Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle

[audionet]

Ja jeszcze z godzinkę posiedzę ,moja śpi .Nie wiem dlaczego wczoraj sie nie wyspała.

[Belfer54]

Bert
tylko pozazdrościć. Będę musiał się załapać na jakiś koncert bo ostatnio posucha u mnie. A co do czarnej płyty to uważaj ... to podobno sentyment starszych panów słuchanie muzyki z gramofonu analogowego, a Ty raczej się nie zaliczasz do takich

RoRo, Audionet jak zwykle nie śpicie po nocy.

Pozdrawiam

[audionet]

Powinienem zmienić zwyczaje bo Marku regularnie mijamy się na forum.

[RoRo]

Janusz
Masz świetny pomysł, może dzięki temu i ja zacznę chodzić "lulu" o normalnej porze
Na odsłuchy wieczorową porą nie mam szans (ani za bardzo ochoty - na słuchawkach), a kiepsko się pisze na Forum gdy nic (rozsądnego!!!) nie gra w pobliżu...

Marku, tylko proszę nie proponuj nam godziny 5 rano, bo na to nie pójdziemy
Napisałeś też "A co do czarnej płyty to uważaj ... to podobno sentyment starszych panów słuchanie muzyki z gramofonu analogowego", a godzinę temu moja żona (czyli ani starszy, ani pan) zapytała, gdzie zamierzam postawić gramofon - i zaproponowała podłogę koło fotela w salonie! Miejsce dla nas może dziwne - i jak też się zdziwiłem, ale sukcesem jest propozycja nowego elementu grającego w salonie
Jutro się spytam, jakiej płyty chce posłuchać...
Teraz będę kombinował, jak pociągnąć ten temat - pewnie w wolnej chwili pokażę jej Twój stoliczek (a właściwie dwa) i coś jej zasugeruję... W każdym razie trzymajcie kciuki, choć sam wątpię by to przeszło

Pozdrawiam

[audionet]

Pertraktuj może coś za coś. U mnie przechodziły moje pomysły(rzadko) na zasadzie handlu wymiennego.

[Belfer54]

Janusz
przydałoby się abyśmy czasami trochę się zgrali w czasie, bo i można wówczas powymieniać poglądy na bieżąco. Napisz, czy szukasz lampek do swoje Jolki, czy na razie odpuściłeś. Ja czasami próbuje coś wyparzyć z 300, ale ostatnio posucha a ceny niektórych 300B w cenie całego wzmacniacza.

Roman
Cieszę się, że są postępy. Teraz tylko delikatnie, jak ten samochód z nitrogliceryną. A miejsce dla gramofonu na podłodze wbrew pozorom nie jest złe. Można pod niego podłożyć niepostrzeżenie jakąś płytę z mdf lub innego materiału z kolcami lub podkładkami. A przy okazji możesz delikatnie napomknąć, że gramofon najlepiej zagra po podłączeniu do Omaka

Pozdrawiam nocnych marków.

[RoRo]

Marku - zaskoczyłeś mnie tą podłogą
To w takim razie może w poniedziałek postawię "chwilowo" na podłodze Rotela pod gramofon i zobaczę co dalej...
Gorzej, że jak "koło fotela", to na dywanie - ale może faktycznie coś twardego postawię na dywanie, tylko będę coś musiał wymyślić z kablami (w tym ustawieniu IXOS będzie za krótki) lub z innym rozmieszczeniem kolumn.
Dałeś mi do myślenia...
PS. Pozdrawiam zrówno dziennych marków jak i dziennego Marka - Ty jako jedyny masz prawo do dużego "M"

[Belfer54]

Roman
pomysł może nie jest do końca audiofilski, ale w tej sytuacji może będzie pretekstem do dalszych Twoich systematycznych działań. Poza tym jeśli postawisz na jakimś twardym podłożu, do tego jakieś podkładki lub może nawet kolce to może chwilowo spełnić swoje zadanie. I krok po kroczku do stolika pod sprzęt.

