Totalny brak basu - POMOCY !!!

[audiowit]

Nie wpadnie.
Tacy już do końca zbzikowani audiofile kładą na cd płyty granitowe. Też mam taki zamiar
Acha masz pd50. No to jeszcze jeden turbodopalacz . W takim towarzystwie to żeczywiscie dźwięk dostaje kopa.

[Note]

Dokładnie, rób tak, aby wzmacniacz miał prawidłową wentylację, niech nic na nim nie stoi.
Jak nie masz miejsca to postaw wzmacniacz na Cd, to dobry pomysł. Nie wpadnie, nie martw się

[S4Home]

Czyli wymiana wzmacniacza zmieniła odbiór także u Ciebie?

[metal1]

Tak, z Pioneerem jest zdecydowanie więcej niskich tonów ale i tak muszę trzymać pokrętło od basu na godzinie drugiej.

Ale nie ma co się dziwić. Jak porównywaliśmy oba wzmacniacze u sprzedawcy w pomieszczeniu większym od mojego to na DIRECT - NAD 326 miał zdecydowanie mniej basu i bardziej odchudzonego , a w cale nie szybszego w stosunku do Pioneera A 757.

[S4Home]

Musisz być strasznym basolubca
Co oczywiście nie jest złe.
Dobrze że wybrałeś po odsłuchach i jesteś zadowolony.

Pozdrawiam i życzę udanej dalszej przygody z audio

[obrok]

Cześć, odgrzebałem stary wątek - ale mam ten sam problem, co kolega kilka lat temu

Sprzęt - Naim Unity Atom + Focal Aria 926 + kable Tellurium Q black II.

Mam tu na forum inny wątek dotyczący wyboru głośników (Naima kupiłem najpierw, impulsywnie, i do niego dobierałem kolumny). Odrzuciłem wiele kolumn, po testach w domu. Po odsłuchu w sklepie, z Naimem, zdecydowałem się na Arie 926. Po instalacji w domu kolumny są bardzo OK, jednak nadal to nie jest w 100% to - brakuje po prostu basu.

Np. w War Pigs - Black Sabbath - przy głównej solówce gitarowej, tuż pod gitarą wyraźnie powinno być słychać, jak Buttler wymiata na basie. Słuchając w samochodzie, wyraźnie tę ścieżkę basu słyszę. W domu już nie

James Bond - Iggy Pop - całość zaczyna się od mocnego basu - i wtedy w komodzie, która stoi w narożniku po przekątnej pokoju (czerwona strzałka na planie) szklanki i butelki tłuką się o siebie, cała komoda wibruje - więc gdzieś te niskie tony są. Ale to raczej dudnienie, nie ścieżka gitary basowej.

Dosuwanie/odsuwanie kolumn od ściany nie pomaga. 

Najdziwniejsze jest to, że ja ten bas słyszę najlepiej, gdy jestem poza pokojem odsłuchowym  Ogólnie mieszkanie ma coś nie tak z akustyką - niby 140m kw, ale jak w kuchni spadnie łyżeczka, to słychać to dokładnie w sypialni, do której korytarzem jest ponad 10m.

Tak na 100% to akustyka, co nie? - pomożecie? Poniżej rysunek.

@Angel- jesteś jeszcze na forum? Mógłbyś podesłać te materiały o akustyce, o których wspominałeś wcześniej?

Wkurzam się na siebie, bo odesłałem kolumny Buchardt 300, które mnie urzekły brzmieniem, ale brakowało mi w nich basu. Teraz myślę, że to nie wina kolumn, tylko durnego pokoju... 

[HQ150]

Rozwiązań masz parę.

Dołóż player z możliwością aqualizacji, zmień na wzmak z regulacją barwy tonu ( bo ten Twój Naim chyba go nie ma, czy się mylę?), dołóż subwoofer do systemu.

A najlepiej to zamów do domu specjalistę ze sprzętem do pomiarów akustyki pomieszczenia i sprawdź co tam u siebie masz.

Tylko ta najwłaściwsza droga jest owszem i najlepsza ale też i najdroższa. No i nie zawsze możliwa bo zrobienie adaptacji akustycznej w pokoju dziennym jest karkołomnym zadaniem.

Edytowano 22 stycznia 2021 przez HQ150