- 
                
Zawartość
3 458 - 
                
Dołączył
 - 
                
Ostatnio
 
Wszystko napisane przez Belfer54
- 
	Napisz, który to model CA. O ile pamiętam CA nie ma wejścia phono. W tej sytuacji należałoby dokupić przedwzmacniacz gramofonowy np. tej same firmy Cambridge Audio 540P lub jakiegoś Pro-Ject-a Phono Box. Jest to już koszt dodatkowy w granicach 300 zł. Poza tym takie kupowanie na szybko to jest wyrzucanie pieniędzy w błoto. Często powtarzam, że kupowanie np. na allegro związane jest z dużym ryzykiem. Sprzęt używany w wielu przypadkach wymaga dodatkowych nakładów, m.in. wymiana wkładki. Kupowanie nowego gramofonu w cenie którą podałaś również mija się z celem. Czasami lepiej wstrzymać się z zakupem, uzbierać większą kwotę i kupić przyzwoity gramofon. Przejrzyj również. tematy "gramofonowe".
 - 
	
	
				Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał Belfer54 na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
Janusz, Andrzej Mój DAC, o ile pamiętam to chyba trochę wyższy model od MRElektronika. Świetnie spisywał się gdy podłączyłem za jego pośrednictwem CD Cyrusa do monobloków. Obecnie gra z całym zestawem Cyrus-a. Nie wiem jak spisywałby się u mnie DAT Andrzeja. Zresztą jak już wcześniej wspomniałem mam ochotę poeksperymentować. Jak zwykle do tego potrzebny jest też czas. - 
	Adam Owszem wiele firm przenosi swoją produkcję do Azji. Jest też dużo takich, gdzie woleliby dac się pociąć na plasterki niż pozwolić składać sprzęt jak określiłeś "malutkimi rączkami wyzyskiwanych chińskich dzieci" Drogi Bercie Celowo w pierwszym poście do tematu zawarłem raczej pytanie niż tezę, czy istnieje coś takiego jak brytyjskie brzmienie. I dlatego też po części zgodzę się z twoją wypowiedzią. Przechodząc do detali. Masz rację, że MF gra w sposób zbliżony do Twojego opisu. Natomiast nie zgodzę się, że Cyrus gra "liniowo". Na dzień dzisiejszy korzystam z preampu Cyrusa XPA, końcówki Pre X, tunera FM7.5, cedeka 7. Cedek dodatkowo napędzany jest zasilaczem PSX-R. Nie jest to może system moich marzeń, ale jestem zadowolony. Tak dobrej góry jaką prezentuje Cyrus dawno nie słyszałem. Nie jest ona ani ostra, ani też sucha, raczej obfita i soczysta. Średnica lekko ocieplona, ale nie pozbawiona detali, dosyć plastyczna. Jest chyba jednym z większych atutów tego zestawu. Bardzo dobra przestrzeń i stereofonia. Bas może niezbyt dynamiczny, ale zwarty, wyraźny. To tak w krótkich żołnierskich słowach. Dodam jeszcze, że całość nie męczy, szczególnie przy muzyce, której słucham. Zestaw współpracujący z kolumnami Totem Sttaf momentami przypomina wzmacniacz lampowy. Duży wpływ wbrew pozorom wnosi PSX-R. Przez krótki czas końcówka była zasilana dodatkowym (wypożyczonym) PSX-Rem i to było to. Może dla podsycenia dyskusji dodam link do wywiadu jaki przed 15 laty przeprowadzono z John'em Dawson'em współzałożycielem firmy A&R Cambridge: http://www.hifi.pl/wywiad/dawson01.php
 - 
	Cóż na wspólne słuchanie trzeba sobie zapracować. A tak bardziej na poważnie to ja miałem przed wieloma laty chyba więcej szczęścia niż rozumu, że poznałem kobietę, której zainteresowania muzyczne są w dużej mierze zbieżne z moimi. Co nie przeszkadza, że zona mocno trzyma rękę na pulsie i szybko reaguje, gdy wpadnę na kolejny pomysł w zakresie zakupów. Niestety oglądanie programów telewizyjnych bywa kwestią sproną. Wówczas albo proponuje oglądanie w innym pokoju, albo zakładam słuchawki na uszy. Na szczęście jest to rzadkością, ponieważ żona poza dwoma serialami nie znosi innych "tasiemców" i programów typu "tańce z gwiazdami" itp.
 - 
	
