
D-Art
Uczestnik-
Zawartość
407 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez D-Art
-
Z tego co czytałem, i to i to. Nie odniosę się do tego, bo ja nie wiem. Ale tak jak wspomniałem, w elektronice kilka lat to może być spory skok naprzód. A tu mamy do czynienia z techniką cyfrową, gdzie postęp jest spory. Weźmy takiego Lyngdorfa, nad którym też cały czas się zastanawiam. Najtańszy tdai-1120 to cena tylko nieco ponad 8000 za wszystko w jednym. Dla wielu osób wzmaki tej firmy to kres "gonienia króliczka". Totalna cyfra od wejścia aż do zacisków głośnikowych, Room Perfect i wręcz dowolne możliwości kształtowania brzmienia bez utraty jakości. Chcesz, żeby brzmiał jak lampa, to wprowadzasz sobie takie zmiany i harmoniczne, że będzie grał jak lampa. Chcesz ciepło czy zimno, sucho, do zrobienia. Ale takie rzeczy pojawiają się też we wzmakach Nuprime. Chcesz innego brzmienia, to sobie poustawiasz bez zmiany sprzętu. Oczywiście tu trzeba nieco wiedzy, ale są gotowe ustawienia i są też fora. Dla tradycjonalistów chyba trudny orzech do zgryzienia, ale to idzie nieubłaganie naprzód. Kolejny przykład to ogromny postęp w analogowej klasie D. Kiedyś w tanich boomboxach, dzisiaj już na salonach. Dla mnie to fajnie, że coś się dzieje i jest rozwój
-
Obserwuję forum Wiima i ciekawa sprawa, że są osoby, które pomimo innych cen pozycjonują Wiima wyżej, niż Bluesound. Z pewnością jest między nimi już kilka lat różnicy, a w technologii to może być sporo. Dla mnie Pro Plus to jest sprzęt wart swojej ceny.
-
Tak, Ultra jeszcze nie miałem przyjemności. Ale i tak ja nie potrzebuję usb i aż tak bardzo nie zależy mi na ekraniku. Ale skoro Tobie najbardziej odpowiadają klasyczne integry, to Wiim Pro Plus/Ultra może Ci odpowiadać. Nie wiem, jak wysoko mierzysz 🙂 W moim przypadku WPP bezdyskusyjnie podniósł mi poziom słuchania w górę w porównaniu do wcześniejszego Chromecasta Audio. W obu przypadkach sygnał przesyłam cyfrowo do tego samego wzmaka cyfrowego. Teraz wzmak okazał się najsłabszym ogniwem. Jest fajny, ale WPP już z niego wyciąga wszystko co się da. I bardzo się cieszę, że producent cały czas udoskonala firmware i aplikację, więc może być jeszcze lepiej 😉 Jeszcze nie wiem, w którą stronę pójdę ze wzmakiem, czy całkiem w cyfrę, czy analog. Czy dobiorę samą końcówkę, czy integrę. Jestem otwarty na wszystko oprócz lamp, bo u mnie pod sprzęt jest też podpięty TV i wszystko musi grać „od strzała” i nie mieć problemu z częstym włączaniem i wyłączaniem. Kwestie praktyczne, bo nie neguję lamp 🙂 Pzdr
-
No przecież Wiim Pro Plus/Ultra też mają dobrej jakości analogowe wyjścia rca. A jeśli integra jest z dacem, to czemu nie?🙂 Nie rozumiem o co Ci chodzi 🙃 Jest spory wybór możliwości. Każdy może skorzystać z tego, co mu odpowiada. Bardzo uniwersalne i elastyczne urządzenia, które można zastosować praktycznie do każdego zestawienia sprzętowego. Kluczem jest słowo „wybór”.
-
Czyli pod tym względem wyższość Wiima.
-
Skoro Wiim może też pełnić alternatywnie funkcję pre, to normalne rozwiązanie. Regulacja głośności musi być także na optyku i koaksjalu. Ale jeśli Wiim to tylko źródło, klikasz fix volume i omijasz regulację głośności, przy okazji eliminując jej wpływ na jakość dźwięku. Taki „direct”.
