jacek75

Z ciekawości, skoro subwoofer jest aktywny, a ten zestaw Samunga "all in one" nie ma wyjścia " sub out" na aktywny subwoofer ( a nawet innego typu "audio OUT") to z jakiego wyjścia pociągnąłeś sygnał dla aktywnego suba VK ? Jest co prawda widoczne na fotkach VK jakiś wysokopoziomowe wejście, ale ten samsung raczej ma za mało pary żeby ruszyć w ten sposób suba. Takie zintegrowane w jednej obudowie zestawy kinowe jak samsung, lg itp. za parę stówek działają tylko poprawnie z oryginalnymi głośnikami. Sprawdź czy zestaw samsunga ze swoimi głośniczkami 5.1 nadal gra, jeśli tak to ok. Natomiast nad tym VK nie ma się co głowić, sprawdź czy ma cały ( i odpowiedni ) bezpiecznik, jak nadal nie działać będzie to oddaj do naprawy gwarancyjnej - cóż jaka firma taka jakość podzespołów i finalnie kiepski dźwięk i zabawa. Jak gwarancji już nie masz to w sumie nie opłaca się takich "wynalazków" naprawiać, najwyżej jak ktoś zna się na rzeczy- elektronice to jakąś tam wartość groszową ma obudowa jak wsadzi normalnej jakości podzespoły.

No właśnie, podpowiem jeszcze Sony HAP- S1 i Sony MAP-S1 ( http://www.sony.pl/electronics/hd-audio/t/komponenty-audio ) lub Rotel rcx1500 z odtwarzaczem CD i firmę Peach Audio ( http://www.tophifi.pl/producenci?mode=list...Peachtree+Audio ) ?. Kolumny masz chwalone i pewnie też ci się podobają, bo je kupiłeś, tylko po grzyba się tak ograniczać wybór, tylko aby mieć jeden klocuszek, bo dwa to już bałagan? Dobrze jak ta Yamaha, Sony i Peach Audio Ci podpasuje brzmieniem razem z tymi kolumnami( no i jeśli słabawe sony da radę z podłogówkami ). Yama jest tania, ma wystarczającą moc i to spory plus, w przypadku ceny sony ( cena za design? ) można kupić z pewnością przyzwoitszy i mocniejszy zestaw klasyczny wzmacniacz stereo plus odtwarzacz sieciowy z usb, lub jak masz sporo cd to odtwarzacz cd z usb. Plusem Yamy i Peach jest to że jest dostępny w popularnych salonach .

Takich tematów już było że hej, nawet niemal identyczny jak Twój, wystarczy zrobić opcję szukaj, lub poszukać podobnych istniejących problemów, tematów w zakładce kino domowe. Najlepiej wcześniej poradzić się na forum, posłuchać w sklepie. link : http://forum.audio.com.pl/index.php?showtopic=41516&hl= Wiem, wiem łatwo powiedzieć, wszyscy przecież popełniamy błędy i oby tylko takie jak te

No nie zawsze, to że kolumna jest np. 200W nie znaczy że zagra głośniej od 120W. waty w kolumnie to w sumie tylko ich wytrzymałość na przeciążenie. Mogą być nieduże kolumny np. 100W, ale ze sporą efektywnością ( np. 90dB) dzięki temu zagrają głośniej niż niby ciut większe i np. 150W z efektywnością 86dB na tym samym położeniu głośności wzmacniacza. Dając jeszcze jaskrawy przykład wielkich kolumn typu Mission mx6, czy jakiś Klipsch 82, Zeusów nie podłączysz ich pod mini wieżę, bo ta nie da im tyle prądu ile muszą pobrać by dobrze odtworzyć pasmo niskich tonów. Może się okazać że w skrajnych przypadkach w ogóle nie ruszą z miejsca. Myślę że Odinów to raczej nie dotyczy, bo nie są jakieś niewiadomo ile większe od tych Paradigmów. Natomiast Twoja myśl, że mniejsze kolumny a solidne, zagrają lepiej niż jakieś wielkie meble z kilkunastoma głośnikami, ma bardzo często pokrycie w rzeczywistości, przykładów jest sporo nawet wśród popularnych modeli.