	
				Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał Belfer54 na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
Ja chwalę sobie DAC zakupiony w MR Electronics. Na dzień dzisiejszy spełnia moje oczekiwania, choć nie ukrywam, że poeksperymentowałbym z jakimś innym. Dobrze spełniał swoją rolę współpracując z preampem lampowym Phast i z cedekiem Cyrusa. Teraz zaprzągłem go do współpracy z preampem Cyrusa. Roman Nie chciałbym "wychodzić przed orkiestrę" ale może pochwaliłyś się co tam u Ciebie słychać w preamp-ach. - 
	Bartku Masz rację, ja również bałbym się definitywnie opisać, określić brytyjskie brzmienie. Temat ma na celu próbę wyspecyfikowania pewnych cech (nie tylko w sferze dźwięku, ale też cech technicznych) sprzętu pochodzącego z Wysp. Chciałbym abyśmy w tym wątku dzielili się swoimi doświadczeniami w tym zakresie. Ja jako były posiadacz wielu klocków z UK też mam podobnie jak Ty przeróżne wrażenia z obcowaniem ze sprzętem brytyjski. Np. nie powiedziałbym że mój cedek MF grał podobnie jak cedek CA lub NAD-a, czy chociażby Cyrusa. Ale mam wrażenie, że coś tego odtwarzacze, podobnie jak wzmacniacze, kolumny itd. łączy. Nie jest to jedna cecha ale pewien zbiór elementów składających się na całość, którą można właśnie nazwać brytyjskim brzmieniem, brytyjską szkołą, czy jak kto woli. Owszem nie ukrywam, że od dłuższego czasu po raz kolejny w swoim audiofilskim życiu powracam do sprzętu z wyprodukowanego w UK. Na tzw. "warsztacie" jest obecnie sprzęt firmy Cyrus, którego ilość w ciągu ostatnich 3-4 miesięcy w moim mieszkaniu wzrosła w znacznej mierze. Inspiratorem działań w tym zakresie jak zwykle w dużej mierze jest Roman, z którym poczyniliśmy zakupy w UK za pośrednictwem znajomego Anglika. Zgadzam się tutaj z Romanem, że sprzęt pochodzący z jednej firmy wyprodukowany na Wyspach można spokojnie zestawiać w dowolnej konfiguracji i to ze sobą "zagra".
 - 
	Za 700 zł można spróbować namierzyć lepszy gramofon. To już całkiem niezła sumka. Pisałem o tym już w innych wątkach - w ogłoszeniach audiofilskich trafiają się za takie kwoty niezłe gramofony. Na Twoim miejscu poszukałbym jeszcze. Może jakiś Thorens ze starszej serii. Czasami trafiają się używane gramofony Pro-Ject, choć ostatnio jakby posucha w tym zakresie. Co do wyboru z tych dwóch propozycji to Audionet dobrze prawi. Też brałbym RP-1500.
 - 
	Osiken Acoustic Energy i Monitor Audio mogłyby być niezłą propozycją, ale najlepiej byłoby gdybyś dokonał odsłuchów proponowanych kolumny. Dobrze byłoby w warunkach domowych. Wiem, że z tym bywają problemy. Szkoda, że nie możesz wstawić podłogówek.
 - 
	Bert masz racje. widać u mnie wzrok i i te inne rzeczy już szwankują. Lukas_P Ten Thorens może być ciekawą propozycją. Kolega Irekdil radzi Technicsa i też słusznie. Tak jak wspomniałem wcześniej w innych tematach zakup gramofonu na allegro jest połączony z pewnym ryzykiem, chyba że masz możliwość dokonać go osobiście.
 - 
	Zgodnie z prośbą przewodnią zamieszczoną na końcu mojego pierwszego wpisu namawiam gorąco Kolegów, którzy posiadają lub posiadali sprzet brytyjski o wypowiedzi w temacie. Kolega Osiken napisał ciekawą opinię o tym jak gra jego CA 640. Moja opinia w tej sprawie jest podobna. Byłem posiadaczem CA 540 Azur, model o szczebelek niższy, ale stylistyka dźwięku dokładnie taka sama jak w CA 640. Podkreślone wysokie rejestry dźwięku, czyli zdecydowanie uwypuklona góra pasma. Lekko, moim zdaniem wycofany bas, choć dosyć dobrze rozłożone plany w poszczególnych pasmach. Całkiem niezła stereofonia i przestrzeń. Nieźle sprawdzał się z kolumnami Audio Academy Phoebe. Obecnie napędza u mojego kolego KOdy 702 i robi to z dużym "wdziękiem". Co do NAD-a nie chciałbym się w tej chwili wypowiadać. Chciałbym by inni Koledzy napisali opisali swoje spostrzeżenia. Mogę tylko napisać, że przez dłuższy czas byłem posiadaczem wzmacniaczy NAD z ich okresu "potęgi i sławy" a jakiś cedek też się po mieszkaniu plątał.
 - 
	W czasopismach oraz na formach zajmujących się tematyką audio autorzy recenzji, dyskutanci pisząc o sprzęcie audio często posługują się synonimami, które identyfikują ich brzmienie z krajem pochodzenia a ściślej mówiąc produkcji. Czy istnieje coś takiego jak "brytyjskie brzmienie" i czy w znacznym stopniu różni się ono np. od "brzmienia japońskiego" lub "brzmienia francuskiego". Liczę na wypowiedzi tych, którzy zetknęli się z brytyjską szkołą brzmienia oraz myślą techniczną, obecnych lub byłych posiadaczy sprzętu z UK.
 - 
	Skrzętnie ukrywają swój adres mailowy. Również szukałem, nic z tego. Owszem telefon namierzyłem.
 - 
	Pacio wszystko przed Tobą. A zdjęcie jest dosyć popularne. Tomku a gdzie wspólne słuchanie i przeżywanie muzyki. czyżbyś miał zamiar zabronić wstępu Swojej Kobiecie. Gorzej, gdy ona będzie chciała w tym domku wybudować własną świątynię. Roman uważaj, bo jesteś już blisko sprecyzowania ile wydajesz na sprzęt. Mam nadzieję, że Twoja żona nie czyta wpisów na forum.
 - 
	Witający pewnie wkładkę już kupiłeś, jeśli nie radziłbym Ortofona. Lukas_P Z przedstawionych gramofonów zastanowiłbym się jeszcze nad Dualem. Zajrzyj również do ogłoszeń na naszym i innych forach, szczególnie AS. Zdarza się, że za niewiele większe pieniądze możesz trafić na dobry gramofon. Co do standardowych płynów zgadzam się z kolegą Pacio, bardziej szkodzą niż pomagają. Najlepszym rozwiązaniem jest myjka do płyt.
 - 
	Fakt telewizor w jednym pomieszczeniu ze sprzętem audio jakby lekko się kłóci. Chociaż za obopólnym porozumieniem stron od wielu lat nie posiadamy czegoś takiego jak kino domowe. Natomiast w kwestii wydatków żony i moich wspólnie staramy się znaleźć jakiś złoty środek i porozumienie.
 - 
	
