Skocz do zawartości

SANSUI - moja ulubiona marka


Recommended Posts

Czołem, 

Jak by ktoś był zainteresowany to moja 607MR ciągle do wziecia, wyladowała na portalach.

https://www.olx.pl/oferta/sansui-au-alpha-607mr-CID99-IDDXhD8.html

 

Zbieram na gramiaka i takie tam inne ( wszystko wswoim czasie )

Ale AU999DG zostaje ;)

 

Ktoś wczesniej pytał, mówił o 907KX Jankowym - ja go od Niego kupiłem,

W Tej chwili jest chyba gdzies w okolicach Białegosok u jakiegoś starszego Pana z głosu przez telefon, raczej nieforumowicza...

Wiedział czego szuka dwoniąc do mnie :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sansui – moja ulubiona marka?

Tak. Teraz .... 

Sansui – moja ulubiona od Marka.

 

Wreszcie usłyszałem, jak potrafią zagrać kolumny Sansui SP-X.... 

Do tej pory ciągle brakowało basu - potężnego "dołu". Był niesamowicie krótki, anemiczny wręcz. Chociaż pojawiał się, to miałem jednak wrażenie, że zanim go usłyszałem - znikał. Teraz wręcz wydaje się, że pokruszy ściany i popękają stropy. Pewnie pojawią się za chwilę na nich rysy ... 

Okazuje się, że SP-X - y grają dużo lepiej od starszych modeli głośników, jak SP-2500 czy SP-5000, których słuchałem na przemian. 

Dodam, że tak jest tylko w moim systemie.

To na wszelki wypadek, by nie wywoływać złego z lasu .... 

P.S.

Zdaje się, że przesadziłem ze słuchaniem, bo aż na 9-tej. Okazuje się, że to sąsiad tak walił kłodą, bo było zbyt głośno  ..... Mało brakowało, a by przebił grubą, betonową, potrójnie zbrojoną ścianę. 

🤥

 

 

 

Edytowano przez san-sui
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, san-sui napisał:

Sansui – moja ulubiona od Marka.

Wreszcie usłyszałem, jak potrafią zagrać kolumny Sansui SP-X.... 

Do tej pory ciągle brakowało basu - potężnego "dołu". Był niesamowicie krótki, anemiczny wręcz. Chociaż pojawiał się, to miałem jednak wrażenie, że zanim go usłyszałem - znikał. Teraz wręcz wydaje się, że pokruszy ściany i popękają stropy. 

Czyżbyś miał od niedawna nowy piecyk Sansui u siebie?

Pozdrawiam
PS. Zdaje się, że skądś już znam ten utwór 🙂

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś wpiąłem AudioQuesty do Sansui. Była walka z przewodami i mimo to nie leżą tak jak chce. Podłączenie boczne jest jedyną opcją , która wchodzi w grę. 

Oj brakuje gniazd Wbt w Xr, te z Mr biją na łeb na szyję terminale Xr. Korci i kusi wymiana na coś współczesnego z akceptacją wtyków Bfa , banan , widełek. 

Edytowano przez faszi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, faszi napisał:

 

Oj brakuje gniazd Wbt w Xr, te z Mr biją na łeb na szyję terminale Xr. Korci i kusi wymiana na coś współczesnego z akceptacją wtyków Bfa , banan , widełek. 

Idzie to ogarnąć. Jest trochę rzeźby, ale do zrobienia przez ogarniętego człowieka, miałem XR w której włożyłem WBT właśnie.

I do 707XR też, i do 2103 :) 

Edytowano przez Samcro
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idzie to zrobić.

