Dynaudio - kolumny z charakterem

[kaczadupa]

Recka Stereophile. 
https://www.stereophile.com/content/dynaudio-contour-20-black-edition-loudspeaker

[Rafał S]

1 godzinę temu, michaudio napisał:

Bo macie podobne preferencje brzmieniowe.

Niekoniecznie o to chodzi. Opinie osób o skrajnie innym guście są oczywiście mniej "przydatne" w przypadku rozważanych zakupów, ale nie mniej interesujące. Dla mnie najważniejsze jest na ile konkretnie i precyzyjnie (czasem tez obrazowo) ktoś pisze. 

[izapat]

U mnie grają od dwóch tygodni i jest super.

[majkel74]

Gratulacje, napisz coś więcej.

[izapat]

10 godzin temu, majkel74 napisał:

Gratulacje, napisz coś więcej.

To chyba najlepsze Dynaudio , które miałem. c20 , c20i , heritage i s40 , które nadal posiadam.

Grają teraz z Accu 380 i jest bardzo dobrze , są łatwe do napędzenia. Myślę jednak , że przydałby się wzmacniacz o bardziej zebranym basie. Accu ma raczej okrągły bas , co jest bardzo ciekawym efektem i może się podobać. Chciałbym jednak poeksperymentować z innym wzmacniaczem. Do pewnego poziomu mały pokój nie stanowi dla nich problemu. Nic nie dudni . bas jest okrągły i raczej miękki. Góra , to już standard. W porównaniu bezpośrednim do s40 , to ten sam kierunek z lepszym wypełnieniem , kulturą i gładkością, to pewnie dzięki niskim tonom , które są naprawdę cudne. Czasem komuś może brakować wyższego basu , ale można to zmienić podłączając inny wzmacniacz, np. Octave. Czy cena jest adekwatna do jakości? Tak. Czy warto dopłacić sporą różnicę , porównując do s40 ? Nie wiem. Nie jest to przepaść , bo s40 też są dobrymi głośnikami.

[kaczadupa]

Tu szczęśliwy posiadacz połączył je z Naimem. 
 

[izapat]

57 minut temu, kaczadupa napisał:

Tu szczęśliwy posiadacz połączył je z Naimem. 
 

Tak , też myślę , że to dobry kierunek.

[Rafał S]

1 godzinę temu, kaczadupa napisał:

Tu szczęśliwy posiadacz połączył je z Naimem

A ten Naim ma dość rozdzielczą górę? Szkoda byłoby zdusić / ujednolicić pracę dobrego tweetera. Nawiasem mówiąc, widzę na różnych forach, że fani tej marki potrafią łączyć jej piece z niemal dowolnymi kolumnami: ATC, PMC, ProAc, Kudos, Dynaudio, B&W, Focal, Audiovector - czy jest coś, do czego Naim nie pasuje?  

[kaczadupa]

Przed chwilą, Rafał S napisał:

ten Naim ma dość rozdzielczą górę?

Nie mam pojęcia, to nowe dzielonki, podobno już bardziej otwarte i rozdzielcze na górze jak starsze modele. Ja mam doświadczenie tylko z „budżetówką”  Naima i tu faktycznie detal i rozdzielczość nie są priorytetowe. Dość powiedzieć, że Elex mk4 nie ustępuje pod tym względem nawet Uniti Nova, no może troszkę właśnie na górze pasma ale to pomijalna różnica na moje ucho. Za to Naim ma/powinien mieć inne atuty. Coś za coś.  

[Rafał S]

3 minuty temu, kaczadupa napisał:

Nie mam pojęcia, to nowe dzielonki, podobno już bardziej otwarte i rozdzielcze na górze jak starsze modele.

Nie kusiło Cię?

4 minuty temu, kaczadupa napisał:

Ja mam doświadczenie tylko z „budżetówką”  Naima

Nait 50 to nie taka budżetówka (jak na goły wzmacniacz). I faktycznie, pamiętam, że chwaliłeś górę i chyba nawet to zadecydowało o zakupie. 

[kaczadupa]

6 minut temu, Rafał S napisał:

Nie kusiło Cię?

Zobacz na cenę albo nie, sam napiszę - 66kzł za najtańszą dzielonkę z serii 2xx (bez dodatkowego zasilacza ). Nie wykorzystam tego w 12m a już z pewnością nie z ATC SCM 7. Przykro mi.   Chociaż już z KEF LS50 Meta? Kto wie, kto wie. 

