Skocz do zawartości

Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle


Recommended Posts

To z pretensjami albo do Łodzi (sprzedawca), albo do Bartka icon_cool.gif

Oj, panowie: testy, testy i jeszcze raz testy!
I nie mówię tutaj o profesji Marka...
Tylko: jak, gdzie i kiedy? Na razie musi nam wystarczyć Forum - z pewnymi wyjątkami, prawda Marku?
Na środę mam już kolejny pomysł, o ile nic Ci się nie zmieni icon_rolleyes.gif I mam nadzieję, że tym razem już śniegu nie będzie...

A wydawało się, że Polska taka mała - a tu jednak wszystkim daleko!

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taaa...
z Markiem lepiej (... się dogaduję) niż z żoną icon_lol.gif
...przynajmniej jeżeli chodzi o kwestie audio.

A tak swoją drogą to kręcenie w trójkącie to już zaczyna być podejrzane... dobrze, że Giertych nie doczekał!
Tak swoją drogą, to czemu ten Frankenstein mi imię spaskudził?

Cytat

Fajnie się czyta że inni coś zmieniają ale chciałoby się coś nowego w swoim systemie.

Dobrze, że wyraźnie napisałeś coś
I tym razem nie licz na relację w środę, musiałem znowu żonie (swojej) obiecać, że nie będę po 24 siedział (mowa o laptopie).

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie
środowe odsłuchy w zasadzie aktualne.
Myślę, że gdybym miał więcej czasu i energii moja bytność na forum i opisy były dłuższe. Niestety taka praca, zresztą szkoda gadać.

Co do DAC-a to sprawa jest dyskusyjna. Na sąsiednim forum jest dużo zwolenników tego rozwiązania jak i przeciwników. Niektórzy twierdzą, że dobrze skonstruowany cedek z odpowiednim przetwornikiem jest wystarczający inni DAC-iem rekompensują niedostatki swoich odtwarzaczy.
Myślę, że gdyby zająć się bardziej tym tematem to np. w Warszawie znalazłoby się mnóstwo audiofili od których można byłoby pożyczyć przetwornik do testów. Jednak środowisko warszawskie jest specyficzne i bardzo hermetyczne. Na przykład mimo tego, że jestem na forum audiostereo prawie od samego początku jakoś nie zdołałem tam sie zadomowić. Może zbyt wielu bufonów i ... tam przebywa , cholera wie.
Tak czy inaczej DAC bez testów to sprawa ryzykowna, chyba że opierać się na opiniach tych, którzy przećwiczyli dokładnie ten temat na swoich systemach.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czołem Panowie!
Jest mi szalenie przykro, ale na dzień dzisiejszy wygląda to tak, iż żadne wróbelki nie ćwierkają, by w najbliższym czasie odbywało się jakiekolwiek szkolenie w Wawie lub okolicach!
W najgorszym wypadku, mogę obiecać, że na czas moich wakacji, których jeszcze zaplanowanych nie mam , mój dac pojedzie z gościnną wizytą do stolicy!
Z tego, co wiem, to konstrukcja mojego przetwornika nie jest identyczna z dac'iem Petera Daniela. Zapewniano mnie, iż w porównaniu z tamtym mój "gra" lepiej! Nie jestem w stanie tego twierdzenia zweryfikować i patrzę na nie przez palce - ot, taki marketingowy bełkot. Niemniej brzmi wspaniale, czemu dałem wyraz...
Co do preampu!
Po włączeniu AVM'a w tor zamiast Rotela postęp nastapił we wszystkich aspektach reprodukcji!
Dźwięk rozseparował się... Wcześniej muzycy byli plamami, po - otrzymali wyraźne kształty i kontury. Pomiędzy nimi pojawiło się "powietrze". Instrumenty brzmiały dłużej, wyraźniej, a bas, co prawda stracił na potędze, ale zyskał na konturowości. Głosy ludzkie są reprodukowane wybitnie. Jest artykulacja, transjenty, dynamika (wielki postęp).
Generalnie AVM brzmi szalenie przestrzennie (zabójcza trójwymiarowość - szerokość, głębokość, wysokość), doskonale ogniskuje wykonawców i instrumenty, brzmi liniowo (nie podbija żadnej częstotliwości - Rotel podbijał przykładowo średni bas).
Po Rotelu granie z AVM'a pokazało, że można znacznie przejrzyściej i dokładniej.
Granie tego preampu to taki "mroźny poranek" po "burzowym, pochmurnym, nasyconym wilgocią wieczorze"... Nie potrafię inaczej tego przekazać...
Wadą AVM'a jest to, że w przypadku połączenia z mało wypełnionym wzmacniaczem uzyska się zdjęcie rentgenowskie zamiast muzyki!
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Jest mi szalenie przykro, ale na dzień dzisiejszy wygląda to tak, iż żadne wróbelki nie ćwierkają, by w najbliższym czasie odbywało się jakiekolwiek szkolenie w Wawie lub okolicach!

