jacek75

To raczej nie Klipsch do Yamahy i też raczej nie ta diora. Za 1 tys sugeruję Magnat quantum 673 ( sporo dołu, łagodna góra) i Indiana line nota 260 , a jak z Tagi to Taga platinum BL40, Monitor audio Bx2 (dość selektywny) , lub tańszy mr2. Z użyanych cięźkie i masywnie brzmiące np. mission m32i. Za 1000 zł dobre podłogówki to zdecydowanie używane modele, warto szukać ( bo 20 m to juź sporo) , choć nie zawsze jest to błyskawicny zakup.

Mark Knopfler " Kill to Get Crimson" , wspaniała balladowo, folkowa płyta, choć można doszukać się pierwiastków pierwszych płyt Dire Straits, czasem balladowej nuty Bruca Springsteena. Całkiem sympatyczna i kojąca też za sprawą brzmienia ( wydanie zachodnie z ładną książeczką) , pewnie było to celowym zamiarem, niż efektem mody na radiowe brzmienie i złej woli wytwórni, ( w końcu ma swoje studio i gra już dla siebie ), jednak nie ma tam głębi i selektywności wybrzmień jak z płyt Dire Strais.

Ech, aż bym coś więcej napisał o takim sprzedawcy i jego rozpoznaniu potrzeb, ale zmęczony jestem. Szkoda że nie sugerował 3 amplitunerów dla tv, xboxa i dla muzyki stereo. Denon 4100 i dali ikon zaskoczyły Cię, a z czym porównywałeś to jeszcze ? To, czy ten kinowy denon avr4100 by ci tak naprawdę pasował to nie wiesz, a do niedużych kolumn pasowałby i model avr2100 / 3100 , duużo tańsze. Pomysł z kupowaniem takiego amplitunera KD by słuchać muzyki, a czasem Tv, to jak kupowanie Tira, bo jest praktyczny, wszystko tam wejdzie, tyle że na co dzień więcej frajdy i jakości daje auto osobowe. Ja podtrzymuje swoje zdanie, zdecydowanie stereo. Wzmacniacz, z, lub bez wejścia optycznego, to Twoja sprawa, albo co wspominałem amplituner stereo sieciowy z wejściami cyfrowymi. Co do kolumn w taką powierzchnię sugeruję nieduże podłogówki, chociaż przy Dali ikon 2 możesz pozostać, jeśli cię oczarowały. Jakie? , pewnie podobała ci się pewna zadziorność i soczystość kinowego zestawu i Dali, ale może się mylę. W cenie tych Dali Ikon 2 np. może Monitor audio BX5, Monitor audio RX6, Elac 67.2, lub ze świetnym wstęgowym wysokotonowcem Elac 147 - teraz są w dobrej cenie, do tego jakiś sieciowy Harman 3770, lub Yamaha rn500. Jeszcze bardziej dynamiczny, dokładny i klarowny dźwięk miałbyś ze wzmacniaczami które post wcześniej wymieniałem. Można się też pokusić o nieco bardziej dociążone w basie ciut większe kolumny jak Magnat quantum 675, Melodika bl40, że wspomnę popularne i niedrogie. Myślę, że skoro byłeś w jakimś salonie, masz też w miecie inne sklepy i wpisz skąd jesteś. Może ktoś się jeszcze wypowie, tak czy siak sam musisz posłuchać i poszukać swojego brzmienia, a możesz zyskać tylko lepsze brzmienie, może nawet pieniądze w kieszeni na rezygnacji z 4100 - takie posty często bywały.

Zbliżoną moc. Przecież też można się czepiać, że moc wzmacniacza 70W przy 8 ohm, ale 120W przy 4 ohm, więc jaka ta moc, ano zbliżona. Lepszy wzmacniacz taki 2x70W niż np. 2x15W, bo tym mocniejszym słuchasz już głośno na 1/3 mocy , a ten słaby by grać tak samo głośno, musiałby być już na maksa i miałby masę zniekształceń ( THD) które powodują uszkodzenia kolumn. To ty słyszysz swój zestaw jak się zachowuje podczas podkręcania. Jak i co słyszysz wtedy niedobrego w kolumnach . Przecież są też różne ( głośnością) nagrania i różne odtwarzacze. Nikt Ci nie napisze i nie da gwarancji, słuchaj maksymalnie na godz. 10:30, a ktoś na 14:)) Może się okazać że przy jednych wzmacniaczach i kolumnach prędzej uszkodzisz sobie słuch, potem sprzęt, a przy innych odwrotnie. Zasada chyba jedna i powszechna. Zdrowy rozsądek i czujność, tak jak z jazdą autem - to nie jest sprzęt dla małp, niemowląt, trzeba myśleć i uważać.

