Bert Napisano 26 marca 2008 Udostępnij Napisano 26 marca 2008 Wpis kolegi Łukasza (szalenie przeze mnie wyczekany) zamieszczam w całości!Szalenie wyczekiwany - bo już sam, prywatnie, zacząłem zastanawiać się, na ile jestem podatny na nowe wrażenia dźwiękowe, no i czy, aby nie głuchy lub lekko pomylony... Nie marudzę - wklejam w oryginale... Cytat wywoływany do tablicy przez Bartka po wielokroć melduję się przede wszystkim dziekuję Bartkowi, że chciało mu się podrzucic do mnie cały zestaw, czyli DACa i coaxial, a także aparat cyfrowy. z wyglądu coaxial alpharda rzeczywiście robi wrażenie, ale nie o tym miało być...DACa podpiąłem wieczorkiem, nie odpuszczałem tematu bo widziałem po minie Bartka, że ta niepozorna skrzyneczka kryje coś w sobie ciekawego.i rzeczywiście w połączeniu z moim Cecem gra dobrze, nie na tyle jednak abym zaczął gorączkowo szukać resztek pieniędzy po kartach kredytowych. podzielam pogląd Bartka co do ładnej architektury prezentowanego dźwięku, wszystko jest poukładane, plany prezentują się wybornie. co do charakteru dźwieku to jest on bardziej konturowy niż w Cecu (mam 51xr), ale nie w sensie ilości góry i dołu, a w sensie tego jak rysowane są krawędzie poszczególnych wybrzmień. mimo takiej charakterystyki mam wrażenie, że dźwiek jest jakby ciut wolniejszy.generalnie dźwięk Ceca zwyczajnie podoba mi się bardziej, jest plastyczniejszy, barwa bardziej dla mojego ucha miła. cóż - ja go po prostu lubię, i zdaję sobie sprawę że pewnie nie do końca jestem obiektywny natomiast nasuwają się pytania - jak to mozliwe, że ze skrzyneczki za troszkę ponad 1kzł - dobywa się tak dobry dźwięk?drugie jest dla mnie osobiście bardziej istotne: jak gra najbardziej "wypasiona" wersja tego NOS DACa?pozdr.Łukasz Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audionet Napisano 26 marca 2008 Udostępnij Napisano 26 marca 2008 No taka recenzja to niewątpliwy plus dla daca ,moja ciekawość jak to gra rośnie.Muszę więcej robić odsłuchów. Przejdę sie do naszego GSU może oni mają coś ciekawego? Bartek dzięki za wpis .I podziękowanie dla Łukasza .Teraz czekamy na Romana i Marka ,co napiszą. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Belfer54 Napisano 26 marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 26 marca 2008 Dosłownie przed 10 minutami wyszedł ode mnie Roman. Odsłuchy trwające mniej więcej 3,5-4 godziny na dzień dzisiejszy zakończone. Roman prowadził skrzętnie notatki i sądzę, że przekaże Wam szczegóły. Ja ze swojej strony napisze tylko, że w odsłuchach po stronie urządzeń brały udział: monobloki PhaSt + preamp, Omak + Rotel A-02 w charakterze preampu, cedeki Shanling 100 i Atoll 100, Omak, kolumny ADAM Pencil, kabelki głośnikowe Cardas Crosslink, IC między monoblokami PhaSt a preampem - DNM reson, IC między Omak a preamp od PhaStów również DNM reson, IC między Omak a Rotelem RMS, IC do CD Shanling XLO 125 Pro, IC do CD Atoll MIT Avt-1.Mam nadzieje, że wszystko wymieniłem. W razie czego Roman uzupełni.Teraz muszę sobie to wszystko poukładać, bo urządzenia odsłuchiwaliśmy w różnej konfiguracji a zatem tempo było dosyć duże. Sądzę, że Roman pierwszy opisze swoje wrażenia i poda dokładnie użyty do odsłuchów materiał muzyczny. Proszę Was o wybaczenie ale ja podzielę się wrażeniami jutro.Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audionet Napisano 26 marca 2008 Udostępnij Napisano 26 marca 2008 Ty potworze . jak my wytrzymamy do jutra?? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Belfer54 Napisano 26 marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 26 marca 2008 Januszmyślę, że wytrzymacie. Poza tym nie chcę wychodzić przed orkiestrę, a tak na serio to trochę mam jeszcze dziś roboty. Jeśli Roman dzisiaj nic nie skrobnie na pewno jutro otrzymacie pełną i uporządkowana relację. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 26 marca 2008 Udostępnij Napisano 26 marca 2008 Janusz!Jak się już wszyscy przeniesiemy do Kórnika, to kolegę Marka umieścimy w kórniku... Cytat myślę, że wytrzymacie Też coś...No właśnie wbrew tej tezie nie wytrzymujemy... Marku!To przynajmniej napisz, że:1. podobało się;2. nie podobało się;3. nie mam zdania (właściwe skreślić ).A tak zupełnie serio, Marku, to rozumiemy, że jesteś zajęty i więcej nie męczymy...PozdrowieniaBartekPS. Marku, a daleko ma Roman od Ciebie do siebie?Wyrobi się w kwadrans??? Oj, niecierpliwy jestem... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audionet Napisano 26 marca 2008 Udostępnij Napisano 26 marca 2008 Bartek ,słyszysz to i nie grzmisz!! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 26 marca 2008 Udostępnij Napisano 26 marca 2008 Cytat Bartek ,słyszysz to i nie grzmisz!! Usłyszałem i zagrzmiałem!A głośniej to już nie potrafię! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audionet Napisano 26 marca 2008 Udostępnij Napisano 26 marca 2008 Widzę Romana !!! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 26 marca 2008 Udostępnij Napisano 26 marca 2008 Cytat Widzę Romana !!! Ja też go zauważyłem na horyzoncie...To może głośnymi, gromkimi oklaskami przywitamy kolegę RoRo!!!Brawa na raz... RAZ... Ps. Jak nasi szanowni "Adminowie" (Jak się powinno pisać - Adminowie, czy Admini??? ), pardon, Administratorzy zobaczą, co od wczoraj wyprawiamy w wątku, to możemy liczyć na dożywotniego bana na forum "Audio" :!: I będziemy pisać do siebie listy via Poczta Polska... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 26 marca 2008 Udostępnij Napisano 26 marca 2008 Cześć!Dzięki za Waszą (nie)cierpliwość a)Już wróciłem - co widać.b)Do Marka mam ok. 8km.c)Musiałem pierw zająć się żoną - wybaczcie, mimo propozycji Bartka na razie nie chcę rozwodu.d)Czemu nie jechałem 10 minut jak zazwyczaj o tej porze - widać po zdjęciu.e)wróciłem cało - coś zjadłem- i od razu do laptopaWnioski końcowe - oczywiście na początku, ale wolę byście nie musieli czekać do jutra1. Podobało się jak cholera. Jak dwie cholery 2. OMAK dużo lepiej zagrał z Rotelem (wzmacniacz, ale udawał preamp) niż z lampowym preampem PhaSTa (za dużo basów było z PhaSTem)3. Zestaw PhaSTów zagrał w miarę porównywalnie z OMAKiem+Rotel, widać było jednak dużo większego "kopa" OMAKa4. Jak podłączyliśmy zamiast Shanlinga czarnego konia - czyli CD ATOL 100, to dopiero nam szczęki opadły! Marek jest chyba bardzo z niego zadowolony, a ja jestem bardzo zadowolony z nich obu 5. OMAK zagrał bardzo równo z Rotelem, dół nie schodził tak nisko jak z preampem PhaSTa (dalej po prostu pP)6. cdn, będę pisał po kawałku Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 26 marca 2008 Udostępnij Napisano 26 marca 2008 Dzięki Roman!Nie ukrywam, że niecierpliwośc moja była przeolbrzymia...W szczególności dlatego, iż to ja byłem mocnym orędownikiem ukraińskiego smoka o nienachalnej urodzie... Dlatego drżałem przez dzień cały, myśląc o tym, jak polecany przeze mnie wzmacniacz poradzi sobie z, jakby nie było doskonałym, konkurentem w postaci monobloków Phasta!Teraz, w znacznie lepszym nastroju mogę poczekać do bardzo, bardzo szczegółowych opisów ze spotkania!Pozdrawiam Was naprawdę gorąco!Bartek Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