Co do przepinania, to nie tylko kwestia wtyków u mnie, ale ogólnie dostępu i całego cyrku, który muszę odstawić żeby się dostać do zacisków :)

Ale generalnie mam to za sobą - chyba, że ktoś strasznie chce na innych kablach - bo kablologia uważam u mnie za zakończoną. Lub przynajmniej tak mi się wydaje.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Specjalnie wpiąłem się pod zaciski B , aby przewody były jak najniżej i nie dzwigały terminali. Wejście od czoła byłoby idealne zarówno dla brzmienia (kontakt z gniazdem na większej powierzchni) oraz wizualnie o technicznie dla przewodów. Lepsze ułożenie dzięki dalszemu wywinięciu w lewo i prawo oraz mniejsze zagięcia.

😣20200310_070037.thumb.jpg.da2c20fc12485433b9c768be6c2c1d8c.jpg

Tak wrzuciłem poglądowo gdyby ktoś inny również walczył z serią Xr. Jeśli niepotrzebnie @RoRo mam nadzieję zrobi porządek 😉

Pozdrawiam, 

Tadek

Edytowano przez faszi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 1.03.2020 o 11:43, Samcro napisał:

Nie samym Sansui człowiek żyje, Panowie.

Pozostawię trochę miejsca na opinie Kolegów. 

Moje zdanie co do 2103 vs 2105 już kilka razy pisałem i jak najbardziej podtrzymuję. Natomiast bardzo ciekawą opcją może okazać się dla niektórych 2102. Dla których? Ano dla tych, którym w 2105 jest za dużo MOS a w 2103 za mało.

Doszukiwanie się natomiast jakichś drastycznych różnic w graniu (scena, szczegóły) nie ma sensu, bo nie ma ich wielkich, rzekłbym nawet są marginalne. Podstawowa różnica to brzmienie.

To wyżej, jak najbardziej zgadza się z moimi odczuciami.

 

Puszczę wreszcie "parę z gwizdka" na temat ostatniego odsłuchu, który odbył się u @Samcro. Dziękuję. 

Było "spoko i fajnie". 

Krótko. Moje pierwsze wrażenie z porównania końcówek mocy na MOS-Fet B-2102, 2103 i 2105 (grały z Pre C-2105). 

Najlepiej, jak DLA MNIE! grała B-2102MOS. To pewnie było od razu widać! Tak! Na takie granie byłem "z góry nastawiony". Nic na to nie poradzę. 

Grała tak, jak tego oczekiwałem, a nawet lepiej niż oczekiwałem, czyli dla mnie SUPER.

Pierwsze wrażenie: dzwiek B-2102, podczas odsłuchu, przypominał mi "dołem" starą integrę AU-9900, tylko że należałoby dodać tu efekt pogłosu katedry

Pierwsze co rzuca się od razu "w uszy" to piękny pogłos olbrzymiej katedry. Tego nie oczekiwałem aż w takim stopniu. To właśnie zasługa MOS-Fet-ów. Pewnie także zastosowanych "niebieskich i brązowych" elementów wewnątrz. Jest on tu na TIP-TOP. Bez przesady, jaką charakteryzuje się (jak dla mnie!) najwyższy model B-2105 ale i bez lekkich braków, jakie w/g mnie ma, w tym zakresie, także wyższy i nowszy model B-2103. B-2103 jest niemal zupełnie pozbawiona tego "smaczku"- pogłosu katedry, w porównaniu do innych słuchanych MOS-Fet-ów. Dla mnie gra jak ....  lekko zmiękczona, lepszymi "wnętrznościami", integra AU-@907XR, szybko, krótko, bez zbędnych, mocnych "fajerwerków". 

Słuchane końcówki są szczegółowe. Bardzo ładna średnica i wysokie. Ale B-2102 MOS zarazem, co ważne dla mnie, ma ładny, dzwięczny, lekko zaokrąglony, nisko schodzący bas. Taki bardzo lubię! 

P.S.

Do tej pory słuchałem sporo końcówek na MOS-Fet-ach. Ostatnio np. marki Hitachi, a mianowicie HMA-8500 MKII i 9500.

