Kraft Napisano 10 marca 2017 Autor Udostępnij Napisano 10 marca 2017 Pomieszczenie nr. 1 Około 15-20m2. Raczej kwadratowe. Na tylnej ścianie i jednej bocznej ustawiony rząd kolumn. Na drugiej bocznej otwarty regał ze wzmacniaczami a za nim trochę wytłumienia z pianki w piramidki. Tylna ściana nieprzysposobiona. Na podłodze włochaty dywan. Czy coś było na suficie nie pamiętam.Pomieszczenie nr. 2Około 30m2. Prostokąt około 4,5 x 6,5 m. Bardzo starannie i estetycznie przystosowane. Ustroje na tylnej ścianie i suficie. Różne (chyba) piankowe absorbery po bokach miejsca odsłuchowego. Na podłodze wykładzina. Kolumny ustawione na węższej ścianie w dużej odległości od ścian. Punkt odsłuchowy dość daleko od kolumn (może z 4 m).Trzeciego pomieszczenia już nie pamiętam dokładnie, ale było dość małe, może 15 m2. lub mniej Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Simson Napisano 10 marca 2017 Udostępnij Napisano 10 marca 2017 Absorbery piankowe, piramidki... Drugie zdjęcie- adaptacja oparta jedynie na dyfuzorach (boki to ściana czy jakieś tłumienie?)Mnie akurat nie dziwi, że basu mogło być dużo. Pianki i piramidki zapewne typu Allegro, lub niewiele lepsze. Tam nie ma nic żeby okiełznać bas, zaś takie pianki wpływają często bardzo niekorzystnie. Bardzo pusto. Faktycznie to ładnie wygląda, ale w mojej opinii nie jest to adaptacja prawidłowa. Oczywiście nie jestem ekspertem, nie słyszałem tego pomieszczenia, ale na podstawie posiadanej wiedzy śmiem twierdzić, że więcej do powiedzenia miał projektant wnętrza niż ekspert od akustyki. Tak jednym zdaniem. W adaptacji podstawą jest znaleźć "złoty środek" między wytłumieniem, rozproszeniem i odbiciem. Jest to trudne, a okazuje się niemożliwością przy stosowaniu ustrojów wpływających na jeden z tych aspektów (np same dyfuzory rozpraszające w dość znacznej ilości). Oczywiście mogę się mylić, więc z chęcią przeczytam inne opinie innych forumowiczów na ten temat. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano 10 marca 2017 Autor Udostępnij Napisano 10 marca 2017 Na bocznych ścianach pomieszczenia 30m2 też coś było. Fragment kwadratowych płyt widać na zdjęciu, po lewej stronie. Ściany w środkowej części to też nie jest mur, tylko jakieś wielkowymiarowe płyty. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Simson Napisano 10 marca 2017 Udostępnij Napisano 10 marca 2017 Twarde, czy może coś na kształt i rodzaj wełny mineralnej za grubym materiałem ? Czy coś właśnie twardego? Właśnie widziałem te łączenia.W rogach też widzę chyba jakieś pułapki basowe, ale z czego są wykonane i jak zaprojektowane (strojone) ciężko określić (słabo zdjęcie to oddaje, a może to tylko część wystroju ? Nie spotkałem się z pułapkami o przekroju kwadratu) Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano 10 marca 2017 Autor Udostępnij Napisano 10 marca 2017 Duże płyty były twarde. Czy miały jakiś podkład, to nie wiem. Po bokach miejsca odsłuchowego były przymocowane do ściany duże kwadraty z pianki (na zdjęciu po lewej) Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Simson Napisano 10 marca 2017 Udostępnij Napisano 10 marca 2017 No więc ja osobiście takiego postępowania nie rozumiem. Jeśli to pianka o gęstości do 30kg/m3 (zapewne nie lepsza), adaptacja na czymś tak marnym oparta (ona więcej szkodzi w pasmie niż pomaga) oznacza tragedię. Profesjonalne salony, z pomieszczeniami akustycznymi. Salony branżowe, nie sklepy typu MM, a takie błędy ??? Mi wydaje się to abstrakcją. Tym bardziej, że pomiary akustyczne (jeśli ktoś nie ma ucha) są relatywnie nikłym kosztem całego przedsięwzięcia związanego z projektowaniem sal odsłuchowych. Nawet więcej, można tylko trochę poczytać i na "ślepo" sądzę, że mniej błędów się popełni. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano 10 marca 2017 Autor Udostępnij Napisano 10 marca 2017 A może eksponowanie w salonach przepotężnego basu to celowe działanie. Ludziska bardzo lubią ten zakres.Jest efektownie i sprzęt się może lepiej dzięki temu sprzedaje. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Simson Napisano 10 marca 2017 Udostępnij Napisano 10 marca 2017 Początkowo też tak chciałem to tłumaczyć, ale zaraz pomyślałem, że mamy do czynienia raczej z pasjonatami dobrego brzmienia w takich branżowych salonach, nie zaś z osobami lubiącymi tylko bas. Takie sale powinny być neutralne, żeby wychwycić cechy zestawów tam odsłuchiwanych. Ale wcale niewykluczone, że możesz mieć rację w takiej interpretacji.Postaraj się sprzęt odsłuchać u siebie w domu w miejscu docelowym przed ostatecznym wyborem (a najlepiej mieć kilka zestawów i u siebie odsłuchać) Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 11 marca 2017 Udostępnij Napisano 11 marca 2017 Simson pasjonaci pasjonatami, ale przede wszystkim w salonach audio pracują sprzedawcy:) i mimo wszystko do salonów chodzi wiele niedoświadczonych słuchaczy którzy lubią dobry potężny basior, a reszta żeby grała:D. Ale oczywiście nie mam na myśli wszystkich salonów chociaż z czasem pewnie regułą będzie maksymalizowanie zysków bo po to się ma sklep w 99% przypaków:) Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Simson Napisano 11 marca 2017 Udostępnij Napisano 11 marca 2017 Niestety Sanwing to może być prawdą. Dlatego uważam, że jeśli mamy do czynienia z takim salonem (salą) warto odsłuchy robić u siebie. W sumie, o ile to możliwe, zawsze warto to robić u siebie. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin B. Napisano 12 marca 2017 Udostępnij Napisano 12 marca 2017 Kraft, a brałeś pod uwagę inne marki oprócz wyżej wymienionych?Sam byłem posiadaczem Marantza PM5004 i sporo czasu poświęciłem na znalezienie odpowiednich kolumn do mojego systemu.Osobiście proponuję Ci odsłuchać marek B&W, Dynaudio, Castle, Chario.Zgadzam się również z tym, że Marantz może dobrze zagrać z Tannoy-ami. i Elac-ami.Pozdrawiam. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano 12 marca 2017 Autor Udostępnij Napisano 12 marca 2017 Wszystkie wymienione przez Ciebie marki brałem pod uwagę. To wspaniałe konstrukcje. Problemem jest jednak niemożliwość obiektywnego ich porównania. Z tego, że w jakiejś salce coś mi się trochę bardziej podobało niż coś innego gdzie indziej niewiele wynika. Mierzę zamiary na siły. Poza tym, nie napinam się na znalezienie audiofilskiego Świętego Graala. Jestem przekonany, że wiele konfiguracji jest mi w stanie zapewnić satysfakcję ze słuchanej muzyki. Nie chce wchodzić w marketingowe bzdety, ale zakup kolumn, podobnie jak samochodu, zegarka czy papierosów, to złożone działanie psychologiczne w którym obiektywna jakość towaru i współczynnik jakość/cena są tylko jednymi z kryteriów wyboru. Kupujemy także wizję siebie, swojego miejsca w społeczeństwie etc. Od tego nie da się uciec.Przy okazji proszę w imieniu wszystkich kupujących i proszących o radę, by doradzający nie irytowali się, gdy jednak kupimy coś w ich mniemaniu niewystarczająco dobre. Mechanizmy podejmowania decyzji nie są po prostu racjonalne, choć usilnie próbujemy im nadać taki charakter Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcin B. Napisano 12 marca 2017 Udostępnij Napisano 12 marca 2017 Kraft, proszę podaj więc kryteria jakimi się kierujesz podczas doboru sprzętu, może wtedy będzie nam łatwiej Ci coś doradzić (choć coś o tym wspominasz, to nie wiem czy brać to za pewnik).Według mnie w nieracjonalności zawsze jakiś czynnik bierze górę, pytanie jaki w Twoim przypadku?PSNiestety nic na tym świecie nie jest proste, a już na pewno nie skonfigurowanie dobrze brzmiącego toru audio Pozdrawiam. