Skocz do zawartości

Dziwne zachowanie cd ze wzmacniaczem - zagadka


mateolo2

Recommended Posts

Hej,

Pomozcie mi coś zrozumiec… taka zagadka co to może być :) 

Mam cd azur 640c v2 po modyfikacji przed muda44 (świetny cdek) 

wzmacniacz do creek destiny. 

Połączone RCA

I teraz tak: 

Kiedy klikam w cd guzik otwierania się szuflady to po jej wysunięciu w kolumnach pojawia się takie niegłosne „pyk”/„pop” - ale co ciekawe, nie zawsze. I dzieje się to niezależnie czy gałka potencjometru jest na 0 czy na połowie. Z innymi wzmacniaczami tego nie było z tym cd. 

Co zrobiłem:

- Sprawdzone na drugim egzemplarzu takiego samego wzmacniacza i efekt ten sam, wiec to nie wina wzmaka.
- podłączyłem inne kable RCA i efekt ten sam. 

To cd tez mam podłączone do daca po coaxialu. I zauważyłem, ze zawsze kiedy się otwiera szufladę cd to dac pokazuje, ze sygnał jest na czerwono i po zamknięciu szuflady wraca ponownie na zielony, aktywny.

Pomyślałem, wiec ze ten cd odcina sygnał z gniazd przy otwieraniu szuflady i stad to „pyk” bo dostaje prąd. 

ALEEE… nie zgadzają się dwie rzeczy. 


1. Nie dzieje się to za każdym razem gdy otwieram szufladę… wiec wniosek z odcinaniem sygnału odpada. 

2. Teraz najciekawsze. Ustawiam wzmacniacz na inne źródło (jakieś nie używane, inne niż cd). Otwieram szufladę cd i nadal jest to pyk! Jak?!

I teraz zagadka - o co może chodzić ….

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Rafał S napisał:

Moja propozycja: odłącz zarówno koaksjala, jak i RCA. Sprawdź, czy wciąż jesteś w stanie wywołać pyknięcie (obstawiam, że tak).

 

No ale wtedy cd jest kompletnie dopięte od wzmacniacza to jaki to ma sens? :) Sugerujesz, ze ten dźwięk jest z cd? Przykładałem ucho do wysokotonowca. 

Edytowano przez mateolo2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, mateolo2 napisał:

No ale wtedy cd jest kompletnie dopięte od wzmacniacza to jaki to ma sens? :)

Po wypięciu RCA, koaksjala, optyka i co tam jeszcze masz, Twój cedek wciąż będzie połączony ze wzmacniaczem przez instalację elektryczną. I wciąż może (teoretycznie) siać zakłóceniami po kablu zasilającym.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Rafał S napisał:

Po wypięciu RCA, koaksjala, optyka i co tam jeszcze masz, Twój cedek wciąż będzie połączony ze wzmacniaczem przez instalację elektryczną. I wciąż może (teoretycznie) siać zakłóceniami po kablu zasilającym.

Przed chwilą, mateolo2 napisał:

Hmm No jest to jakaś teoria spróbuje. 

To nie jest jakaś teoriaą, tylko sprawdź. 

Mechanizm w cd ma zazwyczaj  mikro wył.krańcowe i jak któryś jest trafiony, to może generować "trzask" bo może w nim  powstawać jakaś "iskierka" ładunek elektryczny.

Bywa, że siknięcie izopropanolem pomaga, ale to trzeba by sprawdzić. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odłączyłem wszystko - dźwięk nie występuje. Podłączyłem pod inne wejście we wzmacniaczu cd innym RCA - ten sam efekt. Rozmawiałem z muda44 przed chwila przez telefon i powiedział mi, ze po prostu creek musi być bardzo czuły na mikro skoki napięć w sprzęcie towarzyszącym i jeśli to nie przeszkadza i jest ciche to olać. Inna opcja jest zabawa w inne listwy, kable, dochodzenia itd. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz słuchajcie bo się robi jeszcze ciekawiej… 

Przez sieć to nie jest bo odłączyłem wszystkie kable RCA/ optyczny zostawiłem sam zasilający i efekt zniknął. 

Podlaczylem innym kablem RCA pod inne wejście we wzmacniaczu (tuner) - efekt ten sam. 

I najciekawsze - odłączyłem całkowicie RCA od cd i podłączyłem go tylko cyfrowo przez daca do wzmacniacza - efekt występuje dalej. Czyli wniosek jest taki, ze to pyknięcie przenosi się w formie dźwięku po kablu cyfrowym, jest dekodowane na analog w dacu i trafia do wzmaka. 

Czyli wszystko milem dobrze podłączone, a chyba faktycznie ten wzmacniacz jest bardzo czuły i przy otwieraniu klapy przekazuje się lekki dźwięk z wyjść cd jak przy podnoszeniu igły z winyla… i trzeba z tym żyć i jest to nieszkodliwe dla wzmacniacza 

Nic innego do głowy mi nie przychodzi. 
 