Na marginesie, jak dla mnie HMA-8500 jest lepsza. Ale to tylko moje odczucia i w moim systemie. Jednak nie ma prostego porównania do Sansui B-2102 MOS.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, faszi napisał:

Tak wrzuciłem poglądowo gdyby ktoś inny również walczył z serią Xr. Jeśli niepotrzebnie @RoRo mam nadzieję zrobi porządek 😉

Tadeusz - potrzebne są takie fotki i informacje 🙂

A jak już jesteśmy przy gniazdach głośnikowych - to czasami i z porządnymi WBT bywa problem: u mnie banany siedzą dość luźno (mimo że jest to firmowa konfekcja kabli głośnikowych) i dlatego stosuję do Sansui zakończenie wtykami BFA a nie bananami. A w drugim wzmacniaczu (ale już nie Sansui z gniazdami WBT wszystko jest ok - u bądź tu mądry...

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównanie B-2102 (zwykła) z B-2102 MOS VINTAGE

System składa się z tych samych elementów, oprócz końcówek mocy, te zmieniają się. 

Okazało się, praktycznie, że moje odczucia są identyczne, jak w czasie poprzedniego, opisanego już odsłuchu. Pierwsze wrażenie, o którym pisałem wcześniej, pozostało. 

B-2102 (zwykła) gra szybko, szczegółowo z bardzo krótkim basem (na głośnikach Sansui SP-X7700 lub SP-2500A, naprzemiennie). Gra przestrzennie ale z szeroko rozłożoną stereofonią. Grała jak zwykle .... 

Dodam, że zamiana głośników nie powodowała tak wielkiej różnicy w dzwiękach, jaką dawała zamiana końcówek. 

Po włączeniu B-2102 MOS w system pomieszczenie wypełniło się dzwiękiem, "powietrzem akustycznym", tak, jakby go bardzo przybyło. Dzwięki pojawiły się wszędzie, w każdym zakamarku (efekt katedry!), a jednocześnie robią się jakby lekkie i .... kolorowe. Ostre wysokie stają się leciutko aksamitne, przyjemne dla ucha (nie kłują w bębenki, na głośnikach SPX....!). Podobnie na średnicy i na dole, dzwięki robią się jakby lekko zaokrąglone. Bas i bębny zaczynają brzmieć tak, jak powinny, jak podczas słuchania na żywo koncertu, w sali koncertowej. Brzmią z lekkim ale bardzo krótkim rezonansem, łatwym do zauważenia ale zarazem nie "wyciągniętym" ponad miarę. To lubię.  

Obydwie końcówki grają równie szybko, z podobną werwą, szczegółowo. Charakteryzuje je b. dobre stereo. Wydaje się, że rozmieszczenie dzwięków w przestrzeni ma jednak lepsze końcówka na MOS-ach. Dzwięki przenikają się, współgrają ze sobą, uzupełniają się. Pełna synergia dzwieków. Nie są rozdrobnione na oddzielne fragmenty, zlewają się w jednolitą całość. To także lubię. 

Ponowne włączenie B-2102 (zwykłej), powoduje, że powietrza dzwiękowego, jakby lekko ubywa. Wybrzmienia wyostrzają się nieznacznie, tak, że dzwięki zaczynają, jakby, lekko razić ale nie są męczące na tyle, by nie dało się słuchać dłuższy czas. Gra dobrze. 

 

Podkreślam, że powyższe odczucie jest tylko moje osobiste. Odczucie w pełni subiektywne. 

Inni słuchający, opisane wyżej różnice, dostrzegli po pewnym, krótkim czasie słuchania ale jednak na pewno dostrzegli. Im dłużej słuchali, tym różnice wydawały się bardziej oczywiste. Składam to na "karb" słabego osłuchania i oswojenia z dzwiekiem. Słucham codziennie, po kilka godzin. 

