Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano

Ponieważ to główny (a może jedyny nawet 🤨) wątek na forum, gdzie w ogóle pojawia się tematyka jakości płyt, a w dodatku daleko mu pod względem emocji do rozdmuchanego, rozgrzanego wątku o Fiio (🥱), zaryzykuję takie stwierdzenie, że sprzętowe gwiazdy jednego-dwoch sezonów gasną w zapomnieniu albo wręcz oskarża się je po tym czasie o zbrodnie przeciwko audiofilskosci.

I w tym kontekście dobrze wydane płyty jawią się jako ostoja jakości, gwarancja bezpieczeństwa, a zarazem są po prostu ładnym przedmiotem. Dlatego wolę właśnie im oddać rolę główną w spektaklu tworzenia w domu dźwięku najlepszego z możliwych.

Niedawno widziałem wspaniały film o Stonsach opowiedziany przez pryzmat postaci Charliego Wattsa. Facet miał wiele fobii i nerwicę natręctw ale powiedział coś, co bardzo zapadło mi w pamięć, a mianowicie, że przedmioty które gromadzi, porzadkują jego życie... 

No to Charlie Watts w roli głównej. Jak sie wsłuchacie z uawżnoscią należną tej płycie, przekonacie się - jak ja sam niedawno, że pomijając oczywiście pierwszoplanowy wokal, to właśnie Charlie jest tam liderem.

Miłego świętowania życzę .

20251226_094045.jpg.894e2c0745d881f9a28635cabd143738.jpg

Napisano

Helmut Walcha i Wariacje Goldbergowskie.

walcha_ammer_cembalo.jpg.71bdfa01fb73bf4d6f146f55a3604cda.jpg

Instrument to klawesyn Ammer. Zdecydowanie odbiegający od klawesynów z epoki. Mają inna budowę i brzmienie, ono akurat pasuje do interpretacji Walchy, który jako niewidomy mógł polegać tylko na dotyku i słuchu. Ponadto preferował ten rodzaj klawesynu ponieważ był bardziej precyzyjny i stabilny w stroju. Budowany na wzór ówczesnych fortepianów. Dawał sterylny dźwięk, który idealnie pasował do analitycznego sposobu gry Walchy. Nagrania prawdopodobnie z lat 1960-61. Płyta wydana w 1971 roku.

Napisano
2 minuty temu, Highlander_now napisał:

Helmut Walcha i Wariacje Goldbergowskie.

walcha_ammer_cembalo.jpg.71bdfa01fb73bf4d6f146f55a3604cda.jpg

Instrument to klawesyn Ammer. Zdecydowanie odbiegający od klawesynów z epoki. Mają inna budowę i brzmienie, ono akurat pasuje do interpretacji Walchy, który jako niewidomy mógł polegać tylko na dotyku i słuchu. Ponadto preferował ten rodzaj klawesynu ponieważ był bardziej precyzyjny i stabilny w stroju. Budowany na wzór ówczesnych fortepianów. Dawał sterylny dźwięk, który idealnie pasował do analitycznego sposobu gry Walchy. Nagrania prawdopodobnie z lat 1960-61. Płyta wydana w 1971 roku.

Nasz wątek może nie tak gorący ale merytorycznie 👌. Sam Jerzy Waldorff przeczytalby taki wpis z zaciekawieniem!

Napisano

Iiro Rantala HEL Trio "Tough Stuff" - druga płyta w mojej kolekcji z repertuaru fińskiego pianisty. Muzyka bardzo mi się podoba, szczególnie doceniam pracę perkusisty. Trochę mnie drażni realizacja, zbyt dużo "koca" jak na mój gust

(fotka z Discogs)

 

R-31028335-1719060062-9480.jpg.df80a1cc8981b41db90267cfcf118adc.jpg

 

 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...