Bartek
Jest mi szalenie przykro, że nie będzie Ciebie w najbliższym czasie w naszym cudownym? mieście.
Jest mi równie przykro, ale w najbliższym czasie chyba nie kupię sobie AVMa icon_cry.gif
...chociaż czuję się pokonany/przekonany przez Twoje argumenty icon_eek.gif
Wygląda na to, że preamp tak, natomiast co do DACa to bardziej prawdopodobna jest wymiana mojego CDka na coś lepszego (np. Atollową setkę jak u Marka). Patrząc perspektywicznie to wymiana CDka jest niewątpliwie pewniejszą inwestycją niż zakup DACa bez odsłuchów - tak jak napisał Marek... A po odsłuchu jak będzie rewelacyjnie, to wtedy zacznę myśleć icon_rolleyes.gif
Cytat

Wadą AVM'a jest to, że w przypadku połączenia z mało wypełnionym wzmacniaczem uzyska się zdjęcie rentgenowskie zamiast muzyki!

OMAK chyba nie jest mało wypełnionym wzmacniaczem?

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RoRo!
Bez wcześniejszego odsłuchu, drogi kolego, to w chwili obecnej nawet odkurzacza bym nie kupił!!! icon_wink.gif
A co dopiero jakiegoś elementu zestawu audio...
Rozumiem, że pytanie
Cytat

OMAK chyba nie jest mało wypełnionym wzmacniaczem?

było pytaniem retorycznym!!!
A co do daca...
Od dawna pisałem, że najsłabszym elementem mojego systemu jest odtwarzacz CD!
No i tak powolutku rozpoczynałem myślenie na temat zakupu jego następcy... Moje myśli szły dwutorowo - powstał dylemat albo nabyć coś nowego w budżecie cirka 2-2,5 kzł. (pewnie chińszczyzna) lub nabyć coś do tej kwoty z rynku wtórnego, ale z wyższej pólki (Meridian, Copland, Cec, itp.)
No i w ramach rozmyślań trafił do mnie na odsłuchy rzeczony DAC... I, jak wiecie, nie odesłałem go z powrotem... icon_mrgreen.gif
Powinienem cieszyć się, że troszkę zaoszczędziłem... Cieszę się, choć nie ukrywam, że porządny transport też by się przydał. icon_wink.gif
Panowie!
Czy ta choroba zna jakieś granice???
Roman!
Cytat

