Kabelki.

[Kraft]

5 minut temu, nowy78 napisał:

uważam, że wzmacniacze z wymienionego przez Ciebie przedziału i owszem, poradzą sobie z wysterowaniem kolumn, to w sumie nic trudnego dla wzmacniacza tranzystorowego, ale dla odmiany jestem przekonany, że dźwięku pokazującego możliwości Blade'ów z tego nie będzie.

To trochę nielogiczne. Z jednej strony "poradzą sobie", a z drugiej "dźwięku z tego nie będzie".  Czyżbyś uważał, że poza parametrami elektrycznym (co do których chyba jesteśmy zgodni, że nawet tani tranzystor ma je na wystarczającym poziomie) w graniu wzmacniacza występuje jeszcze dodatkowy pierwiastek magiczny?

[nowy78]

Na pewno nie magiczny. Od tego broń mnie..., o rzesz. Jak to łatwo się zapędzić i wyjść na hipokrytę

Już wielokrotnie pisałem, że mnie, oprócz zniekształceń bezpośrednio elektrycznie związanych z sygnałem takich jak np TIM, jakoś najbardziej pasuje wpływ zakłóceń dynamicznych typu mechanicznego :). W skrócie drgań. Także w odniesieniu do kabli. Nie jestem w stanie tego udowodnić, chociażby ze względu na brak odpowiedniego sprzętu, ale po tym co do tej pory wypróbowałem, niestety tylko na słuch, ta teoria do mnie najbardziej przemawia.

[Kraft]

13 minut temu, nowy78 napisał:

Nie jestem w stanie tego udowodnić, chociażby ze względu na brak odpowiedniego sprzętu, ale po tym co do tej pory wypróbowałem, niestety tylko na słuch, ta teoria do mnie najbardziej przemawia.

Skoro nie przedstawiasz dowodów, to i ja nie mam czego próbować obalać. W ten sposób możemy się obaj spokojnie rozejść do swoich zajęć;) 

Edytowano 10 września 2019 przez Kraft

[nowy78]

👍 Słuszne spostrzeżenie :)

[Fortepiano]

11 godzin temu, JacSantana napisał:

Skoro inni twierdzą że słyszysz, to znaczy że słyszysz 😂 Jesteś orzecznikiem w ZUS? 😎

Forumowicze tutaj starają się dyskutować na argumenty ale Tobie trollowanie nawet nie wychodzi.

Edytowano 11 września 2019 przez Fortepiano

[Gość]

3 godziny temu, Fortepiano napisał:

Forumowicze tutaj starają się dyskutować na argumenty ale Tobie trollowanie nawet nie wychodzi.

„Ja słyszę a ty nie” Po zbóju argument.

Edytowano 11 września 2019 przez Gość

[Fortepiano]

Gdybyś był na forum malarskim to doświadczenia słuchowe nie miałyby tak dużego znaczenia jak tutaj.