Cała aktywność
Strumień aktualizowany automatycznie
- Ostatnia godzina
-
Dooobrze, dooobrze… może mi ktoś powiedzieć ile kilometrów wynosi najkrótsza trasa rowerem ze Szczecinka do Jarka? Jarek, schodzę do piwnicy po rower.
-
Nie zgadzam się z taką opinią. Od nastu lat u znajomego podobało mi się granie kilku jego CD-ków. Po latach się okazało że to właśnie były R2R-y. Ogólny hype na RME czy Qutesta jakoś nie przysłoniły mi grania które zwyczajnie mi nie podeszło i szybko się do nich zniechęciłem. A moje pierwsze porównanie R2R vs DS - czyli Pontus2 kolegi a mój Topping D90 o najwyższych możliwych na ówczesne czasy parametrach, oparte było na założeniach że jadę do niego pokazać co znaczy porządny dac i czemu przepłacał x2,5 skoro mój jest lepszy... i mimo takich założeń słuchałem z podkulonymi uszami bo Topping zagrał słabiutko, a moje nastawienie było że z Pontusa nic nie zostanie.. (najlepsze że wtedy mi jakoś specjalnie nie przyszło do głowy że to co mi się podoba to może być akurat R2R i kupiłem RME)
- 1 486 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- dac
- przetwornik
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
To na prawdę bardzo słabe. Jak chcesz żyć w świadomości że r2r daje naturalność to OK. Jednak nigdy nie zaznasz brzmienia wysokich lotów bez adaptacji akustycznej.
- 1 486 odpowiedzi
-
- dac
- przetwornik
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Zgadzam się z opisem. Co prawda SCM7 słuchałem tylko u Adama, a Mety u siebie, ale coś tam się w głowie utrwaliło. Największa różnica między tymi kolumnami jest na basie. Kefy grają obszerniej, mają go zdecydowanie więcej. U mnie w 11m zdarzyło im się dudnić, przeciągać w utworach wymagających większej precyzji. Miałem problemy z ich optymalnym ustawieniem. Środek i wysokie - podobne charakterem, ze zbliżoną temperaturą. LS50 tworzą ciekawszą przestrzeń, dźwięk lepiej odrywa się od kolumn, nie jest taki zamknięty w sobie i „przyklejony”. Co do wokali - aktualnie moją referencją pod tym względem jest system u @MariuszZ. Sorry Adam, ale z małymi ATC tak się po prostu nie da /edit Jeszcze odnośnie wokali. Mam wrażenie, że ATC grają nimi bliżej, mocniej eksponują pewien podzakres średnicy. Mają tam po prostu fabryczną górkę/podbicie (co widać na wcześniej wklejonym w wątku wykresie). Potrafią popadać w lekką krzykliwość, zwłaszcza przy głośniejszym graniu. Ale tym kupiły sobie właśnie uszy @kaczadupa. Może to się podobać, sprawiać wrażenie większej bliskości, kontaktu. Myślę, że sporo odgrywa tu też przyzwyczajenie i dłuższe obcowanie z takim dźwiękiem. Tylko jak dla mnie dobry i namacalny wokal na tym nie polega. To musi być duża, mięsista, soczysta bryła dźwięku, osadzona idealnie na środku. Bryła, którą aż chce się dotkąć i czuć jej fizyczną obecność w pokoju.
-
👍👍👍
-
To chyba najgorszy możliwy sposób wyrównywania szans. Sensowniejsze wydaje się podpięcie suba (skoro kwestia basu została już omówiona), przeniesienie do mniejszego pomieszczenia lub... kontynuowanie w bieżących warunkach. A poza tym: formuła porównawcza wypada jak na razie znakomicie. Jeden z ciekawszych Kraftesów.
-
Może być tak, jak piszesz, ale w takim razie zjawisko to powinno być najsilniejsze w przypadku wpinania sprzętu wprost do ściany i odpowiednio słabsze dla podłączania do coraz skuteczniej działających kondycjonerów. Osobiście nie zauważyłem takiej zależności. Poza tym, jaśniejsze brzmienie D/S dotyczy nie tylko wyeksponowania sopranów, ale też (może nawet bardziej) górnej średnicy. Wreszcie, różnice tonalne występują też pomiędzy niektórymi D/S - czy tam też będą one wynikały z poziomu filtracji zakłóceń wysokich częstotliwości? Nie twierdzę, że Twoja teoria jest fałszywa, natomiast mam wrażenie, że jednak nie opisuje wszystkiego, czego doświadczamy, jeśli chodzi o brzmienie DAC-ów. A skoro nie opisuje wszystkiego, to niewiadomą pozostaje skala wpływu pozostałych czynników. Mariusz, jeszcze jedno. Pisałeś wcześniej, że ta kompresja mocy tweeterów objawia się dopiero po kilku czy nawet kilkunastu minutach słuchania. A różnice w barwie R2R vs D/S (na dobre i na złe) słychać praktycznie od razu.