	
				Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał Belfer54 na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
Bartku Dziękuję za zdjęcia w imieniu własnym i Kolegów. Nie chcę tutaj bronić Kolegi Romana, ale obiecuję, że zmobilizuję go do zamieszczenia recenzji. Sam jestem ciekaw jego wrażeń. Mam nawet ochotę poprosić go o wypożyczenie Thieli aby zaprząc je do współpracy z monoblokami. - 
	Cóż moja żona również boleśnie przeżywa rozstanie ze sprzętem lub innymi akcesoriami. Ma do mnie pretensję, że przyzwyczaiła się do brzmienia i wyglądu a tu nagle bęc coś znika. A co do ślepych testów "specjalisty" z AS to pewnie mu się "kobiałka" zbiesiła ja to mówili krasnale w "Kingsajzie" i nie ma kto potwierdzić, czy jest różnica w brzmieniu między wzmacniaczem x i y.
 - 
	Tomku na przykładzie nie tylko mojej żony mogę powiedzieć, że kobiety słyszą wbrew potocznym opiniom. Sądzę, że po prostu nie przywiązują do tego takiej wagi jak mężczyźni. Nie mówiąc już o tym, że to my jesteśmy bardziej zainteresowani nowinkami technicznymi, nie tylko w audio. Kobiety działają na tak zwanej innej płaszczyźnie rzeczywistości. Jednak zmobilizowane do oceny dźwięku są w moim odczuciu cennymi cenzorami. Ważne jest też jakieś porozumienie w zakresie priorytetów w domu.
 - 
	Bodzio238 Przez moje ręce a w zasadzie uszy przewinęło się mnóstwo słuchawek zaczynając od polskich produktów poprzez Philipsa, Koss, Beyerdybamic, Sennheiser itd. Nie tak dawno szukając dodatkowych tanich słuchawek trafiłem na słuchawki JTS HP-535, które nawiasem mówiąc chwalone są również na forum AS. Ponieważ ich cena nie jest wygórowana stwierdziłem, że zaryzykuję. Może wykonanie nie jest rewelacyjne, ale pod względem jakości dźwięku biją na głowę wiele produktów dużo droższych. Poniżej podaję linki do sklepów, w których możesz zamówić słuchawki: http://sklep.fabrykadzwieku.net.pl/Studio/...JTS-HP-535.html http://musicman.pl/sklep/studio/sluchawki/jts-hp-535-4102/
 - 
	
