Skocz do zawartości

Magnat mr780


Nowy123

Recommended Posts

Fajnie wyglądała.

Ale jeśli w tej szafce jest jej miejsce docelowe to nie wiem czy to najlepszy pomysł. Może być problem z odpowiednią wentylacją.

2 godziny temu, slawko0079 napisał:

Nadal uważam, że w tej cenie to rewelacyjny sprzęt.

To wyobraź sobie jakie miał branie jakiś czas temu jak go można było wyrwać za 2600? Wtedy taka Yamaha 803 była za ponad 4000. W tej cenie nie miał konkurencji. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Palmos napisał:

Fajnie wyglądała.

Ale jeśli w tej szafce jest jej miejsce docelowe to nie wiem czy to najlepszy pomysł. Może być problem z odpowiednią wentylacją.

To wyobraź sobie jakie miał branie jakiś czas temu jak go można było wyrwać za 2600? Wtedy taka Yamaha 803 była za ponad 4000. W tej cenie nie miał konkurencji. 

Kurcze masz rację. Trzeba było brać wcześniej :(

Jak patrzę na ceny chociażby Sansui AU-70 to sam nie wiem co tutaj się odwaliło 🤔

Co do miejsca to pełna zgoda, ale niestety na razie musi tutaj stać. W planach wymiana mebli, także niedługo powalczymy o więcej miejsca.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, slawko0079 napisał:

Dobrze Panie i Panowie czas się pożegnać..

Dla ciekawych nie mam zamiaru skakać z mostu, tylko chyba muszę się zwinąć z wątku o Magnacie.

W skrócie - wziąłem i sprzedałem 😕

MImo wszystko cieszę się z przygody z tym sprzętem - naprawdę. Przez ponad rok grał u mnie i byłem z niego zadowolony. Nadal uważam, że w tej cenie to rewelacyjny sprzęt.

Pewnie zaraz padnie pytanie, skoro był taki dobry to po co sprzedałeś.

Otóż wyjaśniam: Wystawiłem go na szybko (z dość atrakcyjną ceną bo był spory odzew) bo pojawiła się u Nas  (tzn. w Polsce) Yamaha CA-210, której kiedyś mocno szukałem. 

Ten model był produkowany w latach 1977-1979 tzn. kiedy Yamaha dbała jeszcze o jakość swoich produktów (obecnie na eBay jest oferta na taki wzmacniacz za za 2249€ - jak dla mnie Helmut mocno odleciał, bo we Włoszech pojawiają się w okolicach 1000€, ale niestety makaroniarze nie chcą wysyłać). W dodatku po tą Yamahę musiałem zasuwać z Warszawy do Szczecina bo właściciel nie chciał wysłać i sumie nie ma się co dziwić bo sprzęt waży ponad 21kg. także wysyłka byłaby mocno ryzykowna  😕

Zmiana pociągnęła za sobą kolejne wydatki w postaci odtwarzacza sieciowego Yamaha WXC-50, który ogarnia praktycznie wszystko, także kolejny wydatek, tylko po to żeby coś tam zmienić - czyli jak pisaliście zaczęło się gonienie króliczka 😒

 

Pozdro..

IMG_20250122_131418.jpg

nie boisz sięgo tak trzymać?

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Piotr Sonido napisał:

Przegrzeje się i będzie się pomalutku smażył.

Wątpie żeby tam działały układy zabezpieczające.

Pełna zgoda, tylko nie jest aż tak źle jak to wygląda na pierwszy rzut oka.

Z przodu w RTV jest "cokolik", czyli taka listwa która schodzi niżej niż blat, także w środku na wzmacniaczem jest jeszcze ok 5,5 cm luzu, oczywiście to też mało, poza tym wyciąłem plecówkę na całej jest szerokości i wysokości. Tyle na razie musi wystarczyć 😕

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, slawko0079 napisał:

Tyle na razie musi wystarczyć 😕

Jak nie można inaczej to jeszcze można pomyśleć o zastosowaniu jakiegoś wentylatora. Np. są takie podstawki do laptopa z wbudowanym wentylatorem. Jest on szeroki ale płaski i można go zamocować (np. taśmą dwustronną) na obudowie wzmacniacza. Będzie wtedy tam ruch powierza. Dodatkowo można dać jakiś potencjometr w układ i masz regulowaną prędkość obrotową.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...