- 1 486 odpowiedzi
-
- dac
- przetwornik
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Za 100? Kto wie. Dla mnie SMSL D6s za 800 pln gra na poziomie i niczego mu nie brakuje, ani tajemniczej namacalności, ani magicznej organiczności. Mało tego. W prezentowaniu detalu, budowaniu w przestrzeni źródeł pozornych może konkurować z dużo droższymi przetwornikami. Może są bardziej podatni na manipulacje? Łatwiej ulegają presji środowiska? Ogólnie to raczej kwestia podatności na bezkrytyczne przyjmowanie audiofilskich lub antyaudiofilskich treści. Oczywiście w naszym hobby nie istnieją historie, które nie mogą się wydarzyć, ale często jest tak, że "lepsze" może być skutkiem "gorszego". Np. Brak filtracji w trybie NOS i moc dostarczana jako wysokoczestotliwościowe śmieci po konwersji CA do tweetera może powodować kompresję mocy i obniżenie efektywności wysokotonowego przetwornika, co z kolei może powodować poprzez ograniczenie sopranów poprawę muzycznego przekazu w systemach zbyt jaskrawych, zbyt detalicznych. Zaburzy się balans tonalny na korzyść średnicy ujawniając magiczną organiczność 😉 To samo dotyczy systemów w zbyt żywych pomieszczeniach. Przycięcie górnych oktaw o decybel lub dwa poprawi ogólne wrażenia soniczne zarówno w kwestii "krzykliwości" jak i obrazowania, bo scena się oddali, pogłębi. Ogólnie r2r są opisywane jako mniej detaliczne. Moje wyjaśnienie odpowiada temu stanowi rzeczy. Kompresja mocy tweetera i w efekcie mniej energii efektywnie promieniowanej w postaci fali akustycznej, a więcej przekształcanej w ciepło. Czysta fizyka 😉 Pozdrawiam.
- 1 486 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- dac
- przetwornik
-
(i %d więcej)
Tagi:
- Today
-
No dobra, zaczynamy. Na pierwszy ogień kategoria "wokale damskie", bo ponoć w niej małe ATC mają królować. Zestaw testowy standardowy: Chapman "Fast Car" - piękny wokal, gitara i niski bas. Friend 'N Fellow - "Here Comes The Rain Again" - świetny cover z ładnym wokalem i świetnie zrealizowanymi gitarami akustycznymi. Rokia Treore "Tu voles" - sepleniący wokal (bo po francusku), chórki, dużo różnych instrumentów, rozbudowana sekcja rytmiczna. Diana Krall "I Remember You" - sepleniący wokal, rozbudowana sekcja talerzy, kontrabas. Jopek "Przypływ, Odpływ, Oddech Czasu" - wokale, stereofonia, bas, efekty specjalne... wszystkiego dużo. Uwaga ogólna - do bani z tymi testami. Podmianka kolumn na standach co pół utworu. Siłka, gimnastyka - ciśnienie w uszach musi podskoczyć, nie ma bata. Głośność wyrównana szumem, regulowana przy każdej zmianie kolumn. Wrażenia. Brzmienie SCM7 i Meta więcej łączy niż dzieli. To ta sama szkoła. Ma być tak wiernie, jak się da. I jest. Obie konstrukcje grają realistycznie, precyzyjnie, równo. Gdyby nie kilka szczegółów, to można by je ze sobą pomylić;). Same wokale też bardzo podobne. Niestety nie słyszę spodziewanych czarów z ATC w tym względzie. Szukając różnic. Wokale z ATC jakby trochę większe, bliższe, jednak może na to wpływać ogólny sposób budowania przestrzeni w obu konstrukcjach. KEF-y grają znacznie bardziej przestrzennie. Wokół wokalistek jest więcej powietrza, pogłosów (przez to trzymają większy dystans od słuchacza, ale też nie jakiś przepastny). Ta aura dodaje głosom realizmu, namacalności. Ogólnie separacja instrumentów na plus w KEF-ach. ATC grają na ich tle bardziej płasko, ścianą dźwięku. W KEF-ach wszystko (oprócz basu) wydaje się ostrzej wycięte z tła i precyzyjniej poukładane. Bardziej to absorbujące, co może się podobać lub nie, ale ATC nie grają wcale łagodniej - nie są przeciwieństwem KEF-ów. Zastrzeżenia mam za to do basu z ATC. Niestety w moich 25 m2 i ustawieniu daleko od ścian