Cała aktywność
Strumień aktualizowany automatycznie
- Ostatnia godzina
-
Mam Tidala. Na Tidalu jej plyty sa w MQA, jedna jest we flaku. Na Qobuzie akurat nie ma tej p,yty z utworem zima'81. A na Deezer spojrzałem i też akurat tej plyty nie ma. Mam panie 3 serwisy natywnie w Moonie, jeszcze jest Highresaudio, ale ten jest drogi trzy wystarczą i kikasetek plyt CD. 🤭
-
To jest ta płyta. A na niej piękna muzyka.
-
Na Qobuzie jest cała płyta Ani Dąbrowskiej - Samotność po Zmierzchu, Zima'81 jest 7 utworem. Chyba że chodzi o jakąś inną płytę 🙂.
-
To nie masz Tidala? A wracając jeszcze do moich trzech króli z tego roku ( ATC, ProAc, Harbeth) to muszę dodać, że ProAc D2R też ma coś ekstra czego nie mają dwa pozostałe monitory. To ogromne poczucie przestrzeni i wręcz czucia powietrza. Pogłos, przestrzeń i koronkowe, delikatne pokazanie najdrobniejszych detali i melodii wplecionych w soprany. To jest coś wyjątkowego u ProAc. Jak widać, każdy monitor ma coś ekstra, niestety nie da się tych cech połączyć w jednym głośniku bo one się zwyczajnie wykluczają.
-
@kaczadupa Adam, ale to jest MQA 😁 Trąbka jeszcze mnie nie drażni, jest taka jak koledzy piszą, blachy zaznaczone, ale nie drażnią (ale wybitne nie są), a bębny hmmm, specyficzne-miękkie. Pewno skórka słabo naciągnięta 🤭 Posłuchałbym, ale nie MQA, a na Qobuzie nie ma tej płyty są dwa utwory z tej płyty, ale nie zima’81. Zobaczę to na głośnikach przy okazji, ale jakościowo to trochę mi to gra jak mp3. Jestem jednak ciekawy przez głośniki. Tylko jedna płyta nie jest MQA. Ech….
-
U mnie na słuchawkach to Panie nawet rezonansów pokoju na basie nie słyszę, takie cuda, heh. A co do trąbki, już poważnie, to na słuchawkach jak to trąbka troszkę tam może przez chwilę jak mocniej dmuchnie to i podrapie ale ogólnie i tak bliżej jej do Harbeth jak ATC ale to ta z ATC mi się najbardziej podoba i już. I kolejny raz się powtarza z Harbeth jak z ProAc, że SCM7 ma najbliżej środek pasma. I to też mi się w nich mega podoba bo to daje wyjątkowy kontakt z muzyką ale Harbeth ma coś czego nie mają oba pozostałe monitory na wokalach, one są zwyczajnie bardziej bogate w każde rozedrganie głosu, chociaż ciągle wydają się jakby lekko przyciemnione, jakby obniżone tonalnie ale to coś jeszcze innego, nie wiem co tu Harbeth wyczarował…. Najmocniej słyszę to paradoksalnie w nocy, gdy muzyka gra cicho. To wtedy Harbethowy świat mnie porywa. W dzień, gdy gram głośniej, tego nie doświadczam a nawet wolę ATC.
- Today
-
Adam, siadam, ale słuchawki się nie liczą chyba co ? 🤭
-
Ja mam PMA 520AE.
-
Tak mi się zdaje, choć to wyłącznie moja obserwacja, że paradoksalnie inwazja streamingu wyszła plycie CD na dobre. Umarł rynek masowego odbiorcy, pod którego masakrowano jakość nagrań i to z różnych przyczyn. Pozostał za to z jednej strony świadomy odbiorca (to my😉) oraz dostawca, który też ma świadomość do kogo kieruje swój produkt, więc musi się wysilić. To wymusza odpowiednią jakość nagrań na płytach oraz ich jakość wydawniczą tak ogólnie i to wcale nie tylko tych wyszukanych formatow i nośników. Przeciętny słuchacz juz nie kupuje płyt, a kolekcjoner/maniak (niepotrzebne skreślić) byle g... nie kupi. Dlatego skończyły się wydania w stylu "zachodnia jakość, polska cena". Przeciwnie, jest dużo małych, niszowych wydawnictw oraz nazwijmy ich reedytorów szlachetnych formatów ale i duże wytwórnie zrozumiały o co chodzi, stąd wznowienia, nowe serie, remastery itd itp. Najgorsze jakościowo lata mamy chyba za sobą.