-
Czyli też to śledzisz 😁👍🏼 Tak, też się uczę 😁 Zamiast pomnożyć, trzeba podzielić przez 0,6. Czyli w moim przypadku 5,6:0,6=9,33% Tę wartość należy odjąć od 100%, zatem ustawić limit na 90% 👍🏼
-
Będzie, będzie. Coraz więcej techniki cyfrowej będzie wymagało zmiany myślenia i nowej wiedzy. Gorzej z tymi, którzy już wszystko wiedzą lepiej i myślą, że czas i technologie stanęły w miejscu 😉 To było ogólnie, do nikogo konkretnie. Żeby nie było 👍🏼 A z konkretów to dowiedziałem się, że w przypadku użycia w Wiimach eq lub RC można sobie dokładnie obliczyć limit głośności, żeby uniknąć przycinania. Do tego służy darmowy program REW na PC i Mac. W zakładce EQ / EQ Filters przepisujemy po kolei wartości PK, gain i Q range z naszej korekcji w Wiim. Po lewej stronie program pokaże wartość Headroom. U mnie wyszło 5,6 dB. Tę wartość należy pomnożyć przez 0,6 i wyjdzie limit procentowo. Zatem u mnie wynik 3,36, limit 96%. Przy tych nowych technologiach znów trzeba się przeprosić z kalkulatorkiem 🤣👍🏼
-
W jakimś sensie tak. To już gra w słówka czy pojęcia. Ale limit jest ustawiany wstępnie i często na stałe przy konfigurowaniu urządzenia w konkretnym celu. Jak napisałeś, ludzie to doradzają, gdy się używa korekcji w Wiimie. A regulacja do odsłuchu to regulacja jaką znamy na co dzień 🙂
-
Tu nie chodzi o regulację głośności na 90%, tylko limit głośności (volume limit). To dwie różne rzeczy. Tak samo w WPP można ustawić poziom na wyjściu RCA od 200 mVrms do 2 Vrms. Czyli producent przewiduje dopasowywanie wyjścia do różnych urządzeń.
-
Temat rzeka i ciekawe dywagacje, dopóki się nie sprawdzi przynajmniej na kilku różnych konfiguracjach. Na razie nie mam czym tego obadać, ale rozmawiałem z właścicielem salonu, w którym kupiłem WPP. Ma poeksperymentować, bo też się zaciekawił. Na innych forach są widoczne różne podejścia do tematu. A propos głośności na 100%. Rozumiem, bit perfect. Ale może technika poszła do przodu? Sporo ludzi twierdzi, że właśnie lepiej obniżyć poziom np. do 90%, szczególnie gdy się używa korekcji lub RC, żeby zapobiec obcinaniu sygnału. Ja tak zrobiłem i nie słyszę żadnego pogorszenia. Ktoś to tłumaczył technicznie (jak coś pokręcę to sorry ale nie znam się na tym), że obecnie używane układy w Wiim pracują na 32 bitach, więc nawet przy max 24 bitach jest spory "zapas" i nie ma utraty danych przy regulacji głośności. Można tu wziąć za przykład Lyngdorfa, który jest jedną wielką "cyfrą" i jakoś to działa i daje radę. Część osób też jest zdania, że lepiej przeznaczyć kasę na lepszą końcówkę zamiast integry. A ja cały czas zastanawiam się, o co tak naprawdę chodzi. Przecież ideałem byłoby doskonałe źródło plus wzmacniacz jako "drut ze wzmocnieniem". Reszta to głośniki i akustyka. A tu okazuje się, że często takie rozwiązanie się nie podoba. Może nieco odbiegnę od tematu, ale w dobie obecnych możliwości technicznych mamy renesans winyla, lamp i tego typu rzeczy. Czyli stare niedoskonałe technicznie rozwiązania, w których zniekształcenia poganiają zniekształcenia zniekształceniami. I to brzmi dla wielu świetnie! Dla mnie też. I niech mi nikt nie pisze, że kable "nie grają"! Uwaga, zaraz się może zacząć... Ale chyba dlatego audio jest takie ciekawe. Jakby było inaczej, to od strony technicznej byłoby tylko kilka urządzeń do wyboru, różniących się głównie estetyką. Jak w przypadku lodówek czy telewizorów. A tu do tej pory nie za bardzo wiadomo o co chodzi i jak wielu rzeczy jeszcze nie wiemy, czego jeszcze nie mierzymy a powinniśmy, a ludzie o mało sobie gardeł nie przegryzają na forach A tak w ogóle, to od klimy mam zapalenie prawego ucha i chyba dlatego moja frustracja przelewa się na klawiaturę. Zdrowych uszu Wam życzę
-
Też jestem zdania, że podstawa to praktyczne doświadczenia 🙂 Chociaż zastanawia mnie ta kwestia od strony technicznej. Bo na logikę krótsza ścieżka powinna być dobrym rozwiązaniem. A może to kwestia elektrycznego dopasowania i współpracy konkretnych komponentów między sobą? Może z jedną końcówką będzie tak sobie, a z inną to może być właśnie to o co chodzi? A swoją drogą, właśnie myślałem o końcówce od Nuprime 🙂 No dobra, nie ma sensu deliberować po próżnicy, bo w końcu moder wkroczy 😉
-
Okey, przyjmuję Twoje zdanie. Ale jeśli możesz, to spróbuj to jakkolwiek uzasadnić poza jedynie suchymi stwierdzeniami. Bo ja rozumuję tak: czy podepnę pre czy końcówkę, sygnał wychodzi z WPP dokładnie tymi samymi wyjściami rca. Czyli sygnał wyjściowy z Wiim jest ten sam. Regulacja głośności i ewentualnie RC odbywają się jeszcze przed konwersją c/a w domenie cyfrowej, nie jest to regulacja analogowa. Więc po co wstawiać pre jako kolejny analogowy element w tor, który jedynie może dołożyć swoje zniekształcenia? Czy nie lepiej od razu skierować sygnał do końcówki?