Wygląda na to, że preamp tak


Cytat

Jest mi równie przykro, ale w najbliższym czasie chyba nie kupię sobie AVMa



Masz już jakieś swoje typy na preamp???
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam właśnie niedawno zszedłem z pola.Wszystko mnie boli ,brak treningu.Przewiozłem XYZ taczek ziemi i posiałem trawę icon_cry.gif A teraz wracam do mojego audio,albo nie ,bo żona utkwiła przed telewizorem.Co do AVM ,obserwowałem powstawanie tej firmy w Stereopley Potem namówiłem kolegę .Brzmiało to super ale jak dla mnie za sterylnie.Zgadzam się z Bartkiem że AVM tak ,cały zestaw tej firmy nie
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Januszu!
Myślę, że aż tak mocno generalizować nie możemy!
Miałem okazję posłuchać monobloków AVM'a - modelu nie pamiętam (ustalę i napiszę - monobloki należą do kolegi Zukzukzuka) i na podstawie odsłuchów porównawczych ze wzmacniaczem firmy Kustagon okazało się, że monobloki te same z siebie generują całkiem dobre wypełnienie i dośc obfite barwy.
Również monobloki te zagrały przy innej okazji w tandemiw z przedwzmacniaczami Adcom i moim AVM.
W połączeniu z bardzo kwiecistym w zakresie barwy przedwzmacniaczem Adcoma potrafiły grać nawet, rzekłbym, słodko, tracąc, co prawda, wiele w zakresie przekazywania "powietrza", atmosfery, mikrowybrzmień i stereofonii i odrobinę w zakresie dynamiki (w porównaniu z moim AVM'em Evolution 1).
Z moim pre barwa nie była tak wypełniona, choć absolutnie nie można było powiedzieć, że było szkliście lub płasko! W firmowym komplecie było słychać znacznie więcej, choć przykładowo Kari Bremnes zaśpiewała nie tylko czyściej, ale rónież nieco "cieniej"... icon_wink.gif
Obie prezentacje miały swoje zalety i wady, a wśród czterech słuchających preferencje zostały podzielone po równo - głosy swa do dwóch.
Myślę, że spuentować mogę to w ten sposób - niskie modele AVM'a grają szalenie czysto i przejrzyście, choć brakuje im trochę wypełnienia, barwy i kwiecistości!
Wyższe modele, na całe szczęście, bardziej zbliżają się do naturalnego wzorca!
O ile bałbym się zestawić mój preamp z suchym tranzystorem, to z Omakiem tworzą dość synergiczne połączenie...
Tak na marginesie - niedawno miałem okazję posłuchać zintegrowanego wzmacniacza bodajże nowozelandzkiej hi-endowej manufaktury Perreaux model E160i. Nie były to jakieś kontrolne odsłuchy, a raczej zwykły 45 minutowy odsłuch na różnej muzyce.
Odniosłem ogólne wrażenie, że dźwięk tego wzmacniacza był także zwiewny, przejrzysty i delikatny. Grał tak... pastelowo.
W zgrubnym zarysie prezentacja bardzo, bardzo podobna do połączenia owych monobloków z moim pre... (Zestawienie AVM'a miało lepszy, bardziej wypełniony i niżej schodzący zakres basowy).
Pozdrawiam
Bartek
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No moje wrażenia są z przed paru lat Na pewno firma poszła od tego czasu do przodu.Wiem że kompakt wyrwany z zestawu zachwycał. Nawet żałowałem że go nie odkupiłem.Teraz na wystawie widziałem piękny kompakt AVM niestety nie znalazłem go w katalogu.Był piękny
http://forum.audio.com.pl/index.php?showtopic=2426&st=20

Jest w poście 21.ostatnie zdjęcie z lewej pod Magnatem.Nie mogę wkleić zdjęcia .Co się dzieje??
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Masz już jakieś swoje typy na preamp???

Na Allegro jest nieźle wyglądający SANSUI CA F1 - na razie 350zł (i to Warszawa, ale nie wyrwę go chyba na odsłuch przed zakończeniem aukcji)
http://www.allegro.pl/item332349459_preamp...zsza_polka.html
oraz podejrzanie tani UHER (na razie 100zł)
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=338031375
Ale to tak na szybko, bo jednak przez pewien czas chciałbym zostać na Rotelu... ale nie wiem, czy wytrzymam przy takiej Waszej pomocy icon_lol.gif

"Wypełnienie" OMAKa - jak najbardziej retorycznie. icon_mrgreen.gif
Cały czas jestem Ci wdzięczny za Twój post nr 13 w niniejszym wątku (to była propozycja/sugestia odsłuchu OMAKa z 12 stycznia br). Dobrze, że nie jestem przesądny...
...oraz za kolejne podpowiedzi Twoje i Kolegów (i całą korespondencję uzupełniającą na PW)
...oraz Markowi za odsłuchy i towarzystwo (tudzież odpuszczenie OMAKa na rzecz PhaSTów).
Cytat

Bez wcześniejszego odsłuchu, drogi kolego, to w chwili obecnej nawet odkurzacza bym nie kupił!!! icon_wink.gif
A co dopiero jakiegoś elementu zestawu audio...


Ale trafiłeś! Od roku szukam rury do odkurzacza (propozycja z serwisu - połowa ceny odkurzacza, czyli mogę kupić połowę modeli dostępnych na rynku), mam cichutkiego Electroluxa w szafie, a "gram" na wkurzająco głośnym paskudztwie Samsunga icon_evil.gif
Takiego tematu to chyba jeszcze nie było na Forum Audio (a nawet audio, nie tylko na naszym)!

