Skocz do zawartości

Belfer54

Uczestnik
  • Zawartość

    3 458
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Belfer54

  1. Sandflyer Chciałeś to masz. Może nie tak ostatnio, ale gdzieś przed kilkoma dniami zakupiłem Bacha Goldberg Variations w wykonaniu Glenna Goulda.
  2. Miałem już dziś nic nie pisać, bo czeka mnie jeszcze mnóstwo pracy, którą muszę wykonać na jutro, ale byłoby głupio, że właściciel nic nie skrobnął. Lectora odebrałem dziś. Za obstawę robił Roman, za kierowcę mój syn. Pacjent zachowywał się spokojnie, nogami nie wierzgał. Wzięty pod pachę milczał aż do samego domu. Podłączony pod Lorelei i Totem Staff pokazał, gdzie raki zimują Atollowi. No może lekko przesadziłem. Bezwzględnie jednak odtwarzacz ten z lampami ECC81 na wyjściu gra bardzo plastycznie, ale nie powiedziałbym, że miękko, choć góra bardziej utemperowana niż w wersji 06T. Bas wręcz rewelacyjny, kontrolowany. Scena barwna, lekko mięsista. Piękna głębia i stereofonia. To tak na szybko jeśli chodzi o współpracę z Lorelei. Ponieważ pora była nie sprzyjająca i mało czasu na odsłuchy postanowiłem choć na krótko podłączyć Lectora do Baltlaba i ADAMów. Zapuściłem Suity Bacha w wykonaniu mistrza Glenna Goulda. I co a to, że po prostu opadła mi kopara i zacząłem szukać szczęki na podłodze. Niestety to już było po wyjściu Romana i pewnie mi nikt nie uwierzy. To jak zabrzmiał fortepian Goulda nie da się opisać słowami. Praktycznie facet siedział w moim mieszkaniu a spektrum dźwięków jakie usłyszałem z tego jednego instrumentu było wręcz rewelacyjne. I nie wiem, czy to Baltlab jest tak dobrym wzmacniaczem czy Lector tak dobrym cedekiem. Tak, czy inaczej oba urządzenia pokazały klasę.
  3. Jeśli wzmacniacz w gramofonie jest sprawny możesz jakieś kolumienki podłączyć/dopasować. Nie oczekuj jednak rewelacji. Jeśli jednak zależy Ci na jakości to radze jednak kupić gramofon tzw. deck czyli bez wzmacniacza. Niestety w tej konfiguracji konieczny jest wzmacniacz + przedwzmacniacz gramofonowy. Niestety aby uzyskać wysoką jakość, która da Ci satysfakcję przy słuchaniu muzyki należy zainwestować.
  4. Ups, przepraszam to wina przemęczenia, dziś też pracuję niestety, na szczęście w domu. Wkładkę kupisz na allegro pewnie bez problemu. Napisz z czym to gra, maiłoby grać - wzmacniacz, pre. Gramofony proponowałem w innych wątkach. Zamieściłem wykaz średniej klasy gramofonów w cenie mniej więcej takiej jaką podałaś. Podałem też kilka informacji ku przestrodze.
  5. Zapraszam Kolegę do lektury wątków o gramofonach, jest tam mnóstwo informacji a w ostatnich podawałem wielokrotnie linki do wątków, stron dot. gramofonów. Po za tym proszę sprecyzować swoje wymagania, w tym cena, pozostałe składowe toru itd.
  6. Bartek Ty tu lepiej opisz wrażenia z odsłuchów Swoich tub a nie żartuj sobie w sprawie napędów. Roman widzę, ze jesteś wśród żywych. Co do Audiomeci to pięknie dziękuje. Miałem chęć na Advantage cd1 kolegi Łukasza z sąsiedniego forum, ale niespodziewanie trafiła się okazja kupić, nie wiem czy w dobrej cenie cedeka Docet Lector CDP 05T. Mam nadzieję, że w poniedziałek go odbiorę.
