Skocz do zawartości

Dynadio Emit 20 - wymiana CXA 80 na Denon PMA 2500NE lub coś innego?


Carmion

Recommended Posts

3 godziny temu, Carmion napisał:

seria "m" mnie nie interesuje bo jest brzydsza moim zdaniem. Maskownice na magnes muszą być. Ogólnie jakościowo pylon brzmi lepiej. Ale nie powiem emity 30 wyglądają fajnie. Bo są zgrabne. Ciekaw jestem różnicy, bo jednak emity 20 mają większą membranę od modelu 30.

Jeżeli chodzi o poprzednią serię, podałem ją tylko jako przykład i porównanie poszczególnych oznaczeń kolumn.

Co do nowej serii i mniejszej podłogówki Emit 30 ( mimo małych przetworników ) basu jest naprawdę sporo.

Emit 20 to konstrukcja podstawkowa i ma swoje ograniczenia ( mimo większego przetwornika ) w bezpośrednim porównaniu do wyższego modelu.

3 godziny temu, marcinmarcin napisał:

za dużo się baja o przyzwyczajaniu ucha - jak zmienię coś na gorsze (nieważne czy klamot czy ustawienie), to jakimś dziwnym trafem ucho nie chce sie przyzwyczaić...

Dokładnie tak!

Jakim cudem można się przyzwyczaić do brzmienia, które nie powoduje banana na twarzy?

2 godziny temu, SIpo napisał:

Masz jakis dowod na to ze adaptacja sluchowa nie istnieje, czy tylko Ci sie wydaje ze zjawisko dotyczy tylko i wylacznie wygrzewania?

Ja mam dowód na to, że się nie przyzwyczaiłem i musiałem zmienić kolumny na inne.

Edytowano przez lysy
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, majkel74 napisał:

Jak zawieszenie nie „zmiękło” przez 20 godzin grania to zmięknie po 200?

Aha.

A jak amortyzator w aucie ?

Też nie "mięknie" po przejechaniu 120tys km, czy jest cały czas tak samo sprawny jak po 20tys km?

😉

3 godziny temu, Kraft napisał:

W związku z tym po podjęciu decyzji (zwłaszcza gdy jest ona nieodwracalna) ludzie nie są już zainteresowani racjonalną oceną podjętej przez siebie decyzji, ale raczej tym, aby wyglądała ona na racjonalną w ich własnych oczach

A co jest nieodwracalnego w zakupionych kolumnach?

Oddajesz po miesiącu i tyle, albo sprzedajesz ....albo modyfikujesz 😉

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Carmion napisał:

Z tego co patrzę to powinienem zwrócić uwagę na musicala M5si.

Tu się bardzo nie zgodzę. Sprawdziłem ze swoimi kolumnami kilkanaście wzmacniaczy i ten był najgorszy. Trudno mówić, że miał lepsza kontrolę basu od Advance Paris (który miał problemy z tym problemy), bo nawet się w te rejony nie zapuścił. Yello "The Race" M5SI po prostu wykastrowało z połowy dźwięków do jakiejś popowej piosenki odtwarzanej na tranzystorowym, przenośnym radyjku. Jak dla mnie to ten wzmacniacz nie ma basu.

M6SI jest lepszy pod tym względem, ale tego słuchałem akurat z Operami Prima 2015, a nie ze swoimi kolumnami.

M6SI jest super, ale dla mnie grał zbyt poważnie. W sensie, że czułem się jakbym siedział na premierze w Teatrze Wielkim. Jeśli tak lubisz to może być świetnie. Jeszcze bardziej pompatycznie/oficjalnie zagrała na Operach hybryda Unison Research Unico Primo.

Ja wolę klub jazzowy z niewielką sceną obok stolika (Synthesisy Roma 37DC+, DC96+ i Atoll SDA200), a jeszcze bardziej gdy nawet tej sceny nie ma (Synthesis Roma 54DC+). Takie odczucia mam na swoich kolumnach i na Operach Prima 2015.