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do moich typów - to preamp UHERa już nieaktualny.
Według opisu aukcji "się zepsuł" icon_evil.gif
Chyba idę spać, bo mnie to mocno wkurzyło, a przynajmniej jakiś plus u żony dostanę.

Pozdrawiam
PS. Ja NAPRAWDĘ chcę przez chwilę zostać i pograć na Rotelu z OMAKiem, a jak tak dalej pójdzie to nie będę miał okazji icon_lol.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na razie zakończyłem swoją przygodę z lampą /mam jeszcze tylko pre gramofonowe lampowe/,
sprzedałem wzmacniacz a przedtem DAC-a /lampa w buforze/ oraz CD /4 lampy ,dwie w buforze
i dwie w zasilaniu/.
Mam teraz wzmacniacz tranzystorowy o brzmieniu analogowym /w domyśle lampowym/ i musi
mi wystarczyć ,może kiedyś jak się "odkuję" finansowo to kupię sobie odlotowy ,bezkompromisowy
wzmacniacz lampowy. icon_smile.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RoRo!
Pozwól, że napiszę na forum!
Po pierwsze i chyba najważniejsze - masz naprawdę świetnie brzmiącą końcówkę mocy, która moim zdaniem, jak również kilku innych osób, które nie z jednego pieca chleb jadły i nie jedną tonę sprzetu przerzuciły, gra na poziomie doskonale ocenianego w pracie Ushera 1.5.
Nawet, jeżeli w bezpośredniej konfrontacji Omak jest brzmieniowo słabszy, to naprawdę niezbyt wiele...
Innymi słowy - wskaźnik value/price jest naprawdę doskonały!
W chwili obecnej zaczynasz zastanawiać się, co by tu jeszcze poprawić... Znaczy... nosi Cię!
Roman!
Ja z zestawem Omak - Rotel żyłem w doskonałej komitywie przez całkiem spory czas... Nie napiszę dokładnie jak długo, ale przez cały, cały czas byłem z dźwięku zestawu naprawdę bardzo zadowolony!
I, jak sam wiesz, gdyby nie niespodzianka polegająca na tym, że mój kolega przytargał z Niemiec AVM'a pewnie do teraz grałbym tym zestawieniem, oglądając oczywiście wszelkie giełdy i ogłoszenia... (Też mnie nosiło, ale raczej w kontekście - co by tu zmienić icon_mrgreen.gif )
AVM się przydarzył i chwała mu za to! Jednak zakup pre nie był zakupem na ślepo - przed decyzją gościłem u siebie go przez ponad tydzień! Tobie też nie powinno się spieszyć! Zakupując teraz, na szybko "coś", lub "coś na kształt preampu", pozbawiasz się trzech rzeczy! 1. - Możliwości sprawdzenia, jak to się ma do brzmienia całości zestawu; 2. - zakupu czegoś lepszego w niedalekiej przyszłości; 3. - pieniędzy!
Co więcej, nie jesteś do tego zmuszony - preamp na razie masz!
Do tego dodam, że na rynku jesteś stroną "mocniejszą" - rynek nabywców przedwzmacniaczy jest w Polsce bardzo skromny i to TY, będąc chętnym, dyktujesz warunki, finansowe również...
Nie ma co porywać się na tani chłam z Allegro, ani na wydatek przekraczający wartość końcówki Omaka!
I niech Cię ręka boska broni przed kupowaniem czgokolwiek "wciemno", znaczy się "w glucho" icon_twisted.gif
I to był głos rozsądku!
Patrz na ogłoszenia w portalach audio.com.pl, audiostereo.pl, hifi.pl i www.hi-fi.com.pl!
Znajdziesz coś ciekawego, wypożycz, posłuchaj...
W ciemno możesz nabyć z Niemiec AVM Evolution1 icon_biggrin.gif Finansowo - nie stracisz, a jak Ci się nie spodoba w zestawieniu z Omakiem, a będzie czarny ze złotymi gałami, to sam go od Ciebie go odkupię!!!
Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaa...
Dla przypomnienia...
Wkleję to, co sam niegdyś napisałem po podłączeniu Omaków i Rotela icon_lol.gif Napisałem i podtrzymuję!!! icon_wink.gif
Cytat

