczach oczywistych, ale tak jakbyś praktyki jednak nie znal. Ja bazuję na serwisowce swojego wzmacniacza i wiedzy/doswiadczeniu mojego serwisanta, ktory jest znanym w Krk elektronikiem i naprawia sprzet audio domowy i pro. Jest namacalny, bo kilku forumowiczow u niego cos naprawiało. Pokazywał mi pomiary takie jakie powinny być w/g serwisowki i mimo, ze nic z tego nie rozumialem cyferki sie zgadzały lub miescily sie w tolerancji zalozonej przez producenta. Wiec wybacz ale w tym wypadku to Ty wychodzisz na malo wiarygodnego. Moze jesteś inzynierem od utrzymania ilosci cukru w cukrze albo od budowy drog lesnych. Tytuł nie czyni Cię ekspertem od gramofonow. Natomiast powinien dać Ci do myslenia fakt, ze jezeli sprzet elektroniczny trzyma parametry, jest sprawny. Edytowano 11 godzin temu przez audiowit 4 Odpisz, cytując
S Komp Napisano 3 godziny temu Napisano 3 godziny temu (edytowany) 8 godzin temu, audiowit napisał: Slowo przeciwko słowu. Nie wrzuciłeś żadnego konkretu. Napisales o sobie inzynier.... musimy Ci wierzyć choć niby gadasz z sensem o rzeczach oczywistych, ale tak jakbyś praktyki jednak nie znal. Ja bazuję na serwisowce swojego wzmacniacza i wiedzy/doswiadczeniu mojego serwisanta, ktory jest znanym w Krk elektronikiem i naprawia sprzet audio domowy i pro. Jest namacalny, bo kilku forumowiczow u niego cos naprawiało. Pokazywał mi pomiary takie jakie powinny być w/g serwisowki i mimo, ze nic z tego nie rozumialem cyferki sie zgadzały lub miescily sie w tolerancji zalozonej przez producenta. Wiec wybacz ale w tym wypadku to Ty wychodzisz na malo wiarygodnego. Moze jesteś inzynierem od utrzymania ilosci cukru w cukrze albo od budowy drog lesnych. Tytuł nie czyni Cię ekspertem od gramofonow. Natomiast powinien dać Ci do myslenia fakt, ze jezeli sprzet elektroniczny trzyma parametry, jest sprawny. Z Twojego opisu nie wynika, żeby był zrobiony jakikolwiek "serwis" wzmacniacza. Napisz jaki to wzmacniacz i podaj link do owej "serwisówki". Wiara co prawda ponoć czyni cuda, ale nie w elektronice. 😆 Tak na marginesie, kiedyś do każdego Radmora załączano "pomiary" 🤣 Edytowano 3 godziny temu przez S Komp Odpisz, cytując
audiowit Napisano 2 godziny temu Napisano 2 godziny temu (edytowany) A po co? Tobie nic nie musze udowadniać. Strata czasu. Zwracam uwagę, że oprócz wielu słow, ktorych uzyłeś zadne nie mają znaczenia. Edytowano 2 godziny temu przez audiowit 3 Odpisz, cytując
S Komp Napisano 1 godzinę temu Napisano 1 godzinę temu 33 minuty temu, audiowit napisał: A po co? Tobie nic nie musze udowadniać. Strata czasu. Zwracam uwagę, że oprócz wielu słow, ktorych uzyłeś zadne nie mają znaczenia. Nikomu nic nie musisz udowadniać, ale nie tłumacz "kwadratury koła". Jak sam przyznałeś nie znasz się na tym, o czym piszesz, oczywiste jest że dla Ciebie moje wypowiedzi mogą nie mieć znaczenia. Odpisz, cytując
RLC2 Napisano 1 godzinę temu Napisano 1 godzinę temu Jprd co za gość 🤦 Może On się podnieca przy takich rozmowach? I tak będzie cały dzień zróbcie z nim porządek bo nie da się tego czytać. 2 Odpisz, cytując
audiowit Napisano 1 godzinę temu Napisano 1 godzinę temu To młody amator bajkopisarz ;). Dajcie się jeszcze chwile z nim podraznić 1 Odpisz, cytując
audiowit Napisano 20 minut temu Napisano 20 minut temu 1 godzinę temu, S Komp napisał: Nikomu nic nie musisz udowadniać, ale nie tłumacz "kwadratury koła". Jak sam przyznałeś nie znasz się na tym, o czym piszesz, oczywiste jest że dla Ciebie moje wypowiedzi mogą nie mieć znaczenia. Sprawy na ktorym się nie znam powierzam ludziom, ktorzy zajmuja sie tym zawodowo. I jesli facet mi mowi, ze sprawny i popiera to dowodem, to Twoj wywod o lepszosci jakiegos sredniej, a pewnie w wielu mniemaniu kiepskim gramiaku tylko, ze nowym jest watpliwy, a sadzac po ilosci hejtu wylanego na stary sprzet mocno watpliwy. Moze jakaś trauma? :). Rozumiem watpliwosci ludzi, ktorzy nie maja wiedzy lub zaplecza ale w wypadku sprzetu elektronicznego... wszystko jest proste. Dyskusyjna pozostaje jedynie jakosc dzisiejszego sprzetu klasy budzetowej i troche drozszej. Jestem przeciwny zasmiecaniu srodowiska. Rozumiem, ze Ciebie S Komp stac na sprzet, ktory za 10 lat da się naprawic lub nie bedzie takiej potrzeby? Jestes INZYNIEREM, fachowcem, wiec napewno, bo w dzisiejszych czasach tacy ludzie dobrze są opłacani. Wiec nie licząc gramofonu klasy srednionizszej na czym grasz? Odpisz, cytując