 

Teraz pytanie jakiego dźwięku Ty szukasz? Czy takiego bardziej "klubowego", czy może bardziej "oficjalno-pompatycznego"? 

Uzupełniając/prostując - M5SI był dla mnie najgorszy pod względem basu. Za ogólnie to ująłem wyżej, więc proszę się bardzo nie czepiać.  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądałem ostatnio Callas i bardzo mi się podobają, ale nie są w moim zainteresowaniu ze względu na budżet, więc nie słuchałem. Skupiałem się na tych Primach, bo nad nimi do sypialni ewentualnie myślę.

Jeśli nie zostały sprzedane to są do odsłuchania w @Na Temat Audio w Warszawie.

 

A żeby nie było całkiem offtopic, to dla @Carmion informacja, że może z kolegami z @Na Temat Audio porozmawiać o Atoll SDA200 (chyba mają jeszcze w super cenie wyprzedażowy) i o Synthesisas jeśli pasuje mu to mniej "oficjalne" brzmienie. 

Edytowano przez Chmarski
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, SIpo napisał:

@Carmion testowales MF M6i oraz Azur 851a? Jakbys porownal te dwa wzmacniacze?  Szegolnie interesuje mnie gora pasma i scena.

Niestety nie słuchałem. Ale póki co największe wrażenie zrobił na mnie Cambridge azur. Lekkość, i oderwanie dźwięku od kolumn, dynamika, dociążenie po prostu bajka. Mam wrażenie że po prostu nic nie dodaję od siebie a największa zaleta że najlepiej sobie radzi ze wszystkich wzmacniaczy co słuchałem przy cichym odsłuchu.  ( minus że i tak około 90w ciągnie prądu niezależnie czy gra przy wladzontm urządzeniu). 

 

1 godzinę temu, Chmarski napisał:

Tu się bardzo nie zgodzę. Sprawdziłem ze swoimi kolumnami kilkanaście wzmacniaczy i ten był najgorszy. Trudno mówić, że miał lepsza kontrolę basu od Advance Paris (który miał problemy z tym problemy), bo nawet się w te rejony nie zapuścił. Yello "The Race" M5SI po prostu wykastrowało z połowy dźwięków do jakiejś popowej piosenki odtwarzanej na tranzystorowym, przenośnym radyjku. Jak dla mnie to ten wzmacniacz nie ma basu.

M6SI jest lepszy pod tym względem, ale tego słuchałem akurat z Operami Prima 2015, a nie ze swoimi kolumnami.

M6SI jest super, ale dla mnie grał zbyt poważnie. W sensie, że czułem się jakbym siedział na premierze w Teatrze Wielkim. Jeśli tak lubisz to może być świetnie. Jeszcze bardziej pompatycznie/oficjalnie zagrała na Operach hybryda Unison Research Unico Primo.

Ja wolę klub jazzowy z niewielką sceną obok stolika (Synthesisy Roma 37DC+, DC96+ i Atoll SDA200), a jeszcze bardziej gdy nawet tej sceny nie ma (Synthesis Roma 54DC+). Takie odczucia mam na swoich kolumnach i na Operach Prima 2015.

 

Teraz pytanie jakiego dźwięku Ty szukasz? Czy takiego bardziej "klubowego", czy może bardziej "oficjalno-pompatycznego"? 

Uzupełniając/prostując - M5SI był dla mnie najgorszy pod względem basu. Za ogólnie to ująłem wyżej, więc proszę się bardzo nie czepiać.  

To odpuszczę bo uważam że i tak będzie ciężko go przebić. Chyba że bym poszedł typowo w lampę. 

 

Ogólnie brzmienie jest z pylon diamond znacznie bardziej szczegółowe ale dla mnie nieco za bardzo gra wysokimi. 

