Skocz do zawartości

1 080 tematów w tym forum

    • 5 odpowiedzi
    • 703 wyświetleń
    • 0 odpowiedzi
    • 578 wyświetleń
    • 0 odpowiedzi
    • 724 wyświetleń
    • 3 odpowiedzi
    • 806 wyświetleń
    • 2 odpowiedzi
    • 673 wyświetleń
  1. Nostromo Wolf 2

    • 3 odpowiedzi
    • 879 wyświetleń
  2. Magnat MR 780

    • 3 odpowiedzi
    • 628 wyświetleń
    • 0 odpowiedzi
    • 788 wyświetleń
    • 0 odpowiedzi
    • 458 wyświetleń
    • 0 odpowiedzi
    • 373 wyświetleń
    • 5 odpowiedzi
    • 1,6k wyświetleń
    • 1 odpowiedź
    • 644 wyświetleń
    • 5 odpowiedzi
    • 2,3k wyświetleń
  3. GM70

    • 0 odpowiedzi
    • 666 wyświetleń
    • 0 odpowiedzi
    • 525 wyświetleń
    • 0 odpowiedzi
    • 442 wyświetleń
  4. Philips ECC 81

    • 1 odpowiedź
    • 510 wyświetleń
    • 1 odpowiedź
    • 434 wyświetleń
    • 1 odpowiedź
    • 630 wyświetleń
  5. brom

    • 1 odpowiedź
    • 466 wyświetleń
    • 1 odpowiedź
    • 682 wyświetleń
    • 0 odpowiedzi
    • 574 wyświetleń
    • 3 odpowiedzi
    • 995 wyświetleń
  6. Syntthesis Roma 54DC+

    • 5 odpowiedzi
    • 1,7k wyświetleń
    • 0 odpowiedzi
    • 333 wyświetleń


  • Ostatnie posty

    • Czy nadmiernie analityczny to bym nie powiedział ale jak ktoś utożsamia piękną barwę z dużymi źródłami pozornymi czy podgrzanym basem czy gęstą dolną średnicą czy wypchnięciem średnicy to Hegel tego nie zrobi. Oczywiście zostaje dobór głośników ale małe Hegle nie powiększają pierwszego planu a już chyba żaden Hegel nie podgrzewa basem. Oczywiście trzeba samemu posłuchać.  Co do planów i przestrzeni to raczej najpierw jest  nasz pokój a potem głośniki. Hegel tego nie przeskoczy. 
    • Załączam rysunek. Nie jest narysowany z idealną perspektywą. Problem z surroundem na wysokości odsłuchu byłby z otwieraniem okna i wchodzeniem do jadalni. On-wall wykluczony bo zasadniczo nie da się go ustawić pod kątem.  kolega ma 5.1.2 które mogłoby być równie dobrze „3.1.4” i działało to przyzwoicie (4x Dali Fazon). Zakładałem, że 5.1.4 + Dirac + inna pozycja da lepszy efekt. Pomimo surroundu na suficie, jest szerzej rozstawiony na rysunku (aż do ściany z oknem ile się da, żeby osiągnąć najmniej „pionowy” kąt względem słuchacza), niż cztery Atmosy. Co myślicie? Jaka satelita oprócz FAZONa pasuje z uchwytem „do góry nogami”? Bo alternatywą na wysokości odsłuchu jest jakiś mikro maluszek pokroju Minx, gdzie subwoofer jest na ścianie z frontami. Potrzebowałbym coś co schodzi do tych 80Hz (szczególnie, gdyby Ampli był Pioneer bo brak indywidualnych crossoverow).
    • No w sumie, skoro mam tego CXN-a..., to może, to opcja domyślna ... Pytanie, czy zagra przestrzenniej, szerzej / głębiej - (głębiej, to nie, że scena koniecznie "kilometr" za kolumnami, tylko warstwowa.),  od A5tki, bo to jest w sumie główny pretekst, do ewentualnej wymiany.     To, też jest jakiś kierunek. Ówczesny sprzęt miał zapewne piękniejszą, bogatszą  barwę dźwięku. Współczesne konstrukcje muszą kosztować chyba dziesiątki tysięcy, by się do tego zbliżyć. Jednak, czy zagra, przestrzennie, "warstwowo"? Inna rzecz, że próba pozyskania takiego wzmacniacza, jest obarczona sporym ryzykiem: 1. bycia oszukanym przez sprzedającego; 2. zakupu czegoś, do czego trudno o serwis; 3. w praktyce brak możliwości odsłuchu u siebie, przed decyzją o zakupie. ps. Mam od nowości amplituner Radmor 5412, który kupiłem jeszcze jako małolat za "kieszonkowe". Ostatnią sztukę z poznańskiego sklepu Radmoru. Trudno go, jednak do czegokolwiek porównać, i nie można mówić, że jak polski z prl, to syf, bo po dość zaawansowanych modyfikacjach bloku zasilania i pewnych modach toru wzmacniacza, może nie tak inwazyjnych, nie wykraczających mocno po za ogólny projekt. Efekt końcowy, jednak bardzo dobry. Otrzymałem swoisty mariaż sentymentu, z całkiem fajnym graniem ale nadal trzymającym klimat minionej epoki.. Lubię, go sobie odpalać, zwłaszcza do słuchania polskiego rocka, lat  '80.  ...i tak, jak piszesz "I przy "ejtisach" znowu czuję się jak małolat." Teraz właśnie mi gra  Sztywny Pal Azji  "Wieża radości, wieża samotności" 🤘 Z Arcama, to "brzmi". Ups, no właśnie, to brzmi dość niepokojąco, jednak. Zwłaszcza ta nietolerancja dla słabszej jakości, nagrań.  Mi nie zależy na laboratoryjnej analizie "tonu składowego"   a na fajnym przestrzennym, relatywnie warstwowym w głąb dźwięku. Szeroko i warstwowo", w miarę przyzwoity rozkład źródeł w szerz i w głąb,  a nie "analiza sinusoidy". Nadmiernie analitycznym wzmacniaczem nie da się słuchać klasyki i rocka - nic nie wybrzmiewa, jak należy -  a po te gatunki też sięgam.
  • Ostatnio poruszane tematy

×
×
  • Utwórz nowe...