Audiofilski zestaw stereo

[rajdek]

Witam, nurtuje mnie pojęcie audiofilizmu. Kto i dlaczego utożsamia się z byciem audiofilem? Czy może nim zostać każdy?

Audiofil to osoba która poszukuje dźwięku najwyższej jakości. Czy ta jakość jest jedna najwyższa dla wszystkich, czy dla każdego będzie co innego najwyższą jakością? Muszą za tym iść duże pieniądze? Hi-end swoje kosztuje. Audiofilizm jest zarezerwowany dla bardzo zamożnych?

Świetną przygodą jest przesłuchiwanie dziesiątków elementów składowych i porównywanie ich, ale czy dążenie do idealnego dźwięku jest realne? Dźwięk całkowicie neutralny, maksymalnie precyzyjny to ten wzorzec? Pozbawiony podbarwień, emocji i klimatu. Dla mnie słuchanie muzyki nie dawało by już przyjemności. Celem audiofila jest odnalezienie wszystkich słabych elementów utworów? Błędów przy nagrywaniu i składaniu płyt.

Może ktoś podać przykład audiofilskiego zestawu?

[Top Hi-Fi & Video Design]

Cześć

Takie wątki już były na forum. Twój temat ma bardziej podłoże filozoficzne więc trzeba byłoby ten wątek przełożyć do innego katalogu.

Nie obraź się

https://forum.audio.com.pl/forum/35-audiofile-dyskutują/

[rajdek]

Nie można po prostu słuchać muzyki z przyjemnością? Musi to być filozofia?

[Kraft]

30 minut temu, rajdek napisał:

Może ktoś podać przykład audiofilskiego zestawu?

Twój*

*jeśli tylko akustyka nie zniweczy

[rajdek]

1 minutę temu, Kraft napisał:

Twój*

*jeśli tylko akustyka nie zniweczy

Akustykę mam dobrą, ale nie posądzał bym mój zestaw o taki zaszczyt. Ale ja nie jestem audiofilem więc się nie znam.

[AudioTube]

@rajdek uwielbiam, gdy czytam wątki, gdzie padają pytania. To mnie przyciąga, zaprasza i …ale to nie o mnie.

W dwóch swoich postach zadałeś około 10 pytań. 
Jaką potrzeba stoi za tymi pytaniami? Dziękuję.

 

[rajdek]

2 minuty temu, AudioTube napisał:

Jaką potrzeba stoi za tymi pytaniami? Dziękuję.

Chce się dowiedzieć jak się utożsamiają audiofile i gdybym miał okazję chętnie odsłuchał bym taki zestaw.

[stach_s]

1 godzinę temu, rajdek napisał:

Chce się dowiedzieć jak się utożsamiają audiofile i gdybym miał okazję chętnie odsłuchał bym taki zestaw.

Musisz zakupić Naima 😜

 

[rajdek]

11 minut temu, stach_s napisał:

Musisz zakupić Naima 😜

Jakiś konkretny model?

[stach_s]

Jakikolwiek, każdy posiadacz Naima jest audiofilem

[rajdek]

6 minut temu, stach_s napisał:

Jakikolwiek, każdy posiadacz Naima jest audiofilem

Czym wyróżnia się ta marka że wszystkie urządzenia jakie produkuje są audiofilskie?

[stach_s]

https://www.naimaudio.com/pl/o-naim

[rajdek]

Ok, mamy konkret. Najtańszy Naim kosztuje 7k czyli audiofilizm nie jest zarezerwowany dla bardzo zamożnych.

[Sławomir Unknown]

Audiofile kupują wzmacniacze od 20 tysięcy w górę  kolumny też oczywiście od 20 tysięcy w górę, kolejne 10 tysięcy dają na kable ,listwy zasilające etc 😊 a i tak najważniejsza jest akustyka wypadało by mieć pomieszczenie zaadaptowane bo inaczej nawet sprzęt za 100 tysięcy nie zagra

[kn1234]

Audiofilizm to jest prosze ja ciebie-zboczenie muzyczne😁

[rajdek]

7 godzin temu, Sławomir Unknown napisał:

a i tak najważniejsza jest akustyka wypadało by mieć pomieszczenie zaadaptowane bo inaczej nawet sprzęt za 100 tysięcy nie zagra

Też tak uważam.

3 godziny temu, kn1234 napisał:

Audiofilizm to jest prosze ja ciebie-zboczenie muzyczne😁

Dobrze że tylko, obawiałem się że to upośledzenie.

[Salon Planeta Dźwięku]

Poruszyłeś bardzo ciekawy temat. Z moich doświadczeń wynika, że audiofil to określenie odbierane jako bardzo pejoratywne. Każdy boi się być określonym audiofilem bo to by oznaczało, że jest lekkim świrem  Według mnie niepotrzebnie. Tych definicji można by nakreślić kilka, ale według mnie jedną z nich mogłaby być po prostu zajawka na sprzęt audio. Wydaje mi się, że nie ma w tym nic złego. Jedni składają komputery, wymieniają procesory, pamięci ram, płyty główne i obudowy a inni zmieniają preampy do gramofonu, zasilacze, kable i wzmacniacze. Ot takie hobby.

