jacek75

Kolejny przykład na to, że nie ma co się dziwić pewnym pozornie dziwnym rzeczą. Zworka-blaszka w tych akurat kolumnach zdegradowała wysokie tony ! Usłyszał to w sumie amator. W 3/4 kolumn aż takiego efektu oczywiście może nie być, a tu proszę. U mnie był podobny efekt ( mniejsza efektywność) z głośnikiem niskotonowym w monitorze mission. W tym wypadku sugeruję, co było już pisane, wywalenie zworki, odizolowanie kabla głośnikowego na długości 4- 5 cm i przewleczenie go zamiast tej blaszki przez dwa otwory low i high . Co do ustawienia tych kolumn, jest trochę fatalne . Pomijając już te doznania z niskimi tonami, to masz, a raczej nie masz, normalnej sceny stereo, efektu szerokości i głębi muzyki. Siedzisz jakoś z boku, kolumny są blisko siebie, a dźwięk z obu odbija się i kotłuje pośrodku za telewizorem. Popracuj nad ustawieniem, przemyśl aranżacje lokalu, gra warta świeczki, bo tak masz zestaw na którym słyszysz tylko część muzyki , a zestaw robi na razie tylko trochę lepszy jakościowo hałas . Ja sugeruję też zatkanie gąbką portów basrefleks, dobrego precyzyjnego basu nie ubędzie, a ten odbity i ciągnący sporo zniwelujesz.

Nie. Według mnie mylisz pojęcia i dwa różne urządzenia typu wspomniany pendrive z odtwarzaczem Mp3 . Pendrive przechowuje muzykę i potrzebuje wbudowanego np. w odtwarzacz cd, lub amplituner dodatkowego odtwarzacza plików z wejściem usb na zaaplikowanie tego pendriva. Które to urządzenie da pendrivowi zasilanie i zdekoduje pobrany materiał muzyczny. Kabelek -przejściówka nic tu nie da, bo i jak ? Odtwarzacz mp3 przechowuje także muzykę, jednak dodatkowo ma już wbudowany odtwarzacz ( dźwięku), proste sterowanie ma też własne zasilanie i wyjście dźwięku typu mini jack. Najtaniej i najprościej będzie odtworzyć "pliki muzyczne " z zakupionego odtwarzacza MP3, lub smartfona połączonego kablem minijack/ 2 rca z wzmacniaczem, lub amplitunerem pod wejście IN np. AUX. W sumie każde nawet tanie dvd/blu-ray z wejściem usb , tyle ze musiałbyś włączać tv, aby wyświetlić listę piosenek i sterować ich wyborem. Przenośny odtwarzacz plików, popularny odtwarzcz tzw. mp3 ( choć także innych plików typu flac, wave) jest wygodniejszy .

Oczekujesz trochę niemożliwego. Ten technics dekadę temu kosztował w przybliżeniu ponad 2 tys.( taka średnia krajowa, lub 2,5 minimalnej pensji) teraz chcesz kupić pewnie lepiej grającą mini wieżę za 1 tys( więc poniżej jednej pensji minimalnej ). Takie midi wieże to teraz koszt 2 tys i więcej np. popularna Yamaha pianocraft 840, Pioneer P1, Denon dra- dcd 109 plus koszt dobrych podstawkowych- kolumn. Bo dokupienie innych kolumn niż czasem oferowane w zestawie to najlepsze co można zrobić dla poprawy brzmienia. Zresztą Technics to konstrukcja trochę jednak kinowa niż muzyczna, zwróć uwagę że sprzęt do nagłaśniania filmów jest sporo tańszy od stereo, pytanie co chcesz teraz. Inna rzecz że ten technics to dyskotekowo brzmiący zestaw do kina domowego, do którego brzmienia się przyzwyczaiłeś, dziś tak wyglądającego i grającego sprzętu się praktycznie nie robi ( no z paroma wyjątkami ). Za 1tys. zł kupisz sprzęt używany, czyli wzmacniacz stereo i kolumny podstawkowe, zagra to obiektywnie w wielu aspektach dużo lepiej od midi wieży kinowej technicsa, głośniej, klarowniej , ale dla Ciebie może subiektywnie gorzej gdyż przyzwyczaiłeś się do mocno podkoloryzowanego dźwięku.