-
A ja mam PMA 2500 i bardzo go lubię
-
Miałem Denona 1500ae dawno temu. Kawał wzmaka to był … 😊 Do tego „kultowa” mini-wieżyczka DM 40, kupiona córce, też to fajnie grało.
-
@michaudio Spoko 😉 Doszedłem też do wniosku, że płyty które naprawdę są przyjemne i fajnie się ich słucha, zdają się nieźle zrealizowane i dają dużo radochy, a teraz okazuje się, że mają średnią DR 10, czy nawet DR 9 i co z tego, skoro dają to co lubimy. A w tym wszystkim oprócz realizacji, ważna jest sama muzyka. Dziś sprawdziłem nawet moje proponowane tu płyty m.in. Bastarda Trio i szału nie ma, a jak się włączy to jak dla mnie jakościowo zdają się świetne. Z kolei mam jakiś sampler z na złotym nośniku Hifi i Muzyka Stockfish Collection średnia DR 9 🤦🏻 A słucha się jej zajebiście dobrze. Za to płyta testowa Audio Physic Second Turtle Records Sampler już całkiem fajnie DR 14. Na szczęście mam wiele płyt ulubionych wykonawców, i wytwórni którzy nie schodzą poniżej DR12, ale są też takie z 10. Nie ma co się przejmować i warto słuchać muzyki, a cyferki zostawić w spokoju.
-
Oko mam kiepskie ale sluch na szczęście dobry, więc cytując wieszcza: "Czucie i wiara silniej mówi do mnie, niż mędrca szkiełko i oko".
-
Poprawnie nagłaśnia się miejce odsłuchu , nie pomieszczenie . Nie ma takiej opcji , aby w każdym miejscu zestaw brzmiał tak samo dobrze . Przemyśl temat , robisz dyskotekę i łapankę , czy czerpiesz przyjemność z muzyki ?
-
Surroundy z reguły nie grają "grubo". W odróżnieniu od LCR pełnią raczej funkcję pomocniczą. Oczywiście są wyjątki, zdarzają się filmy które dość mocno wykorzystują kanały efektowe, warto wspomnieć tu o koncertach. Ale nawet gdyby... Nie potrzebujesz kolumn które schodzą poniżej 80Hz. Moim zdaniem RP-140D na surroundach świetnie sobie poradzą w niewielkim salonie.
-
W gęstych aranżacyjnie nagraniach skoki dynamiki potrafią się "schować" na tle innych dźwięków. Te nagrania, gdzie po ciszy następuje nagłe uderzenie wydają się być bardziej dynamiczne, potrafią nawet wystraszyć. Ale w pomiarach okazuje się, że dynamika jest niższa. Ale to ciekawa i fajna zabawa. Dzięki, że się tym podzieliłeś.
-
Na ten przyklad zaskoczeniem dla mnie są płyty, które "brzmieniowo" na słuch są gęsto i ciepło nagrane, zdawaloby się z ograniczoną dynamiką, a w MAAT DRoffline wypadają ze średnią na poziomie 12 i więcej. Z drugiej strony te, które zdają się dynamiczne na słuch, takie z konturem, szybkim narastaniem dźwięku etc., powiedzialbym czyste i klarowne, takie przy których stopa nam sama chodzi przy odsluchu sięgają ledwo średniej DR 10, niektóre 8. A kilka rozwaliło mi system średnia z albumu DR 15-16. Najchętniej bym kilka tych płytek wrzucił na stronę https://dr.loudness-war.info/ i wzbogacil bazę 😉
-
Dalece niezupełnie ta sama, Tannoy osiągnął doskonałość w serii GR. I tyle. A goście z Fyne to manipulanci.
