Skocz do zawartości

Stereo do komputera i słuchania przy biurku, 2000-2500 zł


Oin

Recommended Posts

Cześć!

Obecnie posiadam głośniki Edifier R2600. Mają już prawie 8 lat i doszedłem do wniosku, że najwyższy czas zrobić coś z audio - od czasu ich zakupu zdążyłem wymienić całego peceta i wszystkie peryferia prócz głośników. Poza nimi mam słuchawki AKG K702 (zostają, używane sporadycznie przy rozgrywkach on-line) i FiiO E10K Olympus II (mam zamiar pozbyć się go razem z głośnikami). Moja wiedza o audio jest znikoma, by nie powiedzieć wręcz żadna. Wiem tyle, ile wyczytałem na tutejszym forum, whathifi, wynikach Google i YouTube. A im więcej czytam, tym ostatecznie mniej wiem i mam większy mętlik w głowie.

Co sobie ubrdałem Jak ja to widzę?
Wydaje mi się, że mam dwie opcje: 1) pozostać przy głośnikach aktywnych i kupić lepszy DAC, 2) kupić monitory pasywne i jakiś mały wzmacniacz zintegrowany. Nie wiem, co jest potencjalnie "lepsze" przy założonym budżecie 2000-2500 zł. Jedynym źródłem będzie komputer. Najlepiej podpięcie po kablu USB. Zastosowanie to słuchanie muzyki "w tle" (podczas pracy), rzadziej skupianie się na odsłuchu, do tego filmy/seriale oraz gry. Zawsze przy biurku, więc z niewielkiej odległości, około metra (plus-minus, zależy jak mocno się oprę w fotelu i czy kawałek odjadę). Nie mam zamiaru rozszerzać tego zestawu o subwoofer czy inne komponenty. Chciałbym znowu kupić coś, co posłuży mi wiele lat (choć może nie aż 8).

Czego słucham? (z losowymi przykładami)
Muzyka filmowa (Joe Hisaishi, Władca pierścieni, Gladiator), z seriali (Cowboy Bebop, Kompania braci), gier (Persona 5), jazz (Paul Desmond), swing (Benny Goodman), rock (Dire Straits), metal (Iron Maiden). Rozrzut jest spory i zależny od nastroju. Czasem potrzebuję Franka Sinatry, a czasem Sabatonu. Pewnie gdybym przejrzał dokładniej odtwarzane rzeczy, mógłby znaleźć się tam blues i parę innych gatunków. Obecnie Spotify Premium, ale zamierzam przesiąść się na Tidal HiFi. Prócz tego MP3/FLAC z dysku.

Czemu się przyglądam?
Topping MX5 wydaje się oferować to, czego potrzebuję - nie zajmuje wiele miejsca, "all-in-one", ma wejście USB, mogę podpiąć i słuchawki, i głośniki i łatwo wybrać wyjście. Opinie, które udało mi się znaleźć w sieci, są pozytywne, a i forumowicze wydają się go lubić. Z podobnych maleństw widziałem też podczas swoich poszukiwań Loxjie A30. Jednak nie mam bladego pojęcia, jak dobrać głośniki. Widziałem określenie "monitory bliskiego pola" i pewnie to jest to, czego powinienem szukać. Tylko... Gdzie nie popatrzę, to zwykle nie ma rozróżnienia czy coś jest monitorem bliskiego pola, czy po prostu monitorem. A może przy takich tańszych to wszystko jedno. Heco Aurora 200? Dali Spektor 1? Głośnikom aktywnym i DAC aż tak się nie przyglądałem, widziałem np. Magnat Monitor Active 2000 i iFi ZEN DAC v2.