-
Po prostu trzeba sprawdzić i się zobaczy. Pzdr
-
Nie zanegowałem, tylko zapytałem: czemu? Naprawdę mnie zaciekawiło takie rozwiązanie, bo coraz częściej streamery mogą pełnić funkcję przedwzmacniacza. Przykładem choćby nowy EverSolo. Wiim to chyba też przewiduje, bo poziom analogowego sygnału wyjściowego jest regulowany. Czyli można go dopasować do wzmaka. A skoro WPP ma już przyzwoity DAC, to taka myśl sama się nasuwa. A eliminacja każdego elementu skraca ścieżkę sygnału. Obecnie używam w zasadzie tylko streamingu, czasem CD, dodatkowo mam podpięty TV, dzięki przełącznikowi spdif. Wejść trochę jest, jeszcze mi zostało wolne analogowe, więcej mi nie trzeba. Nie miałem końcówki mocy ani dzielonego wzmaka. To chyba rzadsze rozwiązanie, dlatego jeszcze nie spotkałem się z takim pomysłem. Dla mnie to ciekawy temat do sprawdzenia. Mając porządną końcówkę, za jakiś czas wystarczyłoby wymienić tylko Wiima np. na EverSolo DMP-A8 i byłoby ok 👍🏼 Gonienia króliczka c.d. 😉
-
Skąd stwierdzenie, że wiem lepiej? Jakbym wiedział, nie pytałbym. Co do preampa, to czy z nim czy bez niego sygnał z Wiima wychodzi z tego samego wyjścia analogowego. Różnica jest taka, że albo ustawiamy stały poziom sygnału (wtedy integra lub preamp) lub regulowany cyfrowo przed konwersją c/a (stąd pytanie o samą końcówkę mocy bez preampa). Nie dostrzegam różnicy oprócz tej, że można wyeliminować jeden element toru. Chyba, że regulacja w domenie cyfrowej znacząco obniży jakość dźwięku. Ciekawi mnie to, bo takie rozwiązanie miałoby również kilka zalet funkcjonalnych. Choćby sterowanie głośnością jednym pilotem od Wiima. Sądzę, że po prostu trzeba to sprawdzić. Spróbuję porozmawiać o tym w salonie, w którym kupiłem WPP. Może namówię właściciela na eksperyment 🙂
-
No właśnie. Czemu integra z bypass, a nie po prostu końcówka mocy? W tych samych pieniądzach można kupić coś wyższej klasy.
-
Co sądzicie? Do WPP lepiej podłączyć wzmacniacz z przedwzmacniaczem, czy końcówkę mocy? Mając na względzie wyposażenie WPP i niezły DAC, może sama końcówka w porównywalnej cenie do integry miałaby większy sens? Droga sygnału sporo by się skróciła, a cała obsługa w tym regulacja głośności i to w domenie cyfrowej jest w Wiimie. Na co lepiej przeznaczyć pieniądze Waszym zdaniem? Integra czy końcówka mocy? 🙂
-
Pytanie 1 Opcja Auto-sensing w Audio Input Pytanie 2 Na pilocie możesz użyć przyciski 1-4 do presetów stacji radiowych nr 1-4. Kolejne można przełączać na okrągłym przycisku pilota w lewo/wstecz i prawo/do przodu. Tylko trzeba włączyć Override volume buttons.