Dzięki dobroci Łukasza, któremu zawdzięczam wcale niemało, mialem okazję przydżwigać do siebie szalenie ciężkie, o rany, jakie ciężkie, końcowkę mocy Omaka. Czyli mówiąc wprost Omak Jewel One...
Podłączone były one do wcześniej Luc'owych, a teraz po części moich, Thieli 1.5...
A po co ja to piszę... I tak wszyscy zainetresowani wiedzą...
Mając na względzie fakt, iż przedwzmacniacza u mnie brak mój Rotel został rozpięty. Znaczy wyjąłem zwory łączące pre z końcówką mocy. Kłaniam się raz jeszcze Łukaszowi, gdyż wyposażył mnie w dodatkową parę interkonektów... legendarne i obrosłe legendą Velumy...
Rreasumując - Thiel 1.5, Rotel Ra 980 BX jako pre, Velum łączący pre z końcówką mocy, Omak Jewel One jako końcowa aplifikacja.
No i Onkyo DX 9551 jako źródło.
Powiem Wszytkim szczerze!
Można lepiej, więcej, szybciej, dokładniej, etc...
Ale nigdy nie będzie tak cudownie, płynnie, mocno i z takiem wypełnieniem.
Małą dygresja...
Po raz pierwszy posłychałem Luc'owych Thieli w pełnej krasie w pełnym zestawie Cec, jako żródło i pęłny zestaw wzmacniaczy Omak - pre + końcówka mocy.
Wtedy po raz pierwszy poczułem, co znaczy meterializacja wokalisty w pomieszczeniu, co znaczy holograficzna stereofonia, co znaczy hi-end...
U mnie nie wystąpiły takie czary i voo-doo...
Niemniej...
Ten dżwięk, który sączył się z zestawu był na tyle doskonały, że chciałbym z nim żyć... Co więcej - nie odczuwałbym dyskomfortu...
Koledzy podczas odsłuchów skarżyli się na "szklistą" śrenicę pasma.
Omak, wielki lampowy potwór, sprawił, iż zamiast szklistości, była barwa... Prawdziwa... doskonała... perfekcyjna... zabrakło mi epitetów...
Stereofonia - wzorcowa...
Bas - schodzący w otchłań, mocny, kontrolowany, kolorowy...
Góra - rewelacyjna... Szczegółowa, wybrzmiewjąca po kres, barwowo... żywa...
A co ja będę się rozpisywać...


PS. Fono Master!
Myśę, że już nadszedł czas, byś wtrącił się czynnie w wątek i opisał swoje "lampowe przygody"!!!
Ku zaspokojeniu ciekawości gawiedzi, ku wskazaniu Twej drogi, ku rozszerzeniu horyzontów i ku ogólnemu poklaskowi!
Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bert
podpisuję sie w całej rozciągłości pod tym co napisałeś do Romana. Słuchając Omaka w zestawieniu z Rotelem Ra-02 byłem można rzec zadowolony. Co tu dużo ukrywać czuło się moc drzemiącą w Omaku, choć zdawałem sobie sprawę, że może być lepiej. Średnica, barwa, przestrzeń, nisko schodzące basy o dużym potencjale, bardzo ładnie podkreślone wysokie bez zbędnych przejaskrawień.

Roman
uważam podobnie jak Bartek pograj na tym co masz a w międzyczasie nie wykluczone, że trafi sie jakaś okazja. Ja z Jolidą 102b trwałem w "związku" przez 4 lata zanim dojrzałem do zmiany na monobloki PhaSt.
To, że teraz dostałem takiego kopa i zmieniam w trybie niemalże natychmiastowym wiele komponentów w zestawie lampowym i nie tylko wiąże się z wieloma sprawami. Jest to splot różnych okoliczności również rodzinno-zawodowych, który ma na to wpływ, ale to nie miejsce na takie dywagacje. O tym możemy pogadać na wspólnych odsłuchach u mnie ew. jak zobaczymy sie z Bartkiem na gościnnych występach.

