Skocz do zawartości

Zamienię/Inne


33 tematów w tym forum

    • 0 odpowiedzi
    • 9,5k wyświetleń
    • 0 odpowiedzi
    • 1,3k wyświetleń
    • 13 odpowiedzi
    • 16,4k wyświetleń
    • 0 odpowiedzi
    • 3,1k wyświetleń
  1. Zamienię Głośniki

    • 0 odpowiedzi
    • 5,4k wyświetleń
    • 1 odpowiedź
    • 1,8k wyświetleń
    • 1 odpowiedź
    • 1,7k wyświetleń
    • 0 odpowiedzi
    • 2,8k wyświetleń


  • Ostatnie posty

    • gggg Jeśli szukasz wzmacniacza o takiej charakterystyce i do muzyki o jakiej wspominasz, jeśli będzie okazja wypróbuj Musical Fidelity A1 - ona gra dokładnie tak jak piszesz. Ma co prawda mniej niż 30 watów, ale są to waty w klasie A i jest ich więcej niż wystarczająco  
    • A ja nawet jednego nie miałem bo wymiękłeś i mi nie wysłałeś    Przerobiłem baaardzo bliskiego krewnego Marantza - piecyk - Soul Note A1 i trafo brumiło. 
    • Miałem u siebie dwa egzemplarze Regi Elex-R (poprzednik MK4). Jeden w wersji demo (przed zakupem, do odsłuchu). Drugi - nówka. W jednym i w drugim brak problemów z buczącym transformatorem, równo chodzący potek od samego dołu. Podczas włączania słychać charakterystyczny stuk (pyknięcie) w kolumnach. Tak opisał to Magazyn Audio: "Wyraźny klik kilka chwil po włączeniu pochodzi jednak nie od zabezpieczeń wyjść, ale z sekcji przedwzmacniacza (załączane są wejścia). Końcówki mocy podłączono do zacisków głośnikowych (i zasilania) "po męsku" - bez przekaźników. Miękki start jest dla mięczaków." Niestety tak kolorowo nie było już z Regą Brio. 3 egzemplarze i z każdym coś nie tak. Szumy, syczenie z kolumn, nierówny potencjometr bez względu na ustawioną głośność (różnica kilku dB), bezużyteczne wyjście słuchawkowe... Więcej napisałem o tym tutaj: https://forum.audio.com.pl/topic/93331-rega-brio-test-niepoprawnie-skonstruowanego-wzmacniacza/ Myślę, że faktycznie może to być główną przyczyną. Zwłaszcza w Brio. Za bardzo tam wszystko upakowane. Mała obudowa, sporo komponentów blisko siebie. Co jak co, ale japońskie wzmacniacze to dla mnie wzór jeśli chodzi o "poprawność konstrukcji". Przerobiłem u siebie swego czasu kilka - był Marantz (x3), Denon (x5), Pioneer (x2), Onkyo, Technics, Yamaha. Z żadnym nie było najmniejszych problemów, w żadnym transformator nie odezwał się nawet na moment. A zawsze byłem wyjątkowo mocno wyczulony na takie rzeczy. Klasa. ---Tutaj Jarek przestaje czytać---. Tylko granie jakoś tak nie do końca poruszało. I nie pasowało tak bardzo jak w tych spartolonych brytyjczykach...
  • Ostatnio poruszane tematy

×
×
  • Utwórz nowe...