  7. Bartek Fakt jakbym lekko przysnął, ale zastrzegam w pracy nie śpię, bo o to już dba odpowiedni wymiar ... Pakuj te kolumienki i przyjeżdżaj będziemy testować z moja lampką. Carmen Electra niech też wpadnie. A swoją drogą po ostatnich problemach technicznych z Atollem coraz częściej myślę o jakimś w miarę niedrogim transporcie ew. cedeku do Lorelei.
  8. Kolego zadałeś serię pytań jak seria z karabinu maszynowego. Aby na nie odpowiedzieć należałoby napisać niezły elaborat. A na pytanie co jest lepsze odtwarzacz CD czy gramofon trwa już wojna na innym forum. Możesz sobie na ten temat poczytać. Radzę skorzystać też z rady Kolegi cooledit Nie chciałbym się powtarzać, ale w wątkach dot. gramofonom podawałem mnóstwo linków, z których radziłbym skorzystać.
  9. Osobiście odpuściłbym sobie ten gramofon. Generalnie gramofony u tego sprzedawcy mają lekko zawyżone ceny, chociaż trafiają się rodzynki warte uwagi. Gramofon jest używany a gwarancję daje Ci sprzedawca z allegro. Poczytaj wątek pod tym adresem, szczególnie zwróć uwagę na linki, które tam zamieściłem. Zamieściłem tam wykaz gramofonów budżetowych wartych uwagi. Są tez wypowiedzi Kolegów. http://forum.audio.com.pl/index.php?showtopic=18150
  10. Na naszym forum jest mnóstwo wątków na temat gramofonów. Po pierwsze proponuję abyś poczytał, wówczas nabierzesz tez odpowiedniego dystansu do sprawy i łatwiej będzie Ci podjąć decyzję. Właśnie aktualnie jeden z początkujących Kolegów forumowych zarzuca mnie pytaniami w tej materii na PW. Po drugie zastanów się, czy nie warto byłoby dołożyć/uzbierać 300-400 zł i kupić nowy gramofon. Unikniesz wówczas ryzyka wpadki i utopienia pieniędzy w szmelcu, który ładnie wygląda na zdjęciu a w rzeczywistości nadaje sie do gruntownego remontu. O ryzyku zakupów gramofonów na alledrogo już wielokrotnie na forum pisano. Pozdrawiam
  11. Potwierdzam opinię Kolegi Adamc. Miałem przez ok. 4 lata wzmacniacz Rotel RA02 i bez problemu napędzał podłogówki, m.in. KEF, Audio Academy.
  12. Johnmiki Sam używam od lat gramofonów firmy Pro-Ject. Jak dotychczas jestem zadowolony. Gramofon, o którym piszesz to przyzwoity sprzęt a z dobrze dopasowaną wkładką i preampem pokaże co potrafi. Obecnie gra u mnie 2-Xperience z wkładką Sumiko Blue Point No.2. Jestem z tego zestawu zadowolony.
  13. Na początek proponuję lekturę chociażby poniższych wybranych tematów: http://forum.audio.com.pl/index.php?showtopic=15041 http://forum.audio.com.pl/index.php?showtopic=9009 http://forum.audio.com.pl/index.php?showtopic=5167 http://forum.audio.com.pl/index.php?showtopic=7284 http://forum.audio.com.pl/index.php?showtopic=4788 [attachment=2263:Gramofon..._head_fi.doc] W powyższym załączniku wykaz budżetowych gramofonów, na które warto zwrócić uwagę. Przy zakupie z alledrogo trzeba być ostrożnym, ale o tym pisałem kilkakrotnie w wielu wątkach. Gramofony_bud_etowe_wg_head_fi.doc
  14. Romanie cóż wolny czas mi się ostatnio jakby skurczył to i nie mam go zbyt wiele na fotografowanie. Zatem zdjęcie nie najlepszej jakości, bo wykonywane przy ustawieniach auto i z lampą błyskową.