Ten Pioneer vsx 324 nie jest w stanie zasilić kolumn podłogowych, bo jest zbyt słaby i mało wydajny prądowo. Całość jego zasilacza to około 150W, więc ile wychodzi na kanał po odliczeniu lampek i innych rzeczy po 20W max ? przystosowany jest do malutkich plastikowych głośniczków, lub co najwyżej najlepiej 8 ohmowych małych satelitek. Każde podłączenie jakichkolwiek kolumn podłogowych skończy się tam brakiem basu, bo głośnik niskotonowy ( nie jak piszesz głośniki subwoofery ) kiedy zaczyna odtwarzać bas ( tu chciałby ) rośnie mu zapotrzebowanie na prąd i spada impedancja do 3-4 ohm, a na to ten amplituner, jak i inne najtańsze nie jest przygotowany. Dlatego amplitunery posiłkują się dodatkowym aktywnym subwooferem, a co ciekawe w 324 nawet nie ma wyjścia na sub aktywny Radzę nie kombinować z drucikami i podkradaniem prądu z innych kanałów nic to tu nie da. Amplituner kinowy w trybie stereo ma cirka dwukrotnie większą moc na frontowe kolumny niż w trybie włączonych wszystkich 5 głośników...jednak jak widzisz nawet w trybie stereo nie daje rady. Żeby kolumny jakoś zagrały z nieco większymi kolumnami podłogowymi, amplituner kinowy musi mieć zasilacz z 450W minimum więc chociaż jakaś seria 5xx Pionka, podobnie z Yamahą seria 5xx, Onkyo , Denonem 2000 itd. Choć nie spodziewaj się że amplituner za cirka 1500zł zagra tak dobrze jak wzmacniacz stereo za te same pieniądze .

Wybór jest duży, trudny i czasem nieoczywisty. Cóż, to chyba nie zakup jabłek, że jak nie smakują championy, to jutro kupisz sobie ligole. Pewnie że jak ten sprzęt, ma sobie tylko jakoś tam plumkać, czy tobie nie zależy, lub kwota 2,5tys nic nie znaczy dla budżetu domowego, kupisz za kwartał następne. Jednak jak nawet jedna odpowiedź z tych brzmi inaczej, warto się pochylić nad sprawą, zrobić sobie dzień wolny -pojechać , posłuchać, porównać, to się opłaca. Warto też posłuchać kolumn pod kątem ich wielkości, jedni wolą monitory ( dobre większe monitory ) w pokojach do 20m, inni średnie gabarytem podłogówki, a inni wstawiają wielekie kolumny oparte na dwu 20cm niskotonowcach ! Absolutnie nie można powiedzieć że kolumna z większymi głośnikami zagra niżej w basie, czy tym bardziej lepiej. Czasem lepiej wybrać model mniejszy, a wyższej serii( droższy ale bardziej dopracowany) np. z popularnych Monitor audio lepszym jest droższy, a mniejszy model Monitor Audio BX5, niż większy, ale niższej serii MR6, czy Magnat quantum 675, zamiast taniego budżetowego, ale dużego Magnata supreme 2002.

RX6 obecny nadal w sklepach, to w sumie odpowiednik najświeższego "silver" 6 , a to większy podłogowy brat modelu rx / silver 2. Natomiast BX6 to seria trochę tańsza, niższa klasą, jednak akurat model BX6 jest większy od RX( silver) 6. Dla niektórych może zaskoczenie, że brak tu prostej analogii. RX silver jest nieco solidniej zbudowany i ma fornir względem serii BX. Kolejne zaskoczenie dla niektórych to to że model RX2 silver 2 ma jeden głośnik nisko średnio tonowy aż 20cm ( z modelu RX10?), a model podłogowy czyli RX6 ma dwie 15ki...Tak czy siak do silver 2 trzeba dokupić stojaki, miejsca zajmą tyle samo. Mając w perspektywie pokój 23m poszukałbym chyba używanych RX6 za 2500pln trafisz używki na gwarancji. jak Ci się nie pali warto posłuchać obu. Oczywiście jest też seria najniższa: MR, potem BX, następnie RX / "silver" ( co kilka lat zmieniają nazewnictwo), Platinum, Gold.

Każdy przecież słyszy inaczej, ma inne potrzeby, gust, urządzony salon, w końcu wzmacniacz. Dla mnie owszem ten duet ma nieco wyeksponowaną górę, ale lepiej niby tak, bo można "przyciszyć wysokie tony" niżby brakowało, bo jej nie dosztukujesz. Jednak wartość dodana poprawy reszty pasma, zwłaszcza niskich tonów, względem Tannoy V4 jest bardzo duża. Jak umówisz się na odsłuch tych bx6 to niech przygotują inne kolumny podobne wielkością i ceną podłogowe, warto posłuchać 2, 3 par, bo będziesz mieć punkt odniesienia względem obecnych. Nie ma co piać z zachwytu nad pierwszą słuchaną i napotkaną.

