Adi777 Napisano 7 godzin temu Napisano 7 godzin temu (edytowany) 53 minuty temu, il Dottore napisał: Najlepszy automat jest taki! Nie mam pomysłu. Może Jura? Auto z manualem? No way!!! Jeżdżę do pracy Twingo. Odkąd posmakowałem automatycznej skrzyni, jazda manualem jest męcząca. Edytowano 7 godzin temu przez Adi777 Odpisz, cytując
Rega Napisano 3 godziny temu Napisano 3 godziny temu 4 godziny temu, il Dottore napisał: ja chcę przekazać dzieciom, jeśli coś zostanie. Moje dzieci są już zabezpieczone i nie muszą czekać na to , czy coś zostanie. Zabezpieczyłem również wnuka - dostanie dom. Wystarczy. Mnie nikt nic nie dał. A jeśli mało to prosta odpowiedź - ,,dała Bozia rączki?,, To właśnie ci czekający na mannę z nieba są głównymi beneficjentami 800+. Zapytaj Kolegów z forum, choćby Tomka czy Michała czy tak łatwo znaleźć w Polsce pracownika za wcale niemałe pieniądze. Wśród młodych (i nie tylko) ludzi istnieje wrodzona niechęć do pracy i uważają, że lepeij wegetować na garnuszku państwa, niż dać coś z siebie lub wziąc się do pracy za ucziwe pieniądze. Oczywiście zdarzają się wyjątki, ale to TYLKO wyjątki. 4 godziny temu, il Dottore napisał: Gdzie tu łaska? Dziś "bieganie po promocjach" wymaga dokładnie tyle samo wysiłku, co oglądanie Youtube'a. Rozmawialiśmy o marketach, a nie sprzedaży w internecie. To jednak coś trochę innego. A poza tym jak inaczej nazwać praktyki choćby Lidla, kiedy normalny klient idzie coś tam kupić, a wymaga się od niego karty, aplikacji lub aktywowania jakiegoś kuponu czy kodu. Bez tego płaci się nawet drożej niż w innych sklepach. Usiłują sprzedać tak, aby zwykły klient raczej nie kupił u nich. Ja rozumiem , że usiłują związać klienta ze sobą, ale to jest żenujące. Jakoś , kiedy chwalą się , że są tańsi niż inni, nie wspominają o tym, że promocje TYLKO dla wybranych. Normalny klient z ulicy raczej nic tańszego tam nie znajdzie. 1 Odpisz, cytując
il Dottore Napisano 1 godzinę temu Napisano 1 godzinę temu 2 godziny temu, Rega napisał: jak inaczej nazwać praktyki choćby Lidla, kiedy normalny klient idzie coś tam kupić, a wymaga się od niego karty, aplikacji lub aktywowania jakiegoś kuponu czy kodu Ale takie praktyki są dosłownie wszędzie. Wczoraj użyłem w Tesco karty syna i z rachunku 42€ zrobiło mi się 27€. Nie jest to wielki wysiłek. Na telefonie mam zdjęcie karty karty Tesco syna. Skanuję ekran telefonu na kasie. Ja dostaję zniżki a jemu nabijają się jakieś punkty. Odpisz, cytując
Wing0 Napisano 1 godzinę temu Napisano 1 godzinę temu (edytowany) 2 godziny temu, Rega napisał: To jednak coś trochę innego. A poza tym jak inaczej nazwać praktyki choćby Lidla, kiedy normalny klient idzie coś tam kupić, a wymaga się od niego karty, aplikacji lub aktywowania jakiegoś kuponu czy kodu To jest straszne chujostwo lekko ujmując temat.. promocje promocje socjale giftu. Żadnych takich rzeczy być nie powinno. Dać normalnie zarobić, zrobić normalne stałe ceny i koniec. Takie pierdolety to szeroko zakrojony zamysł. Prowadzimy do uzależnienia od danego sklepu, danego benefitu, przecież oni są tacy dobrzy dają nam rabaty kurwa wcześniej podnosząc ceny.... pracowałem za młodu z 10lat w handlu towarami szybkozbywalnymi między innymi też reklamą lokalna stacjonarną sie zajmowałem. Robi sie ludzi w chuja tak przyjemnie by jeszcze za to dziękowali... tak jak promocje na okna Zimówki... Tak się ludziom to spodobało ze teraz promocje na okna są 90% czasu w roku, a ze ceny 2.5x takie jak przed pandemią to kij Edytowano 1 godzinę temu przez Wing0 2 Odpisz, cytując
Nowy75 Napisano 1 godzinę temu Napisano 1 godzinę temu 17 minut temu, il Dottore napisał: Ale takie praktyki są dosłownie wszędzie. I nic dobrego z tego nie wynika tylko zawracanie głowy klientowi. Poczytaj w wątku Humor o tym jak gość 20 minut stoi w kolejce po kawę,bo wszyscy cos tam klikają i i m nie wchodzi😁. Ostatnio też się dowiedziałem na Orlenie , że zniżkowe paliwo to dostanę z aplikacją,a z firmową kartą to już nie. Takie sranie w banie,bo jestem stałym klientem i mam tę kartę,to po cholerę te zawracanie głowy aplikacją . 1 Odpisz, cytując
