Cała aktywność

prawidłowo British audiiophile napędza swoje proac one sc monoblokami exposure i traktuje to jako punkt odniesienia w swoich - było nie było- rzetelnych testach

A skąd ta pewność? Przecież nie wiesz jak coś gra w moim pokoju? Nie znasz moich preferencji. Nie wiesz nawet jaką muzykę lubię. W sumie to nic nie wiesz. Grzecznie proszę - nie potrzebuję Twoich rad. Jak jesteś faktycznie taki kumaty w audio jak twierdzisz na forum, to zrozumiesz. Z mojej strony tyle. Miłego wieczoru.

Witam, mam do sprzedania dynaudio emit 50. W stanie idealnym. Dla osób z forum cena 5000zl. https://www.olx.pl/d/oferta/dynaudio-emit-50-CID99-ID17hl5a.html

Daleki jestem od pouczania. Jedynie dobrze radzę. Możesz skorzystać - nie musisz. Zwróć tylko uwagę, że mój głos nie jest jedyny. Kilka osób podpowiada Ci tutaj to samo. Na AS różne rzeczy pisali. Po 20 latach tam spędzonych mogę coś o tym powiedzieć. Niezwykły kształt wynika raczej z chęci likwidacji fal stojących a więc działa antyrezonansowo. Ja nie jestem czcicielem tej firmy ale to jest jednak jeszcze oryginalny projekt samego Franco i wątpię, żeby konstruktor tej klasy wykonał jakiś ewidentny babol bez problemu wychwycony przez znawców z AS.

Tu się nie zgodzę. Poza tym, na AS pisali, że kształt był projektowany głównie dla designu i kosz midwoofera niemal ociera się o wewnętrzną ściankę obudowy przez co kolumna potrafi rezonować dla pewnych częstotliwości i przy głośniejszym graniu. Wprawdzie sam nie słucham głośno, ale takie rzeczy zniechęcają mnie do tej konstrukcji. Poza tym - jak napisałem - nie kręcą mnie monitory z przetwornikami mniejszymi, niż mam teraz. 18-tki w moich CF20 są dla mnie ok, ale na styk.

Zapytałem 😀

W zasadzie, to chciałbym tylko zgłosić, że 'pomarańczowy' już jest fioletowy. A tu królowa dwa dni przed śmiercią. Czyli, jest nadzieja 😁 Się śmiej 😉 1664290013_yQocd6.mp4

Nie wiem jak u Was ale w Szczekocinku dzisiaj bardzo ciepły wieczór, jazda rowerem była wręcz eufoniczna. A na weekend ma być 26 stopni!

Jest w tym pewna racja, ale z drugiej strony spora część z nas nie widziała i chyba wolałaby nie widzieć co we wzmacniaczu leci do terminali i w głośnikach od terminali do zwrotnic a potem dalej. Nie mówię o wszystkich sprzętach, ale znam przypadek gdzie "kopara" opadła po odkręceniu terminali i głośników w kolumnach i to nie byle jakich. Co nie zmienia faktu, że najsłabsze ogniwo osłabia cały system i świadome stosowanie go mogąc zrobić to lepiej jest trochę "strzałem sobie w kolano". Nigdy nie zastanawiałem się nad tym co jest wewnątrz jakby nie patrzeć dość popularnego Beresford-a 🤔 - on wcale nie jest tani.

Majster, nie przesadzasz troszkę z pouczaniem wszystkich i w każdym wątku ? Dużo piszesz w każdym miejscu na forum i chyba przez to nawet nie widzisz, że sam sobie zaprzeczasz.

Ale wiesz co tam się stało z gitarą basową? At the instruction of Hetfield and Ulrich, Newsted's bass guitar was made almost inaudible. According to Rasmussen: "After Lars and James heard their initial mixes the first thing they said was, 'Take the bass down so you can just hear it, and then once you've done that, take it down a further three dBs.' https://en.m.wikipedia.org/wiki/...And_Justice_for_All_(album)#Mixing

Pytaj ?

Ta piosenka bardzo ładnie się zaczyna. Rzadko tak mam, że najbardziej w piosence podoba mi się początek.

Zastanawia mnie czy Spendory mają pewną cechę, dla mnie bardzo ważną. Przesłuchałeś caly album?

Chyba nigdzie. Ciekawe jest że ... gdzieś spotkałem testy obu przez te sama redakcje i ... new statement dostał ocenę 9/10 a LaDiva 8/10 Ciekawe dlaczego tak wyszło? gdzie był "uszczerbek" topowych LaDiva? w końcu to te same przetworniki tylko buda zamknięta przy otwartej w new statement.