Z góry dziękuję za wszelkie rady i rekomendacje (i przepraszam, jeśli wypisuję bzdury).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się, że opcja mały wzmacniacz klasy D plus podstawki to najlepsza wybór dla Ciebie. Nie słyszałem heco 200 ale 300 tak. Grały z Yamaha as201 jak dobrze pamiętam. Zapamiętałem z tego połączenia dobry szybki bas i bardzo fajną średnicę. Możesz jeszcze zainteresować się Pylon Audio Opal Monitor. W jednym z salonów je słyszałem, nie pamiętam z jakim wzmakiem bo bylo to dawno ale grały bardzo przyjemnie. Może ktoś bardziej osluchany coś jeszcze podrzuci. Jeśli chodzi o te małe chińskie wzmacniacze to sam byłem bardzo ciekawy jak sobie radzą i kupiłem na testy Sabaj A4. Niesamowite co takie pudelko potrafi. Jakbym miał zestaw na biurko to na pewno bym go zostawił a tak jest do sprzedania w dziale giełda. Może warto kupić tańszy wzmak i dołożyć do lepszych kolumn? Zastanów się.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko rozbija się o budżet. Moim zdaniem na początek zaiwestuj w dobry dac. Poszukaj czegoś od projekt Nostromo. Najlepiej zadzwoń do firmy i porozmawiaj.

Kolejny etap to przedwzmacniacz. Podłączysz kilka źródeł. 

Jak z czasem dojdziesz, że to Ci nie wystarcza, kolumny pasywne i końcówka mocy. Albo lepszej klasy kolumny aktywne.

Ja to tak widzę.

Pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,
Zdecydowanie więcej możliwości daje Ci klasyczny zestaw stereo i tutaj miałbyś Tagę Harmony HTR1000CD lub Topping MX5 jako wzmacniacz. Taga zaprezentuje bardziej muzykalne brzmienie natomiast Topping to wulkan energii oraz bardzo dobra kontrola basu. 
W przypadku Tagi polecałbym kolumny Q Acoustic 3020i lub Pylon Audio Pearl Monitor, które poprawią dynamikę. Do Toppinga widziałbym bardziej muzykalne kolumny takie jak Indiana Line Nota 240x lub Heco Aurora 200. 

Z monitorów aktywnych miałbyś Magnat Monitor Reference 3a lub Klipsch R-51PM. Magnaty będą bardziej uniwersalne. Klipsch to typowa V-ka czyli mocniejsze podbicie na górze i dole pasma. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz pójść jak najbardziej w stronę Topping'a + kolumny podstawkowe z Q-Acoustics, ewentualnie jeszcze jako opcja to monitory bliskiego pola, bo skoro będziesz korzystać z nich z bliskiej odległości i wtedy masz jeszcze do wyboru np. Yamaha HS7, bo one nie mają takiej typowo liniowej dla monitorów studyjnych charakterystyki. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdecznie dziękuję za odpowiedzi. Cieszy mnie, że to, co wstępnie znalazłem, ma jako taki sens. Jeszcze się porozglądam, poszukam, poczytam, prześpię się z tym, ale pewnie będę się nastawiać na Topping MX5 i prawdopodobnie Heco Aurora 200. @Q21, będę do was pisać w przyszłym tygodniu albo pod koniec miesiąca, ponieważ macie jedno i drugie. ;) Szkoda tylko, że w Krakowie nigdzie ich nie ma, żeby posłuchać, a nie jestem zmotoryzowany, żeby się wybierać na dalsze wycieczki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@1Ender, czy celnie zgaduję, że ta rada wynika niejako z tematu "przykra sprawa" i niedawnych przejść jednego z użytkowników?

PS Tak naprawdę to nie skłaniałem się bardziej ku żadnej z rozważanych opcji i nawet trochę się spodziewałem, że dostanę na forum całkowicie inne typy i rekomendacje niż to, co samemu udało mi się wygrzebać w czeluściach Internetu i YouTube. W sieci w zasadzie nie byłem w stanie znaleźć żadnych zestawień czy porównań takich małych urządzeń. A te, które widziałem, zwykle dotyczyły wzmacniaczy słuchawkowych. Albo głośnikowych bez możliwości podpięcia słuchawek.

PPS Widzę, że Q21 podniosło cenę MX5 z dnia na dzień. 😅 Tyle dobrego, że niewiele.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Jacek Placek napisał:

Wow, właśnie idzie do mnie paczka z DACiem toppinga, trafiłem chyba w ostatni dzień z niższą ceną, inne rzeczy, które planuję na razie po staremu, ciekawe jak długo...