-
@DiBatonio no to dawaj te wnioski! Nie daj się prosić.
-
Chyba nie fejk. Parę źródeł mówi to samo. Na każdego z nas przyjdzie czas...
-
Już dawno nie naripowalem się tyle płyt co dzisiaj, no i okazuje się, że nie wszystkie japońce są takie cacy pod wzgelem DR. Nie ma tu znaczenia nośnik HSM CD, czy technologia BSCD2. Za to kilka płyt mnie mile zskoczyło, podobnie jest z plikami HiRes. Mam też ciekawe wnioski, co było zaskoczeniem i pewno dla niektórych melomanów, czy audiofilów tez by bylo zaskakujące. 😉
-
Jarek, dobre Nie wiem czy to prawda Panowie ale w necie piszą, że Ozzy Osbourne nie żyje. Niestety…
-
Gra😁 . Wracam,ustawiam paczki do odsłuchu , zdaję relację.W poniedziałek
-
Kargule i Pawlaki:)
-
Dzisiejsze posty
-
Mam Tidala. Na Tidalu jej plyty sa w MQA, jedna jest we flaku. Na Qobuzie akurat nie ma tej p,yty z utworem zima'81. A na Deezer spojrzałem i też akurat tej plyty nie ma. Mam panie 3 serwisy natywnie w Moonie, jeszcze jest Highresaudio, ale ten jest drogi trzy wystarczą i kikasetek plyt CD. 🤭
-
Na Qobuzie jest cała płyta Ani Dąbrowskiej - Samotność po Zmierzchu, Zima'81 jest 7 utworem. Chyba że chodzi o jakąś inną płytę 🙂.
-
To nie masz Tidala? A wracając jeszcze do moich trzech króli z tego roku ( ATC, ProAc, Harbeth) to muszę dodać, że ProAc D2R też ma coś ekstra czego nie mają dwa pozostałe monitory. To ogromne poczucie przestrzeni i wręcz czucia powietrza. Pogłos, przestrzeń i koronkowe, delikatne pokazanie najdrobniejszych detali i melodii wplecionych w soprany. To jest coś wyjątkowego u ProAc. Jak widać, każdy monitor ma coś ekstra, niestety nie da się tych cech połączyć w jednym głośniku bo one się zwyczajnie wykluczają.
-
@kaczadupa Adam, ale to jest MQA 😁 Trąbka jeszcze mnie nie drażni, jest taka jak koledzy piszą, blachy zaznaczone, ale nie drażnią (ale wybitne nie są), a bębny hmmm, specyficzne-miękkie. Pewno skórka słabo naciągnięta 🤭 Posłuchałbym, ale nie MQA, a na Qobuzie nie ma tej płyty są dwa utwory z tej płyty, ale nie zima’81. Zobaczę to na głośnikach przy okazji, ale jakościowo to trochę mi to gra jak mp3. Jestem jednak ciekawy przez głośniki. Tylko jedna płyta nie jest MQA. Ech….
-
U mnie na słuchawkach to Panie nawet rezonansów pokoju na basie nie słyszę, takie cuda, heh. A co do trąbki, już poważnie, to na słuchawkach jak to trąbka troszkę tam może przez chwilę jak mocniej dmuchnie to i podrapie ale ogólnie i tak bliżej jej do Harbeth jak ATC ale to ta z ATC mi się najbardziej podoba i już. I kolejny raz się powtarza z Harbeth jak z ProAc, że SCM7 ma najbliżej środek pasma. I to też mi się w nich mega podoba bo to daje wyjątkowy kontakt z muzyką ale Harbeth ma coś czego nie mają oba pozostałe monitory na wokalach, one są zwyczajnie bardziej bogate w każde rozedrganie głosu, chociaż ciągle wydają się jakby lekko przyciemnione, jakby obniżone tonalnie ale to coś jeszcze innego, nie wiem co tu Harbeth wyczarował…. Najmocniej słyszę to paradoksalnie w nocy, gdy muzyka gra cicho. To wtedy Harbethowy świat mnie porywa. W dzień, gdy gram głośniej, tego nie doświadczam a nawet wolę ATC.