 

Edytowano przez mateolo2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, mateolo2 napisał:

Czyli wniosek jest taki, ze to pyknięcie przenosi się w formie dźwięku po kablu cyfrowym, jest dekodowane na analog w dacu i trafia do wzmaka.

Niekoniecznie. Spróbuj jeszcze zamienić koaksjala na optyka i sprawdź, co wtedy. Jeśli to "dźwięk", który jest dekodowany, to powinno być tak samo jak po koaksjalu. Ale obstawiam, że jednak nie i po samym optyku (bez podłączonego RCA i koaksjala) nic nie usłyszysz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostateczny test czy CD jest az tak dupny, ze zaklocenie zwiazane z szuflada wchodzi jawnie na tor audio wyprowadzany w postaci cyfrowej i jest dalej rozsiewane po wszystkich wyjsciach analogowych, czy tez to "nakladka" na cyfrowy i analogowy sygnal, ktorej nie potrafi odfiltrowac DAC (co w sumie dosc dziwne), to uzycie tego okropnego toslinka, jak sugeruje @Rafał S.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra Panowie,

Kolejne testy (przez Was polecane) wykonane:

1. Cd podłączyłem tylko optykiem do daca - efekt nie występuje

2. podłączyłem inny wzmacniacz do niego (hegel) - efekt na nim tez się pojawia przy otwieraniu szuflady, dalej pyk w kolumnach.

3. Podłączyłem jakiś odtwarzacz DVD stary w domu, przy otwieraniu szuflady efekt nie występuje.

Skoro na moim starym wzmacniaczu to występuje, a znam swój system to w takim razie wcześniej tego na pewno nie było bo używam go już ponad rok. W systemie poza wzmacniaczem nic nie zmieniałem.

Wnioski? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Typowe zakłócenia od indukcyjności.

Wysuwanie tacki to uruchomienie silnika. Gdzieś zakłócenia od silnika przenoszą się na drodze elektrycznej przez zasilanie czy też przewody.

Może to być wina modyfikacji (usunięte kondensatory odsprzęgające lub też ) początki uszkodzenia silnika - te są dosyć trwałe.

Co można spróbować zrobić;

- na zasilaniu silnika sterowania szuflady sprawdzić czy też dołożyć kondensator odsprzęgający 100nF.

- sprawdzić ułożenie przewodów zasilania silnika

- założyć ferryt na przewody zasilania

- zdiagnozować silnik

lub inne cuda w zależności od problemu

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, elektron6 napisał:

Typowe zakłócenia od indukcyjności.

Wysuwanie tacki to uruchomienie silnika. Gdzieś zakłócenia od silnika przenoszą się na drodze elektrycznej przez zasilanie czy też przewody.

Może to być wina modyfikacji (usunięte kondensatory odsprzęgające lub też ) początki uszkodzenia silnika - te są dosyć trwałe.

Co można spróbować zrobić;

- na zasilaniu silnika sterowania szuflady sprawdzić czy też dołożyć kondensator odsprzęgający 100nF.

- sprawdzić ułożenie przewodów zasilania silnika

- założyć ferryt na przewody zasilania

- zdiagnozować silnik

lub inne cuda w zależności od problemu

No forum obok napisali mi tak:

W odtwarzaczu do sprawdzenia cały tor wykonawczy otwierania/zamykania szuflady, w szczególności kondensator przeciwzakłóceniowe na silniku i/lub driver silnika.

Obciążenie indukcyjne po zaniku doprowadzanego zasilania generuje dość wysoki pik napiecia wstecznego, np w torze sterowania cewkami przekaznikow stosuje się diode która zabezpiecza układ sterujący przed uszkodzeniem.

Opisany problem na 99.9% jest wynikiem tego zjawiska, szczególnie że zjawisko pojawią się dopiero po otwarciu szuflady

Moim zdaniem to silnik, jak wcześniej tego nie było ;)

Edytowano przez mateolo2
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

Hej,

Słuchajcie. Rozwiązałem problem! Temat do zamknięcia. Wielkie podziękowania dla Tomka @elektron6 za cała pomoc i doradztwo poza forum 🙂Dla osób zainteresowanych:

Kupilem drugi egzemplarz takiego samego cd jako dawcę. Wyjąłem z niego napęd cały z laserem itd. Rozlozylem, wyczyściłem, nasmarowalem, wymieniłem pasek, podmieniłem do swojego cd i problem zniknął! Odtwarzacz jak nowy 🙂
 

Co więcej! Ten „wadliwy” napęd wyjąłem, tez oczyściłem, przedmuchalem i włożyłem do „dawcy”, którego kupiłem i UWAGA - problem z nim nie występuje. Wiec musiała to być na prawdę jakaś pierdoła związana z zabrudzeniem lub czymś takim 🙂

Tak wiec JESZCZE RAZ - nie miało to żadnego związku z modyfikacją mudy44. Cd, którego kupiłem jako dawcę jest w pełnym oryginale i bez modyfikacji gra o tyle gorzej, ze w ogóle nie ma czego porównywać. 
 

Taka historia 🙂

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...