Niestety ceny trochę poszybowały do góry ale oczywiście proszę zawsze pisać, postaramy się o lepszą cenę ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weekend za pasem, poczytałem, przespałem się z tym i... wciąż nie wydaje mi się to złym pomysłem. Przyszło mi za to do głowy parę pytań dotyczących bardziej względów praktycznych, o których nie pomyślałem wcześniej.

W przyszłym roku czeka mnie przeprowadzka na własne cztery kąty i, chcąc nie chcąc, komputer wyląduje w kącie. Co za tym idzie, jeden z głośników również będzie w kącie, dosyć blisko ścian. Czy w przypadku takich małych głośników otwór bass-reflex z tyłu może mi wtedy sprawiać kłopoty? Obecnie nie mam tego problemu, mogę biurko postawić jak chcę i odsunąć od ścian, a i Edifiery mają bass-reflex z przodu (choć są zdecydowanie za duże do nowego mieszkania). Poniżej wycinek rzutu:

Cytat

563344083_Rzut-kt.png.54c35759b92f665294d2e2c545034043.png

Druga sprawa to to, że stawiając takie mniejsze głośniki na blacie biurka, będę je miał poniżej linii uszu. Widziałem takie piankowe podkładki - z nimi byłbym w stanie nakierować głośniki bezpośrednio na siebie. A może są inne podobne, niedrogie sposoby, żeby rozwiązać problem pozycjonowania bez wchodzenia w statywy za kilkaset złotych?

Edytowano przez Oin
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, po kontakcie mailowym ze sklepem zostałem skutecznie zniechęcony do wymiany sprzętu. 😂 I piszę to bez złośliwości. Po wymianie kilku wiadomości doszedłem do wniosku, że przed zmianą mieszkania nie ma jednak sensu wymieniać głośników. Teraz mógłbym co najwyżej wymienić tego maleńkiego FiiO na coś sensowniejszego.

@1Ender, przyjrzałem się Projektowi Nostromo. Jedyny problem to brak towaru. Trwają prace nad DAC uNOSTROMO V7. Będzie dopiero za miesiąc-dwa. Jak się łatwo domyślić, są problemy z dostępnością części - info z fb. Nic innego nie ma tam portu USB, żeby podpiąć urządzenie do peceta.

Patrząc po tym, co jest dostępne w sklepach bez większych problemów, ostatecznie nie jest tego wiele:

  • iFi ZEN DAC v2 - niby spoko, "podłącz do komputra i zapomnij", TrueBass, który się może przydać przy AKG K702, choć nie ma wyboru wyjścia i albo trzeba wyciszać/wyłączać głośniki, słuchając na słuchawkach, albo odpinać słuchawki, słuchając na głośnikach (do przeżycia, choć upierdliwe)
  • Topping DX3Pro+ - tutaj dla odmiany mogę wybrać wyjście

Widziałem jeszcze FiiO K5 Pro ESS, jednak wg recenzji raczej nie sprawdziłby się do AKG. A Topping E30 + L30 ma gorsze parametry od DX3Pro+. W zasadzie nic więcej mi się nie rzuciło w oczy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Dzisiaj przyszła paczka z Toppingiem MX5 i Indiana Line Nota 240 X.

Na razie głośniki stoją sobie na stosach z książek po bokach monitora, około 15 cm od ściany, pod takim kątem, żeby zbiegały mi się gdzieś za głową. ;)

Pierwsze, co zauważyłem po podłączeniu, to to, że praktycznie nie ma szumów. Nic a nic. No, jak się łeb przystawi bezpośrednio do maskownicy na odpowiedniej wysokości, to jakiś ledwie słyszalny szum jest. Jednak to nie to co Edifier, którego szumy można słyszeć dwa metry dalej, leżąc na łóżku. xD