Na Dynaudio emit. Tego dźwięku jest trochę mniej i mniej wysokich ale mogły grać cały dzień i nie męczyły.  Mam wrażenie że grają tak jakby wiedziały na ile się zatrzymać żeby te brzmienie nie było męczące. Bass wolę z dynaudio. Z diamondami mam tak że po godzinie słuchania mam ochotę wyłączyć bo jestem zmęczony słuchaniem. 

 

Ale np. Gdy podłączyłem cxa 80 i cxn do Pylon diamond 28 kontra  dynaudio azur i cxn to małe dynaudio zjadły pylony. Także sam wzmacniacz ma ogromne wrażenie. Każdy kto mnie odwiedził był ciężko uwierzyć że z twoich małych kolumn jest tyle dźwięku. 

 

Nie wiem jaką decyzję podejmę, ale zacząłem rozważać też dokupienia małego subwoofera do emit i myślę np. Nad svs sb 1000 pro I ustawić go dla pracy stereo i do filmów. 

Edytowano przez Carmion
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Q21 napisał:

Można też spróbować się pobawić akustyką :) Może uda się coś podziałać, by szybko i łatwo zminimalizować problem :) 

Nie mam większych problemów z akustyką. Monitory mają problem nagłośnić łącznie 29m2 280cm wysokości. Pod względem ilości basu. A Emity 20 i tak silnie się bronią. W porównaniu do podłogowych Pylon diamond 28. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Chmarski napisał:

M6SI jest super, ale dla mnie grał zbyt poważnie. W sensie, że czułem się jakbym siedział na premierze w Teatrze Wielkim. Jeśli tak lubisz to może być świetnie.

Cześć. Możesz mnie powyzywać, przeklnąć, wyśmiać itp, ale uratuj, bo nie usnę dzisiaj i rozwiń proszę w trzech zdaniach co oznacza dla Ciebie „poważnie” w kontekście tzw gry wzmacniacza. 
Na jakim kawałku słuchałeś i poczułeś jakbyś siedział …w teatrze. 
 

dzięki 
Adam

1 godzinę temu, Carmion napisał:

Z diamondami mam tak że po godzinie słuchania mam ochotę wyłączyć bo jestem zmęczony słuchaniem

Do kartonu, na paletę i do sklepu z powrotem.

1 godzinę temu, Carmion napisał:

Chyba że bym poszedł typowo w lampę. 

Odradzam z kilkunastu powodów. O nich na mailu, o ile sobie kiedykolwiek będziesz życzył.

pozdrawiam

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Carmion napisał:

Nie mam większych problemów z akustyką. Monitory mają problem nagłośnić łącznie 29m2 280cm wysokości. Pod względem ilości basu. A Emity 20 i tak silnie się bronią. W porównaniu do podłogowych Pylon diamond 28. 

Miałem na myśli te wysokie tony, które Ci obecnie przeszkadzają. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Q21 napisał:

Miałem na myśli te wysokie tony, które Ci obecnie przeszkadzają. 

Może jak dojdą panele na sufit to się ułożą. Ale niestety, brakuje mi tego ciepła z 25. Mam wrażenie że model 28 gra jaśniej. Więc nawet jak się ułożą wysokie tony to coś mi nie pasuje w barwie dźwięku. Model 25 się różni. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Carmion napisał:

Chyba że bym poszedł typowo w lampę.

Pomyśl nad przetestowaniem Synthesis Roma 54DC+. Jak dla mnie, przy krótkim teście na Operach miał mocno zbliżone brzmienie do 96DC+, który już jest lampą pełną gębą. 

Świetny środek i basy i jeszcze mi się nie zdarzyło by mnie coś w górnym pasmie ukłuło (ale mam te swoje lata i mogę tego nie słyszeć). Tylko ważne, że kolumny muszą mieć możliwości basowe, bo B&W 603 S2 się dusiły próbując zagrać to o co je wzmacniacz poprosił, ale tu akurat chyba Pylony Diamond 28 nie powinny mieć problemów. 

Przeczytaj post z linku poniżej, a jak się wkręcisz to cały wątek. 