Za 7 tys masz na myśli zestaw i Denon 4100 i para Dali ikon2 , to zestaw bez sensu. Bo skoro kupujesz sieciowy dobrej klasy amplituner kinowy 7.1 to po to by mieć dźwięk kinowy, to bądź konsekwentny i kup resztę kolumn. Jak planujesz i tak dwie kolumny, do muzyki (normalna rzecz) i czasem nagłaśniasz film to kup dwie kolumny i wzmacniacz stereo, czy amplituner stereo. Bo tak wydajesz kasę na coś co nie używasz ( dodatkowe kanały, kodeki itd, itp) w dodatku kosztem jakości dźwięku i ergonomii obsługi. W taki metraż wybrałbym jednak kolumny podłogowe i wzmacniacz. Wzmacniacz stereo nawet dużo tańszy zagra pełniejszym i dokładniejszym dźwiękiem niż amplituner i sprzęt kinowy. Niejednokrotnie pozornie tylko słabszy mocą wzmacniacz, lepiej radzi sobie z kolumnami, niż amplituner KD, wzmacniacze mają nieraz wydajniejsze zasilacze na dwa kanały, niż amplitunery kinowe na 5, czy 7 kanałów. Z jednej strony wybierasz ampli kinowy za 4500zł z drugiej wzmacniacz za 800zł , mocno skrajne podejście, jak dylemat albo auto dostawcze, albo Toyota Yaris - no jest jeszcze cała lista "ofert, rozwiązań" pomiędzy tymi. Jest parę wzmacniaczy stereo z wejściem optycznym z TV, np. Yamaha as501, Marantz pm 6005, jakością dźwięku z dobrze dobranymi kolumnami tez dyskwalifikują gro amplitunerów KD . Wystarczy jedno wejście optyczne w sprzęcie, czy też jeden DAC( pomiędzy wzmacniaczem a tv), przecież jak grasz na konsoli to też de facto na tv... więc dźwięk wychodzi tym samym kablem audio optic out, co wcześniej oglądany film z eteru, czy bluraya. Jeśli gotowe zamontowane wejście optyczne nie jest najważniejsze ( a nie powinno) to masz już ogrom wyboru firm i modeli wzmacniaczy stereo, a pomiędzy tv a wzmacniacz dokup DAC np. Fiio D3 taishan i nagłaśniasz sobie filmy, koncert z tv . Jak ciągnie cię do amplitunerów stereo sieciowych, radia www i gotowych cyfrowych wejść to np Yamaha RN500, Onkyo tx 8050, Harman kardon 3770.

Zdecydowanie nie, to o czym piałem wcześniej, raczej malutką mini wieżę na kiepskich podzespołach i mocy, może lepszą używaną. Za 600zł można kupić dobre używane monitory, lub gorsze nowe do tego nową jednostkę centralną za ok. 1000zł jak Denon m39, wspomniany Marantz mcr 510. Wcześniej pisałeś o innym budżecie.

Sporo tych "albo" i w sumie bardzo przeciętne te alternatywy. RS 300 ma bardzo szczupły dźwięk, to zwyczajnie niezbyt mocny i mało wydajny amplituner stereo. Pioneer A30 to wzmacniacz ma nieco dojrzalszy dźwięk. Pylon 20, a pylon 25, wygrałeś zakupy w firmie Pylon ? Kurcze jest sporo innych kolumn, a co do modelu 20 raczej za mały do takiego pokoju. Pilot Yamahy na pewno nie będzie współpracował ze wzmacniaczem Pionka natomiast w kwestii standardu połączenia kabelkiem z wtykiem w tej klasie jest wszędzie RCA więc masz szeroki wybór firm i modeli. Z Pyonem 20 i Yamahą rs300 będzie bardzo szczupło, analitycznie z pylonem 25 trochę lepiej. Każdy rocka słucha inaczej, bo każdy lubi inny dźwięk. Co do współpracy z tv to musisz dokupić sobie pewnie DACa.