jest go po prosu za mało. Właściwie testowanie ich w takim metrażu mija się z celem. Trochę im na dole brakuje, żeby móc cieszyć się muzyką. Domyślanie się basowych nutek w "I Remember You" to jednak nie to, co ich słyszenie. W "Fast Car" też brakuje podmalówki z mruczącego basu. Nie da się przejść obojętnie wobec tego poczucia straty. To, że czasem ten bas nawet błyśnie nico większą szczegółowością, pokaże jakąś fakturę, którą z BR nam umknęła nie jest w stanie nam tego zrekompensować. I tu pojawia się pytanie, co dalej z tym testem? Możemy zmienić konkurenta z KEF-a na małe Dali (te powinny być basem będą bardziej zbliżone do siódemek). Możemy zatkać BR w KEF-ach i testować je jako kolumny zamknięte. Możemy wreszcie cały test przenieść do systemy biurkowego, do 10 m2, blisko ścian i słuchać ATC w bliskim polu.
-
Jest dla mnie oczywiste, że słyszymy bardzo podobnie. Ale nawet mnie dziwi nieustępliwość z jaką podnosisz ten nasz osobisty gust do rangi prawdy obiektywnej.
- 1 486 odpowiedzi
-
- dac
- przetwornik
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Czy przeciętny do grania w stereo? Przez długi czas tak myślałem ale po małych korektach w ustawieniu kolumn, trochę zmianach w konfiguracji to zauważyłem, że o dziwo sobie teraz dobrze radzi - nawet to jego AI nie przeszkadza więc ostatnio nawet go nie wyłączam już nie chcę go wymieniać choć nadal od daaaawna zbieram się do dokupienia końcówki mocy do niego ...ale to inny temat - teraz CD tak, też cały czas myślę czy nie skupić się na tej cds303 chodź też rotel a14 d o mnie przemawia... Jeszcze nie ..dalej myślę 😜 Tak jak wyżej napisałem, rozważam rotela ale raczej cd14mkII bo w sumie to w 80 jak nie 90% RCD1572mk2 - ten sam napęd, dokładnie ta sama płyta główna - sekcja cyfrowa, sekcja analogowa ta sama tylko pozbawiona układów pod wyjścia zbalansowane ( puste miejsca do wlutowania są na płycie ) sekcja zasilająca jest chyba ta sama tylko z innym trafo ( kwadrat zamiast torida ) i pozbawiona dodatkowych linii ( ale one chyba są pod wyjście zbalansowane ), i design z wyświetlaczem inny więc nie wiem czy jest warte dopłacanie 1,5tys kiedy nie będę używał wyjść zbalansowanych - ale tak o cd14mk2 myślę Dzięki za propozycję - poczytam o powyższych propozycjach .. rozumiem, że była by możliwość wypożyczenia jak by mi się któraś z propozycji spodobała ?:)
-
🤔🙈
- 1 486 odpowiedzi
-
- dac
- przetwornik
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
DAC – przetworniki dla zaawansowanych, w cenie powyżej 2 tysięcy zł
topic odpisał il Dottore na RoRo w Stereo
To jest indywidualne. Chodzi o ludzką indywidualną wrażliwość. Tak samo masz np. w projektorach DLP. Jedni widzą efekt tęczy a inni nie widzą. Ja nie widzę. Nie warto. To jest nie do obrony.- 1 486 odpowiedzi
-
- dac
- przetwornik
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Dokładnie, o niczym to nie świadczy 👍
- 1 486 odpowiedzi
-
- dac
- przetwornik
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
DAC – przetworniki dla zaawansowanych, w cenie powyżej 2 tysięcy zł
topic odpisał il Dottore na RoRo w Stereo
Jedzcie g***! Miliony much nie mogą się mylić! Taka sama zasada. Powszechność danego rozwiązania absolutnie nie oznacza jego wyższości. Wiesz dlaczego chipy delta-sigma dziś dominują? Ponieważ ich produkcja jest TAŃSZA! I jeszcze jedno: w tamtych czasach był problem z jakością (stabilością parametrów) drabinek rezystorowych zintegrowanych w chipach. Chipy się produkowało, mierzyło i nadawało im gradację w zależności od tego, jak dany chip trzymał parametry. Dlatego miałeś np. TDA 1541 Single Crown, Double Crown itp. Te lepsze chipy szły do lepszych odtwarzaczy. Ale jeśli weźmiesz sobie rankingi najlepszych współczesnych przetworników to delta-sigma stanowi tam margines. Oczywiście. Ale na pewnym poziomie przezroczystości systemu niewielka różnica w brzmieniu potrafi przesądzić o zakupie tego a nie innego klocka.- 1 486 odpowiedzi