[rajdek]

Nie uważam że bycie audiofilem to coś negatywnego, chodź może to przerodzić się z złą stronę.

Może to jestem upośledzony bo nie słyszałem hi-endu.

Po prostu ciekawi mnie jaki to jest audiofilski dźwięk, mam bogatą wyobraźnię ale nie potrafię sobie wyobrazić jak brzmi.

Jestem zadowolony ze swojego zestawu, jest barwa, nasycenie i detal, nie wiem co można jeszcze wyciągnąć z nagrań. Osuszyć z nasycenia i barwy, odchudzić z gęstości i postawić na laboratoryjnie sterylną analityczność żeby odsłonić wszystkie mikro detale i podzwięki. Nie wiem czy mam dobre wyobrażenie.

[Majtek2013.]

8 minut temu, rajdek napisał:

Po prostu ciekawi mnie jaki to jest audiofilski dźwięk, mam bogatą wyobraźnię ale nie potrafię sobie wyobrazić jak brzmi.

Audiofil to człowiek poszukujący dźwięku, interesujący się dźwiękiem. I nie ważne czy jego budżet to 2 tys.zł czy 200 tys. zł.

[Gargan]

10 godzin temu, kn1234 napisał:

Audiofilizm to jest prosze ja ciebie-zboczenie muzyczne😁

Raczej zboczenie sprzętowe 😉

[Rafał S]

@rajdek Moim zdaniem bycie audiofilem ma niewiele wspólnego z cenami sprzętu. Tzn. pewną granicę trzeba zwykle przekroczyć (bo urządzeń naprawdę bardzo tanich często nie da się słuchać), ale ta granica jest naprawdę dość nisko. Chodzi raczej o podejście. Dokonałbym tu podziału na audiofili i melomanów. W praktyce każdy z nas jest po trochu jednym i drugim, ale któraś strona osobowości dominuje. Jeśli ktoś odrzuca sporą część nagrań, czy wręcz wykonawców ze względu na gorszą jakość dźwięku to jest dla mnie stuprocentowym audiofilem. Na tej zasadzie za radykalnego audiofila uważam Adama (@AudioTube) i piszę to bez złośliwości - tak to postrzegam. Audiofilem jest też dla mnie człowiek kupujący płyty z audiofilskich wytwórni tylko dla jakości dźwięku. Sam siebie uważam z kolei za stuprocentowego melomana. Owszem, wydałem na swój system znacznie więcej niż początkowo planowałem (i więcej niż powinienem - sam uważam, że to niemoralne) ale cel był cały czas ten sam. Mieć zestaw, na którym będę w stanie z przyjemnością słuchać zdecydowanej większości swoich płyt (których mam wiele, różnej jakości, kupionych zanim zainteresowałem się audio). Nie byłem w stanie zrezygnować ze słuchania niektórych rzeczy tylko dlatego, że nie brzmiały dość dobrze. Zamiast tego wydałem małą fortunę (według moich standardów), żeby ta stare płyty kupowane kiedyś po 20 zł w końcu zagrały przyjemnie. Jak widać, meloman może być utracjuszem i dziwakiem nie gorszym od audiofila.

Edytowano 19 września przez Rafał S

[rajdek]

12 minut temu, Majtek2013. napisał:

Audiofil to człowiek poszukujący dźwięku

Znaleźć dźwięk nie jest trudno, wystarczy wyjść na ulicę. Nie wszyscy ludzie są audiofilami.

[Majtek2013.]

4 minuty temu, rajdek napisał:

Znaleźć dźwięk nie jest trudno, wystarczy wyjść na ulicę.

Chodziło mi o poszukiwanie dźwięku przy pomocy sprzętu elektronicznego, kolumn, słuchawek. Wydawało mi się to logiczne, skoro wspomniałem o przeznaczeniu na poszukiwania dźwięku pieniędzy. 

Edytowano 19 września przez Majtek2013.

[Gargan]

@rajdek jeśli jesteś melomanem  to kupujesz sprzęt spełniający normę DIN 45500/1973 (lub IEC 268) żeby z przyjemnością słuchać muzyki.

Jeśli jesteś audiofilem to kupujesz muzykę, żeby słuchać jakiegoś egzotycznego sprzętu, który nie koniecznie wynosi cokolwiek do jakości odsłuchu, ale za to głaska twoje ego po okrągłych zwisach 🙂

P.s. Prawdziwy audiofil jest głuchy. Ale to nie ma i tak znaczenia, bo kupuje różne akcesoria, transmitujące dźwięk wprost do jego wyobraźni, gdzie wciąż brzęczy Prodigy "Voodoo People" 😁

[AudioTube]

@Rafał S celnie o mnie. 
Na wielu obszarach mojego życia. Np w fotografii, zawsze mam jakieś body przy sobie. Cykam oczami, zdjęcia powstają tylko czasami, gdy to ten moment. Czasem tygodnie i ani jednej fotografii.

Jak kolarka to tylko góry, wyzwania. 
Jak live to tylko bez prądu.

Jak trening to tylko ciężary. Niekiedy bungee, od dawna lodowe kąpiele. 

Lampa plus sub i DSP. 

Jestem audiofilem dobrym dla siebie i życzliwym dla Was😊