A masz jakiś punkt odniesienia - czegoś już słuchałeś, aby wiedzieć co bardziej tak, a co nie? Nie przesadzajmy że tak dużo, kilkanaście markowych modeli, z czego każdej z nich nie trzeba studiować, bo są krótkie stronicowe artykuły, testy . W tym budżecie podzieliłbym wydatki tak, wzmacniacz stereo ( lub ampli stereo) od 1000-1500zł , a reszta na kolumny, czyli ok.2000-2500zł za parę . Poczytaj na początek chociaż o tych najpopularniejszych kolumnach i ich seriach, które są praktycznie wszędzie, pokroju Magnat quantum 677, a może lepiej ciut mniejsze 675( no właśnie kłaniają się potrzeby ), Canton gle (sporo nr. ale np. 470, ), Monitor audio bx6, Jbl es80, lub studio 280, Melodika BL 40, Jamo C95, Wharfedale diamond 157, czy Yamaha ns555 itd. będziesz miał szanse posłuchać przed kupnem. To niemal kolumny z sieciowych salonów i elektromarketów- co nie znaczy że złe, czy takie same, nie, są bardzo różne, lepsze, dobre i także gorsze . A są w tych samych pieniążkach kolumny różniące się bardzo diametralnie, jak choćby Klipsch F2, a Dali zensor 5, Tannoy v4 a Magnat quantum 675, trzeba też mieć tego świadomość, żeby nie wpaść w pułapkę, że jak podobna cena, wielkość to grają tak samo. Może warto poszukać używanych kolumn, ale na gwarancji, wyższej klasy po forach audio. Może będą gdzieś w pobliżu twojego miejsca zamieszkania.

Będzie zdecydowanie lepiej, inaczej. BX6 to dobra dynamika, żywiołowość, niskie tony będą bardziej mięsiste, a góra lśniąca, całość będzie miała większy rozmach. Tannoy V4 to według mnie niestety dość przeciętne kolumny, lub potrzebujące odpowiedniego pasującego im i słuchaczowi piecyka, nawet w ich cenie można kupić sporo ciekawsze i we wielu aspektach lepsze. Co do Dali zensor 5 to dużo byś sobie nie zmienił na plus. Co do mission mx4, lepiej 5 to mają więcej niskich tonów, średnicy, jednak wysokie tony nie są takie wyeksponowane, dźwięczne jak w tannoyach, nie wspominając o Monitor audio. Pomyśl może tez nad jakimiś lepszymi seriami "niemieckich" kolumn, odpowiednimi do budżetu, Canton, wspomnianymi Magnat, Elac, niestety nie wiemy jakiego ( mimo kolejnej prośby cooledit) bo piszesz enigmatycznie jakieś mission, jakieś MA.

Czy warto, opinie są podzielone. Nieraz słychać różnicę przypinając jedne tylko kable do sekcji low, lub high a w niektórych kolumnach różnicy nie ma( lub nie słychać). Część osób wywala z sukcesem firmową blaszkę i przeplata bardziej odizolowany kabel głośnikowy zamiast niej . Część kolumn i tych tanich i bardzo drogich nie ma takiej opcji wcale, bo jest tylko 1 para wejścia na kabel, wiec nie ma dylematu. Bi-wiring ma też większy sens jeśli każdy z kabli jest inny dla sekcji low, high. Zmiany to często zwykle niuanse, kolumna podłączona w taki czy inny sposób nie zmienia diametralnie swojego oblicza. Jedno jest pewne nie ma co zakładać, że coś będzie nie tak, jak jeszcze nawet nie masz sprzętu. W takiej sytuacji trzeba się osłuchać z zestawem dłuższy czas, potem dopiero podjąć decyzję o zabawie i eksperymentach.

Więcej niskich tonów niż w czym, masz jakiś punkt odniesienia ? No właśnie. I więcej niskich tonów, ale jakich ? Więcej propozycji kolumn, wystarczy zrobić widełki ceny w kolumnach podłogowych w porównywarce jakieś od np. 800- 1300zł za sztukę , wyższa kwota bo zwykle można negocjować cenę sprzętu. Lub wejść na stronę jakiegoś dobrego salonu.