  15. Andrzej ciesze się, że uzyskałeś poprawę jakości. W jakimś sensie przyczyniłem się do tego. Co do zakłóceń to ewidentnie wynikają one z niewłaściwego ekranowania tych urządzeń. Winą obarczył bym również, częściowo sieć elektryczną w domu. Czy urządzenia masz podłączone przez kondycjoner ? I na koniec może coś ode mnie:
  16. Zasadniczo zgadzam się z tym Panem, który wypowiadał się przede mną. To on jest głównym animatorem kilkudziesięciu odsłuchów, które przeprowadziliśmy w ciągu ostatnich 2 lat. Potwierdzam, że w wielu sytuacjach to jakie różnice wyłowimy w czasie odsłuchów dzieje się za sprawą tolerancji sprzętu na zmiany w okablowaniu. Z całą odpowiedzialnością mogę potwierdzić, zresztą moja żona też, mimowolny uczestnik naszych odsłuchów, że zarówno interkonekty jak i kable głośnikowe wpływają na brzmienie. Co do kabli sieciowych tutaj raczej mam mieszane uczucia.
  17. Fono Bartek dobrze prawi. Ja 502 słuchałem z kolumnami takich producentów jak m.in. Kef, Audio Academy, Totem. Jolka radziła sobie znakomicie. Niestety w kwestii Tempo nie mam doświadczenia. Poza tym od kiedy Jolke produkują w Chinach straciłem jakoś dziwnie zaufanie do tej marki. Bartek wierz mi ja doskonale rozumiem, że młodzież powinna uczyć się na błędach. Jakieś doświadczenie w tej materii mam, włącznie z wychowaniem syna - nie mylić z wychodowaniem. Problem jest trochę innej natury, ale nie jest to forum o tej tematyce zatem kończę na tym.
  18. "Czarno to widzę" Jestem człowiekiem małej wiary, w tej materii. W tym kraju nic się nie opłaca, nasi biznesmeni mają mentalność Kalego. A na dodatek jak ktoś mówi, że będzie coś robił przy okazji, bo w zasadzie to jest nieopłacalne, to już nawet nie tylko ręce opadają. Obym się mylił.
  19. Tomku, Koledzy Lampowcy nie mam osobiście nic na przeciwko jeśli od czasu do czasu zbaczamy z tematu lampowego. Wszak i tak do niego wracamy. Zasadniczo Roman napisał to pod czym i ja się podpisuję. Niestety ręce już opadają co wyprawia na forum jedno z tzw. dzieci internetu. Cóż takie przypadki też się zdarzają. Nie chcę tego jednak komentować, chociażby przez moje doświadczenie życiowe i zawodowe, bo znowu rozpętałaby się niepotrzebna dyskusja. Są na forach takie formy kontaktu jak np. PW i można w ten sposób zadać proste pytanie nie absorbując innych uczestników tematu, chyba, że chodzi o nabijanie sobie postów. Dla mnie takie zachowanie kojarzą się z sytuacją, w której facet w tzw. gumiakach brudnych od gnoju włazi do cudzego mieszkania nie zdejmując ich przed drzwiami. Pozdrawiam wszystkich czynnych i w stanie "spoczynku' (mam nadzieję chwilowego) lampowców i okołolapmowców.
  20. Janusz wiem, że dźwięk Lorelei podobał Ci się od dawna. Nigdy nie mieliśmy okazji wspólnie posłuchac tego wzmacniacza w warunkach domowych dlatego zapraszam, zawsze jesteś mile widziany. Zakup tego wzmacniacza, był czystym przypadkiem. Na tym jednak nie koniec ...
  21. Po pierwsze, zgadza się, to jest totalny badziew. Po drugie, czy gramofon ma robić za dekorację? Jeśli tak a Kolega ma wolne 300zł to nie widzę przeciwwskazań. Po trzecie jeśli ma to być gramofon do słuchania czarnych płyt to nie tędy droga.