Wzmacniacz powinien być ustawiony raczej na low, czyli kolumny 4 ohmowe ( będzie się mniej grzał). Co do kolumn podłączyłeś pod LOW, ale przecież jest "zworka, blaszka" więc sygnał biegnie także do sekcji wysoko tonowej. Sprawdź czy te zworki nie mają jakiejś izolacji, lub podłącz kable do sekcji high ( wtedy zworka i tak poprowadzi tony niskiej do głośników niskotonowych). W przypadku wzmacniaczy yamahy ciężko mówić że mają wycięte wysokie tony, jedyne co przychodzi mi jeszcze do głowy to może wciśnięty przycisk "pure direct", ale wtedy tonów wysokich i niskich jest w sam raz.

Nieraz minimalny szum owszem jest, jednak w denonie nawet jak dam na połowę mocy wzmacniacza, przy jak to nazwałeś "ciszy między piosenkami", to szumów nie ma, raczej martwa cisza. Może kwestia nie ekranowanych kabli, albo zakłóceń z sieci energetycznej ? Zresztą odtwarzacz CD jest "odizolowany" od wzmacniacza i to jak słuchasz głośno nie ma wpływu na niego, bo on tylko wysyła sygnał. Przecież nie uszkodzisz z domu nadawcy radiowego, czy lokalnego telewizyjnego, jak podkręcisz wzmacniacz, czy telewizor. Od słuchania głośno, to pokrętła tonów raczej same nie zaczynają zgrzytać ( raczej ze starości za jakieś min.15 lat ). Dalej trochę enigmatycznie piszesz. Co znaczy dziwna góra ? Zaś dół minimalny ? Może masz spalone, lub lekko uszkodzone głośniki wysoko tonowe, albo ich zwrotnice ( to pykanie) ? Podszedłbym do salonu z wzmacniaczem by podłączyli pod inne kolumny. Jak będzie dalej pyrkać, to coś drobnego uszkodziłeś we wzmacniaczu, jak nie będzie pyrkać to uszkodziłeś coś w kolumnach.

Nie zrezygnował, ale fajnie połączył z sieciówką np. niedrogi i popularny model Denon DNP 720 ma radio "FM" oraz radia www i funkcje sieciowe, inne popularne firmy, poczciwego radia, czy to oddzielnie, czy połączonego z sieciówką już niestety nie mają np. podobny ceną Pioneer N30, Marantz. Z popularnych marek nowe tunery, w tym dab, oferuje Yamaha, pytanie czy ponad 1tys. na jakiś tuner, to nie zbytek łaski, bo czym się różni od takiego używanego za 200zł ? Rozpiętość cenowa używanych tunerów jest owszem duża, jak kupowałem tuner Denona to model najwyższy TU1510 był jako używany od 250 do 700 zł porównując go z zakupionym TU215 ceny od 120- 400zł nie zauważyłem istotnych różnic. Dużo jednak zależy od miejsca zamieszkania, anteny, jakości konkretnego nadawcy. Zgodzę się z Profi, ja też coraz więcej słucham w kuchni, aucie, na tzw. zwykłych radyjkach, a nie na dedykowanym dobrym tunerze. To pewnie wypadkowa, że mam swoją ulubioną muzykę na cd, a audycji muzycznych w eterze na dobrym poziomie coraz to mniej . Czy warto kupić, lub jaki, to już kwestia właśnie potrzeby. Cena używanego tunera raczej nie jest barierą. Radio DAB bardzo raczkuje u nas, radiowe stacje "państwowe" mają chyba obowiązek ustawowy to małymi kroczkami wprowadzać( super że jest tv cyfrowa), ale myślę że prywatne stacje radiowe jeszcze długo zostaną przy nadawaniu FM, bo taki sprzęt ma gro ich słuchaczy( słuchaczy reklam).