Wing0 Napisano 57 minut temu Napisano 57 minut temu 5 minut temu, Nowy75 napisał: I nic dobrego z tego nie wynika tylko zawracanie głowy klientowi. Poczytaj w wątku Humor o tym jak gość 20 minut stoi w kolejce po kawę,bo wszyscy cos tam klikają i i m nie wchodzi😁. Ostatnio też się dowiedziałem na Orlenie , że zniżkowe paliwo to dostanę z aplikacją,a z firmową kartą to już nie. Takie sranie w banie,bo jestem stałym klientem i mam tę kartę,to po cholerę te zawracanie głowy aplikacją . W hameryce jest tak ze jak masz dużo kasy to sobie jedziesz do marketów i kupujesz wielosztuki i oszczędzasz w pizdu kasy jak jests słabiej sytuowany, albo nie ogarniasz z racji wieku czy po prostu od tak to kupujesz lokalnie male ilość płacąc w pieron drożej jest to uzależnianie ludzi od kredytów chwilówek itd jak pisałem przyzwyczajanie ich od zależności ze niby sie opłaca, ale jak widać niektórym to pasuje. Odpisz, cytując
tomek4446 Napisano 44 minuty temu Napisano 44 minuty temu 8 minut temu, Wing0 napisał: tak jak promocje na okna Zimówki... Tak się ludziom to spodobało ze teraz promocje na okna są 90% czasu w roku, a ze ceny 2.5x takie jak przed pandemią to kij Tak naprawdę to klient sam napędza wzrost cen. Nie zliczę gości, którzy wpadają do Salonu i pytają o rabat. 99% architektów bierze działkę od 5-15 % wartości zamówienia od każdego klienta. Co to powoduje ? Ano takie skalkulowanie cen , by marża była dokładnie taka sama jak przed rabatem. Po prostu podnosi się o te % cenę. Sami napędzamy inflację. Nikt nie produkuje towaru od zera do gotowego produktu. Jak taki proceder dotyczy całego łańcuszka dostaw to finalnie mamy cenę z kosmosu. A najlepsze , że tak robią wszyscy , więc wydaje się nam , że cena jest " rynkowa " 14 minut temu, Wing0 napisał: male ilość płacąc w pieron drożej Jak to mówią : " biedny nie powinien kupować tanich rzeczy " Odpisz, cytując
Nowy75 Napisano 35 minut temu Napisano 35 minut temu @Wing0 pracowałem 20 lat temu z okrakiem na warszawskiej Starówce. Nie było mnie stać na knajpę Gessler owej , więc chodziłem zjeść do Syryjczyków na kebab. Po tygodniu szef rzucił po moim wejściu,stop załoga, ten pan ma 20 procent zniżki. I tak już zostało. Zdarzyło się też ,że wrócił z urlopu i sam mnie zaprosił na darmochę,a za to z syryjskimi przyprawami, które przywiózł z domu. Podobało mi się w tym najbardziej nie darmocha,czy zniżka,tylko samo podejście do stałego klienta. Bez żadnych machinacji czy urabiania Odpisz, cytując
tomek4446 Napisano 25 minut temu Napisano 25 minut temu 8 minut temu, Nowy75 napisał: Podobało mi się w tym najbardziej nie darmocha,czy zniżka,tylko samo podejście do stałego klienta. Bez żadnych machinacji czy urabiania Jak mawiali Starsi Bracia w Wierze , lepszy stały klient co zostawia złotówkę , niż jednorazowy za sto złotych 1 Odpisz, cytując
Rega Napisano 22 minuty temu Napisano 22 minuty temu @Nowy75No włąśnie o tym pisałem wcześniej. Ludzi po prostu się urabia i to w bardzo beszczelny sposób. A już najbardziej podnosząc wcześniej cenę, a klientowi z kartą, bonem czy innym dziadostwem , wmawia się, że własnie dla niego obnizono cenę. A właśnie Lidl w tym przoduje. Obiecałem sobie, że więcej nie odwiedzę tego przybytku ,,niskich cen,, Niech bazują na stałych naciąganych.:) Odpisz, cytując
Wing0 Napisano 18 minut temu Napisano 18 minut temu 6 minut temu, tomek4446 napisał: Jak mawiali Starsi Bracia w Wierze , lepszy stały klient co zostawia złotówkę , niż jednorazowy za sto złotych Uczmy sie handlu od mistrzów, tego im nie można odmówić 1 Odpisz, cytując
il Dottore Napisano 5 minut temu Napisano 5 minut temu 32 minuty temu, tomek4446 napisał: Jak to mówią : " biedny nie powinien kupować tanich rzeczy " I to jest prawda. Chytry dwa razy traci. Bo jak jesteś biedny i kupisz jedną rzecz dobrze zrobioną i solidną to będzie Ci ona służyć latami. Kiedyś 20 lat z Sony Trinitron to była normalka. Mój ojciec kupił Golfa w salonie to 19 lat nim jeździł. A jak zechcesz "zaoszczędzić" i kupić np. Stellantisa z Puretechem (bo tani) to przez 20 lat zużyjesz 3 takie samochody i poniesiesz dużo wyższe koszty. A było kupić raz a dobrze. Odpisz, cytując
Nowy75 Napisano przed chwilą Napisano przed chwilą @Rega te machinacje cenowe to pół bidy, stać cię,kupujesz, a jak nie to nie. Mnie to wkur... te mieszanie z tymi warunkami zakupu,bo zabiera mój czas samo wysłuchiwanie,choć i tak nie korzystam. Odpisz, cytując
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.