-
Adam, siadam, ale słuchawki się nie liczą chyba co ? 🤭
-
Tak mi się zdaje, choć to wyłącznie moja obserwacja, że paradoksalnie inwazja streamingu wyszła plycie CD na dobre. Umarł rynek masowego odbiorcy, pod którego masakrowano jakość nagrań i to z różnych przyczyn. Pozostał za to z jednej strony świadomy odbiorca (to my😉) oraz dostawca, który też ma świadomość do kogo kieruje swój produkt, więc musi się wysilić. To wymusza odpowiednią jakość nagrań na płytach oraz ich jakość wydawniczą tak ogólnie i to wcale nie tylko tych wyszukanych formatow i nośników. Przeciętny słuchacz juz nie kupuje płyt, a kolekcjoner/maniak (niepotrzebne skreślić) byle g... nie kupi. Dlatego skończyły się wydania w stylu "zachodnia jakość, polska cena". Przeciwnie, jest dużo małych, niszowych wydawnictw oraz nazwijmy ich reedytorów szlachetnych formatów ale i duże wytwórnie zrozumiały o co chodzi, stąd wznowienia, nowe serie, remastery itd itp. Najgorsze jakościowo lata mamy chyba za sobą.
-
Miałem Denona 1500ae dawno temu. Kawał wzmaka to był … 😊 Do tego „kultowa” mini-wieżyczka DM 40, kupiona córce, też to fajnie grało.
-
@michaudio Spoko 😉 Doszedłem też do wniosku, że płyty które naprawdę są przyjemne i fajnie się ich słucha, zdają się nieźle zrealizowane i dają dużo radochy, a teraz okazuje się, że mają średnią DR 10, czy nawet DR 9 i co z tego, skoro dają to co lubimy. A w tym wszystkim oprócz realizacji, ważna jest sama muzyka. Dziś sprawdziłem nawet moje proponowane tu płyty m.in. Bastarda Trio i szału nie ma, a jak się włączy to jak dla mnie jakościowo zdają się świetne. Z kolei mam jakiś sampler z na złotym nośniku Hifi i Muzyka Stockfish Collection średnia DR 9 🤦🏻 A słucha się jej zajebiście dobrze. Za to płyta testowa Audio Physic Second Turtle Records Sampler już całkiem fajnie DR 14. Na szczęście mam wiele płyt ulubionych wykonawców, i wytwórni którzy nie schodzą poniżej DR12, ale są też takie z 10. Nie ma co się przejmować i warto słuchać muzyki, a cyferki zostawić w spokoju.
-
Oko mam kiepskie ale sluch na szczęście dobry, więc cytując wieszcza: "Czucie i wiara silniej mówi do mnie, niż mędrca szkiełko i oko".
-
Poprawnie nagłaśnia się miejce odsłuchu , nie pomieszczenie . Nie ma takiej opcji , aby w każdym miejscu zestaw brzmiał tak samo dobrze . Przemyśl temat , robisz dyskotekę i łapankę , czy czerpiesz przyjemność z muzyki ?
-
Surroundy z reguły nie grają "grubo". W odróżnieniu od LCR pełnią raczej funkcję pomocniczą. Oczywiście są wyjątki, zdarzają się filmy które dość mocno wykorzystują kanały efektowe, warto wspomnieć tu o koncertach. Ale nawet gdyby... Nie potrzebujesz kolumn które schodzą poniżej 80Hz. Moim zdaniem RP-140D na surroundach świetnie sobie poradzą w niewielkim salonie.
-
-
Dzisiejsze tematy