Bardzo upraszczasz sprawę. 1) Co to znaczy moc 60W ? Moc zasilacza, na kanał, czy 2x60 W ? Jak te 2x60W jest przy 8 ohm, to przy 4ohm powinno się pojawić więcej, lub najlepiej podwoić, ale ok. 2x100W to też dużo . To ważne, bo kolumny najczęściej są jednak 6 i 4 ohmowe, a nie 8 i lepiej grają z wydajnym choć niby słabszym wzmacniaczem stereo, niż amplitunerem kina domowego co to ma czasem tylko extra moc na papierze na 1 tylko kanale i pasmie 1 kHz. 2) Chciałbyś kolumny 200W i wzmak 200W? Na kolumny 100-200W stać większość ludzi którzy myślą o jakimś stereo, bo 100-150W kolumny to pewien standard, ale na wzmacniacz z prawdziwymi 2x200W już nie każdego stać, zresztą nie każdemu jest, aż taki mocny potrzebny . 3) Myślę też , że wiesz już, że nawet 200W kolumny nie zagrają głośniej od kolumn 100W (zwłaszcza same) , bo te W w kolumnach to nie wskaźnik ich głośności. 4) Zresztą producenci kolumn nie piszą przy kolumnach już często mocy kolumn, ale ich efektywność i rekomendowaną moc wzmacniacza od - do, lub minimalną np. jak przy planowanych 677 w zakładce technical details " >30W " http://www.magnat.de/en/home-audio/audioph...670/quantum-677 W sumie to też nie wiele mówi, bo wzmacniacz 2x30W może być bardzo różny w wydajności i zasilaczu zresztą patrz pkt1 . 5) Jeśli chodzi o Yamahę as300/301 to jest w testach nieco mocniejsza niż podaje producent http://audio.com.pl/testy/stereo/wzmacniac...6-yamaha-as-300 . Producenci czasem zaniżają moc wzmacniaczy, a zawyżają amplitunerów KD 6) Piszesz że będziesz musiał mieć wzmacniacz na full, a kolumny będą grały na 1/4 mocy, trochę bzdura. Kolumny są spore i mają dużą efektywność dB, jak wysiedzisz w pokoju z odkręconym wzmacniaczem na 1/2 to jesteś Czak Norris

Fakt są one propozycją którą warto posłuchać, szukając nowych kolumn, w tej cenie. Niemniej każdy słucha muzyki inaczej, dany gatunek muzyki nie zawsze determinuje np. markę wzmaka, lub kolumn. Ja w takiej muzyce preferowałbym dokładność i szybkość brzmienia, a ktoś więcej snujących się niskich tonów, ktoś inny znów niski twardy bas i dużo góry. Jednak chyba nie powinno się brzmienia całego zestawu w jakąś stronę zbyt przeginać , że będzie dominować albo lejący się gęsty bas, lub tylko cyk, cyk w górze pasma. Zwłaszcza że chcesz słuchać np. pianina, więc tu chyba są potrzebne szybkie twarde wybrzmienia, więc sugeruję wcześniejsze opcje.

Jasne że wzmacniacz nie musi być "słabszy mocą" niż kolumny, są takie legendy że mocniejsze wzmacniacze palą słabe kolumny, słabe wzmacniacze to bezpieczeństwo - nonsens, często jest odwrotnie. Zawsze i w każdej konfiguracji, potrzebny jest rozsądek i kontrola, bo to nie zabawka dla przedszkolaka. Zaś mocny i przede wszystkim wydajny wzmacniacz daje jednak większą szansę na lepszy dźwięk i lepiej wysteruje kolumny, zwłaszcza te większe. Te kolumienki technicsa są od Technicsowej mini wieży, fakt lepszej niż niektóre obecne plastiki za 499zł, ale mimo to mini-wieży. Większość prawdziwych kolumn-monitorów nawet za kilka stówek, zagra duuużo lepiej od tych mini technicsowych.

