Cała aktywność

Pomysł na 4 wątek, bez wyciągania wniosków?

Nic dziwnego, żaden wzmacniacz nie pomoże, pora odrobić lekcje.

A tak na koniec dodam że udało mi się kupić w dobrej cenie nowego to kupiłem ogólnie sprzęt gra czysto niestety zbyt płasko w dolnym paśmie. Ciekawi mnie czy audiolab 6000a byłby lepszy

Nie można, ale jeżeli 20 kolejnych nagrań mimo totalnie różnych warunków i pozostałego sprzętu ma jakąś cechę charakterystyczną to można domniemywać że tak cecha jest związana z danym klockiem. I to się akurat sprawdzało mi zawsze.

To nie ta liga.

Klimacik. https://tidal.com/album/3186944/u    

Miałem kiedyś w zastępstwie "prawdziwych" kolumn - KRK Rokit 5. Jako odsluch instrumentu w studiu bez zastrzeżeń ale jako stereo to mi się średnio sprawdziło. Wiadomo, ze to monitory bardzo budżetowe ale jednak prezentowały się słabiej niż zdezelowana Yamaha z podstarzalymi kolumnami Sony 😉

Myślę że można zamknąć wszystkie tematy

Dużo ciepła i miłości, przesterów w jak najmniejszej ilości, smacznego karpia i radości,  audio-gratów po taniości, śniegu, atmosfery i klimatu,  by kłucia w uszy nie było tematu, zdrowia, szczęścia i słodyczy, Vectorinni Wam wszystkim  życzy🙂  

Wersja srebrna z jasnymi głosnikami więc chyba ta najmniej poszukiwana 😉 bez pilota. Raczej nie z salonu audiofila tylko niemiecki demobil. Ale wszystko elegancko. Zadnych wad i uszkodzeń. Sam byłem zaskoczony ceną dlatego sprawdzałem 2x. Ale wygląda, że jest OK. Naprawdę mega to gra jak na taką drobinkę. Co do kabla to coś takiego: https://hearon.pl/pl/products/kabel-glosnikowy-2x1-5-klotz-twinax-ly215-ofc-cu-10747.html

@tomek4446 Tomasz,wracaj do formy. Mam nadzieję, że to nic bardzo poważnego . Myślałem,że zniknąleś na jakiś turystyczny wypad,a tu taki klops! No,ale jak już jesteś w domu,to dobrze 😁  Forumowiczkom i forumowiczom życzę paru dni wytchnienia od codziennej gonitwy, jeśli się da,w gronie najbliższych i z prawdziwą uwagą.  

2200 zł.

Usystematyzujmy: masz gramofon i ampli TAGA, a szukasz do tego kolumn, które zagrają satysfakcjonująco przy umiarkowanej głośności, w pomieszczeniu ok. 37m2? Odległość miejsca odsłuchowego od kolumn to ok. 4,5m. Czy jest to wartość po uwzględnieniu kilkudziesięciocentymetrowego odsunięcia kolumn od ścian, czy tyle wynosi odległość od siedziska do ściany? Masz jakiś dywan na podłodze, czy jest to twarda powierzchnia? To samo tyczy się ścian. Masz jakieś półki, obrazy, kwiaty? Dlaczego pytam? Bo zanim zacząłbym poszukiwania kolumn, upewniłbym się że mam chociaż minimum warunków koniecznych do spełnienia, żeby testować/słuchać sprzęt. Wielu lekceważy warunki w pomieszczeniach gdzie zamierza słuchać muzyki, a one mają bardzo duży wpływ na efekt finalny. Skoro chcesz się ustrzec przed popełnieniem błędu w doborze kolumn, to teoretycznie, powinieneś chociaż upewnić się, że pomieszczenie jest w miarę odpowiednio przygotowane. Podaj proszę budżet na te kolumny, bo to ważne. Oczywiście, żeby było jasne, prawdopodobieństwo "zdalnego" dobrania kolumn dla Ciebie na forum jest bardzo małe, ale możliwe że chociaż uda się wskazać kierunek poszukiwań.     

To jest cos , czego nigdy jeszcze nikt nie wyprodukował. Mixx Audio Analog Plus One Player LP i cd w jednym. To ustawiajcie się w kolejce 😀  

Moim zdaniem, żeby materiał na YouTube miał jakikolwiek sens porównawczy, musiałoby być spełnionych kilka warunków. Załóżmy już, że akceptujemy wszystkie niedoskonałości związane z mikrofonem i nagrywaniem smartfonem. Żeby jednak wywnioskować, że coś gra tak, a nie inaczej, potrzebny jest punkt odniesienia. Przykładowo: w nagraniu nr 1 słuchamy zestawu A, a w nagraniu nr 2 zestawu B, w którym zaszła jedna konkretna zmiana w stosunku do A, np. wymiana wspomnianego wcześniej przetwornika. Oba nagrania musiałyby być wykonane w tym samym miejscu, przy tych samych ustawieniach smartfona (tryb kamery, orientacja, umiejscowienie), koniecznie z tym samym materiałem muzycznym oraz przy wyrównanym poziomie głośności. Dopiero wtedy (mając nadal na względzie ograniczenia tej metody) moglibyśmy powiedzieć, że w próbce numer 1 słyszymy jakieś zmiany względem próbki numer 2. Słyszymy po prostu, że coś uległo zmianie, możemy to opisać. A tak nie mamy nic, przy jednym nagraniu nie mamy do czego się odnieść. No i przede wszystkim nadal nie wiem jak można z pojedynczego, przypadkowego nagrania wywnioskować, że DAC gra w jakiś konkretny sposób, i że to on narzuca charakterystyczne brzmienie całości.