[RoRo]

Marku
Kolcami na razie nie będę jej drażnił, zobaczymy jak zareaguje na zwykły kawał deski czy "kafelka".
Generalnie to dopiero po Wielkanocy będę coś próbował...
O stoliku na razie nic nie mówię - jak przyzwyczai się do dodatkowego sprzętu, to może wtedy sama dojrzeje

Zauważ, że jeszcze czeka mnie temat "lekkiego" wygłuszenia pokoju - i mimo że to powinno byc na początek, to ja jednak zostawiam to na koniec (a słucham w różnych warunkach i muszę kombinować). Zapewnie nie jest to audiofilskie, ale na pewno rozsądne małżeńsko i długoplanowo
Tak właściwie to tematów do poprawy odbioru w pokoju (właściwie to chodzi mi nie tylko o pomieszczenie...) jest sporo - tak na następne parę lat. Cieszę się tym co mam i już (i że mnie jeszcze nie wyrzuciła z domu)!
Pozdrawiam
PS. Coś nam wątek trochę podupadł ... a ja właśnie skończyłem się tłumaczyć, czemu na 24 godziny postawiłem gramofon w sypialni i że to naprawdę tylko na jedną dobę

[audionet]

Wczorajszy wieczór spędziłem w towarzystwie Cd Audioneta , Ic Velum , sieciówki Velum , wzmacniacz na 300b Ancieny Audio integra i kolumn Hgp .Było miło!! Aha byłbym zapomniał był tam jeszcze właściciel tych klocków. Brzmienie prawdziwie lampowe tak jak lubię.

[Belfer54]

Audionet
Tylko pozazdrościć.
I znów Velumy. Zaczyna mnie to drażnić.
Chyba zacznę zbierać na IC Velumy do swojej lampy.
Tym czasem wypożyczyłem 5 kabelków sygnałowych z Audio Forte i testuję je od środy, w tak zwanym międzyczasie w zestawie tranzystorowym tzn. Baltlab + Atoll + Totemy Mite. Za głośnikowe robią MIT-y Exp 1 sp.
Szczerze mówiąc to już mam mały mętlik, choć są już wytypowani faworyci.
Szkoda tylko, że mam cholernie mało czasu a Święta już tuż tuż.

[audionet]

Kable nie są wdzięcznym tematem do testowania ,Szybko wkrada się zmęczenie i różnice przestają być słyszalne no i jak zwykle ten brak czasu, ja też nie mam go za wiele. A i w Szczecinie nie ma za bardzo skąd wypożyczyć kabli do testu .

[Belfer54]

Co do systemu lampowego to mam pewność w 100%, że mogę spokojnie zastosować IC Velum. Zresztą już to sprawdziłem. W przypadku Baltlaba sprawa się komplikuje. To bydle jest wymagające.
Co do wypożyczania kabli to gdyby nie moja długa znajomość z Panami z AF pewnie nie otrzymałbym tylu kabli sygnałowych + dwa głośnikowe do testów.

[audionet]

Ciekawe jakie będą Twoje wnioski z testu kabli. Niestety prawdą jest że często nie można powiedzieć że to są wnioski ogólne bo zbyt wiele zależy od współgrania urządzeń z danym kablem.

[Belfer54]

Dokładnie tak jest jak piszesz. Jeden kabel w danym zestawie zagra wspaniale natomiast po wpięciu do innego zestawu okaże sie totalna porażką.
Nie przeczę, że są takie kable, które prawie w każdym zestawie zagrają w miarę poprawnie, ale to są kable wyjątkowe.

[audionet]

I musimy takich kabli szukać aby po zmianie konfiguracji nie musieć ponownie zaczynać zabawy z kablami ,zabawa przyjemna ale niestety kosztowna. Przyznam się ze najtrudniej byłoby mi wydać kasę na kabel.

[Fono Master]

Miałem kiedyś okazję "przetestować" głośnikowy Albedo Monolith na mojej Prima Lunie
i chociaż to srebro to wypadł nieszczególnie a u kolegi na Densenie Beat świetnie.
Jak wcześniej koledzy zauważyli z kabelkami nie ma żadnych reguł.

[Belfer54]

Fono Master
Z tym srebrem to właśnie bywa różnie. W czasie moich testów, co prawda nie na lampie ale na Baltlabie IC Linn Silver wypadł nieszczególnie. Muszę, o ile czas pozwoli sprawdzić go na moich monoblokach.

