Fafniak

🤣

Do tego możesz dodać choćby Meridiana którem ciężko zarzucić "amatorkę" Podejrzewam że raczej mniejszość nie miała optyka

To że w transportach mało jest optyków wynika z prostej zależności. Zaczadzeni nie uznają optyków bo nie można żonglować za bardzo kabelkami. Firmy doskonale to wiedzą i muszą sie dostosować żeby nie tracić klienta którego życiową pasją jest kablologia. To proste Muszą dać opcje

No jak się miesza kablami to faktycznie jest upierdliwy. Delikatny? Nie zauważylem

🤪

Ale przy CD przepustowość nie ma znaczenia - toż to daje 16/44, optyk naprawdę zdoła to przenieść

Ależ oczywiście. Mało tego, optyka musisz kupić szklanego i z tytanowymi wtykami. On jest lepszy od normalnego coaxiala. Ale jak kupisz pełnopasmoego coaxiala to będzie nirwana. Weź kup optyka, nawet jakąś używkę i posłuchaj. Usłyszysz różnicę (jakoś w to nie wątpię ) to będziesz celował w połączenia coax

A co mu optyk zaszkodzi?

Fajny patent Ja mam coś takiego ale ponieważ to jest kolejne urządzenie które należałoby przełączać (rodzina + przyrost opcji włączania=problem) to leży w szufladzie. @Mariusz Kopacki - dzięki za linka - wczytam się w ofertę Ale obawiam się że proponujesz tutaj urządzenie tym którzy wierzą w krasnoludki😎

Wszystko co jest na tidalu jest "remasterowane"/podbity poziom. Sprawdź czy na starszych płytach CD (masz?) które mają jeszcze normalne poziomy i dynamikę czy występuje problem. Jeżeli nie, to stawiam na niedopasowanie poziomów na wyjściu z DACa i wejściu wzmacniacza. Czasem producenci chcą być "lepsi" i dają na wyjściu troszkę więcej bo wtedy wydaje się słuchającemu że "koc spadł" z kolumn

Nie chcę nic pisać. Uważam że obejrzeć powinno się bo to film (jak dla mnie) obrazujący pewna tendencję w kinie

A widzieliście "menu" ? https://www.filmweb.pl/film/Menu-2022-875647 Ciekaw jestem co sądzicie

W każdym kraju jest inaczej. Ostatnio chciałem od żabojadów kupić parę płyt i katalog znaczków to cena przesyłki mnie zastopowała

Pasuje do gałek. Od strony projektowej jest ok

Według najstarszych guru, dużo lepiej niż liniowe 🤪

Nie było nic takiego wczesniej ?

To stadium objawów klinicznych, początki to były jak zacząłeś czytać porady "bardziej doświadczonych" Może ktoś napisać co niby ten wiimi namieszał na rynku ?

Do kabli nie przykładam wagi. Wszelkie problemy z kablami miałem właśnie przez przejściówki wszelkiej maści. Szczególnie przejście z wtyczki słuchawkowej na RCA jest dla mnie mało sensowne. To co jest zabudowywane w urządzeniach(gniazdo) nie jest zaprojektowane do tego żeby po drugiej stronie "wisiało" znacznie cięższe ramię. Każde poruszenie urządzeniem czy kabelkiem będzie odkładało się właśnie nas tym gnieździe. Kwestie zwiększania ilości styków pomijam bo zakładam że kupuje się dobrych producentów

To fascynujące. Przykładać wagę do wyboru kabla a jednocześnie ignorować kwestie potencjalnych problemów z przejściówkami

A moze posłuchaj wpierw zanim wydasz kasę, kierując się czyimś zdaniem a tym samym preferencjami ?

Chyba jednak nie do końca jasno napisałem. Stawiam na to że "góra"/szefostwo nie reaguje pozytywnie na przyznanie sie do błędu. Na to nakłada się pewnie niejasny system obciążeń finansowych za uszkodzenia lub obciążanie w 100%. Bo czym innym będzie koszt dla pracownika np. 2000 zł ale rozłożenie tego na 10 rat po 200zł. Czym innym będzie zasada "płacisz całość" i stajesz sie właścicielem tego uszkodzonego sprzętu. A zupełnie czymś innym "wyskakuj z kasy na naprawę i pokrywasz koszt zmniejszenia wartości" Nie, nie pracowałem w żadnym sklepie audio. Nie mógłbym. Zbyt często mówię to co myślę A osobną sprawą jest to że u nas NIE MA kultury przyznania sie do błędu i wyciąganie wniosków i wprowadzanie zmian

Większość problemów jest wynikiem ludzkich błędów i braku tradycji przyznawania się do błędu. W efekcie następują wygibasy aby zamieść problem pod dywan. Mało tego, nie ma u nas zdrowego podejścia do przyznania się, czyli tego że z błędu można wyciągnąć wnioski i naprawić

'Taka ciekawostka "w drugą stronę" Dzięki temu facetowi i jego kanałowi na jutjubie,zupełnie inaczej patrzę na muzykę(jej realizację)

Lubujesz się w wynajdywaniu sytuacji które udowadniają że zjawisko jest. Jak ognia unikasz jednak próby czy faktycznie kabel (magiczny ałdiofilski) zredukuje te zakłócenia. A to jest istota problemu. Tobie wystarcza pokazanie że kable reagują różnie. Wystarczy ci że problem można zaobserwować, jego realna skala i faktyczny wpływ na sygnał audio już ciebie nie interesuje jak również to czy faktycznie te super drogie sznurki redukują zjawisko. Ja to rozumiem. Pozwala to zachować takie swoiste status quo(jest pretekst) dzięki któremu można dryfować pomiędzy ałdiofilskimi rafami 🤪 Z drugiej strony takie zachowanie to troche jak u zwolenników medycyny homeopatycznej. Reasumując. Faktycznie zjawisko jest, w sytuacji gdy DAC nie ma separowanych wejść i separowanego modułu analogowego - może stwarzać problem. Realna skala tych problemów nie jest jednak znana co pozwala rozwijać się ałdiofilskim problemom i wyobraźni. Jak pójdzie "w siną dal" to bardzo dobrze, bo zniknie, przecież o to chodzi prawda ?

To ty pokaż realne rozwiązanie, oparte na tych magicznych kabelkach, które przeciwdziała tym wszystkim problemom. Prosiłem o to kilka razy. Pokazałeś że problem może być i ja to przyjmuję. Pokaż teraz że kabelek za 2/3/4 tysiące likwiduje ten problem. Bajanie o kablach ethernetowych zmieniających dźwięk... pokażcie to.