Pianocraft np. 640, nie ma przecież opcji o których piszesz, jest klasyczny ma radio i CD. Ten Pioneer XHM72 pewnie bardziej pasuje wymaganiom jakie masz, tak jak Marantz mcr510 plus do niego jakieś dobre markowe kolumny podstawkowe. Firmowe pudełeczka dołączane do mini wież wołają o pomstę do nieba i bardzo ograniczają jakość brzmienia. Co do nowych Tv to mają one w zasadzie wyłącznie wyjście audio cyfrowe/optyczne, więc dobrze spojrzeć czy go dany model ( "wieża", wzmacniacz) posiada, bo inaczej musisz kupić DAC.

Skoro takie założenie i nic więcej nie piszesz np. jakie ma mieć wejścia ( np. optyk dla tv), usb , czy potrzeba CD, a może radio www, może jakieś inne wejścia /wyjścia. Nie pozostaje Ci nic jak wejść na skąpca / ceneo wpisać widełki ceny 1500-1800 i wybrać coś co Tobie jest potrzebne .

To dobrze że pokój nie jest duży. Jakie, tak jak wspomniałem, sugeruję kolumny podstawkowe-monitory, aby ten ampli dał jakoś radę. W tym budżecie można już wyskoczyć poza najtańszą chińszczyznę "no name" ze sklepu agd. Jeśli słuchasz też muzyki proponowałbym, być może mało popularne rozwiązanie. Mianowicie kupiłbym na front, lub mówiąc poprawnie jako przednie kolumny stereo coś dobrego jak Monitor Audio bx2, ewentualnie niższej serii MR2 lub Magnat quantum 673, Indiana line nota 260, itd. innymi słowy dobre, spore monitory z 15-16cm głośnikiem, które będą dobre nawet we większym pokoju i z dużo lepszym sprzętem. Za 1 tys spokojnie kupisz dwie nowe. Natomiast za resztę kupiłbym jakiś zestaw tanich małych efektów, centralny i mały subwoofer aktywny( jeśli chcesz i musisz) . Jeśli nie chcesz szukać używanych ( bywają bardzo tanie markowe efekty), kupić za resztę nawet jakieś nowe maluszki efektowe jak np. stx E-200 i centralny stx np.C-200 , lub marki Magnat supreme 100. Można coś na bazie tylko jednej firmy jak Heco Victa 301 i tył 201 plus centralny itd.

Szkoda że nie napisałeś nic więcej np. jaka powierzchnia salonu, jakie brzmienie lubisz. Co do kwoty na kolumny, a w zasadzie 5,6 sztuk to wiadomo taki zestaw za 2 tys. to nie to samo co zestaw za np. 5 tys., ale też nie to samo co za 999zł. Choć z drugiej strony, zła wiadomość, 323 to wyjątkowo słaby mocą i wydajnością amplituner (łącznie 155W) . Model ten był wspominany na forum w różnych tematach . Podłączanie dużych, czy coraz większych kolumn skutkuje tylko płaskim dźwiękiem i brakiem basu- amplituner nie ma mocy by zasilić żarłoczne głośniki niskotonowe. Raczej nie ma co wyskakiwać ponad kolumny podstawkowe, może się kolejny raz okazać że zagrają one masywniej i dynamiczniej niż podłogowa wersja kolumn ze słabym właśnie amplitunerem.