audionet Napisano 26 marca 2008 Udostępnij Napisano 26 marca 2008 Ja też dziękuje za pierwszy opis i czekam na ciąg dalszy. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hybyrd83 Napisano 26 marca 2008 Udostępnij Napisano 26 marca 2008 Cytat 2. OMAK dużo lepiej zagrał z Rotelem (wzmacniacz, ale udawał preamp) niż z lampowym preampem PhaSTa (za dużo basów było z PhaSTem) A czy to "za duzo basow" nie bylo czasem objawem braku wysterowania koncowki ? Moze pre Phast byl za slaby dla Omaka i bas sie rozlazil ? (nie bylo czasem innych objawow braku syterowania ?) Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 26 marca 2008 Udostępnij Napisano 26 marca 2008 Znowu od końca ... Chyba się Was boję - ale i tak mniej od żony. Ale ponieważ już śpi - chyba nie doczekała się, aż skończę pisać, więc jeszcze parę słów...No więc jestem bardzo szczęśliwy z tego, jak gra moje Omaczysko. I że Bartek 2 miesiące temu zaproponował Markowi nowego kandydata do następcy tytułowej Jolidy 102b, a ja potrafię skorzystać z Waszych dobrych rad I że Marek go wcześniej nie kupił... , a ja mam do niego Rotela A02 który świetnie się sprawuje w roli preampa, a do tego ma zdalne sterowanie i ciut więcej wejść niż pre.Ph.. I że Marek ma swoje PhaSTyI że obaj jesteśmy zadowoleni ze swoich lampek – co prawda Markowi chyba brakuje trochę tego „kopa” jaki ma OMAK i jego „parcia na bass”, ale naprawdę nie ma co narzekać – PhaST gra chyba ciut delikatniej, ale razem z ADAMami i tak pięknie daje sobie radę. I to nie jest tak, że PhaSTy dają za mało basu – po prostu OMAK daje go więcej! A teraz już będzie tradycyjnie i w miarę chronologicznie...Czego słuchaliśmy – w miarę stały zestaw (jutro sprawdzę i podam nr postu, by się nie powtarzać – lub zrobię tu później edycję i dopiszę).Jak słuchaliśmy – pierw PhaSTy (OMAK spędził w samochodzie 9 godzin, temperatura około 0 stopni, więc powoli dochodził do siebie) z Shanlingiem, 5 płyt po 1 utworze.Potem tymi samymi kablami wpięliśmy OMAKa zamiast monobloków (czyli z pre PhaSTa).OMAK zagrał trochę głośniej od monobloków przy tych samych ustawieniach.Od razu OMAK zszedł niżej, uwypuklił bas - na niektórych utworach aż za bardzo..., trochę przesłaniał przez to średnicę (była trochę z tyłu, ciut mniej czytelna). Góra była właściwie bez zmian w stosunku do monobloków.Na płycie AlphaVille góra poszła ciut do tyłu, a dół do przodu.Na różnych płytach bas potrafił być do wytrzymania, na innych jednak wymagał korekty (a pre Ph. takiej nie posiada). Trochę w utemperowaniu basu pomagało ściszenie, no ale sami wicie, rozumicie...OMAK nagrzał się i zaczął równo grać po ok. 10minutach...Pozdrawiam - cdn.PS. Aaaa - i dzięki dzisiejszemu odsłuchowi nie oglądałem meczu Polska-USA, a odczytanie wyniku w necie jakoś mnie nie zabolało...A teraz - mam dla Was pozdrowienia od Carlsberga, nie zamierzałem się z nim dzisiaj kumplować, ale przecież nie będę pisał o suchym pysku! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 26 marca 2008 Udostępnij Napisano 26 marca 2008 Cytat A czy to "za duzo basow" nie bylo czasem objawem braku wysterowania koncowki ? Moze pre Phast byl za slaby dla Omaka i bas sie rozlazil ? (nie bylo czasem innych objawow braku syterowania ?) TomkuMuszę się zastanowić nad odpowiedzią, skonsultować z Markiem - za tydzień (o ile nic sie nie zmieni) będziemy kontynuować odsłuchy już w trochę spokojniejszym tempie (OMAK został u Marka). Dzisiaj nie chcieliśmy za bardzo wachlować kablami, a bardzo zależało nam na porównaniu obu lamp na kilku różnych płytach i z oboma CDkami.Tak na szybko...Twoja sugestia ma coś w sobie - wg mnie pre PhaSTa jest bardzo dobrze zestrojony z monoblokami PhaSTa i z OMAKiem radził sobie nawet nieźle, ale jakby nie potrafił do końca utemperować OMAKa. Wydaje mi się, że moja odpowiedź może pokrywać się z Twoim zdaniem...Co do "innych objawów braku sterowania" - mógłbyś trochę rozwinąć to stwierdzenie, bo nie wiem co Ci odpowiedzieć W obu systemach zbliżone było budowanie sceny i ilość szczegółów, ale żywiołowość OMAKa