-
- dac
- przetwornik
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
DAC – przetworniki dla zaawansowanych, w cenie powyżej 2 tysięcy zł
topic odpisał Artur Brol na RoRo w Stereo
To ze sie im, w zespole nie podobało, nie znaczy ze bylo zle, lub innym sie nie spodoba. Trzeba tez co jakiś czas dodać, ze jesteśmy ludźmi, a ludzie jak to ludzie, czasem słysza coś z różnych powodów lub coś lubią wyolbrzymiać.- 1 486 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- dac
- przetwornik
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Nie mówię ze słabizna, ale na pewno gral zauważalnie inaczej. Wiec ciekawi mnie bardziej jak to jest ze niektórzy słyszą te dace a niektórzy nie...
- 1 486 odpowiedzi
-
- dac
- przetwornik
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
🤔
- 1 486 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- dac
- przetwornik
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
DAC – przetworniki dla zaawansowanych, w cenie powyżej 2 tysięcy zł
topic odpisał il Dottore na RoRo w Stereo
No nie. Kiedy te "historie" powstały to cały wysiłek marketingowców skierowany był akurat na promocję nowiutkich i lśniących odtwarzaczy CD bazujących na chipach jednobitowych. Nawet dziś nie widzę żadnego specjalnego marketingu sprzętu R2R. Jeden LAIV ma chyba agresywny marketing. Ale pozostałe firmy specjalizujące się w R2R, jak Holo, Rockna, Aqua, Audio-gd nie prowadzą agresywnego marketingu w żaden sposób. A już na pewno żadna z nich nie próbuje udowadniać, że R2R jest lepsze z założenia (choć jest). Najlepiej to Sugden podsumował. Oni robią przetwornik R2R i to jest ich jedyny przetwornik w ofercie. Firma napisała, że próbowali zrobić coś na delta-sigma ale brzmienie nikomu w Sugdenie się nie podobało. Więc dali sobie spokój.- 1 486 odpowiedzi
-
- dac
- przetwornik
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Cóż poradzę Marcin, dla mnie to rakieta a dla innych słabizna, jak to w audio.
- 1 486 odpowiedzi
-
- dac
- przetwornik
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
DAC – przetworniki dla zaawansowanych, w cenie powyżej 2 tysięcy zł
topic odpisał il Dottore na RoRo w Stereo
No. A chiński DAC za 100€ wypada na wykresach 100x lepiej. Ale czy gra lepiej? Ktoś słucha wykresów? Fajnie by było. Niestety - tak nie jest. Tzn - oversampling możesz wyłączyć i pracować w trybie NOS. Ale to nie wszystko, niestety. Pomiary mianowicie wykazują, że przetworniki R2R nawet dobrych firm (np. Holo Audio i Denafrips) po wyłączeniu wszystkiego i tak mają jakieś filtry cyfrowe włączone i nie sposób tego w żaden sposób wyłączyć. Dla przeciętnego konsumenta to absolutnie bez znaczenia - przecież świetnie gra! Ale są psychole, którym to przeszkadza. Moje przetworniki nie mają ani OS ani żadnych filtrów cyfrowych. I dlatego ich używam.- 1 486 odpowiedzi
-
- dac
- przetwornik
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Ciekawi mnie to, zwłaszcza ze słyszysz różnice między wzmacniaczami. Tak sie złożyło i pisałem o tym kilkukrotnie ze moj Qutest i Auralic Vega porównywaliśmy ze znajomi w 3 różnych systemach (lampa, A i AB) z kilkoma dacami R2R I zagrały w każdym systemie zdecydowanie gorzej od dowolnego R2R... roznice były moim zdaniem spore, na poziomie bardzo fajne granie lub nie moje granie. Zauważyłem ze słyszący kable zazwyczaj preferują R2R, niesłyszący ich wola DS lub tez nie slysza różnic...