Pisałeś że potrzebujesz 2x4-5 metrów! Co do kabli K&M z twojego linka to jak mieszkasz w mieście i masz supermarkety to są tam pewnie takie sklepiki dla młodych amatorów elektroników http://www.lpelektronik.com/pl/12964-kabel...z--wtyki-banan- . Widziałem i powiem szczerze, że jak sam masz dłubać i kroić to kup za te 50/70zł gotowe i z głowy, plusem jest estetyka oplotu, gruba izolacja, minusem praktycznie brak opisu co tam faktycznie siedzi ( oby nie CCA marki Cabeltech, ale raczej coś niskiej klasy i cienkiego ), ale gra z pewnością. Są czarne po 50zł, a tu w brązie po 65 zł http://wielkielektronik.com/kable-glosniko...1440000000.html. Uparłeś się na te banany, oj uparłeś , niestety tanie niesprawdzone banany bywają mało stabilne/luźne, abo wręcz trudne do włożenia/wyjęcia . Lepsze są typu BFA ( rurka nacięta, przylega całą powierzchnią, coś jak z propozycji na tej aukcji http://allegro.pl/adam-hall-pro-kls225-kab...5146592579.html, , czy tu http://allegro.pl/show_item.php?item=4784223356 Jak łatwo zauważyć nieźle liczą za złożenie, kabel głośnikowy 5m x 7,5zł i 8 bananów x 6-8 zł, plus rurka termokurczliwa za 3zł razem... samemu wyszło by sporo taniej przy tych w sumie uczciwych miedzianych Klotzach, Cordialach. I taka myśl, skoro Kruger daje dłuższe kable z oplotem i 3 razy taniej to na dobą miedź i jakość bym się jednak nie nastawiał.

Może czegoś tam mniej natrysneli, jakiejś ceramiki, lub farby, a może klej z gumy nieco spłynął i został taki cień? Jak gra, to niech gra dalej . Napisz do dystrybutora, a nóż prześlą Ci nówkę zamiennik niskotonowy, ten będziesz miał jako zapas. Jak słońce to może plamy słoneczne, mroczki , albo pojawił się jakiś wizerunek Boba Marleya na membranie kolumny ?

Sandflyer ale to w sumie ważny problem. W Łodzi właśnie był taki wypadek, śmierć, gdyby nie słuchawki dziewczyna usłyszałaby jak jedzie ciężki tramwaj i dzwoni sygnałem. Z jednej strony ktoś powie, jeżdżę w słuchawkach bo to moja sprawa, zdrowie i życie, ale trauma dla w sumie niewinnego współuczestnika wypadku zostaje. Podobnie jest z pieszymi, słucha muzyki i gapi się jeszcze w ekranik smartfona, zero bodźców z zewnątrz . http://www.dzienniklodzki.pl/artykul/62396...t.html?cookie=1

Więc ujmę to tak, jeśli zacznie Ci czegoś brakować w graniu zestwu Pionka, wcześniej, lub później, to pomyśl o normalnych kolumnach podstawkowych. Te wcześniejsze przykłady to przykłady, a nie propozycje( grają wszak też różnie od siebie), nowych popularnych na które można trafić nawet w sieciówkach. Zależy jaki dźwięk lubisz, co prawda każde zagrają lepiej niż takie gratisowe, ale jednak różnie. Jedne bardziej detalicznie, inne cieplej w górze, inne twardy bas, a inne masywny, miękki. Masz możliwość poznania swoich preferencji w sklepie ?