Zwłaszcza że nie musi być to jakiś super audio salon Hi-fi, bo te modele Magnata quantum 675, 677 są szczęśliwie dość często w bliżej położonym MM, lub Saturnie, można więc ocenić samemu. Ja nie łączył bym ich w ciemno z denonem 720- zbyt gęsty dźwięk w dole pasma i Marantzem 5004- jest nieco zbyt słaby . Sugeruję posłuchać z Yamahą- doda M Q nieco blasku w górze, lub Pioneerem A30- ciut mniej góry względem Yamahy, ciut więcej niż u Denona , ale bas będzie nieco utwardzony i szybszy.

Co do poprzedniego postu.Ten pan tak chyba napisał, bo jest bezpośrednim dystrybutorem tychże kolumn, trudno więc, aby proponował te marki których nie ma w ofercie. Jednak jest też faktem jest że Melodika BL40 jest ciekawą propozycją jeśli chodzi o nowe kolumny za 2 tys. podobnie Indiana Line. Z tym że moja uwaga, jeśli spodoba Ci się model Monitor Audio bx5 to jak dla mnie ( i nie tylko) bardziej "zbliżonym" brzmieniowo modelem jest Indiana Line nota 550. Natomiast wspomniany przez Ciebie model Indiana line Tesi 560 gra zasadniczo inaczej , z delikatną, mocno ocieploną górą pasma, nasyconym, ale dość wolnym basem i średnicą. Specyficznie, ale jak ktoś tego suka, to ciekawa oferta. Co do wspomnianych kolumn Jamo S606 ( 608, 626) to wiem że te kolumny niektórym się podobają ze względu na sprężysty, nieco ciągnący się bas. Lecz trzeba mieć świadomość że są one kolumnami bardziej do kina domowego, potrzebującego sporo miejsca z boku ( boczny głośnik). Czy to model 606, 608, 626, brzmią podobnie różnią się wielkością bocznego głośnika. Dobre głosy zbiera Jamo ale seria C. Kolumny STX ( te lepsze modele) uchodzą za dość naturalnie grające, jednak ten FX 300 zasadniczo większy od np. bx5, Indiany 550, gabarytowo i skalą dźwięku to bardziej konkurent dla MA bx6, Dali 7, choć oczywiście tańszy. Kolumny pokroju MA bx6, STX fx300, Jamo s626 wstawiłbym zdecydowanie bardziej do pokoju 20m kw i więcej. Chociaż mniejsze bx5 też świetnie w 20m się sprawdzą. Możesz też popatrzeć też i posłuchać na kolumny Magnat quantum 675, nieco większe od MA bx5, ale nie tak duże jak bx6, czy jamo 626 . Do takich testów podchodź ostrożnie, albo daj spokój. Bo wychodzi że komputerowe kolumny na 60% wysterowania są głośniejsze niż dwusilnikowy Boeinng 747;) Niedawno czytałem test jakiś naprawdę dużych kolumn, gdzie opisywano ich brzmienie, a także możliwości pokroju właśnie dB i ciśnienia akustycznego. Te duże kolumny miały dość standardową efektywność bo 89dB, przy 1 W ze wzmacniacza, więc w sumie głośno a maksymalnie ok. bodaj 114dB !!! Więc albo warunki i standardy pomiarów dla tych sprzętów były różne, albo ktoś się pomylił.