Fono Master
cieszy mnie, że zaczynasz coraz częściej zaglądać do tego wątku. Napisz coś o swoich "przygodach" z lampą.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc /nie rozpoczyna się zdania od więc icon_biggrin.gif / moje pierwsze doświadczenia z lampą to był radioodbiornik
z adapterem prod.Diora Polonez chyba się nazywał.Pierwsza muzyka polska to winyl Opole '67 z kultowym
przebojem Czesława Niemena "Dziiwny jest ten świat" ale bardziej kręcił mnie z tej płyty inny kawałek
grupa No To Co 'Ołowiane żołnierzyki" i jeszcze more ,more innych.
Potem używałem magnetofonu szpulowego ojca ZK-120 z lampą w środku..... o przypomniało mi się moje
traumatyczne przeżycie z dzieciństwa z lampą .........kineskopową ,miałem chyba z pięć lat gdy dotknąłem
pod napięciem była /ojciec naprawiał odbiornik/ a ja na drugim końcu pokoju się ocknąłem.
A potem wzmacniacz lampowy Foniki 2x5W do gramofonu decka G-601 a jakże Fono Master ,potem
dłuższa przerwa i ok. dziesięć lat temu Audio Note OTO SE /po bardzo dogłębnych modyfikacjach/
z dzielonym C.E.C.-em ,potem znowu przerwa i ok. trzech lat temu Prima Luna PrologOne pomimo,że
miałem pre Rotela i dwa monobloki tej Firmy.
A teraz Luxman L-590A II ................... to tak w dużym skrócie.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fono Master
Tak sie składa, że ja też zaczynałem po radioodbiornika Polonez i słuchania muzyki z płyt szelakowych na 78 obrotach. ZK-120 też gościła w moim domu. Jak widać mamy podobne wspomnienia. icon_smile.gif
Trochę tylko szkoda tego Audio Note. Co do Luxmana to tylko pozazdrościć. Miałem kiedyś wzmacniacz LV-100, ale niestety szlag go trafił. Zawsze miałem słabość to tej marki i nadal mam. icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

ZK-120 też gościła w moim domu. Jak widać mamy podobne wspomnienia. icon_smile.gif

Koledzy
To ja też się przyznaję do ZK-120 icon_lol.gif
A ponieważ wtedy byłem małym kajtkiem i nie robiłem użytku ze srubokręta, to nawet nie wiedziałem, że to też lampa...
Fono Master - dzięki za informację na ten temat, bo myslałem że lampa u mnie to dopiero od miesiąca icon_razz.gif

Bartek
Dziękuję za obszerną odpowiedź.
Ja nie narzekam na OMAKa i jak mi przepowiedziałeś pewnie będzie u mnie przez kolejnych parę lat (dzięki jego masie nie boję się, że razem z nim wylecę kiedyś przez okno - to zaleta niedużej żony...).
Cieszę się też z Rotela - a że mnie ciągnie...taki charakter. Chociaż w życiu i w muzyce nie lubię zmian. to jednak w sprzęcie - i owszem icon_lol.gif
Cytat

W ciemno możesz nabyć z Niemiec AVM Evolution1

A wersję 2 lub 3 AVMa też? Wiecie, że lubię piloty...

Marku
Gdyby nie to, że chyba nieżle Cię poznałem i wierzę Ci na słowo - to po Twoich tegorocznych zmianach w systemie aż trudno pojąć, że z "Jolką" wytrzymałeś aż 4 lata icon_mrgreen.gif

A co do chęci zmian - to dopiero u Marka OMAK pokazuje, na co go stać!
U mnie niestety dobija go akustyka i to jest mój główny problem, który muszę do wakacji pokonać - bo mnie trafi icon_evil.gif
Ale ponieważ lubię korzystać z rad ludzi których cenię (i ich znajomości rzeczy) i dużo rzeczy kupiłem jako używane, więc co jakiś czas zaglądam na aukcje internetowe. I zadaję pytania, co warto...
A że jak większość mam problem z wolnym czasem - więc rzadko kiedy wypowiadam się na innych forach, a i ze śledzeniem ogłoszen kiepsko. Więc jak będzie coś ciekawego, to polecam się Waszej pamięci icon_cool.gif

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Audio Note z C.E.C.-em i JML-ab Electra 906 rzeczywiście to było coś ,stał u mnie trzy lata
ale to był sprzęt mojego młodszego brata /rymło mi sie przypadkowo/.
Brat grał w zespole metalowym na basie ale po godzinach lubiłł sobie posłuchać spokojnej
muzy na lampie.
Potem wyjechał na trzy lata za Ocean i tym sposobem sprzęt "wylądował u mnie.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...