 

 

35 minut temu, AudioTube napisał:

Cześć. Możesz mnie powyzywać, przeklnąć, wyśmiać itp, ale uratuj, bo nie usnę dzisiaj i rozwiń proszę w trzech zdaniach co oznacza dla Ciebie „poważnie” w kontekście tzw gry wzmacniacza. 
Na jakim kawałku słuchałeś i poczułeś jakbyś siedział …w teatrze. 

W skrócie to na dwóch utworach bazowałem w czasie szybkiego testu różnych wzmacniaczy z Operami Prima 2015 z perspektywą "zamieszkania" u mnie w sypialni:

- Anna Maria Jopek i Pat Metheny "Upojenie",

- Edyta Bartosiewicz "Ostatni".

Ogólne wrażenie było takie na M6SI, że biorę udział w poważnym koncercie siedząc dalej od sceny, wszystkie dźwięki elegancko i równo do mnie docierają. Nic nie wyłazi przed szereg. Wszystko z wielką klasą podane. 

Wzmacniacze Synthesisa przeniosły mnie do klubu jazzowego z muzyką na żywo, gdzie scena była bliziutko, albo znikała. Obie wokalistki przy Romie 54DC+ śpiewają na żywo u mnie w salonie.

Dlatego dla mnie M6SI gra "poważnie".

Link do postu z odsłuchu z wrażeniami z tego odsłuchu

 

 

13 minut temu, Carmion napisał:

Mam wrażenie że model 28 gra jaśniej. Więc nawet jak się ułożą wysokie tony to coś mi nie pasuje w barwie dźwięku.

Poczekaj aż się średnie i niskie poukładają. One powinny wnieść to ciepło, na które czekasz.

Edytowano przez Chmarski
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Chmarski napisał:

W skrócie to na dwóch utworach bazowałem w czasie szybkiego testu różnych wzmacniaczy z Operami Prima 2015 z perspektywą "zamieszkania" u mnie w sypialni:

- Anna Maria Jopek i Pat Metheny "Upojenie",

- Edyta Bartosiewicz "Ostatni".

Ogólne wrażenie było takie na M6SI, że biorę udział w poważnym koncercie siedząc dalej od sceny, wszystkie dźwięki elegancko i równo do mnie docierają. Nic nie wyłazi przed szereg. Wszystko z wielką klasą podane. 

Wzmacniacze Synthesisa przeniosły mnie do klubu jazzowego z muzyką na żywo, gdzie scena była bliziutko, albo znikała. Obie wokalistki przy Romie 54DC+ śpiewają na żywo u mnie w salonie.

Dzięki. AMJ słucham regularnie, na Live niestety nie dałem rady. Mam na dysku tą płytę, dzisiaj włączę.

Nie wiem co to ta Roma, ale mam dwa systemy lampowe/monobloki na 211.  Takie tam triody i na lampach 814. Do tego malutki Dayens Menuetto zatem porównam i zobaczę jak tam z tą „bliskością”  i „dalekością” od sceny oraz atmosferą w jazzowym klubie. 

AMJ wpada do mnie często 😉

Koncertowa Farat zapewne jest Tobie bardzo dobrze znana, uważam ją za wybitną realizację/mastering.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, AudioTube napisał:

Mam na dysku tą płytę, dzisiaj włączę.

Wsłuchaj się w "Letter from home" czy słyszysz pracę mechanizmu fortepianu gdy Leszek Możdżer używa pedału.

 

56 minut temu, AudioTube napisał:

Nie wiem co to ta Roma,

Roma to linia produktów producenta Synthesis Art in Music. Roma 54DC to chyba jedyny ich produkt, który nie ma w sobie żadnej lampy (poza pilotami). 

1 godzinę temu, AudioTube napisał:

Koncertowa Farat zapewne jest Tobie bardzo dobrze znana, uważam ją za wybitną realizację/mastering.

Bardzo lubię.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...