Tagi nie są ani porządne, ani wybitnie duże, czy ciężkie. Niestety wstawianie takich czy podobnych kolumn z myślą że one dadzą bas i kopa, jest błędne. Amplitunery KD mają słabą wydajność prądową, moc i słabo radzą sobie z dużymi kolumnami, najłatwiej wyłapać wtedy braki niskich tonów w dużych( a więc niby obiecujących) kolumnach, względem niby słabszych wzmacniaczy stereo (pozornie). Jak chcesz pograć mocniej z Pioneerem to zacznij od chociaż vsx 529/824, lub Onkyo TX636, Denon 2100 . Jak chcesz tańsze modele( ale nie najtańsze) to pioneer vsx429, onkyo tx 535, denon avrx 1100 i raczej średnie wielkością podłogówki typu np. MA bx5, Pylon audio 25( dwie klasy lepsze od Tagi 606), lub fajne monitory, plus do oglądania filmów subwoofer jako taki efektowy na początek.

To niestety niezbyt ciekawy wzmacniacz, raz że trochę słaby, dwa gra dość przeciętnie, jak za kocyka. Porównując go do niedużo droższego modelu pm 6004 to było niebo, a ziemia. Denon 720 to przy nim mała elektrownia mocy. Zastanów się jaki dźwięk bardziej preferujesz , co prawda kolumny to lwia część sukcesu, ale wzmacniacz też ważny i ma swój niebagatelny wkład. Swoją drogą wspomniany Marantz pm6004 ma dość dokładną górę ( wspominasz to ) lepszą niż Denon 720, którego znam, acz pm 6004 ma ciutkę szczuplejszy bas. No i czy odtwarzacz musi mieć wejścia usb, czy nie. Jeśli z usb jesteś na tak, to Marantz cd 6004 ładnie czyta katalogi i nazwy, podobnie Denon 720, w innych firmach bywa różnie. Może uda się kupić jakiś wyższy model używanego wzmacniacza i któreś z tych CD.

Monitor audio, te najnowsze nazywają się silver 6, bywają jeszcze czasami w sklepach produkowane wcześniej RX silver 6. Różnią się niuansami, przetłoczkami na membranach, minimalnie innym strojeniem. Natomiast 3 generacje wstecz tej klasy model nazywał się Monito Audio RS6 i wizualnie zauważysz dziwne blaszki łączące głośniki z tunelem Br i głośnikiem wysoko tonowym. Wcześniej jeszcze były faktycznie s6 ( jak wpisze w google grafika np. http://www.canuckaudiomart.com/details/513.../images/39169/), ale 350 funtów za ten model to bardzo dużo. Za ok.-1500zł można kupić nowszy RS6 ( np.http://allegro.pl/monitor-audio-rs-6-i5510099883.html ), a ciut powyżej 2,2tys zł model RX silver 6- na gwarancji.