Dzisiaj z braku czasu słuchałem bardziej losowo i na wyrywki. Pierwsze wrażenia mam takie, że wszystko, co jest bardziej muzykalne, brzmi lepiej. Wokale są "czystsze", dźwięk wydaje się bardziej "gładki", czasem wyłapię jakiś detal, którego ot tak nie kojarzę. Z drugiej strony taki Master of Puppets Metalliki trochę nie domaga, choć nie jest źle. I'm Shipping Up To Boston od Dropkick Murphys też wyszedł obronną ręką. Jak coś miało większego kopa na Edifierach, tutaj jest po prostu cichsze, jednak nie powiedziałbym, że brzmiące zdecydowanie i jednoznacznie gorzej. Brzmi po prostu inaczej - kopa już nie ma, ale nadal da się słuchać. Choć na przykład z paroma utworami Iron Maiden o dziwo nie dostrzegłem takiego problemu. Dosyć zaskakujące (albo i nie, nie wiem, w końcu nie znam się wcale i jestem tu nowy).

Może pod koniec tygodnia spróbuję napisać coś więcej po przesłuchaniu konkretnych płyt w całości. Albo zrobię forumowy test świerszcza. Na pewno mam zamiar sprawdzić, jak się takie małe głośniki zachowują bliżej ścian i po wstawieniu jednego do kąta.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, tydzień powoli się kończy, czas zatem spisać spostrzeżenia.

MX5 to fajny, mały klocek idealny na biurko. Zbytnio się nie grzeje się, jest po prostu ciepły. Znaczy w zimie nie uchroni herbaty przed wystygnięciem, gdyby ktoś chciał go wykorzystać w takiej roli. Pokrętło wydaje satysfakcjonujące kliknięcia przy przekręcaniu, a sterowanie pilotem jest intuicyjne. Doskonale się sprawdza do przypadku takiego jak mój i nic lepszego chyba faktycznie na tę chwilę nie ma. Całkowity brak powodów do narzekań.

Niezwiązana notka o różnicach w głośności utworów
Mając ustawioną głośność 30% w Windowsie, w zależności od tego, czego słuchałem, pokrętło na Toppingu chodziło od wartości 30 do 60. Nie wiem, z czego to wynika. Może Spotify miał bardziej agresywną normalizację. Może nagrania faktycznie aż tak się różnią. Ot, zdziwiłem się. Dla przykładu ścieżka dźwiękowa z Gladiatora była dla mnie jedną z tych cichszych, a z Persony 5 jedną z tych głośniejszych. Zwykle ~40 wystarczało.

Umiejscowienie głośników
Tutaj kolejne zdziwienie. Próbowałem porównać brzmienie, umieszczając głośniki ~3 cm od ściany, na płasko (nie pod kątem). Odsłuchałem trochę utworów w takim układzie i nie zauważyłem znacznego pogorszenia dźwięku. Odsłuchiwałem tych samych utworów po dwa razy, jeden po drugim, zmieniając położenie - to samo. Może w przypadku tak malutkich głośników położenie nie ma aż tak wielkiego znaczenia, jak Internet i branża zdają się straszyć. To, co ulegało znacznemu pogorszeniu, to scena, nie brzmienie. Po takich wynikach dałem sobie spokój ze stawianiem w kącie. Uznałem przesuwanie biurka za stratę czasu, skoro nie potrafiłem zepsuć dźwięku stawianiem bezpośrednio przy ścianie. Resztę testów kontynuowałem z ustawieniem bardziej zgodnym z regułami "sztuki", takim jak w poprzednim poście. 😜

Świerszcz, czyli 🤯
The Beatles i poruszający się robak. Bo i owszem, lezie, drań jeden. Na Edifierach grał z prawej, potem z lewej, teleportował się. Na Nocie gra z prawej, a potem skubaniec przełazi mi płynnie za monitorem na lewą stronę. I to jest niesamowite. :D Scena w każdym razie jest (zależna od nagrania oczywiście).