- 1 486 odpowiedzi
-
- dac
- przetwornik
-
(i %d więcej)
Tagi:
-
Boże drogi! Co to jest za koncert! Mam ten bootleg - ponad 2 godziny takiej muzy, że kapcie spadają! https://www.discogs.com/release/27186705-Mark-Knopfler-Vaison-La-Romaine Ta wersja "Water of Love" spowodowała u mnie opad szczeny.
-
Dzisiejsze posty
-
Dooobrze, dooobrze… może mi ktoś powiedzieć ile kilometrów wynosi najkrótsza trasa rowerem ze Szczecinka do Jarka? Jarek, schodzę do piwnicy po rower.
-
Przez marcinmarcin · Napisano
Nie zgadzam się z taką opinią. Od nastu lat u znajomego podobało mi się granie kilku jego CD-ków. Po latach się okazało że to właśnie były R2R-y. Ogólny hype na RME czy Qutesta jakoś nie przysłoniły mi grania które zwyczajnie mi nie podeszło i szybko się do nich zniechęciłem. A moje pierwsze porównanie R2R vs DS - czyli Pontus2 kolegi a mój Topping D90 o najwyższych możliwych na ówczesne czasy parametrach, oparte było na założeniach że jadę do niego pokazać co znaczy porządny dac i czemu przepłacał x2,5 skoro mój jest lepszy... i mimo takich założeń słuchałem z podkulonymi uszami bo Topping zagrał słabiutko, a moje nastawienie było że z Pontusa nic nie zostanie.. (najlepsze że wtedy mi jakoś specjalnie nie przyszło do głowy że to co mi się podoba to może być akurat R2R i kupiłem RME) -
To na prawdę bardzo słabe. Jak chcesz żyć w świadomości że r2r daje naturalność to OK. Jednak nigdy nie zaznasz brzmienia wysokich lotów bez adaptacji akustycznej.
-
Zgadzam się z opisem. Co prawda SCM7 słuchałem tylko u Adama, a Mety u siebie, ale coś tam się w głowie utrwaliło. Największa różnica między tymi kolumnami jest na basie. Kefy grają obszerniej, mają go zdecydowanie więcej. U mnie w 11m zdarzyło im się dudnić, przeciągać w utworach wymagających większej precyzji. Miałem problemy z ich optymalnym ustawieniem. Środek i wysokie - podobne charakterem, ze zbliżoną temperaturą. LS50 tworzą ciekawszą przestrzeń, dźwięk lepiej odrywa się od kolumn, nie jest taki zamknięty w sobie i „przyklejony”. Co do wokali - aktualnie moją referencją pod tym względem jest system u @MariuszZ. Sorry Adam, ale z małymi ATC tak się po prostu nie da /edit Jeszcze odnośnie wokali. Mam wrażenie, że ATC grają nimi bliżej, mocniej eksponują pewien podzakres średnicy. Mają tam po prostu fabryczną górkę/podbicie (co widać na wcześniej wklejonym w wątku wykresie). Potrafią popadać w lekką krzykliwość, zwłaszcza przy głośniejszym graniu. Ale tym kupiły sobie właśnie uszy @kaczadupa. Może to się podobać, sprawiać wrażenie większej bliskości, kontaktu. Myślę, że sporo odgrywa tu też przyzwyczajenie i dłuższe obcowanie z takim dźwiękiem. Tylko jak dla mnie dobry i namacalny wokal na tym nie polega. To musi być duża, mięsista, soczysta bryła dźwięku, osadzona idealnie na środku. Bryła, którą aż chce się dotkąć i czuć jej fizyczną obecność w pokoju.
-
To chyba najgorszy możliwy sposób wyrównywania szans. Sensowniejsze wydaje się podpięcie suba (skoro kwestia basu została już omówiona), przeniesienie do mniejszego pomieszczenia lub... kontynuowanie w bieżących warunkach. A poza tym: formuła porównawcza wypada jak na razie znakomicie. Jeden z ciekawszych Kraftesów.