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 12 marca 2017 Udostępnij Napisano 12 marca 2017 Hehe Kraft tak pięknie ubrałeś w pióra temat zakupu nowe, a stare że aż ckliwie mi się zrobiło:D(głównie o ostatnie zdanie mi chodzi;)Ja uważam, że masz kwestie finansową(max budżet), kwestie możliwości odsłuchu i tu wybierasz co dla ciebie najlepiej brzmi( z wybranych wcześniej według kwoty max kolumn) i dokonujesz zakupu. To czy lakier jest błyszczący, czy pachnie nowością czy raczej trąci myszką to juz mniej istotne kwestie(tu jedynie żony nam psuja własne wizje). Wielu zamożnych ludzi (audiofilii) wybiera po prostu najlepsze brzmienie. To czy kolumny lub wzmak wyglądają gorzej(kwestia gustu)ważne po prostu żeby brzmiały tak jak wyobrażamy sobie swój święty graal. Kwestia odsłuchu to tez inna sprawa 6-8 tyś to już jak np dla mnie duże pieniądze. Wolałbym zmniejszyć budżet o te 500 zł wziąć tydzień urlopu i pojechać do Łodzi, Warszawy czy Krakowa i posłuchać naprawdę wszystkiego niż po miesiącu stwierdzić: kurdee a może te Elacki czy Chario jednak brzmiały by bardziej Graalowo niż Tannoy:)Tym bardziej popatrz za tymi używkami bo sam napisałeś "na wyższy poziom" żeby się nie okazało, że ten wyższy poziom względem niezłych Monitor Audio nie będzie jednak aż tak łatwo dostępny w nowych rzeczach. Ciężką ale chyba najwspanialszą rzeczą w zakupie audio jest szukanie(oczywiście żeby nie trwało tylko wiecznie;). Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano 12 marca 2017 Autor Udostępnij Napisano 12 marca 2017 Nawet nie wiem, dlaczego sięgam po banana, a nie jabłko, a co dopiero dlaczego chcę kupić te kolumny, a nie inne. Przeceniacie ludzką zdolność do autorefleksji. Jeśli liczy się tylko brzmienie, to po co firmy zatrudniają specjalistów od designu? Po co organizują sesje zdjęciowe w pięknych aranżacjach? Po co zatrudniają do nich atrakcyjne modelki? Jak wytłumaczycie sukces takich firm jak Apple? Przecież dodzwonić się można z każdego telefonu? Kupując sprzęt kupujemy nie tylko brzmienie.Proponuję eksperyment myślowy. Trafia się wam okazja zakupu, w niezwykle atrakcyjnej cenie, wysokiego modelu np. Sanusa Fabera (można sobie podstawić, co kto kocha), na który w normalnych okolicznościach nie byłoby was stać. Pięknie wykonany, skóra, drewno, w doskonałym stanie. Sprzedawca proponuje jeszcze jako alternatywę w tej cenie zakurzone kolumny DIY. Słuchacie, porównujecie i wychodzi, że DIY grają jednak lepiej. Co kupujecie? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 12 marca 2017 Udostępnij Napisano 12 marca 2017 Kraft no zgadza się reklama dźwignią handlu, ale to że 98% społeczeństwa idzie za trendami nir znaczy że to wszyscy. Ja kupując tel patrze żeby trzymała bateria iiii to w sumie najważniejsze kryterium myślę, że do tego co najważniejsze dla ciebie dochodzi się z czasem. Kiedyś miałem samsungi i inne wynalazki(głównie firmowe) i nie mam parcia na wielkie ekrany i znane marki byle by tylko być cool. Ja z chęcią kupił bym DIY do swojej "męskiej jaskini" ale że nie posiadam ze względu an żonę głównie wybrałem ładne kolumny, ale oczywiście też dobrze brzmiące. Coraz więcej osób wybiera pod siebie nie pod trendy bo tak to allegro już by padło i wszyscy kupowalibyśmy krugery z media markt:). A z bananem to nie wiem o co chodzi:D:D:D na serio nei wiesz na co masz ochotę? Idealny klient salony bedą się bić o ciebie(żarcik) Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano 12 marca 2017 Autor Udostępnij Napisano 12 marca 2017 To proste. Potrafisz racjonalnie uzasadnić dlaczego u cioci na imieninach sięgnąłeś po banana, a nie jabłko? Potrafisz prześledzić swój proces myślowy?A niewybieranie pod trendy to też trend uzasadniony tym, żeby się wyróżnić z tłumu;) Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 12 marca 2017 Udostępnij Napisano 12 marca 2017 Co do jabłka i banana to jest dla mnie proste biore na co mam ochotę. Różnią się barwą, smakiem, zapachem, teksturą i wieloma innymi czynnikami. Pierw wybiera oko wiadomo. Jak już raz spróbowałeś wtedy