😀

 

 

 

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

San-sui dzięki za dwa dobre, zgrabnie napisane wrażenia z odsłuchów i porównań. Miło się czytało, sprzęty słuchane były z wysokiej półki, ale oprócz B-2105 z nie ostatniej dekady istnienia firmy. A dla Ciebie ten najstarszy MOS zabrzmiał najlepiej. Dzięki jeszcze raz za napisanie.

Edytowano przez piorut
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuję Marek za wielokrotne możliwości słuchania. Podziękowania należą się także @Samcro. Warto było! 

P.S.

Właśnie ten "czarny koń" (ze stajni Sansui) pewnie początkowo przeważył moje nastawienie o modelu. Jednak zaskoczyły mnie jego różne przebarwienia, rezonanse, wygładzenia i takie tam smaczki, które właściwie sprawiają, że piękną staje się treść słuchanych dzwięków. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, piorut napisał:

San-sui dzięki za dwa dobre, zgrabnie napisane wrażenia z odsłuchów i porównań. Miło się czytało, sprzęty słuchane były z wysokiej półki, ale oprócz B-2105 z nie ostatniej dekady istnienia firmy. A dla Ciebie ten najstarszy MOS zabrzmiał najlepiej. Dzięki jeszcze raz za napisanie.

"Najstarszy MOS zabrzmiał najlepiej" dla mnie, gdyż "wychowałem się" (w audio) na starszych modelach z lat 70-tych i 80-tych, w tym głównie Sansui. Znam je prawie "na wylot" w kwestii, jak potrafią grać. Nie mogłem strawić tych neo-nowoczesnych klocków. Pewnie stąd moje nastawienie i przekonanie do takiego, a nie innego dzwięku. Ale mimo to Sansui Alpha to jednak nie jest wyjątek. 😀

 

 

4 minuty temu, piorut napisał:

San-sui dzięki za dwa dobre, zgrabnie napisane wrażenia z odsłuchów i porównań. Miło się czytało, sprzęty słuchane były z wysokiej półki, ale oprócz B-2105 z nie ostatniej dekady istnienia firmy.

 

B-2105 gra ponadprzeciętnie. To oczywiste! Dlatego nie poświęciłem jej zbyt dużo tekstu. 

To najbardziej "obdarzona" nieprzeciętnym dzwiekiem końcówka, jaką kiedykolwiek słuchałem. Słuchałem jej najkrócej. Ale .... 

W tym przypadku "efekt katedry" jest tak duży, że zauważa się go momentalnie, od pierwszego dzwięku, bez zbędnego wsłuchiwania się.  Nawet w porównaniu do B-2102 MOS ma go dużo więcej. Ale w tej chwili mnie on przytłacza. Według mnie, jest go nazbyt wiele. Z takim "mocnym" dzwiękiem musiałbym się oswajać przez dłuższy czas. 

Moim zdaniem, wyżej opisane, bardzo mocne efekty "katedry" końcówek, to b. duża zasługa pre, którym było C-2105. Prawdopodobnie także jest zbudowane na MOS-Fet-ach. Ono było używane w systemie podczas wcześniejszych odsłuchów i porównywania B-2102 z B-2103 i z B-2105. Stawiam tezę, że z innym, bardziej neutralnym pre, również B-2105 zagra inaczej, z mniejszymi rezonansami, bardziej "przyjaznie" - dla mnie. 

W moim systemie nie było tego pre, a jednak efekt "katedry" w B-2102 MOS był bardzo wyrazny i dobrze słyszalny, tym bardziej, że porównanie było do B-2102 (zwykłej). 

Najmniej efektu "katedry" jest w B-2103. W porównaniu do B-2102 MOS i B-2105, można powiedzieć, że właściwie go prawie nie ma. 🤥

Dlatego w pierwszym opisie pozwoliłem sobie na porównanie wszystkich końcówek do bardziej dostępnych klocków, by je jakoś uszeregować:

B-2102 MOS - do AU-9900

B-2103          - do AU-@907XR

B-2105          - do ?? No właśnie, do czego z Sansui? Trochę przypomina modele najstarsze, z lat 70-tych ale ma bardzo duużżoo tego "COŚ", co jest tu extra premią. 