Chmarski Napisano 9 minut temu Napisano 9 minut temu (edytowany) Nie ma sensu się kłócić. Warto zmienić ton dyskusji. Zwycięzcy polemiki nie będzie, bo obie strony mają rację. Sprzęt nowy to nowe podzespoły użyte do produkcji, wsparcie producenta, przewidywalny całkowity koszt w momencie zakupu. W przypadku sprzętu vintage, w podobnej cenie możemy dostać sprzęt bardziej zaawansowany technicznie, ale nie ma pewności czy długo będziemy się cieszyć bezawaryjnym działaniem. Trzeba mieć namiar dobrego fachowca i liczyć na to, że po przeglądzie/remoncie nic nowego nie wyskoczy. Parametry na papierze ważne są w momencie oddania sprzętu po remoncie. Czy wszystko zostało wymienione? Czy jakiś niewymieniony element nie "umrze" miesiąc czy dwa po takim serwisie? Pewności nie ma. Szwagier kupił amplituner vintage przygotowany przez uznanego fachowca. Cieszył się kilka miesięcy i musiał wrócić do tego fachowca. Trzymiesięczna gwarancja już minęła i trzeba było czekać na termin, o co u dobrego fachowca wcale lekko nie jest. No i podwyższyło to koszt o nieplanowany wydatek w ciągu pół roku od zakupu. Ja mam gorzej, bo moich sprzętów żaden fachowiec nie chce ruszyć. Gruba nuta podjął się przygotowania gramofonu i działa on dobrze. Przy wymianie wkładki na nową (wpadł Ortofon 2M Blue) wyszło, że nie została wymieniona wiązka w ramieniu i była niepewność czy da się stare przewody w ramieniu lutować. Szczęśliwie się udało i gra świetnie..., przynajmniej z tymi płytami, które wejdą na oś talerza. Nie wiem czy tu się standard zmienił, bo z 40 letnimi płytami problemu nie ma, natomiast większość nowych wchodzi bardzo ciężko i jest potem duży problem ze zdjęciem takiej płyty. Nie wiem czy taki sam problem mają inne czterdziestoletnie gramofony. Jak się bawiłem w radiokomunikację na pasmach 10-12m to wolałem sprzęt vintage. Tu jednak miałem świetnego speca od serwisu... tylko chore terminy (i ciężko było z ich dotrzymaniem). Vintage jak najbardziej tak, ale dla tych, którzy mają namiar na dobrego fachowca i nie boją się, że czasami trzeba będzie wprowadzić jakieś poprawki, więc w ciągu tych dwóch lat, gdzie nowy sprzęt naprawiamy za darmo, w przypadku vintage mogą dojść nowe koszty. Jeśli chodzi o gramofony w cenie do tych 2k PLN, to nie wiem czy te wszystkie wyższe możliwości/funkcje w modelach vintage zostaną przez początkującego wykorzystane. Jak połknie bakcyla, to będzie się rozwijał i wymieni sprzęt niezależnie od tego czy zaczyna od nowego czy vintage. Jak vinyl go nie będzie pociągał to zostanie z tym co kupił i od czasu do czasu jakąś płytę odtworzy i tu mu wystarczy zarówno nowy jak i vintage. No i nie można zapomnieć o tym, że za te kilkadziesiąt lat, ten nowy dzisiaj sprzęt też już będzie vintage. Wtedy te same sprzęty, które dzisiaj porównujemy będą miały odpowiednio 30 vs 60-80 lat. Mógłbym próbować z vintage, ale jednak stawiam na Rega P6 i będę obserwował jak ona się zmienia w vintage. Edytowano 8 minut temu przez Chmarski 1 Odpisz, cytując
S Komp Napisano 9 minut temu Napisano 9 minut temu 10 minut temu, audiowit napisał: Sprawy na ktorym się nie znam powierzam ludziom, ktorzy zajmuja sie tym zawodowo. I na tym poprzestań, Twoje wywody są całkowicie bez sensu, pozbawione jakichkolwiek podstaw. 11 minut temu, audiowit napisał: Rozumiem watpliwosci ludzi, ktorzy nie maja wiedzy lub zaplecza ale w wypadku sprzetu elektronicznego... wszystko jest proste. To akurat Ty nie masz elementarnej wiedzy w temacie elektroniki, która wcale prosta nie jest. Wiec co Ty możesz to rozumieć? 12 minut temu, audiowit napisał: Dyskusyjna pozostaje jedynie jakosc dzisiejszego sprzetu klasy budzetowej i troche drozszej. Jestem przeciwny zasmiecaniu srodowiska. Dyskusyjna to jest jakość i przydatność do użytkowania sprzętu, który już dawno utracił właściwości użytkowe. Gdybyś był przeciwny zaśmiecaniu środowiska, to byś przekazał takowy sprzęt do fachowej utylizacji. 14 minut temu, audiowit napisał: Rozumiem, ze Ciebie S Komp stac na sprzet, ktory za 10 lat da się naprawic lub nie bedzie takiej potrzeby? Dziś przyzwoity sprzęt audio jest relatywnie tani, znacznie tańszy niż np 10-20 lat temu. 15 minut temu, audiowit napisał: Wiec nie licząc gramofonu klasy srednionizszej na czym grasz? Gramofon Thorens TD403DD jest bardzo przyzwoitej klasy, ale ja na nim nie gram, ja słucham muzyki z płyt na nim odtwarzanych. Odpisz, cytując
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.