widoczna w mocnym basie jednak trochę przesłaniała średnicę.BartekDzięki za wypowiedź Łukasza - fajnie jest poznać zdanie innych!A Marka już ciągnie do DACa Jak porównaliśmy Shanlinga z ATOLem, to jednak dobry DAC nie jest zły! Obaj jesteśmy ciekawi, jak zagrałby DAC u Marka podpięty pod PhaSTy.A co do rozwodu - udzielasz rozwodu czy porad? Ja tak sobię tylko czasem (lub częściej) zaklnę po cichutku i czekam, aż mi przejdzie ... lub żonie...Czasami to aż podziwiam swoją żonę, że ze mną wytrzymuje - więc może nie jest jeszcze najgorzaj Wybaczcie, ale kończę na dziś (to znaczy na wczoraj - czyli na środę). Już mi oczy wychodzą uszami, a w pracy mam zazwyczaj ładnych parę godzin przed ekranem monitora i mam już dość Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Belfer54 Napisano 27 marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 27 marca 2008 Czyli pierwsze wrażenia z odsłuchów już Koledzy macie.W sprawie nisko schodzącego basu Omaka z preampem PhaSt to zgodziłbym się z tym co napisał Tomek, że preamp nie najlepiej trzymał w ryzach narowistego Omaka Chociaż nie było bardzo źle, ale wyraźnie bas schodził bardzo nisko i był momentami wręcz dudniący i męczący i jak to określił Roman przytłaczał trochę średnicę, która wyraźnie była wycofana. Rotel znakomicie natomiast sprawdził sie w roli preampu. Poskromił bas potwierdzając tym tezę, że świetnie pasuje do tego duetu.Jak wspomniał Roman oba zestawy miały jeśli to można tak nazwać zbliżona sygnaturę dźwięku, przy czym wyraźnie Omak pokazał olbrzymi potencjał jaki w nim drzemie, a właściwie to nie drzemie bo w czasie odsłuchów obudził się. W pewnym momencie śmialiśmy sie, że Omak i monobloki mają charakterystyczne ukraińskie brzmienie.W czasie wczorajszych odsłuchów po raz kolejny przekonałem się, że zakup Atolla 100 był w 100% słuszny. Aż dziwne, że odtwarzacze tej francuskiej firmy są tak mało popularne na polskim rynku. Sporo racji miał Pan Darek z AudioForte mówiąc, że jest to odtwarzacz dla melomana a nie audiofila, chociaż do końca z tym się nie zgodzę jest jednak w tym stwierdzeniu dużo prawdy.Shanling 100, który nie należy do najgorszych cedeków w porównaniu z Atollem i to w obu systemach, które odsłuchiwaliśmy wypadł jak "ubogi krewny". Atoll100 podłączony do monobloków i później zestawu Omak+Rotel interkonektem firmy MIT pokazał kto tu rządzi.Przede wszystkim piękna przestrzeń. Równowaga tonalna pomiędzy wysokimi, średnicą i basem oraz czytelność przekazu wszystkich dźwięków. W pewnym momencie zauważyłem, zresztą Roman również, że płyty wcześniej odsłuchiwane na Shanlingu odkrywamy na nowo ponieważ ukazały się dźwięki, których dotychczas nie słyszeliśmy.Podsumowując moją krótką wypowiedź jestem zadowolony z wyników naszego odsłuchu. Na początku miałem obawy, że monobloki wypadną bardzo blado przy Omaku. Obawy się nie sprawdziły i chociaż Omak prezentuje zdecydowanie większy potencjał oba zestawy muzycznie wypadły podobnie. Dużą zasługę w kreowaniu wspaniałej sceny dźwiękowej miał bezsprzecznie Atoll. I to na razie byłoby tyle.Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 27 marca 2008 Udostępnij Napisano 27 marca 2008 Panowie!Gromkie oklaski! Profesjonalne recenzje :!: Roman!Idziesz moimi śladami, gdyż do czasu zakupienia przedwzmacniacza AVM'a, jak pewnie pamietacie, za pre służył mi rówież Rotel...No i wypełniał swą rolę znakomicie, do czasu, gdy nie okazało się, że można lepiej!Ale historię preampu to już znacie!Dodam tylko, że na ostatnich odsłuchach u Jacka - Zukzukzuka ponownie przytargałem ze sobą AVM'a, z nadzieją, że zagra lepiej niż, gdy był podłączony na wcześniejszych odsłuchach!I powiem tyle - zagrał o niebo lepiej!W porównaniu z Jackowym preampem Adcoma zagrał znacznie, znacznie przejrzyściej! Wydobył w obrazie dźwiękowym tyle planktonu, tyle "hi-endowego" powietrza, że wszyscy uczestnicy otworzyli buźki ze zdziwienia. Także zaskoczył lepszą stereofonią. Niemniej jeżeli chodzi o barwę - tu Adcom był górą - grał znacznie bardziej soczyście i z większym wypełnieniem.I po tym odsłuchu upewniłem się, że zestawienie z mocarnym i gorącym Omakiem jest strzałem w 10!Roman!Myslę, że w przyszłości zmienisz preampa, a AVM jest naprawdę jest zawodnikiem godnym polecenia!Odezwę się jeszcze! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 27 marca 2008 Udostępnij Napisano 27 marca 2008 Panowie!Czy dobrze zrozumiałem, że obaj podczas odsłuchów odniesliście wrażenie wyeksponowania zakresu basowego przetwarzanego przez Omaka?Teraz pytnie - czy Waszym zdaniem to, co wydawało Wam się wyeksponowaniem, było spowodowane charakterystyką gry Omaka, "zasługą" sprzetu, w szczególności kolumn, czy współpracą sprzetu z pomieszczeniem?I napiszcie odrobinę więcej na temat barwy, przejrzystości i zdolności budowania sceny przez oba urządzenia!!!Czy były różnice, jakie, i czy w "ślepym" teście na podstawie tych elementów można byłoby wskazać grający wzmacniacz?Pozdrowienia Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Belfer54 Napisano 27 marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 27 marca 2008 Bartekwymagasz od audiofila z odzysku niemożliwych rzeczy. Nie posiadam w swoim arsenale takiego zasobu słownictwa, terminologii za pomocą której mógłbym wyrazić w pełni swoje odczucia.Jedyne co mogę zrobić to tak zwanym własnym językiem napisać co słyszałem. Zdecydowanie po podłączeniu do Omaka preampu od PhaStów pojawił bas o dosyć dużej potędze, nisko schodzący, momentami odnosiło sie wrażenie, że jest go za dużo Na pewno nie był to wpływ pomieszczenia. Chociażby z tego powodu, że jak podłączyliśmy Omaka do Rotela bas jakby wrócił na swoje miejsce. Pojawiała się przestrzeń, dźwięk jakby się uporządkował. Zdecydowanie pojawiły sie detale. Śmiem nawet twierdzić, że PhaSty ze swoim preampem nie ustępowały tak bardzo pola Omakowi z Rotelem. Mogę tylko spekulować, że Omak z lepszym preampem pokazałby więcej swoich zalet. Kolumny spisały sie w obu przypadkach bardzo dobrze. Nawet przy "niefortunnym", eksperymentalnym podłączeniu Omaka do preampa PhaStów wykazały sie swoja klasą. Wysokie nie straciły nic na wyrazistości, jedynie o czym wcześniej wspominaliśmy średnica lekko wycofała sie po d naporem niskich tonów. Pomieszczenie, w którym słucham muzyki, nawiasem mówiąc służące do różnym celów niestety, jest jak na obecne warunki dosyć dobrze przygotowane do słuchania muzyki. Myślę, że potwierdzi to również Roman, który niedługo stanie sie jednym z domowników W obu przypadkach dźwięk charakteryzował się bardzo dużą przejrzystością i szczegółowością. Czasami odnosiłem tylko wrażenie, że w Omaku drzemie jeszcze duży potencjał.Jak przyjdzie mi jeszcze coś do głowy napisze. Liczę, że Roman również sie przyłączy.Bartku przepraszam, że mój język i terminologia są takie ubogie. Proszę o dalsze pytania może jakaś klapka sie otworzy. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Belfer54 Napisano 27 marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 27 marca 2008 Cóż jeszcze mogę dodać.Szczególnie klasa Omaka i nie ukrywam też Atolla zarysowała się wyraźnie na płycie Katinki Wilson "One Life". W jednym z utworów facet, który grał na saksofonie nadal wlazł nam do pokoju. Szczotki perkusisty stały sie czytelne a uderzenie w talerze dźwięczne i czyste. Myślę, że swoje zrobiły tez tutaj wstęgi w ADAM-ach.Gitarzyści klasyczni z płyty Archguitar Baroque jakby nagle przestali być anemiczni. Gitary nabrały blasku i przejrzystości oraz dynamiki. Muzyka nabrała nowego wymiaru, czułem sie jakbym pierwszy raz słuchał tej płyty.Nawiasem mówiąc na Phastach wcale nie było gorzej i sam sie zastanawiam dlaczego nie połączyłem cedeka Atoll wcześniej do systemu lampowego. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 27 marca 2008 Udostępnij Napisano 27 marca 2008 Marku!Dokładnie napisałeś to, o co chciałem zapytać!Rozumiem, że barwa, nasycenie, wrażenie "obecnośc" muzyków i muzyki nie rozczarowała!A kwestia rozdezielczości???Słyszalność mikrowybrzmień, tła, akustyki pomieszczeń, artykulacji muzyków w tym głosów ludzkich Omaka na tle Phastów?I rzecz poboczna, ale nie obojętna!Jak na czarnego kloca zareagowała Twoja małżonka? Podobał się, był odruch wymiotny, konsternacja, wymowna cisza? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Belfer54 Napisano 27 marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 27 marca 2008 Może zacznę od reakcji żony. Właściwie nie zareagowała negatywnie, ma komfort psychiczny przecież ma już swoje PhaSTy. Jedynie wyraziła opinie, że PhaSty bardziej jej się podobają Jeśli chodzi o barwę to Omak jak zauważyłem zdecydowanie czuły jest na punkcie tego z czym współpracuje. Wyraźnie zaprzyjaźnił sie z Atollem. W wyniku ich współpracy pojawiła się piękna barwa a dźwięki były nasycone można rzec wypełnione jak nigdy wszelkimi barwami. Wyraźnie po zmianie preampu na Rotela pojawiła sie większa przestrzeń i rozdzielczość.Jedynie co właściwie pierwszy zauważył Roman, może nie powinienem tego pisać bo nie opieprzy. Ale cóż w końcu zostanie w "rodzinie". Na płycie Andreasa Vollenweidera "Caverna Magica" w pierwszym utworze słychać spadające krople wody w jaskini oraz słychać wyraźnie towarzyszący im lekki pogłos. Na Omaku krople te miały lekko matowy dźwięk, tzn. woda po uderzeniu w podłoże jaskini nie wydawała charakterystycznego odgłosu spadających kropel wody. Na Phastach było to zdecydowanie lepiej słyszalne. Czyli odnosiło się tutaj wrażenie jakby na Omaku zawęziła się przestrzeń. Jestem pewien, że zdecydowanie wina leży jednak po stronie preampu. PhaSty jakby nie było maja preamp dedykowany, natomiast Omak musi się zadowolić Rotele.Nawiasem mówiąc Omak został u mnie. Co prawda nie stoi jak to sie mówi "na widoku", ale w pełnej gotowości do pracy ponieważ na przyszłą środę jak nic sie nie zmieni planujemy ciąg dalszy. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bert Napisano 27 marca 2008 Udostępnij Napisano 27 marca 2008 Naprawdę raduje mnie, że Wam sie podobało!W sumie to od wczoraj śpię znacznie spokojniej!Ale nie ukrywam, że była we mnie odrobina niepewności dotycząca tego, jak w Waszych odsłuchach sprawdzi się Omak!Już byłem przygotowany na to, że, zamiast życzeń świątecznych, będę od Romana otrzymywał wezwania do zapłaty opiewające na sumę będącą równowartością zakupionego przez niego wzmacniacza, a pozostali koledzy będą zamykać stronę forum, gdy tylko pojawi się na forum mój nick! Ha, ha! Ciekawym również, jak by wypadł dac w konfrontacji z Atollem??? Marku!Oczywiście ostatnie zdanie to wyłacznie żart!!! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Belfer54 Napisano 27 marca 2008 Autor Udostępnij Napisano 27 marca 2008 Spokojnie zrozumiałem Nawiasem mówiąc zastanawiam się coraz częściej po wczorajszych odsłuchach, czy nie powinienem jednak wejść w posiadania DAC-a szczególnie, że biedaczek Shanling wypadł blado przy Atollu. Może DAC by mu pomógł? Szczerz mówiąc muszę coś z tym zrobić, bo może Shanling nie gra xle z monoblokami ale wyraźnie gorzej od Atolla. A może zmienić kable sygnałowe na jakieś Velumy.A co Omaka to sądzę po minie Romana, że zadowolony jest z zakupu. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.