Moim skromnym zdaniem sprawa dyskusyjna, surround back powinny być z tyłu i w dolnej warstwie wpisywać się w koło otaczających głośników, układ jaki masz być może coś wniesie przy 7.x.x, ale pytanie ile i co. Czy nie lepiej zamiast tych tylnych przesunąć nieco do tyłu SL i SR powiedzmy do tych 110° i zostać przy 5.x.x. Przynajmniej zachowasz zgodność z zaleceniami Dolby, bo to ulokowanie SRB na bocznych ścianach nie zrobi otoczenia dźwiękiem - bezpośrednio za kanapą gdzie powinny być głośniki i tak będzie pustka, jak to będzie wypełnione dźwiękiem gdy amplituner "będzie myślał" że są tylne głośniki nie wiem. Przy RZ50 musisz kupić dodatkowo końcówkę dla SRB, o nakładzie prac napisałeś sam. No niby będą z tyłu, ale jaki to będzie efekt nie wiadomo.

Nie daj się zwieść średnicy przetwornika. W tej klasie kolumn to nic nie znaczy. Chcesz dużo czy chcesz dobrze? To, to...

Po czym wnosisz? 😛 Czy też, może tylko, 'żal Ci d... ściska'? Jak dla mnie, bardzo fajny progres 👍

Album Metaliki jak niżej daje radę, trochę mi brakuje mocniejszej góry ale już chyba taki urok tego głośnika (za to można grać długo i dość głośno bez zmęczenia słuchu i siebie samego ). Nie ma szans, żeby 3/1 zmęczył kogoś sopranami, absolutnie. Chociaż znowu wolę ten album w wykonaniu ATC SCM7, właśnie za większą energię na górze pasma. Spendor to takie 9/10 dla mnie na tym albumie. Kurde, idzie to całkiem dobrze, aż jestem zaskoczony.

W pewnym sensie każdy z nich jest inny, bo przecież różnią się użytymi midwooferami. Do tego w 2/3 jest to cięcie na 3.7kHz, czyli tweeter wchodzi do gry dość wysoko. Ale OZ w 4/5 pewnie faktycznie robi swoje. Co mi się jeszcze podobało w 2/3: spójność / zszycie przetworników. To samo zresztą usłyszałem w podłogowych A4 w Nautilusie. Ale to była chyba jedyna wspólna cecha, bo poza tym A4 grały zupełnie inaczej. Po pierwsze, nie miały tego przyciemnienia (w bezpośrednim porównaniu okazały się jaśniejsze od S40, które przecież też nie są ciemne). Po drugie - mniej basu i chyba też mniej czarowania stereofonią. Za to całościowo grały właśnie bardzo spójnie i organicznie. Ale słyszałem je tylko z Circle Labsem A200. Odsłuch był wtedy pod kątem S40 i Circle Labsa, a podłogowe Spendorki A4 podpięliśmy na koniec jako ciekawostkę i dla sprawdzenia, co pokaże ten sam piec z innymi paczkami.

Dzięki uprzejmości kolegi @Kraft udało mi się posłuchać bezpośrednio Dali Menuet , KEF LS 50 Meta i ATC SCM 7. Miałem nadzieję , że Mety się ,, wywalą ,, i , że marketing dobrze działa . I , że moim słusznym wyborem są Dali Menuet . Ale , jest tyle przyjemności obcowania z KEF , że aż szkoda było przestać słuchania muzyki. Czyli ZNOWU zmiana planów CSM7 grają poprawnie , ale dla mnie osobiście bliżej jest do KEF LS 50 Meta . Obawiałem się metalowej kopułki , ale zestrojenie jest na TOP klasie . Nie uzasadnione obawy Dziękuję 👍 Jarku za poświęcony czas , a teraz znowu do roboty

Zdecydowanie na Twoim miejscu celowałbym w Pioneera vsx-lx505 spośród tych , które kolega wymienił wyżej, głównie ze wzgl. na charakterystykę brzmienia w kinie domowym . Obecnie lx505 wisi w sieci w cenie 4400 pln. Myślę, że do wyrwania nawet za 4 koła. Świetny stosunek ceny do możliwości. Jedyna wada tego Pionka , to brak odzielnego crossovera .

Ja mam sentyment do tego podwójnego wskaźnika w M2405S.

Ładnie i przytulnie. Widać, że prawdziwy audiofil. Drogie paczki, droga elektronika, podstawki antywibracyjne. Z pewnością słyszy wszystkie niuanse w porównaniach MP3 vs FLAC. Ale jeszcze nie wpadł na to, że pudło stojącej obok gitary rezonuje i wzbudza się jak opętane podczas słuchania muzyki