Fafniak

W którym brak jest poziomu odniesienia

W kontekście kabla ethernet... Jeżeli transmisję mamy na poziomie 100% dokładności to co można poprawić ?

@THX1138 jeżeli mam być szczery to był to okres gdzie byłem tak "zainfekowany" audiośrubą że byłem w stanie wydać taką kasę i jeszcze trochę Przeszło mi. Po testach różnych wiem że jedyne co mi ew. zostało i co zaakceptuję to zakup jakiegoś innego przedwzmacniacza ALBO zamiana na wypasiony ALL in ONE

Sam miałem na ten wzmacniacz ochotę jak i na ten "master" ileśtam... ale niestety dystrybutor pomimo rozmów telefonicznych olał mnie , więc ja też "go olałem" Sformułowanie "efekciarsko" rozwija się w czasie

Przepraszam cię bardzo ale jak mam określić te mityczne szumy (w transmisji cyfrowej) które "dostrzegają" tylko audiofile ? To że ty odbierasz to jako deprecjonowanie tego pojęcia, to juz nie moja wina. Jeżeli mi podpowiesz to natychmiast zmienię post. Audiofilski kabel ethernet - to chyba jest prawidłowe określenie ? Audiofilski rołter - także chyba ? A co do meritum czyli przesyłu danych "po kablu ethernet" to polecam jednak poczytanie "JAK TAKA TRANSMISJA WYGLĄDA" I zastanowienie się dlaczego tak wiele programów, video, muzyki, zdjęć jest udostępnianych w sieci a nie na nośnikach fizycznych (pomijając koszty) Dlaczego "wetransfer" funkcjonuje tak dobrze. Dlaczego wszelkie trzymanie w chmurze jest tak popularne a w dużych międzynarodowych firmach jest niezbedne . Podpowiem że korekcja błędów jest tu kluczem

Polecam do obejrzenia (teraz już właściwie klasykę) film China in Blue ... Sprzęt audio-gd jest wart zainteresowania, dla mnie w pewnym momencie stał sie problemem ze względu na takie trochę efekciarstwo dźwiękowe. Ale z drugiej strony nie słuchałem też większej jakiejś ilości, wiec być może ta moja opinia jest nieprawdziwa. Sprzet zbudowany jest jak czołg i wart każdej złotówki wydanej Jest niestety brzydki

Transmisja „pakietowa” z korekcją błędów i "szumy" które tylko audiofile dostrzegają Koniecznie do tego jest potrzebny rołter audiofilski bo inaczej szkodliwe „coś” wejdzie w sygnał i czarne tło zrobi się szare.

Wcale nie takie duże. Kolumny kosztujące w okolicach 10-15 tyś złotych (nowe) są kupowane przez ludzi raczej majetnych i rozsądnych. Myślę że odsetek tych co katują kolumny( tego typu/cena) jest na poziomie błędu statystycznego Choć oczywiście nie można wykluczyć takiego przypadku. Uzywane za 6-7 tysięcy myślę że warto pomyśleć o tym. A gdyby jednak nowe...polecam odsłuchanie RLS Nereida w audiopunkcie

Kryptonit ? chyba definicja "weryfikowalne" zaczyna falować

kawałek opakowania od bandaża i tasiemki to lepsze niż pałeczki AKUKU które działają już po wniesieniu do budynku !!!!

Cóż... to kolejna próba usłyszenia jakiegokolwiek wpływu. Moze jak sam zrobię

https://avcorp.pl/product-pol-1405-Wattgate-360i-Classic-clear-wtyk-Schuko-EU.html https://avcorp.pl/product-pol-1415-Wattgate-320i-Classic-clear-wtyk-IEC-C15.html https://allegro.pl/kabel-przewod-zasilajacy-belden-83803-made-in-usa-i7243751189.html No trza zrobić kolejny "kabelek" żeby samodzielnie się przekonać jak to jest Czy moze jakieś sugestie coby coś innego użyć ?

Wniosek pierwszy dotyczył tego że roznice jeśli sa prawdziwe to testy ślepe nie sa przeszkodą.

Przeciez DCblocker nie jest niezbędny. Kupuje się go wtedy gdy buczy trafo..Po co chcesz kupować? "Na wszelki wypadek" czy może trochę na zasadzie wow, inni mają takie audio cuda to ja też muszę mieć? Jeżeli jest w tym choć odrobina tego ostatniego aspektu... usiądź i ochłoń. Inaczej wpadniesz w drogę na której dumnie krocza wyczynowcy ,zmienijąc kable, podkładki, listwy i żwirek pod listwami. Na wszelki wypadek nie ma co kupować. No chyba że cosik buczy we wzmaku ?

Ciekawe czy ma tak samo „nie fajnie” rozwiązaną obsługę biblioteki

Pisałem już że listwa Tomanka nie ma zabezpieczeń. Ma filtry separujące gniazda i DC blockery. Ja u siebie podzieliłem te 8 gniazd na 4 z DC blockerem i 4 z filtrem separujacym.

oj nie bawiłbym się w to. Złe doświadczenia mam, nawet przy przesyle zdjęć gdzie występuje korekcja błędów

Czytałem te bujdy o "przymulaniu" Z mojego słuchania wynika że nie wprowadza żadnych negatywnych zmian Mam nadzieję ze sprawę wyjaśniłem klarowniej - nie każdy piszacy tylko "czyta"

RCA zwykle nap. wyjściowe od 1.8 do 2,5v xlr od 4 do 5v zobacz specyfikacje źródła

Czytałem już podobne opowieści. Nie chce nawet zaczynać dyskusji, zaproponuj w takim razie lepszy kabelek w tej cenie. Ja uważam że powinien kupić solidny normalny kabel, jak uwierzy audiofilskie opowieści to sam wróci do tematu. Jezeli mam być szczery to dłuższych kabli usb używam tylko przy zdalnie sterowanych sesjach zdjęciowych. Do audio miałem zawsze krótkie kable, max 1,5 metra. Teoria głosi że do 5 metrów nie powinno być problemu(o ile dobrze pamietam) . wybralbym jednak zakup maliny i jak najkrótsze połączenia.

Jeżeli sprzęt będzie stał jeden na drugim to te 50cm jest ok. Jezeli jednak na rożnych Polkach, to 75cm jest dość uniwersalne.

Bo przewodzi prąd i ma już "lekkie audiofilskie namaszczenie"

Nie wiem dlaczego wyciągasz tak dziwne wnioski... Może do tego DACa kup po prostu Suprę ?

Obydwie płyty są bajeczne Aqualung mam tylko w wersji elektronicznej(właśnie tę wersję), nie miałem pojęcia że wyszło na CD

Szkoda że na to nie wpadłem. Proste i skuteczne. Do tego odprowadza cześć ciepla. Mozna by takie gniazdo umieścić w bloczku drewnianym, cięższym tak aby ułatwić sobie lutowanie (co by wtyczka „nie uciekała”) bo takie „ośmiorniczki” ze szczypcami są średni wygodne.