Fajnie że rozwinąłeś w końcu "myśl" która w skrócie długi czas widniała pod Twoimi postami. Różnie można do tematu podejść. Świata i ludzi nie zmienisz, zwłaszcza że z wikipedią, stereotypami, podejściem ludzi do sprawy w tydzień nie wygrasz. Pewne rzeczy są zakorzenione głęboko. Miłośnik, to miłośnik, tak jak fan, meloman, brzmi miło i ok. , a ze słowem audiofil jest jak jest, jest często wypaczone. Cóż dodać ? Skopiuję kawałek tego co napisałem wczoraj w innym temacie... " Słowo audiofil ludzie mylą czasem z finansami i wstydliwą chorobą. Ileż to zdań zaczyna się od słów " Szukam sprzętu, ale zaznaczam nie jestem jakimś audiofilem, bo wiem że zestaw za 3 tys. nie zagra dobrze, a różnicy z tym za 6 tys. nie usłyszę " . Wychodzi że poniżej np. 3-4 tys. zł obojętnie co się kupi i tak będzie źle, więc wystarczy cokolwiek...Ponieważ dla niektórych nieosłuchanych osób, tylko wyższa kwota wydana na sprzęt, daje gwarancję jakości i szczęścia, co więcej zamożny posiadacz z automatu jest znawcą- audiofilem ze złotymi naręczami kabli i miarką w ręku i platynową kartą kredytową w drugiej, choć na którego nadal patrzy się z przymrużeniem oka. To jest ten wydźwięk negatywny. Pozytywny wydźwięk słowa funkcjonuje chyba nieco rzadziej, bo to osoba która w odczuciu innych ma wiedzę, coś już tam słyszała itd. To taki miłośnik co nieco zastanowił się nad kupnem, ustawieniem i dopieszczeniem nawet tanich klocków, kupuje i sprzedaje sprzęty, funkcjonuje wśród niektórych właśnie jako też dziwny pozytywny audiofil. Więc mamy tu powszechny brak znajomości znaczenia pewnych słów jak audiofil, pasjonat, meloman, znawca, a bogaty posiadacz, miłośnik, dodatkowo nadawanie im różnego wydźwięku, czasem okraszonego brakiem kultury. " Do końca się nie zgodzę, każdą muzykę nawet prostą, można ładnie podać, a tą piękną, dobrze zagraną, odtworzyć podle i byle jak. Oczywiście w prostej muzyce typu disco polo, jakiś samplowanych bitach, umc, umc nie ma co się doszukiwać klimatów, naturalności, budowania nastroju, ale nie ma co zabraniać jej miłośnikom, słuchania na lepszym sprzęcie, czy potwierdzać że tylko subwoofer wystarczy. Co do drogich sprzętów o których pisał F1angel, czy śniady właściciel Bugatti i stajni Rollsów , a także jakiś zestawów za miliony typu MBL, Deagostino, Zeta zero, Kef Blade itp. z automatu jest audiofilem, moto-fanem, znawcą, czy bogatym posiadaczem ( to z pewnością, bo inaczej się nie da ), czy potrafi coś poprawić, opowiedzieć z pasją o tym, doradzić ? Aby tak było. Czy pan Henio od 30lat naprawiający sam z sercem swoje stare alfy romeo, słuchający muzyki na starych gramofonach i niedrogich wzmacniaczach, jest gorszym fanem aut, mniej kompetentny, jest mniej audiofilski...? O wiele lepsze i swojsko językowo brzmiące ( choć może nie modne ) są słowa typu pasjonat, miłośnik. Brakuje mi też tutaj fajnego, trafnego, krótkiego słowa przeciwstawnego do ignorant np. ja jak coś robię np. kupuje opony, farbę na ścianę, lodówkę itd. staram się dobrze zgłębić zagadnienie, aby kupić jak najlepiej pod swoje potrzeby, nawet jeśli jest to produkt ze "średniej półki ". Nie robię tego na odwal się, pochopnie, nie podchodzę do prawy lekceważąco i powierzchownie, słucham i czytam głosów z różnych stron. Cóż on umrze pewnie jako bogacz( może nawet nie zauważy tego faktu, pochłonięty liczeniem $), Ty żyjesz pełniej i pewnie już jesteś bogatszy. Myślenie, kultura osobista, są mało trendy, bo nie można ich kupić, więc wartość tych że, w społeczeństwie coraz mniejsza. A co do hobby no właśnie, co komu do tego, czy ktoś wydaje walizkę kasy na lżejsza o 1dkg felgę w rowerze, kierownicę, ręcznie tkany dywan, czy automatyczny system nawadniający w ogrodzie ?