Pisałeś w dziale kino domowe, piszesz amplituner, potem wymieniasz model amplitunera w dodatku kinowego, więc kolega był nieco zdezorientowany, ale dobrze ci doradza, odradzając ampli kinowy. Bo jeśli masz cieszyć się dobrej jakości muzyką i brzmieniem sporych kolumn, a czasem tylko nagłośnić film to lepszą jakość da ci wzmacniacz stereo. Zwłaszcza też że nie planujesz ogrodzić się kolejnymi kolumnami. Kupując wzmacniacz stereo warto dokupić do tv DACa który przekonwertuje sygnał audio optyczny na analogowy, chyba że kupisz np Yamaha as 501 gdzie wejście optyczne dla tv już jest, lub Marantz 6005, BC Acoustique EX-222.1, a także pojedyńcze modele różnych firm amplitunerów stereo z funkcjami sieciowymi jak Onkyo TX8050, Yamaha RN500 itd.

Ciężko pisać o obiektywizmie w wyborze czegoś, co każdy postrzega jednak trochę inaczej (dźwięk) i ma różne warunki, ale najlepsze z tych nowych są jak dla mnie Monitor audio bx5, i quantumy 675. Jednak w twojej sytuacji ( metraż i wzmacniacz) skłaniałbym się nieco ku quantumom, są "numer" większe od bx5 i mają balans przesunięty w niższe rejestry, co z yamahą może być dobrym rozwiązaniem. Jbl es80 oferują dźwięk detaliczny z szybkim basem, lecz czasem nieco zimnym względem np. quantumów, czy bx5, mimo to es są chyba i tak nieco lepszą propozycją niż Maestro i Yamaha. Używane kolumny AE są dobre jednak chyba zbyt twarde i agresywnie brzmiące zwłaszcza z Yamahą. Audio Academy słuchałem modelu Phoebe i zrobiły na mnie świetne wrażenie, zaskakujące było zróżnicowanie instrumentów, selektywność, rozpiętość brzmienia w sumie niedużych kolumn, tego modelu Mimas nie słyszałem, ale raczej AA są bardzo chwalone- kwestia dopasowania do sprzętu i gustu. W sumie z MA bx5 , Magnat quantum, Jbl es masz proste zadanie, bo to 3 popularne modele w salonach, Magnat quantum i Jbl bywają w popularnych niemieckich elektromarketach, nawet jak masz do takiego sklepu 100km to i tak warto się wybrać i posłuchać, to się opłaca. Jest zakładka "wasze systemy" , gdzie można opisać swoje subiektywne spostrzeżenia z odsłuchów sprzętu i tego już kupionego. Tak aby nie tylko oczekiwać pomocy i rady, ale dać coś od siebie innym .

Z altusami sprawa jest nieco złożona, bo za 1700zł, więc za średnie pieniądze( w tej klasie ), dostajesz produkt bardzo przeciętnie grający i kiepsko wykonany. Plus za to że chociaż głośno grający. Plusem jest to że masz dobry, mocny wzmacniacz, choć też zgodzę się że chyba za dobry na te kolumny i chyba nie najlepiej spasowany w duecie. Dźwięk będzie dość detaliczny i jasny, mimo że yamaha da dobrą dynamikę to bas i średnica będą raczej mało plastyczne i nasycone, więc zależy czego oczekujesz. Kwota 1700 jest taka nieco graniczna, bo w tej cenie bywają udane i dobre, ale nieco mniejsze kolumny, zaś aby kupić w miarę dobre i duże kolumny trzeba by dołożyć kilka stówek. Za nieco trochę ponad 2 tys po targowaniu kupisz dużo lepsze kolumny. Nawet popularne wersje jak Magnat quantum, Mission mx, Monitor audio, Canton gle razem z yamahą zagrają dużo lepiej niż altus, wykonanie choć to nie jest w tej bajce najważniejsze, też jakby inne.

No tak, ale chciałem zaznaczyć że porównywać można rzeczy porównywalne, np. modele stary vs nowy typu marantz 6004 z 6005, Denon 1500 z 1520, lub chociaż tej samej firmy z tego samego okresu np pioneer vsx 329 i vsx 824( jeśli chcemy dowieść że czasem warto dopłacić). Przecież nie ma co się spodziewać że wzmacniacz firmy X zagra tak samo, jak firmy Y, dodatkowo innej klasy, mocy itd. Choć zdarzają się czasem głosy, że wzmacniacz tylko i wyłącznie wzmacnia sygnał , jednak trzeba spojrzeć prawdzie w oczy, bo rzeczywistość jest jednak zupełnie inna Inna sprawa to właśnie dobranie wzmacniacza do posiadanych kolumn. Skoro te grają już jasno, twardo i analitycznie to kupowanie podobnie grającego wzmacniacza ( a10), może być nieco ryzykowne i do nich lepiej pasuje masywniej grający stary sony. Do ciepłych i kluchowatych kolumn lepszy od sony byłby wtedy wzmacniacz A10.