[RoRo]

Cytat

Kable nie są wdzięcznym tematem do testowania ,Szybko wkrada się zmęczenie i różnice przestają być słyszalne no i jak zwykle ten brak czasu...

Janusz
Jak dla mnie to do testowania kabli oprócz dużej ilości wolnego czasu przydaje się spokój (człowiek powinienien być wypoczęty - bo cisza w domu to podstawa) i "podejście" w kilku etapach.
I do tego cierpliwy człowiek który będzie biegał do sprzętu i podmieniał kable
Chyba najlepsze są trzy- lub minimum dwuosobowe odsłuchy, tylko zgraj tu człowieku taką ekipę

Ja miałem bardzo duży problem by samodzielnie coś wybrać i tym bardziej cenię taką umiejętność u Marka No i do tego potrzebuję trochę czasu by się wyciszyć

Pozdrawiam
PS. Marku - co do mnogości wyboru - uczciwie sobie na to zapracowałeś! No i chyba nie narzekasz na te pracowite godziny dobierania konfiguracji (gorzej z Twoim wolnym czasem...)

[audionet]

Pewnie już pisałem w naszym teście kabli Velum rozłożył na łopatki Siltecha, którego znałem w konfiguracji Luxman Sonus Faber i byłem nim zachwycony.

[RoRo]

Fajnie, że Was widać - od wczoraj bałem się, że wybraliście wolność (tzn. inne miejsce, że nie powiem Forum)
Jako ciekawostkę podam informację, że dzisiaj bratanicy musiałem wytłumaczyć co jest w cienkim, prostokątnym kartonie i jak to sie je. Czyli co się robi z płytą gramofonową (jest licealistką!!! - co prawda pierwszak, ale ma już czternaście lat życia za sobą), po prostu byłem w szoku Dostała wytłumaczenie od mojej żony (wreszcie zobaczyłem, że jednak kilkanaście lat mojej pracy małżeńskiej nie poszło na marne ), ale nawet nie chciała zobaczyć gramofonu - wystarczył jej widok samej płyty.
Pozdrawiam
PS. Godzinę wcześniej po raz pierwszy w życiu trzymała w ręku dyskietkę do MD, też otrzymała wytłumaczenie i informację gdzie u mnie stoi odtwarzacz MD. Tyle nauki w jeden dzień, w dodatku w niedzielę - i niech mi kto nie mówi, że młodzież nie chce się uczyć ... powierzchownie... i bezpłatnie

[audionet]

Znam ,to. Moja latorośl mówi że słucham muzyki dla Mamutów.Tylko radio eska i nijaki Dany czy jak to sie pisze.

[RoRo]

Jak muzyka dla Mamutów - to jak nic często robisz odsłuch subwoofera na DVD "Epoka Lodowcowa".
Jeżeli nie trafiłem - to przepraszam...
Pozdrawiam
PS. A i tak lepiej brzmi "dla Mamutów" niż "dla matołów", nieprawdaż?

[audionet]

Niestety wystarczy zapodać na player Pink Floyd .Nie trzeba Epoki Lodowcowej.Ja jestem Mamut moja żona Mamuta .

[Belfer54]

No to zrobiło sie nad wyraz rodzinnie i jak zwykle nocna sesja.
Z tymi kablami to też trochę zasługa Romana, z którym ostatnio dosyć często okupujemy salon AF.
Co do mamutów to mam trochę szczęścia, bo syn mój troche starszy a i ma ojca, który go "katuje" od dziecka różnorodnością sprzętu i muzyką.
Swoja drogą to szkoda, że młodsze pokolenie nie zna urządzeń do odtwarzania muzyki, które jakby nie było nadal są produkowane jak chociażby gramofon.
Jeśli brak wiedzy kończy sie na znajomości urządzeń do odtwarzania to jeszcze pół biedy. Gorzej, gdy młodzi ludzie nie znają dorobku ludzkości w zakresie tzw. kanonów muzyki klasycznej.

A co do kabli to wyłania się powoli lider. Ale zaznaczam lider dla tego konkretnego systemu.