	
				Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał Belfer54 na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
Tomek piękne te kabelki, o ile można tak o kablach się wyrażać Roman Ja chwilowo odpuściłem sobie temat ew. sprzedaży monobloków. Krótko mówiąc nastąpiła zmiana koncepcji. Natomiast preamp/wzmacniacz słuchawkowy od dawna chodzi mi po głowie, ale z uwagi na inne wydatki był traktowany marginalnie. W sprawie kolumn Sony, o których napisałeś chyba Ci nie pomogę. Coś mi się obiło o uszy w tej sprawie, ale nie mam 100% pewności. - 
	To ja w pewnym sensie też jestem szczęściarzem (był kiedyś taki film "Szczęściarz Antoni" ). Gdy po wielu latach po raz kolejny przyszła mi ochota na wzmacniacz lampowy, (Jolida 102) zgadnijcie kto ze mną jeździł na odsłuchy do AF. Oczywiście moja żona. Podobnie było w paru innych przypadkach. Podejrzewam, że jest to, nie chwaląc się jedna z niewielu żon, którą gościli w swoich progach Panowie z AF. Gdy stałem przed wyborem kolejnego wzmacniacza i kompletowałem do swojego zestawu kable IC to właśnie żona była pierwszym "testerem". Niestety wkurza ją tylko nadmierna ilość sprzętu, którą ciągle przewija się przez nasze mieszkanie i czasami ma dosyć zmian w tym zakresie. Sam się dziwię, że ma jeszcze do mnie cierpliwość. Tak nawiasem mówiąc mam świadka w tym temacie na potwierdzenie moich słów.
 - 
	
	
				Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał Belfer54 na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
Bartku czekamy na opis z odsłuchów. Temat na AS już przeczytałem i faktycznie poza tym w sieci cisza. Podobnie jak Tomek nie jestem, powiedzmy zagorzałym zwolennikiem słuchawek, ale życie czasami zmusza mnie do założenia "nauszników". A może jak szaleć to coś w tym stylu: http://www.allegro.pl/item799107854_vincen...zy_odsluch.html http://www.allegro.pl/item793969243_wzmacn...l_mark_iii.html http://www.allegro.pl/item795692704_wzmacn...wy_asl_hb1.html - 
	
	
				Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał Belfer54 na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
Bartku czy możesz napisać więcej na temat preampu. Temat mnie o tyle interesuje, że myślę od dłuższego czasu o nabyciu/wejściu w posiadanie jakiegoś w miarę przyzwoitego preampu słuchawkowego. A słuchaweczki oj piękne, piękne. - 
	Wszytko o czym piszesz w końcowej części wypowiedzi ma wpływ na jakość nadawanego sygnału. Na naszym forum i nie tylko kwestia jakości nadawanego materiału muzycznego była już odrobinę poruszana. Nie wiem, czy dla współczesnego, przeciętnego słuchacza ma to w sumie jakieś znaczenie. Wielu akceptuje sygnał przetworzony przy pomocy lame do kompresji 320 kbps. Odrębna kwestia to jakość sygnału cyfrowego obecnie emitowanego. Już przed kilkoma laty wiele komercyjnych rozgłośni radiowych przyznawało się, może nie oficjalnie do nadawania muzyki w formacie skompresowanym z dysków twardych. W chwili obecnej nieliczne i tylko publiczne rozgłośnie i też nie w całości odtwarzają muzykę porównywalna jak to napisałeś do CDA. W przypadku "Trójki" i "Dwójki" mamy również do czynienia z przekazem bezpośrednim z sal koncertowych. Szczerze mówiąc to temat rzeka.
 - 
	To ty kolego nie rozumiesz co ja piszę, czytaj ze zrozumieniem. I nie insynuuję ci Kolego tego, że piszesz coś na temat zakupu tych kabli. Gdzie to napisałem? Natomiast napisałem, cyt. "Zwracam jeszcze raz uwagę, że kable QED nie sprawdzą się w połączeniu ze sprzętem firmy Cambridge." Na tym kończę swoje wypowiedzi w tym temacie.