- Dużo słuchaj i to na ustawieniu jakimś stałym, lub najlepiej source direct, aby się przyzwyczaić do pewnej stałej charakterystyki. - Może się okazać że więcej ugrasz i zyskasz ( i taniej) poprawiając ustawienie kolumn względem siebie, ścian, bawiąc się brem itd. - Sam w sobie nawet pozornie drogi kabel może nie wnieść nic, bo może być tak neutralny dźwiękowo, tak jak tańszy. - Nie znamy Twoich preferencji, a ty też je pewno poznajesz każdego nowego dnia, na bieżąco. - Według mnie więcej wniesie dobry kabel głośnikowy, niż RCA. A to więcej, to zazwyczaj niewielkie zmiany. Jeśli uznasz że cały system gra zbyt ciepło, masywnie, delikatnie, warto pomyśleć na posrebrzanymi kablami głośnikowymi można je kupić czasem poniżej, lub w granicach 40zł mb. ( qed silver, monkey silver ) Bas nabierze lepszej kontroli, a wysokie tony staną się dźwięczniejsze, minimalnie ale to już coś. Podobnie RCA najtańszym posrebrzanym jest bodaj 1 m Albedo begining, bywa na aukcjach używany po ok. 150zł. Czy jest sens kupować droższy, nowy, chyba niekoniecznie. Jednak może będziesz szukał czegoś innego w brzmieniu, co nie zmienia faktu że wielkich rewolucji kablem nie uzyskasz- w każdym razie nie wiem ile się spodziewasz. Zresztą kable głośnikowe, lub rca , jak już wiesz jaki, można tanio kupić używane na aukcjach i giełdach hifi, w kablu to już z pewnością nie ma co się zepsuć więc nie ma co się bać takiego zakupu.

Quantuma i Pylona 25 bardziej połączył bym z Yamahą rs, natomiast Denona 720 z Monitor audio bx2. Oczywiście możesz połączyć Denona z Magnatem jak też Yamahę z Monitor audio, ale będą to zasadniczo różne finalnie brzmienia. Choć nie wiem co ma wspólnego z tymi monitorami ten podłogowy pylon 25. Jak chcesz jednak podłogowe, to są inne, nawet lepsze w tej cenie niż te 25. Ja bym dołożył jeszcze, że mylą z finansami i wstydliwą chorobą. Ileż to zdań zaczyna się od słów " Szukam sprzętu, ale zaznaczam nie jestem jakimś audiofilem, bo wiem że zestaw za 3 tys. nie zagra dobrze, a różnicy z tym za 6 tys. nie usłyszę " . Wychodzi że poniżej np. 3-4 tys. zł obojętnie co się kupi i tak będzie źle, więc wystarczy cokolwiek...Ponieważ dla niektórych nieosłuchanych osób, tylko wyższa kwota wydana na sprzęt, daje gwarancję jakości i szczęścia, co więcej zamożny posiadacz z automatu jest znawcą- audiofilem ze złotymi naręczami kabli i miarką w ręku i platynową kartą kredytową w drugiej, choć na którego nadal patrzy się z przymrużeniem oka. To jest ten wydźwięk negatywny. Pozytywny wydźwięk słowa funkcjonuje chyba nieco rzadziej, bo to osoba która w odczuciu innych ma wiedzę, coś już tam słyszała itd. To taki miłośnik co nieco zastanowił się nad kupnem, ustawieniem i dopieszczeniem nawet tanich klocków, kupuje i sprzedaje sprzęty, funkcjonuje wśród niektórych właśnie jako też dziwny pozytywny audiofil. Więc mamy tu zwyczajny brak znajomości znaczenia pewnych słów jak audiofil, pasjonat, meloman, znawca, a bogaty posiadacz, miłośnik, dodatkowo nadawanie im różnego wydźwięku. Revo co do drugiej części Twojego zdania również się podpisuję, a na to jak dane słowo funkcjonuje w obiegu i czy ktoś rozumie co chce przez nie przekazać, wpływu nie mamy.

Całkiem fajne spostrzeżenia dla Ciebie z tego odsłuchu czerwcowego. Bo jak teraz widzisz, nie ma co wyciągać wniosków jak "gra kolumna" na podstawie wyglądu, parametrów i itd. Pomyśleć że na początku dumałeś nad jakimś techniscem sceh z diodami z 5 głośnikami