Spokojnie, są w miarę solidne, estetyczne, nie z najtańszej dykty i najważniejsze że TOBIE się podobały jak grały - o to chodzi. Są gorsze kolumny. Jednak można kupić wkładając trochę zaangażowania, kolumny niewiele droższe, lub w podobnej cenie z drugiej ręki( na gwarancji), ale grające bardziej spójnie, masywniejszym i bardziej mięsistym basem, przyjemniej, lepiej. Es80 grają tak, a nie inaczej - ale jak pisałem, ważne że TOBIE się podoba i zgrywa się według Ciebie, z twoim wzmacniaczem. Bo inaczej zagra przecież kolumna ze wzmakiem X, inaczej z Y. Chociaż tyle żeby były miedziane. O ile całkiem sporo osób słyszy różnicę między różnymi kablami, lub przynajmniej akceptuje że nieco inaczej brzmi srebrny kabelek 1mm, a inaczej gruby 4 mm miedziak, to nie sądzę żeby ktoś testował wtyki bananowe... Bardziej jak pisali koledzy chodzi o szybkie i wygodne przepinanie sprzętu jak ktoś ma np. 2 wzmacniacze i dwie pary kolumn, niż ich wpływ na coś tam. Ze swojej strony mogę napisać że dość ważne od strony technicznej, by banan miał mocowanie kabla na 2 śrubeczki, siedzi wtedy pewnie i stabilnie to podstawa. To tak jak z szynką za 15 zł kg, możesz trafić na smaczną i może być wystarczająca, czyli spełnić swoje zadanie-najesz się. Niemniej nie ma co się oszukiwać że jest tam samo mięso, raczej mnóstwo wypełniaczy, co widać po pewnym czasie. Więc szit 4mm za 5 zł też spełni zadanie-będzie przewodził. Osobiście wolałbym kupić cieńszy kabel 2,5 mm za 5 zł - 6zł niż zastanawiać się czy kabel 4mm za 5 zł to było moje zakupowe szczęście, czy... sprzedającego. Poniżej oferowanych 2,5mm Klotzów, Cordiali, Alphard da vinci itp. nie ma co schodzić, nawet jak nie słyszysz różnicy( musiałbyś porównać dwie różne konstrukcje) to wiesz że jest tam miedź (parametry oporności), solidna trwała izolacja, splot. Nawet osoby które nie sa kablarzami i mają "luźny" stosunek do kabli, kupują mimo to raczej coś przynajmniej solidnego i markowego za te minimum 7 zł za metr 2,5mm.

Nie dałem Ci propozycji 300% droższych, co najwyżej 50 %. , ale wiem też że czasem człek sobie wyrzuca, że mógł dołożyć te kilka stów, czy kilkadziesiąt zł ( zależy co się kupuje) i nie myśleć teraz, co by było gdyby nie chytrzył. Zrób sobie tabelkę plusy i minusy sprzętu typu np. model Pionek, Marantz czy inny Pianocraft np. czy ma gotowe kolumny, jak gra w oryginale, jaka moc wzmacniacza, czy ma wejście optic (na tv) , czy ma dodatkowe wejście RCA aux na inny sprzęt typu deck, odtwarzacz CD, czy ma port usb z txt , czy jest Cd, wygląd-wykonanie, obsługa itd itd. zaznaczaj punkty jako ważne + 3 mniej ważne +2, czy jak tam uważasz, zawsze coś pomoże. Owszem ten Pioneer wydaje się "optymalny" nie mniej warto zrobić jak pisałem tabelkę, czy test z innymi kolumnami( podstawkowymi) Ja znajomym i kuzynostwu proponowałem podpięcie jakiś tam posiadanych w danym czasie monitorów do ich wież typu Panasonic, Sony, Harman Kardon i Yamaha i zawsze grało zaskakująco lepiej, powiedziałbym normalnie tak ja w sumie od początku powinno, bo jednostka sterująca ma dużo większy potencjał niż dołączane prze producenta kolumienki a'la pudełko butów.

Tu nie chodzi o audiofilski, tu chodzi żeby dał radę i nie chodzi o robienie absolutnie ciśnienia, hałasu i dyskoteki, tylko jakiś dźwięk lepszy niż z tv, czy bomboxa. Zwyczajnie pełny, żywy, dźwięczny, mający głębię sceny. Aby oryginalne kolumny o wadze 1,5 kg nie skakały jak dasz kreskę głośniej i nie grały płaskim dźwiękiem. Podobne wielkością, czasem ciut większe prawdziwe monitory z nisko-średnio tonową 14-16cm ważą 5-7 i więcej kg to daje naprawdę inny dźwięk , niż 1,5kg oryginału z 10cm głośnikiem . Pomijając że w środku jest normalna zwrotnica pasma, wytłumienie itd. Aby taka prowizorka się nie zadomowiła na dłużej, znasz przysłowie ? Zdaję sobie sprawę że 1500zł, a 2000 robi nieraz różnicę. Z drugiej strony takiego zestawu nie kupuje się na miesiąc, czy jednorazowe nagłośnienie ulubionej płyty. Trochę jakbyś miał w planach wakacyjny wyjazd, ale tymczasowo zamiast "punto" za 20 tys. kupiłbyś okazyjnie smarta fortwo za 15tys. Proponuję też, że jak będziesz kupował coś nawet w jakimś elektro markecie, aby pod takiego Pioneera, czy inną mini wieżę podpięli nawet tanie ale prawdziwe monitory typu Canton gle 420, Jbl es30, Boston acoustic A26, Magnat quantum 673,( to nie rekomendacje) ale zobaczysz skalę i przepaść różnicy.