-
Może być tak, jak piszesz, ale w takim razie zjawisko to powinno być najsilniejsze w przypadku wpinania sprzętu wprost do ściany i odpowiednio słabsze dla podłączania do coraz skuteczniej działających kondycjonerów. Osobiście nie zauważyłem takiej zależności. Poza tym, jaśniejsze brzmienie D/S dotyczy nie tylko wyeksponowania sopranów, ale też (może nawet bardziej) górnej średnicy. Wreszcie, różnice tonalne występują też pomiędzy niektórymi D/S - czy tam też będą one wynikały z poziomu filtracji zakłóceń wysokich częstotliwości? Nie twierdzę, że Twoja teoria jest fałszywa, natomiast mam wrażenie, że jednak nie opisuje wszystkiego, czego doświadczamy, jeśli chodzi o brzmienie DAC-ów. A skoro nie opisuje wszystkiego, to niewiadomą pozostaje skala wpływu pozostałych czynników. Mariusz, jeszcze jedno. Pisałeś wcześniej, że ta kompresja mocy tweeterów objawia się dopiero po kilku czy nawet kilkunastu minutach słuchania. A różnice w barwie R2R vs D/S (na dobre i na złe) słychać praktycznie od razu.
-
Za 100? Kto wie. Dla mnie SMSL D6s za 800 pln gra na poziomie i niczego mu nie brakuje, ani tajemniczej namacalności, ani magicznej organiczności. Mało tego. W prezentowaniu detalu, budowaniu w przestrzeni źródeł pozornych może konkurować z dużo droższymi przetwornikami. Może są bardziej podatni na manipulacje? Łatwiej ulegają presji środowiska? Ogólnie to raczej kwestia podatności na bezkrytyczne przyjmowanie audiofilskich lub antyaudiofilskich treści. Oczywiście w naszym hobby nie istnieją historie, które nie mogą się wydarzyć, ale często jest tak, że "lepsze" może być skutkiem "gorszego". Np. Brak filtracji w trybie NOS i moc dostarczana jako wysokoczestotliwościowe śmieci po konwersji CA do tweetera może powodować kompresję mocy i obniżenie efektywności wysokotonowego przetwornika, co z kolei może powodować poprzez ograniczenie sopranów poprawę muzycznego przekazu w systemach zbyt jaskrawych, zbyt detalicznych. Zaburzy się balans tonalny na korzyść średnicy ujawniając magiczną organiczność 😉 To samo dotyczy systemów w zbyt żywych pomieszczeniach. Przycięcie górnych oktaw o decybel lub dwa poprawi ogólne wrażenia soniczne zarówno w kwestii "krzykliwości" jak i obrazowania, bo scena się oddali, pogłębi. Ogólnie r2r są opisywane jako mniej detaliczne. Moje wyjaśnienie odpowiada temu stanowi rzeczy. Kompresja mocy tweetera i w efekcie mniej energii efektywnie promieniowanej w postaci fali akustycznej, a więcej przekształcanej w ciepło. Czysta fizyka 😉 Pozdrawiam.