Trzeba było kupić coś odpowiedniego do tych kolumn, a nie patrzeć tylko na kolor srebrny i żeby było ładnie... i kasa w piach. Zresztą co ma model A10 do sugestii modelu A30 ? Chociaż swoją drogą nowe wzmacniacze stereo i CD Pioneera stereo grają bardziej dźwiękiem szybkim, dokładnym i rytmicznym niż mocno nasyconym i masywnym w basie, czy średnicy, cóż każda firma ma swoje brzmienie. Kupuje się to, co potrzeba. Połączenie jasno grającego, słabego wzmacniacza z jasno grającymi kolumnami, daje efekt jak opisałeś.

Harman raczej zawsze był chwalony, nawet w niezbyt drogich konstrukcjach z wysokiej wydajności prądowej, więc 4ohmy w niezbyt prądożernych kolumnach jak Pylon 25 to raczej kaszka z mleczkiem. Pamiętam jak któryś z forumowiczów, czy może dwu, odsłuchiwał HK 3770 z różnymi kolumnami w tym 4 ohm, potem opisywał jak gra to w domu, ale nic się nie działo w kwestii, grzania, czy wyłączania się piecyka. Kupowanie za przeproszeniem jakiegoś wzmacniacza wyłącznie i tylko dlatego że napisano "głośniki 4-16 ohm" jest średnim pomysłem( choć warto na ten parametr zwrócić uwagę) . Dodatkowo Advance nie ma brzmienia uniwersalnego, pisząc dużym skrótem, góra pasma jest mocno delikatna. Może nie we wszystkich modelach, czy tych nowych. Pylon 25 według mnie też nie błyszczy w górze pasma, razem możesz mieć dźwięk jak z pod koca.

Zwróć uwagę ze na zawodach lekkoatletycznych zawodnicy mają teraz głośnik na kablu z którego jest sygnał START tuż za plecami. Bo jeden głośnik gdzieś z boku ( lub pistolet jak dawniej) powodował że zawodnik stojący dalej słyszał go później. Wniosek "prąd -dźwięk" po kabelku biegnie szybciej niż fala dźwiękowa w powietrzu ( 340 metrów / sek czyli 1200 km/h). Ciężko wracać do lekcji fizyki z przed lat, zależy od konkretnego kabla, jednak prędkości "prądu" po kabelku jest bliżej nawet prędkości światła , niż prędkości np.auta, czy fali dźwiękowej w powietrzu. Nawet mając kabel 100m musisz mieć słuchawki na głowie, bo jak wciśniesz play, nie odczujesz zwłoki względem kabla 1,8m. Taka lutownica -długopis 30W jest kiepskim pomysłem, coś mocniejszego, lub standardowa typu pistolet sporo lepsza. Szkoda że nie masz sklepu koło siebie, bo wydawanie kasy na lutownicę 15-60zł, cynę 10zł, akcesoria, minijacka 7zł, kabel przedłużający słuchawki 20zł jest ryzykowne dla remontu słuchawek wartych jak napisałeś 20zł, lepiej kupić nowe za 50zł. Pamiętaj by lutując 3stopki ( L, R, masa ) w minijacku, izolować je od siebie taśmą, lub rurką termokurczliwą, bo ta będzie zwarcie potem. I dobrze zacisnąć krokodylek wewnątrz, bo pociągniesz za kabel i zerwiesz luty. PS. Lub jak pisze kolega zieluwid, jak nie masz sklepu obok, daj zarobić " fachowcowi" z lutownicą na 4pak.

Pytanie co to znaczy wyraźnie ? Nie zawsze i nie w każdej sytuacji od razu słychać. Zresztą piszesz o jakimś pykaniu, skoro je słyszysz no to w końcu, jest czy nie ? Czasami wyraźniej słychać uszkodzenia konkretnego głośnika przy konkretnej częstotliwości i głośności. Niemniej zobacz to co pisałem wcześniej, zero filozofii i roboty .