Oj, nie odrobiłeś pracy domowej ! Różnica jakości miedzy grubością 2,5mm, a 4mm Przecież może być dobry i odpowiedni kabel 1,5mm za 50zł za metr i może być 4mm-6mm po 1,99zł , a liczy się nie grubość( no czasami), a jakość i budowa kabla ! Nie odrobiłeś też lekcji bo wybierasz kable aluminiowe - CCA pryśnięte miedzią, nawet z sieci prądowej w domach je się wywala, a co dopiero używać ich w sprzęcie audio. Miedziany kabelek z oznaczeniem Cu za kilkanaście złotych można już kupić, wystarczy poszukać http://allegro.pl/adam-hall-pro-ofc-przewo...5296771402.html , http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=49871...ars_rule_id=201. O wtykach bananowych nic więcej dodać ponad to co już napisał f1angel.

Ze względu na spory metraż gotowy zestaw odpada i to z marszu z picolo na czele, choć inne też. Niestety z racji że szukasz modnych dodatków sieciowych o używany będzie trudno, choć zdarzają się takowe np Yamaha RN300 na gwarancji . Ja sugerowałbym kupić samą jednostkę centralną ( bo jeśli musisz nową) i kupić do tego normalne, nawet tanie kolumny podstawkowe. Kolumny dodawane do zestawów to w zasadzie głośniki startowe, aby sprawdzić że "wieża " działa. Nawet budżetowe kolumny, ale firm które się tym na poważnie zajmują sprawiają że taka wieża gra dwie klasy lepiej niż wyjściowo na "paździerzowych pudełkach". Sugeruję też model Marantza mcr 510 http://www.salonydenon.pl/pl/MM/Marki/MARA...CFQH4cgodMs8DmQ , plus właśnie jakieś duże kolumny podstawkowe, choć w 25 lepiej nieduże podłogówki . Pisząc o kolumnach mam na myśli oczywiście używane, z uwagi na kwestię że czas nie wpływa na jakość i zawodność kolumny Za około 450-600zł kupisz świeże przyzwoite spore monitory, za 700-800 nieduże fajne podłogówki ( niezaduże i niezbyt wymagające prądowo, aby mini wieża dała im radę).

Parametry nie grają. tzn. podane pasmo i magiczna moc niewiele, lub praktycznie nic nie mówi, jak będzie grała finalnie kolumna. Owszem głośnik niskotonowy 16cm teoretycznie zejdzie niżej i da lepsze ciśnienie niż np. 13-14cm w podobnej klasie cenowej skrzynce i podobnej obudowie. Jednak czasem można się zdziwić jak dobrze zbudowana kolumna na 13-14 cm głośniku potrafi zagrać względem jakiegoś 17 cm zabudowanego paździerzem i bez pomyślunku. W miarę obiektywnym parametrem jest efektywność kolumny czyli dB, 90dB kolumna zagra głośniej od 87dB na tym samym poziomie wzmacniacza, więc go mniej obciążać będzie. Ale znów dB nie przekłada się to na jakość brzmienia, więc jeśli nie planujesz koncertu na stadionie, czy nie masz w planach wzmacniacza 2x5W nie ma co się silić na wysoko efektywne kolumny, bo lepiej jak ładnie grają. Poczytaj sobie nieco zakładkę "testy", jest tam wiele marek kolumn, w większości kolumny danej marki, tak jak wzmacniacze mają jakiś wspólny mianownik, można coś sobie w głowie rozjaśnić.