Edytowano 6 godzin temu przez kaczadupa

[misiekx]

41 minut temu, Rafał S napisał:

czy jest coś, do czego Naim nie pasuje?  

Zapewne pasuje do większości kolumn na rynku - tu chodzi o preferencje i gust właściciela. To samo można napisać o każdym wzmacniaczu na rynku i jego konfiguracji. 

[Rafał S]

Przed chwilą, misiekx napisał:

To samo można napisać o każdym wzmacniaczu na rynku i jego konfiguracji. 

Być może - sugerowałem się opisami Adama, który zawsze podkreślał wyjątkowość naimowej prezentacji: przyjemne podgrzanie i powiększenie, ale kosztem pewnych uproszczeń. Oczywiście może to być cecha tylko wybranych modeli (wiem tylko tyle, ile przeczytałem przez te lata u Adama).

[kaczadupa]

No tak, Naim którego znam to na pierwszym miejscu gęstość, namacalność i dynamika oraz trochę ciepła ( w zależności od modelu więcej lub mniej). 

Edytowano 6 godzin temu przez kaczadupa

[Rafał S]

3 godziny temu, izapat napisał:

Czy warto dopłacić sporą różnicę , porównując do s40 ? Nie wiem. Nie jest to przepaść , bo s40 też są dobrymi głośnikami.

Ale C20 BE grają chyba z większym rozmachem, czytelniejszą średnicą i lepiej radzą sobie z rockiem i z dużymi składami, prawda? Tzn. tego bym się spodziewał, znając S40, C20i i CF20.

[izapat]

1 godzinę temu, Rafał S napisał:

Ale C20 BE grają chyba z większym rozmachem, czytelniejszą średnicą i lepiej radzą sobie z rockiem i z dużymi składami, prawda? Tzn. tego bym się spodziewał, znając S40, C20i i CF20.

No tak. Grają z większym rozmachem, są bardziej autorytatywne, dostojne. Jeśli chodzi o średnicę , to zależy czego się słucha.

Czasem s40 mają ciekawszą średnicę i skoczniejszy bas. Kontrabas w c20be gra głęboko , ale czasem brakuje jędrności w porównaniu do s40 lub Vienna haydn. Z innym wzmacniaczem i w innym, większym,  pokoju będzie inaczej, ale u mnie jest właśnie tak.

Edytowano 3 godziny temu przez izapat

[Rafał S]

50 minut temu, izapat napisał:

Kontrabas w c20be gra głęboko , ale czasem brakuje jędrności w porównaniu do s40

Tak, basik s40 był wyjątkowo skoczny i energetyczny i wspominam go z dużą sympatią. Przyjemnie nadrabiał to, co zjadało moje pomieszczenie.   

[PianoMan]

6 godzin temu, Rafał S napisał:

Być może - sugerowałem się opisami Adama, który zawsze podkreślał wyjątkowość naimowej prezentacji: przyjemne podgrzanie i powiększenie, ale kosztem pewnych uproszczeń. Oczywiście może to być cecha tylko wybranych modeli (wiem tylko tyle, ile przeczytałem przez te lata u Adama).

Moim zdaniem bardzo trafne określenia aczkolwiek ja bym właśnie postawił akcent na te "uproszczenia". Nie znam ostatnich wyrobów, ale jak wcześniej stykałem się z Naimem to było to właśnie granie bardzo powiększone, zdecydowanie po ciepłej, okrągłej stronie nie mające NIC wspólnego z rozdzielczością nie tylko w górze pasma. Nawet wtedy kiedy byłem jeszcze fanem takiego milusiego, cieplusiego dźwięku nie podobało mi się... bardzo. No i te DINy, dodatkowe zasilacze i inne dziwne rozwiązania mnie odstraszały. Cenę tych zabawek uważam za wielki żart. Tym sposobem Naim dołączył do zestawu marek, których nigdy nie kupię ani nawet nie będę tracił czasu na odsłuch. Ale oczywiście! Na pewno znajdzie swoich wielbicieli, nawet wśród posiadaczy Dynaudio.

A tak odwołując się do tego zdjęcia... dość oryginalne ustawienie sprzętu za takie pieniądze... miejsca naokoło w brud a ktoś przytula kolumny do wąskiego stolika i stawia na wprost... nie wiadomo czy to sklep, salon, biuro... te szklane drzwi w tle... Wiem... czepiam się...😊

Edytowano 18 minut temu przez PianoMan