To nie włączaj CD. Sam wzmacniacz włącz i kolumny , wzmacniacz odkręć na np. 40% i słuchaj , potem przełączaj selektor na cd, aux , tuner itd, . Jak będzie nadal pykać w kolumnach bez źródła muzyki to masz już tylko 2 winowajców. Przecież fizycznie np. membrana głośnika nie wybucha, widać coś dopiero po rozkręceniu głośnika. np. nadpalenia cewki, jej osadzenie, podobnie uszkodzenie elementów zwrotnicy w kolumnach( jakieś spuchnięte kondensatory, czy inne elementy).

No tak, ma "audio out" bo musi sygnał wypuścić dalej, jest to sam odtwarzacz plików mp3 , flac wave i wypuszcza sygnał 2 rca do wzmacniacza stereo. Nawet fajna propozycja w takiej cenie, wykonanie i wyposażenie, szkoda że produkt bardzo egzotyczny i praktycznie zero informacji o nim w sieci, no ale za taką cenę musi być egzotyczny. . Panowie jakie wzmacniacze lampowe są na tej stronie, drewienko, lampy http://www.aliexpress.com/item/Rivals-HIFI...1638838482.html . Mogłeś podać swój budżet bo tak to można szukać długo , np. takie kombajny multimedialne http://pclab.pl/art43990.html , http://tech.wp.pl/kat,1009779,title,Nowy-o...l?ticaid=115403 , lub typowo muzyczne odtwarzacze z funkcjami internetowymi typu. Pioneer N30, N50 Denon dnp 720.

Pierdoły z tym pykaniem, jeszcze to sformułowanie " nieważne czy pyka cd, czy wzmacniacz" profesjonalne podejście, nie ma co ... Nie spotkałem się z pykaniem we wzmacniaczu, odtwarzaczu, kolumnach i że pykanie tu czy tam, to norma Czytając testy, prasę też nie pamiętam żeby testujący wspominali kiedyś o pykaniu sprzętu. "Ten sprzęt tak ma" to mówią handlarze aut, mechanicy czasem jak coś niedomaga i chcą wymigać się od naprawy . Pyka to czasem laser, ale częściej w dvd , blurayu ( cichy pik, mechaniczny dźwięk z wnętrza, ale nie z kolumn) jak ramię lasera szuka ścieżki z txt itp. znaczy że słaby sprzęt, lub uszkodzony laser leader.

W uzupełnieniu do twego poprzedniego zapytania-tematu . Raczej nie, lub w mocno ograniczony sposób ! Zależy czego oczekujesz. Normalnych wzmacniaczy stereo z obsługą pendriva raczej nie ma. Zresztą po co ci wzmacniacz skoro masz wieżę, a chcesz tylko odtworzyć pliki ? Te z linka to i g...ne wzmacniacze i g.. odtwarzacze, do tira, przyczepy, obsłużą owszem połączenie usb-usb z ipoda, smartfona, Pcta, natomiast pliki z pendriva, kart sd będą leciały albo alfabetycznie, albo po kolejnym numerze załączenia. Nie zawsze po twojej myśli! Bo brak w nich wyświetlacza txt i sterowania. Mam taki sposób to rozwiązane na " radyjku - grajku" w kuchni. Te wynalazki z linków nie mają też wyjścia ,,out audio,, więc nie podłączysz ich do denona. Samodzielnie obsłuży pendriv i będziesz mógł tym sterować coś co ma też dodatkowo wyświetlacz, gdzie widzisz i możesz wybrać plik , katalog txt. Będą to amplitunery kina domowego-praktycznie chyba wszystkie powyżej 1 tys. i odtwarzacze cd z txt np.Marantz cd6005 Denon dcd720, lub nieliczne amplitunery stereo sieciowe typu Yamaha NR 500 i inne, ale nieliczne modele- ale domyślam się, że to nie ten budżet. Najtaniej będzie jakieś dvd z usb, ale zaznaczam dvd nie wyświetla nic ponad czas upływu filmy, więc jako wyświetlacz do sterowania plikami i katalogami z pendrivie potrzebuje telewizora. Najwygodniej więc i najprościej będzie kupić przenośny odtwarzacz mp3 ale z wyświetlaczem,, lub grać ze smarfona, tableta, podłączonego do Line 1 IN w denku, bo pomysły z linków trochę od d...y strony

Zmienić się nie zmieni, chociaż te dodatkowe lutowania i jakieś izolacje. Zamiast sztukować kabel i izolować z jakimś g..nym uciętym wtykiem lepiej kupić rozbieralnego minijacka i kable przylutować bezpośrednio do wewnętrznych miejsc do tego wyznaczonych. Sprzęt będzie wyglądał jak nowy i oryginalny, a nawet lepszy będzie wtyk.