  22. Bartku w żadnym wypadku nie obrażam się. Doceniam Wasze uwagi, są one dla mnie zawsze cenną wskazówką.
  23. Ja może dodam coś od siebie w sprawie Lorelei, bo widzę, że dyskusja przybiera trochę nie najlepszy obrót, a fakt, że piszemy tutaj, przynajmniej w mojej ocenie o niezłym wzmacniaczu lampowym wzbudza niezdrowe emocje. Cóż nie moim zamiarem było robić zamieszanie na forum, gdybym o tym wiedział siedziałbym cicho a nie chwalił się, jak niektórzy koledzy, pisząc o swoim nowo zakupionym sprzęcie. Dlatego też krótko. Lorelei do push-pull o mocy 2x17W w czystej klasie A. Jak wspomniałem wzmacniacz kosztował dużo mniej niż wymieniona przez Romana kwota. U producenta/konstruktora można zamówić egzemplarz do konkretnych kolumn za kwotę poniżej 7tys. o ile się nie mylę. Kolejka jest dosyć duża, a zatem trzeba uzbroić się w cierpliwość. Nie mówię już o czasie poświęconym procesowi produkcji i o uzgodnieniach z przyszłym właścicielem. Poniżej podaję link do artykułu na temat wzmacniacza, napisany przed przeszło dwoma laty: http://www.av.com.pl/index.php?art=416 Jeden ze znanych mi egzemplarzy Lorelei był wykonywany pod kątem kolumn Zoller Temptation. Mój egzemplarz jest modyfikowany przez byłego właściciela, który spędził z p. Marków ok. 200 godzin nad dopieszczaniem szczegółów konstrukcyjnych Dotychczas bez problemu wzmacniacz radził sobie z tymi kolumnami: http://www.jbl.pl/#/home/c,stereo/p,kolumny-glosniki/d,72 Z moimi ADAM-mai również trójdrożnymi radzi sobie aż nazbyt swobodnie. Gra również z Totem Staff. A co do wyglądu, cóż Omak też nie grzeszy wyglądem. I to byłoby na tyle w tym temacie.
  24. Biję się w pierś, jednocześnie dziękuje Kolegom Kaczorowi i RoRo za wspaniałą recenzję. Podziękowania dla Andrzeja za wycieczkę do poprzedniego właściciela i pomoc w dźwiganiu przeszło 20 kg żywej wagi. Romanowi z kolei dziękuję za transport na odsłuch do Andrzeja. Niestety czas, w zasadzie jego brak nie pozwala mi na dzień dzisiejszy na napisanie więcej niż tych kilka słów. Obiecuję, że pod koniec tygodnia postaram sie zamieścić zdjęcia z docelowymi lampami. Może na koniec małe wyjaśnienie w sprawie lamp. Wzmacniacz u poprzedniego właściciela słuchany był na pentodach (4 sztuki) VT99 Sylvania - produkowane specjalnie dla armii amerykańskiej i dwóch pentodach Siemens E130L. W podstawowej wersji wzmacniacz gra na 4 szt. 6H8C - rosyjskie lampy i NOS-ach sztuk 2 Tesla 4653. Taką wersje też kupiłem, ale tylko na jeden dzień. Następnego dnia odwiedziłem bank i stałem się posiadaczem lamp Sylvania i Siemens. Teraz czas na eksperymenty, słuchanie i nie wykluczone, że kolejne modyfikacje. Co prawda nie szybko to nastąpi, bo jeszcze do dziś nie udało mi się skontaktować z konstruktorem, do którego mam mnóstwo pytań. Aha i aby nie było wątpliwości ja nie zapłaciłem 15 tys. Cena, którą podał Roman, to cena z drugiej ręki. Nie wiem ile kosztuje obecnie u p. Marków ten wzmacniacz. Jak zapłaciłem z rosyjskimi lampami 1/3 wspomnianej kwoty. Co do obudowy, cóż można sobie zażyczyć wykonanie innej skrzynki. Widziałem już Lorelei w odjazdowej obudowie, dużo droższy. Mnie na dzień dzisiejszy nie zależało na wyglądzie. NIe wykluczone, że przy kolejnych modyfikacjach i na to przyjdzie czas.
  25. Fono Master mam nadzieję, ze coś napisz jak wzmak do Ciebie dotrze. Może kilka słów kto go konstruuje, jeśli to nie tajemnica. Dwa miesiące to dużo i mało czasu, zależy jak na to spojrzeć. Ja z kronikarskiego obowiązku podam tylko, że przed kilkoma dniami nabyłem od warszawskiego audiofila wzmacniacz Lorelei. O ile pamiętam jest to numer 21 wykonany przez p. Andrzeja Marków.
×
×
  • Utwórz nowe...