Musisz mieć wyjątkowo głębokie parapety, bo nawet małe monitory potrafią mieć 30 cm głębokości. Pomijając kwestę jakiegoś tam minimalnego ( 15-30cm) tylnego odstępu, lub nawet przedniego br, to taka szyba nawet w dobrym nowym oknie mogłaby zacząć drżeć. Z dwojga złego lepiej chyba bliżej ściany, niż tyłem do okiennej szyby.

Telewizor łączy się z amplitunerami (stereo) i wzmacniaczami, nie kablem hdmi ( zresztą nie każdy tv ma hdmi typu out, czy ARC), lecz kablem optycznym. Wtedy " wszystko co masz na ekranie" czyli programy, filmy na usb, podpięty PC itd, możesz nagłośnić wzmacniaczem. Sygnał audio optyczny wychodzi z LEDa i wchodzi do wzmacniacza z wejściem IN optical. Jeśli wzmacniacz, amplituner stereo go nie ma musisz kupić DAC o którym pisał f1angel. DACi poza różnymi firmami, cenami mają różne wersje, chodzi o typ wejścia, dla Ciebie i dla TV potrzeba wejścia optycznego i oczywiście wyjście analog ( 2 RCA ). Jeśli sygnał audio z laptopa ma pominąć jego kartę dźwiękową dźwięk wypuszczasz kablem usb, więc przydałoby się jeśli DAC miałby też wejście IN typu USB, kiepska sprawa kupić takowy dac z dwoma wejściami tego typu w niskiej cenie. Oczywiście można puścić dźwięk z laptopa zwyczajnie analogowo po minijacku (minijack na 2 RCA), jeśli więcej nagrań, płyt będziesz odtwarzał w odtwarzaczu CD, DVD, można przy nim pozostać. Osobiście jak mam podłączać laptopa pod wzmacniacz, uruchamiać go itd. by czegoś posłuchać, wolę wypalić płytę i puszczać wygodnie w odtwarzaczu cd. Nawet takim za 100zł Masz parę opcji. Za 1500zł możesz kupić w miarę świeże przyzwoicie grające kolumny podstawkowe i w miarę świeży wzmacniacz stereo z niższej półki, lub starszy nieco lepszy. Możesz też kupić najtańszy amplituner domowego, z kiepskim dźwiękiem, mizerną mocą, zawiłą obsługą, ale poszukiwanym wejściem hdmi, ale nie koniecznie już usb, czy dwoma optycznymi. Nie gloryfikuję żadnego gatunku muzycznego, ale słabo widzę jazz i blues, czy muzykę instrumentalną puszczaną z laptopa, przez tani amplituner kina domowego.

Wersja K to czarny, S to srebrny, a pilota ma każdy kolor . Jeśli bierzesz pod uwagę Monitor audio Bx2, to ich " gabarytowym" odpowiednikiem jest Boston A26 ( bo A25 to maluszek), A26 gra zwyczajnie pełniej od małego A25. To jak głośno to sprawa poboczna. Możliwości A30, czy innego wzmacniacza podobnej mocy raczej nigdy nie wykorzystasz nawet w 50 %, co nie zmienia faktu że dobrze jak wzmacniacz ma zapas i jest wydajny. Chario jest sporawy sam w sobie więc seria raczej 200 niż 300. Bierzesz te monitory bo pod uwagę bo możesz odsłuchać, bo w sumie jest jeszcze kilka popularnych godnych uwagi. Metraż jest dość ważny, ja też nie podam wymiarów sypialni z głowy co do 10cm, ale bardziej jest 10-11m kw. niż 20-25 a znajomy ma jak to piszesz nieregularne kształty sypialni ponad 40m kw. ale też marudzi że mała klitka bo ma 2 skosy i użytkowo ma tylko 30m .

Tylko one (miśki m) są pięknie wykonane, jak niejednokrotnie o wiele droższe konstrukcje i są ozdobą pokoju, tak, tak. To trochę jak napisać że Alfa jest bee, bo ma tablicę rejestracyjną z boku, a nie na środku zderzaka, albo klamka jest na słupku bocznym. Jednak mimo ciepłego, kojącego brzmienia, są zbyt duże( głębokość) na biurko i mogłyby grać zbyt ofensywnie zwłaszcza gdy siedzisz blisko.