Brzmienie
W porównaniu do Edifierów jest to dla mnie ogromny skok jakościowy pod prawie wszystkimi możliwymi względami. W głowie się nie mieści, co takie małe pudełka potrafią. Jestem jednocześnie ogromnie zadowolony i nie, ale po kolei. Jeśli coś gra głównie średnimi i wysokimi tonami, słuchanie jest niczym nie skrępowaną przyjemnością. Do klasycznego rocka jak znalazł. Do jazzu i swinga również. Ścieżki dźwiękowe z filmów studia GHIBLI skomponowane przez Joe Hisaishiego to istna poezja. Bardzo mi się podobają na tych głośnikach wokale i wyszczególnienie wszystkich instrumentów w utworach. Władca pierścieni też zdał sprawdzian, choć nie w każdym przypadku. Miałem wrażenie, że coś się gubiło w niektórych utworach (nie potrafię tego lepiej określić). Nie z każdą muzyką filmową jest jednak tak różowo. Hans Zimmer wypadł zdecydowanie gorzej, bo lubi schodzić dosyć nisko. No właśnie, to jest największy problem. Jeśli coś potrzebuje dołu, to w najlepszym razie mam poczucie, że czegoś brakuje, a w najgorszym, że po prostu przykro jest tego słuchać. Jak klasyczny rock jest świetny, tak już heavy/hard niekoniecznie. Przy słuchaniu metalu te braki są najmocniej odczuwalne. Jeden z utworów, które przesłuchiwałem, miał całkiem niezłe intro, gdzie w tle było słychać świergot jakiegoś ptaka, wycie wilka i odległy pomruk burzy - to ostatnie niestety przypominało raczej odgłos plastikowych kółek walizki jadących po chodniku. W drugą stronę też zdarzyło mi się parę niespodziewanych zgrzytów. U Dropkick Murphys i paru innych podobnych zespołów gra między innymi kobza. Jak na AKG i Edifierach raczej nie stanowiło to problemu, tak tutaj w paru przypadkach strasznie dała mi po uszach (choć u AC/DC i It's a Long Way to the Top na przykład już problem nie wystąpił). O dziwo główny motyw muzyczny z Gwiezdnych Wojen, choć nie pamiętam, które konkretnie wykonanie, również wywołał na mojej twarzy grymas, kiedy poszedł za wysoko. Później słuchałem go w innym wykonaniu (Filharmoników Wiedeńskich) i było bardzo dobrze. Ogółem, jeśli ktoś słucha głównie gatunków, które nie potrzebują za bardzo dołu, to jest to ideał na start z całą tą przygodą hi-fi. Jeśli tego dołu potrzeba, to będą zgrzyty. W zasadzie wszystkiego słuchałem na low gain i bez EQ z Toppinga. W nadchodzącym tygodniu jeszcze sprawdzę, jak się to wszystko zachowuje na high gain i ewentualnym podbiciu basu, choć wątpię, żeby różnica była znacząca (poza głośnością).

Plusy dodanie i plusy ujemne, czyli zady i walety
+ scena, separacja instrumentów, wokale, średnica i góra
- wysokie tony w szczególnych przypadkach potrafią mocno dać po uszach, a dołu jednak brakuje, głównie w cięższych gatunkach

Co dalej?
Nie wiem. Mam jeszcze cały przyszły tydzień, żeby się bawić ustawieniami. Niby mógłbym wziąć na testy Heco Aurora 200, które przynajmniej na papierze schodzą do 38 Hz. Jednak zanim bym je dostał i się z nimi faktycznie osłuchał, termin 14 dni na zwrot wzmacniacza zdążyłby minąć. :/ Dane producenta danymi producenta, a może się okazać, że wcale tak nisko nie schodzą. A pomiarów jednych i drugich, żeby przynajmniej nałożyć na siebie wykresy, nigdzie nie znalazłem. W tej chwili bardziej się skłaniam do zwrócenia wszystkiego, dania sobie spokoju i ewentualnego pójścia stricte w słuchawki. Fizyki nie oszukam ani pod względem akustycznym, ani pod takim, ile mi tam wejdzie na blat po przeprowadzce. I z całej tej przygody zostanę z parą metrowych kabli, z którymi nic nie zrobię...