-
Zapłaciłem ile było trzeba nie wiedząc, że będę miał taki ficzer w pakiecie. Nie mając go też bym tyle zapłacił, bo to i tak niedrogi sprzęt. Wniosek, dostałem RC w gratisie, czyli jeszcze na tym zarobiłem😁👍🏼 Myślę, że na flaszkę starczy 🤣
-
Byłoby fajnie, gdyby zaczęli się wypowiadać ludzie używający tego urządzenia i RC. Teoretyków na forach zawsze był dostatek 🙂 Najlepsze jest to, że prawdopodobnie większość ludzi, nawet tych posiadających sprzęt za bardzo grube pieniążki, nigdy w życiu nie robiła jakichkolwiek pomiarów i wszystko sobie dobierają i ustawiają „na ucho” według własnych upodobań, osłuchania i doświadczenia. Zapewne w bardzo wielu przypadkach super liniowy dźwięk bit perfect i direct source 😉 zmieniany jest w pomieszczeniu w „kaszankę”. I nikomu to nie przeszkadza i jest fantastycznie. Mnie wcześniej moje granie w miarę się podobało. Teraz zmiana na Wiima, zabawa z RC, pomiary wielokrotne w nocy, porównywanie w apce HouseCurve, niestety czy stety tylko iphonem. No i szybko się dowiedziałem, że jednak miałem rozbabrany bas, który teraz jest dużo lepszy i czytelniejszy. Wystarczy poobserwować szybką centralkę w dobrym metalowym bandzie. Ogólnie przejrzystość muzyki i lokalizacja źródeł na plus. I wielce mnie guzik obchodzą wszelkie dywagacje i sprzeczki. Może nie doskonale, ale przy pewnej dbałości w jakimś stopniu to działa i tak czy siak, u mnie jest lepiej. Praktycznie sprawdzone. Jak to będzie u kogoś innego, nie wiadomo. Też pytanie, czy ten ktoś podejdzie poważnie do sprawy, czy bardzo będzie chciał udowodnić, że to gówno. Wtedy na pewno mu się to uda. I znowu warto powtórzyć, RC jest cały czas w opracowywaniu. Ja życzę każdemu, żeby miał dobre efekty. A jeśli nie będzie miał, to może ma aż tak dobry sprzęt i akustykę, że nie potrzebuje. Tym bardziej gratuluję 🥂
-
Sądzę, że producent wziął to pod uwagę. Pierwsza sprawa, to można samemu ustalić sobie zakres pasma, który chcemy skorygować. Np. tylko dolny zakres a reszty nie ruszać, jeśli jest ok. Druga sprawa, to ograniczenie tylko do urządzeń Apple. Widocznie z ich mikrofonami nie jest tak źle, być może mają w miarę stabilne parametry w odróżnieniu od tysięcy różnych zestawień w Androidzie . Trzecia kwestia, to znaczna współpraca ze społecznością użytkowników. Odbierają sugestie i dość sprawnie odpowiadają oraz zbierają informacje ze swojego forum. Sam sprawdziłem i szybko otrzymałem poradę od ich supportu. Sporo ludzi na pewno przekazuje im dane z realnego użytkowania, może też własne pomiary. Jak widać, może wzorem ze smartfonów, dużo pracy wkładają w ciągłe udoskonalanie softu, dlatego Wiimy mogą się dość długo nie zestarzeć. Bardzo fajna polityka. Wcześniej kupowało się sprzęt i tyle. Nowsze dostały jakąś jedną czy dwie „łatki” softu i koniec. A tutaj cały czas coś się dzieje. Prace są nadal w toku i zobaczymy, co z tego wyjdzie. I póki co, za nowe funkcjonalności jeszcze nikt nie robi abonamentów. Jak nie przymierzając np. w Tesli 😉 Dlatego nie ma co narzekać. A najlepiej wrócić do konkretnego tematu, czyli jak ktoś ma coś do napisania o urządzeniu, to niech pisze. Jak chce tylko poględzić filozoficznie, to niech sobie daruje i nie marnuje wszystkim czasu. Ja też kończę ględzić 🤪
-
Za dużo negatywnego myślenia. Nie odnoszę się do konkretnych wypowiedzi, ale fora audio to jakieś zgromadzenia marudów 😉 Zrobili to źle, nie zrobią to też źle. Zrobili proste to źle, jakby zrobili lepsze, to będzie przerost formy nad treścią. A kiedyś gdzieś to inni robili, że ho ho! Normalnie nie dogodzisz 😁 Jest funkcja, której mogło w streamerze nie być. Jakby nie było, nawet nikt by nie zauważył. Ale dodali i stopniowo nad nią pracują. Obowiązku korzystania nie ma. Ktoś ma lepsze w innym urządzeniu, to użyje lepsze. Ja się cieszę, bo chciałem kupić tylko transport, a tu w gratisie dostałem RC. Proste, ale u mnie nastąpiła poprawa. Żeby dostać coś takiego, musiałbym zainwestować w dodatkowe urządzenie za dużo większe pieniądze, a tu jest przy okazji. No i fajnie 😁👍🏼
-
To na razie dość prosta korekcja, ale jest banalna w użyciu dla laika i nie wymaga kupowania specjalistycznego mikrofonu itp. Chociaż zapewne pojawi się taka możliwość z czasem. Na pewno trzeba bardzo docenić to, że korekcja pomieszczenia pojawiła się w sprzęcie na takim pułapie cenowym. Wiim ma duży plus za to, że producent może bardzo wiele dzięki rozbudowie oprogramowania, na czym bardzo się skupia. I to wszystko bez ciągnięcia pieniędzy za kolejne funkcjonalności, jak to często się teraz dzieje 😉