Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano

Właśnie wróciłem z odsłuchu. Niestety, tylko Lynksa. W międzyczasie Delphinus się sprzedał i musiałem zadowolić się odsłuchem tych pierwszych.

Generalnie, Lynksy BARDZO mi przypadły do gustu i przyjemnie mi się ich słuchało. Jedyne czego mi zabrakło (w warunkach salonu), to wyrazistszego basu.

Pytanie 1: czy brakłoby mi go u mnie w domu? (Patrz: ilustracja z pierwszego postu.)

Pytanie 2: czy większy bas większego Delphinusa sprawdziłby się u mnie?

Bez odsłuchu na miejscu każda odpowiedź będzie prawdopodobnie wróżeniem z fusów.

Nie pozostaje mi nic innego, jak szukać sklepu, który wypożyczy mi oba modele.

Napisano

Jeśli Lynx przypadły Ci do gustu, to Delphinus powinny tym bardziej. W dodatku mają właśnie bardzo mocne niskie tony. wyjątkowe jak na konstrukcje podstawkowe.
Nie wiem jak daleko od ścian stały Lynx'y w salonie? Podobnie jak u Ciebie? Bo jeśli bliżej, to u Ciebie niskie tony mogą być jeszcze słabsze. Choć pewności wiadomo, nie ma. Bo każde pomieszczenie jest trochę inne i inaczej wpływa na niskie tony.

Napisano

Pomieszczenie odsłuchowe w salonie było mniej więcej na planie kwadratu ok. 5 x 5 m.

Monitory były odstawione od ścian na odległość nie mniejszą niż 1 m. Od ściany tylnej mogło to być nawet 1,5 m.

Tymczasem u mnie będzie to odległość w granicach 0,8 - 1 m licząc od frontu kolumn.

Napisano

Delphinusy u jednego z Kolegów grają podobnie jak u Ciebie na ok.16 metrach, a od tylnej ich ścianki do ściany jest ok.30cm. Bas jest mocny i raczej nie jest podbity. Wzmacniacz -był to Arcam A19.

Jeżeli w przypadku Lynxów będzie za mało niskich tonów-możesz próbować zmienić rozstawienie kolumn i zmniejszyć odległość między kolumnami a ścianą z tyłu.

Pozdrawiam

Napisano

Na odsłuch zabrałem ze sobą ''Upiora w operze", a tam roi się od nisko grających organów w forte i kotłów. I w tych momentach odczuwałem niedosyt.

Reszta: średnica, góra, scena, separacja instrumentów, wokale itd. jak na moje oczekiwania - bardzo dobre.

Zdecydowanie chciałbym posłuchać Delphinusów. Jedne i drugie znalazłem w rzeszowskim Nautilusie. Po urlopie pewnie się do nich wybiorę. 

  • 1 month later...
Napisano (edytowany)

Traumel, Delphinusy mają lekko podbity bas (zresztą jak większość podstawkowców) więc przy ich nieduzych wymaganiach uslyszał byś prawidłowo organy prawie(bo organy to trudny orzech do zgryzienia dla sprzetu) do samego dołu.

Linxy(ktore rownież znam) w kwestii basu, zresztą jak i pozostałych aspektach wypadają słabiej. Roro pisał Ci już chyba, ze są w miarę przyjazne w ustawieniu.

Edytowano przez audiowit

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...