masz w pamięci smak i doznania temu towarzyszące stąd możesz wybrać rozumem nie odruchem. W handlu tez to masz, że sprzedaje się często to co widzisz i ci w oko wpadnie, później juz uderzają korporacje w emocje(po co coca cola reklamuje rodzinne obiadki itd? kto kurde pije cole do kotleta?) żeby wywołać u ciebie dobre skojarzenie bo np smak masz podobny w dwóch napojach, ale ten ci się kojarzy lepiej. Za bardzo się tu rozczulamy nad marketingiem a nie świadomym zakupem. Masz kwotę kraft masz muzyka jaką lubisz i brzmienie. Kup produkt który nie będzie raził cię wizualnie, ale będzie brzmiał jak chcesz. Pierwszy odruch po czasie traci siłę i zaczynasz myśleć że mogło być lepiej jednak(jak masz kase oki bo kupujesz inne, jak nie no to juz gorzej). Co do wyjścia z tłumu to nie jest koniecznie chęć wyróżnienia się ja uważam, że wiele osób jest na tyle świadoma, że dokonuje wyboru naprawdę pod siebie nie pod publiczkę. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano 12 marca 2017 Autor Udostępnij Napisano 12 marca 2017 Cytat Kup produkt który nie będzie raził cię wizualnie, ale będzie brzmiał jak chcesz. Tak zrobię. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacek75 Napisano 12 marca 2017 Udostępnij Napisano 12 marca 2017 Sanwing fajne te dwa wpisy. Sporo prawdy. Co tu dodać, może to, że czasem wybierając markę mniej popularną ( przyjmując oczywiście, że brzmieniowo to jest to co chcesz) nieco łatwiej wywalczyć upust niż w przypadku marek które ludzie kupują najczęściej ( sklep mniej skłonny do rabatu bo i tak je sprzeda) .Choć wiem, że sporo zależy też od konkretnej marki, bo na jednej sklep może opuścić dużo, a na innej mniej (niektóre marki są u nas dziwnie sporo droższe niż np. w UK, no ale to nie czas na taką dyskusję). Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
krzycho1979 Napisano 12 marca 2017 Udostępnij Napisano 12 marca 2017 Kraft, jeżeli gdzieś będziesz miał okazję posłuchać jakichś kefów, czy serię r, czy serię q z tym marantzem pm8005, to opisz wrażenia. Jestem ciekaw opinii innych i czy te wyżej przez was wspomniane będą według Ciebie lepsze. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S4Home Napisano 12 marca 2017 Udostępnij Napisano 12 marca 2017 Posłuchaj, może rozwiejesz wątpliwości wynikające z wielkiej różnicy serii R do Q.I po raz kolejny potwierdza się to co pisze cały czas. Słuchaj ale przed finalnym wyborem bierz do domu.Niestety wiem to z doświadczenia. Dlatego w naszej salce staraliśmy się zrobić neutralne warunki. Ale takich się nie da. Przypominam że pod kino i stereo pomieszczenie wygłusza się inaczej. Dlatego zachęcamy i dajemy taką możliwość sprawdzenia w domu. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano 12 marca 2017 Autor Udostępnij Napisano 12 marca 2017 Odsłuchanie w domu kolumn to dobry sposób, ale z wtedy nie ma możliwości porównań z innymi modelami, więc też nie idealny. Wiesz, że coś zagrało u ciebie dobrze, ale nie masz pewności, że coś innego nie zabrzmi przypadkiem lepiej.Uwaga. Pomysł na biznes. Obwoźny salon Hi-Fi. Przyjeżdżają do gościa. Wypakowują pięć modeli wygrzanych kolumn. Podłączają i ... po trzech godzinach odjeżdżają z czterema zestawami i gotówką za piąty. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S4Home Napisano 12 marca 2017 Udostępnij Napisano 12 marca 2017 My Tak robimy "ale nie masz pewności, że coś innego nie zabrzmi przypadkiem lepiej."Sprzetu jest tyle że zawsze znajdziesz coś lepszego. Nawet jak już długo słuchasz i posłuchasz innego t obędzie Ci się wydawać lepszy bo inny. Nie już akceptowalny, czy wręcz znudzony. To nigdy nie ma końca. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kraft Napisano 12 marca 2017 Autor Udostępnij Napisano 12 marca 2017 Cytat My Tak robimy No to bardzo żałuję, że nie mieszkam bliżej Was Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.