-
No dobra, zaczynamy. Na pierwszy ogień kategoria "wokale damskie", bo ponoć w niej małe ATC mają królować. Zestaw testowy standardowy: Chapman "Fast Car" - piękny wokal, gitara i niski bas. Friend 'N Fellow - "Here Comes The Rain Again" - świetny cover z ładnym wokalem i świetnie zrealizowanymi gitarami akustycznymi. Rokia Treore "Tu voles" - sepleniący wokal (bo po francusku), chórki, dużo różnych instrumentów, rozbudowana sekcja rytmiczna. Diana Krall "I Remember You" - sepleniący wokal, rozbudowana sekcja talerzy, kontrabas. Jopek "Przypływ, Odpływ, Oddech Czasu" - wokale, stereofonia, bas, efekty specjalne... wszystkiego dużo. Uwaga ogólna - do bani z tymi testami. Podmianka kolumn na standach co pół utworu. Siłka, gimnastyka - ciśnienie w uszach musi podskoczyć, nie ma bata. Głośność wyrównana szumem, regulowana przy każdej zmianie kolumn. Wrażenia. Brzmienie SCM7 i Meta więcej łączy niż dzieli. To ta sama szkoła. Ma być tak wiernie, jak się da. I jest. Obie konstrukcje grają realistycznie, precyzyjnie, równo. Gdyby nie kilka szczegółów, to można by je ze sobą pomylić;). Same wokale też bardzo podobne. Niestety nie słyszę spodziewanych czarów z ATC w tym względzie. Szukając różnic. Wokale z ATC jakby trochę większe, bliższe, jednak może na to wpływać ogólny sposób budowania przestrzeni w obu konstrukcjach. KEF-y grają znacznie bardziej przestrzennie. Wokół wokalistek jest więcej powietrza, pogłosów (przez to trzymają większy dystans od słuchacza, ale też nie jakiś przepastny). Ta aura dodaje głosom realizmu, namacalności. Ogólnie separacja instrumentów na plus w KEF-ach. ATC grają na ich tle bardziej płasko, ścianą dźwięku. W KEF-ach wszystko (oprócz basu) wydaje się ostrzej wycięte z tła i precyzyjniej poukładane. Bardziej to absorbujące, co może się podobać lub nie, ale ATC nie grają wcale łagodniej - nie są przeciwieństwem KEF-ów. Zastrzeżenia mam za to do basu z ATC. Niestety w moich 25 m2 i ustawieniu daleko od ścian jest go po prosu za mało. Właściwie testowanie ich w takim metrażu mija się z celem. Trochę im na dole brakuje, żeby móc cieszyć się muzyką. Domyślanie się basowych nutek w "I Remember You" to jednak nie to, co ich słyszenie. W "Fast Car" też brakuje podmalówki z mruczącego basu. Nie da się przejść obojętnie wobec tego poczucia straty. To, że czasem ten bas nawet błyśnie nico większą szczegółowością, pokaże jakąś fakturę, którą z BR nam umknęła nie jest w stanie nam tego zrekompensować. I tu pojawia się pytanie, co dalej z tym testem? Możemy zmienić konkurenta z KEF-a na małe Dali (te powinny być basem będą bardziej zbliżone do siódemek). Możemy zatkać BR w KEF-ach i testować je jako kolumny zamknięte. Możemy wreszcie cały test przenieść do systemy biurkowego, do 10 m2, blisko ścian i słuchać ATC w bliskim polu.
-
Jest dla mnie oczywiste, że słyszymy bardzo podobnie. Ale nawet mnie dziwi nieustępliwość z jaką podnosisz ten nasz osobisty gust do rangi prawdy obiektywnej.
-
Przez Jakub Bator · Napisano
Czy przeciętny do grania w stereo? Przez długi czas tak myślałem ale po małych korektach w ustawieniu kolumn, trochę zmianach w konfiguracji to zauważyłem, że o dziwo sobie teraz dobrze radzi - nawet to jego AI nie przeszkadza więc ostatnio nawet go nie wyłączam już nie chcę go wymieniać choć nadal od daaaawna zbieram się do dokupienia końcówki mocy do niego ...ale to inny temat - teraz CD tak, też cały czas myślę czy nie skupić się na tej cds303 chodź też rotel a14 d o mnie przemawia... Jeszcze nie ..dalej myślę 😜 Tak jak wyżej napisałem, rozważam rotela ale raczej cd14mkII bo w sumie to w 80 jak nie 90% RCD1572mk2 - ten sam napęd, dokładnie ta sama płyta główna - sekcja cyfrowa, sekcja analogowa ta sama tylko pozbawiona układów pod wyjścia zbalansowane ( puste miejsca do wlutowania są na płycie ) sekcja zasilająca jest chyba ta sama tylko z innym trafo ( kwadrat zamiast torida ) i pozbawiona dodatkowych linii ( ale one chyba są pod wyjście zbalansowane ), i design z wyświetlaczem inny więc nie wiem czy jest warte dopłacanie 1,5tys kiedy nie będę używał wyjść zbalansowanych - ale tak o cd14mk2 myślę Dzięki za propozycję - poczytam o powyższych propozycjach .. rozumiem, że była by możliwość wypożyczenia jak by mi się któraś z propozycji spodobała ?:) -
Przez il Dottore · Napisano
To jest indywidualne. Chodzi o ludzką indywidualną wrażliwość. Tak samo masz np. w projektorach DLP. Jedni widzą efekt tęczy a inni nie widzą. Ja nie widzę. Nie warto. To jest nie do obrony. -
Dokładnie, o niczym to nie świadczy 👍
-
-
Dzisiejsze tematy