Daleki jestem od rzucania oskarżeń o przytakiwaniu byle by sprzedać i odhaczaniu tematów na forum, byle by widzieć gwiazdkę na liście z lewej, jednak czuję, że branża mogła próbować odżegnać mnie od tak małych głośników i próbować się cokolwiek dopytać. A i nikt nie próbował nawet odpowiedzieć na moje późniejsze wątpliwości.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Oin napisał:

Niezwiązana notka o różnicach w głośności utworów

Jeśli łączysz MX5 z komputerem to polecałbym jednak ustawić stałą głośność w systemie na 100% i regulować ją sobie później na samym wzmacniaczu lub/i w aplikacjach. W opcjach Spotify wyłącz normalizację głośności. To normalne, że różne materiały są nagrane ciszej/głośniej.

5 godzin temu, Oin napisał:

- wysokie tony w szczególnych przypadkach potrafią mocno dać po uszach, a dołu jednak brakuje, głównie w cięższych gatunkach

Heco powinny być łagodniejsze w odbiorze na wysokich, ale ogólnie cała prezentacja też będzie inna. Dołu będzie brakować tak czy inaczej. Od siebie z tanich maluchów polecę jeszcze Dali Spektor 1. Bardzo uniwersalne, muzykalne, budżetowe kolumienki, które potrafią zaskoczyć.

Dnia 20.06.2022 o 07:51, Oin napisał:

A może są inne podobne, niedrogie sposoby, żeby rozwiązać problem pozycjonowania bez wchodzenia w statywy

Kolega Kraft polecał to i ja podlinkuję. Co prawda nieco ponad 3 stówki, ale warto się zainteresować: LINK

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

High gain...
...niby daje trochę więcej energii w przypadku Iron Maiden i podobnych zespołów, jednak mam wrażenie, że brzmieniowo więcej to psuje niż poprawia. Wzmacniacz mocniej się grzeje przy graniu na takim ustawieniu. Nie jakoś bardzo. Po prostu kładąc rękę na obudowie po kilku godzinach czuć, że jest cieplej niż na low gain. Pokoju tym wciąż nikt w zimie nie ogrzeje. ;)

Szkiełko i oko
A raczej ucho. Lubię liczby. Ludzie też lubią liczby. Jak kupują, to patrzą na cyferki. Zrobię akapit o cyferkach. :P Biorę 20 - 20,000 Hz Audio Sweep | Range of Human Hearing (YouTube). Nota, przy normalnej głośności, zaczyna być słyszalna gdzieś w okolicach 60-70Hz (raczej bliżej 70), a przestaje powyżej 17kHz (na stronie producenta odpowiedź 54-22k). Edifiery, dla odmiany, zaczynało być słychać przy 40-50Hz (poniżej 40 nie było nic), a robiło się cicho bodajże gdzieś przy 19kHz (Google mówi, że zakres to 20-20k). Jak ta różnica na górze absolutnie mnie nie obchodzi i wcale nie ma w moim odczuciu znaczenia, tak ewidentnie dół w okolicach 40-60Hz jest tym, czego musi mi brakować. Co zrobisz, jak nic nie zrobisz? Żaden high gain i podbijanie basu EQ nic nie da, kiedy nie ma czego podbijać.

A większych głośników brać nie mogę. Mając w przyszłości 115 cm ściany, po odjęciu 62 cm szerokości monitora, po 5 cm odległości głośników od monitora i ściany, jeszcze parę centymetrów tynku, o którym nie można zapomnieć, akurat zostaje coś koło 17,5 cm szerokości per głośnik (chyba że wjadę jednym przed okno, co mądre ani praktyczne nie będzie). Przy ustawieniu pod kątem nawet mniej. I tego brakującego basu i Hz żadne pieniądze mi pewnie nie kupią przy małych głośnikach.

Jedyny możliwy wniosek jest taki, że jak ktoś chce basu (a ja chcę) i ma ograniczone miejsce (a ja mam), to tor słuchawkowy jest jedynym słusznym rozwiązaniem. W innym przypadku taka Nota może być gwarantem szczęścia. ;)

Cóż, tak czy owak będzie zwrot i do komputera pójdę w słuchawki. Za jakiś czas pewnie założę bliźniaczy temat w odpowiednim dziale. Doświadczenie jednak zostaje i w przyszłym roku na pewno wywalę hajsy na audio do pokoju z aneksem, ponieważ myślę, że warto, oj, i to jeszcze jak.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...