Fafniak

Też mnie ciekawią wrażenia Krafta AP nigdy nie przypadły mi do gustu, nie wiem czy ze względu na elektronikę czy same kolumny. Te quadrale ciekawie wyglądają (choć efektywność jest marna, ciekawe czy prawdziwa) @Kraft czy testowałeś na nich duże składy (big bandy) albo klasykę z dużą ilością instrumentów?

zawodowcy wydłubują ekranik bo sieje! wstydź się

Wracajac do tematu. Uważam że audiofile obawiają sie efektu testów z wyrównanymi poziomami, przeprowadzonymi na "ślepo" Boją się efektu takiego jak z podlinkowanego watku

raz w miesiącu może na dwa miesiące (rozumiem że piszesz o używkach) Ale są ludziki którzy nie odróżniają karty dźwiękowej do komputera od interfejsu USB ,czy generalnie interfejsu audio od tego DACa - to może im się wydawać ze tego wisi od groma Ja generalnie liczę że jakiś fachowiec niedług podpowie koledze ze zrobił koszmarny bład kupując to badziewie od RME i że należy to szybko opchnąć choć jak przejrzałem teraz to i tak zbyt optymistycznie napisałem - chyba jednak rzadziej bo ostatni kontakt miałem przed 3-4 miesiącami (we wrześniu - czyli 3 miechy)

Ciekawe że o istocie sprawy nikt nie rozmawia

możliwe. Ale uważam że najważniejsze jest tutaj coś innego o czym napisałem w poprzednim poście...

owszem, tylko zaraz ktoś weźmie na ruszt tego technicsa że to badziew Tu mamy (w tym co podlinkowałem) mamy klocek 50 tysięcy vs 7 tysięcy (kwoty podane przez autora wątku) I jeszcze raz napiszę W tym kontekście zapewnienia ludzi "wiem co słyszę" (w domyśle nie muszę robic ślepych testów) jest dość ekhm... problematyczne ? zerknij na to co napisałem powyżej

i ok. Tylko w kontekście (także na tym forum) wielokrotnie słyszanego "wiem co słyszę", robi się dość śmieszno i straszno

Mi tam bardziej chodziło o to co autor postu/testu/doswiadczenia przeżył Ciekawa jest reakcja (a właściwie brak reakcji) "wyczynowców" którzy słyszą wszystko Odnoszę wrażenie ze teraz jest okres "wyparcia" :"...tego tematu nie ma.... on tego nie zrobił..." Po jakimś czasie pewnie dojdą "rozważne wypowiedzi " typu weź jeszcze raz posłuchaj.. przecież wiesz co słyszysz, po co ci to robić na ślepo itp

Co ciekawe (ale chyba tylko dla tych co jednak lubią czytać) jest doświadczenie dotyczące gęstych formatów

Nikt nie rozpacza Raczej notuję sobie aby precyzyjniej pisać. Wzmacniacz jest chyba solidnie głęboki - jakie ma wymiary ?

Zadziwiające jak ludzie opacznie potrafią odebrać tekst pisany. Może wyraziłem sie niejasno. Nic nie zarzucam. Gdybym miał jakieś "ale" pewnie nie zakładałbym tego tematu z tytułem "zachorowałem na sinusa" ? Ale ok. kolega Karol64208 niejednokrotnie, bardzo zdecydowanie, wypowiadał sie na temat budowy wzmacniaczy stąd taka moja mała złośliwość i to nie w kierunku twórcy tego wzmacniacza....

może ma obawy że będziesz wiedział lepiej jak ma być zbudowany ?

Tak myślałem

Ale miałeś taki po modzie i seryjny jednocześnie?

To musisz sam posłuchać, bo ja słuchając takich połączeń w formie zintegrowanej wcale tak nie odczułem, być może w oddzielnych klockach.. może.. a moze ja po prostu oczekiwałem "nie tego"

heh ... to musiałby tu trafić użytkownik tego ..

Myślę ze takie podświetlenie w okręgu dookoła przycisku jest całkiem fajnym rozwiązaniem. Szczególnie jak dobrany jest barwowo

dla was moze nie ale dla autora tego porównania jest to dość duże ekhm.. zaskoczenie nowy hajendowy dac kosztował pand 50 tyś ten RME 7 tyś. Myślę ze gdyby więcej ludzi miało takie podjeście jak ten facet to wyprostowało by się 70-80% bajek ałdiofilskich

Dam znać wcześniej

ekhm... piosenki też puszczasz początek i koniec? Bez środka?

poczytaj - bo warto streszczajac coś pominę

Nadejszła wiekopomna chwila.... https://www.audiostereo.pl/topic/153325-rme-adi-2-pro-fs-r-przetwornik-ad-i-da-z-rynku-pro/#comments polecam czytać uważnie...

Z mojego punktu widzenia (MOJEGO więc proszę sie nie czepiać ) te dwa gatunki bardzo ciężko połączyć w jednym systemie. Ogień i woda... Dla mnie jazz to głównie klimat i tutaj lampa sprawdzi się wyśmienicie (tak mam) Natomiast symfonika.... tutaj potrzebna jest szybkość i coś co nazwałbym "energetycznoscią" z braku lepszego określenia - lampa tu się dużo rzadziej sprawdza.(no właśnie symfoniki słucham w okropnym kompromisie) Być może rozwiązaniem byłaby końcówka mocy tranzystorowa, ale... tu musisz już sam posłuchać nikt nie siedzi w twojej głowie Nie wiem jakie pieniądze wchodzą w grę ale jeżeli możesz to wypożycz HAIKU SOL II - mysle ze połaczenie z KEFami moze byc ciekawe do symfoniki ale jazz ... a nuż widelec będzie ci pasować? Natomiast chciałbym polecić ci posłuchanie kolumn triangle i wzmacniacza lampowego - dla mnie to było połączenie wody i ognia

To akurat najciężej będzie