 

 

 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

San-sui

To dobrze słyszeć, że wybrałeś. 

Tak jak pisałem, znałem i miałem 2103 i 2105. 

Miałem też pewne oczekiwania brzmieniowe w stosunku do 2102 i nie ukrywam,  że bardzo pozytywnie mnie ta końcówka zaskoczyła.  

p.s. bardzo fajny opis.

Edytowano przez Samcro
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, misiek x napisał:

Zgadzam się w 100% z tym co napisałeś. Grały u mnie razem przez pół roku 907xr i B2103 i zaobserwowałem to samo. Dlatego została mniej zmiękczona (jak napisałeś) 907xr. Gra -szybko,mocno,dynamicznie.Dla niektórych może zbyt surowo, ale dla mnie super.

Pozdrawiam

ps-bardzo fajne opisy,więcej takich-dzieki

Dzięki. Cieszę się, że potwierdzasz moje odczucia. Znaczy: jest Nas więcej - czujących po swojemu ale ..... poprawnie. 😉 

Ten Twój ładny opis dedykuję tym, którzy ciągle twierdzą, że Sansui gra jak "flaki z olejem" lub, że coś tam nie potrafi ..... 

Przeczytajcie i zapamiętajcie:

"907xr. Gra -szybko, mocno, dynamicznie. Dla niektórych może zbyt surowo, ale dla mnie super."

 

 

Oznacza to tylko jedno (wniosek?):

Ogólnie "ludziska" nie znają wcale, jak może grać Sansui (śmieszne, że właśnie Ci mają najwięcej do napisania!).

W zależności od modelu i czasu budowy każdy model gra inaczej, a co najistotniejsze, bardzo różnie gra jeden od drugiego, nawet, gdy budowane były w tym samym okresie. Każdy model niesie inny dzwięk, daje inne wrażenia i doznania, choć ma ten sam numer, np. @907, to jednak inne znaczki literowe oznaczają inny jego "charakter". Dla każdego coś miłego, wygładzonego lub wręcz ostrego! 

Sansui oznacza bardzo duży wybór. Wybór dla każdego w dzwięku i jego niuansów, otoczki, szybkości grania i wybrzmień ..... 

 

 

 

1 godzinę temu, Samcro napisał:

San-sui

To dobrze słyszeć, że wybrałeś. 

Tak jak pisałem, znałem i miałem 2103 i 2105. 

Miałem też pewne oczekiwania brzmieniowe w stosunku do 2102 i nie ukrywam,  że bardzo pozytywnie mnie ta końcówka zaskoczyła.  

p.s. bardzo fajny opis.

Mamy podobny "smak ucha"!? 😉

 

P.S. 

Dodam, że dobranie do odsłuchu końcówek B-2102, 03 i 05 było bardzo dobre, by usłyszeć różnice dzwiękowe między latami produkcji i zamierzeń firmy oraz ich wysoką klasę. 

Jestem pewien, że równie dużo "frajdy" będą mieli słuchacze porównujący integry z pod znaku @907. 

Ciekawe, czy różnice pomiędzy modelami będą równie mocno odczuwalne? 

 

 

 

Edytowano przez san-sui
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, faszi napisał:

Jestem bardzo ciekaw porównania 907Dr vs Xr vs Nra.

Ps

Szkoda , że 907Xr nie ma wiecej tej "katedry" w dźwięku.

 

To dają tylko drogie "wnętrzności", m.in. Riken-y. MOS-Fet-y dokładają miękkości i potęgi "dołu". Wówczas mamy "miodzio". 

Moim zdaniem oczywiście .... 

 

Edytowano przez san-sui
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...