Hmm Kłodzko, śliczne miasto, na przepięknym obszarze . Dźwięk z takiego zestawu będzie szczegółowy i nie chodzi o jakieś szczególne rozjaśnienie, ale bogatą górę- piki gitar, elementy perkusyjne będą jak na tacy. Jak pisałem W niektórych nagraniach będzie to plus w niektórych nie - będziesz musiał pewnie skorygować pokrętłem, po to w sumie są są. Zależy jak lubisz słuchać, trzeba to wiedzieć. Do rozpatrywanych kolumn za ok. 2 tys. i zestwu yamahy warto by może dodać i posłuchać Magnat quantum 675, 675 dały by nieco lepsze wypełnienie niższej średnicy i basu, minimalnie może kosztem najwyższej góry, ale warto się zastanowić. Co do odtwarzacza Cd700 może można inaczej ? Niższy model cd np. 500, może nie byłby tutaj, słyszalnie dużo gorszy. O pliki "z pendriva" pytałem się ponieważ, cd Yamaha na 95% nie odtwarza nazw katalogów-płyt znajdujących się na pendrivie, więc odtwarzasz nie co na pamięć. Musisz pamiętać że katalog 1 to np. AC/DC itd. Zaś nazwy tytuły pojawiają się chyba dopiero przy konkretnym utworze, więc po wejściu do enigmatycznego katalogu. Na pocieszenie w cd pioneer nie wyświetla ani nazw katalogów ani piosenek, obsługa wszelkich tytułów jest u marantza i denona. Jednak jak masz sporo płyt oryginalnych to literki w plikach, nie powinny stanowić karty przetargowej .

Przecieź w wielu opisach jest napisane model 501/701 uzupełniony względem 500/700 wejściem optycznym i coaxialnym. I stąd rõżnica w cenie.

Dział i temat pt " przy czym zasypiasz" , "czy ktoś słucha radia" też w sumie niewiele wnosi, znaczy wnosi, osoby które tam piszą coś by zaistnieć i nic ponadto. A wakacje dzieci się nieraz nudzą, więc może być wysyp i bałagan. To że ktoś ni z gruszki ni z pietruszki wpisze w dyskusji swoją nietrafioną uwagę, czy lakoniczną krótką tpodpowiedź można jeszcze przeboleć, tak jest wszędzie. W ogóle w zakładce "komentarze i opinie" :http://forum.audio.com.pl/index.php?showforum=6 setki wpisów i autorów z jednym wpisem jest 90% . Czy wiadomo z czego wynika ostatni wysyp jakiegoś spamu i obcojęzycznych wpisów ?

Z Twoich propozycji wykreśliłbym MA mr6, MA bx5 mimo że oczko mniejsze to są kolumnami wyższej klasy. Teraz są w dobrej cenie poniżej 2 tys. , zaś mr6 mają zbyt mocno podkreślony dół pasma. Jak poszukasz w necie to można kupić nawet dużo wyższą serię RX silver 6 ( fornir itd) za ok. 2600zł Monitor audio bx5 z wzmacniaczem typu Yamaha as500, lub Pioneer a30 ( na A50 ludzie narzekają) da detaliczne i dokładne brzmienie. Z pewnością gęste i złożone muzycznie utwory na płytach Curów jak Disintergration, czy Kiss me, nie będą się zlewać w jednolita ścianę dźwięku. Faktycznie ostatnio było, czy jest kilka propozycji yamy as 500, czasem as700 lub 501 ( z wejściem optycznym dla tv) używanych z gwarancją na forach typu jak to nasze , lub to http://www.hifi.pl/gielda/audio.php Bo jak widzisz za np. 2000 można załapać się na prawie nówki wyższej klasy, może jakiś Audio Academy phoebe, KEF, Elac, Audio Physic , MA silver, Focal. Jak lubisz detale i dobrą głębię, szeroką scenę to popatrz też na Marantz pm 6004 ( ale nie 5005). Propozycje zestawów Rotela i Nada też ciekawe choć, jak to czasem bywa z gotowymi zestawami, można by nieco inaczej to zestawić. Jednak posłuchać tańszego Nad 326, czy Rotela też można i należy. Jak rozpatrujesz kolumny pokroju MA bx5 warto popatrzeć i posłuchać podobnych w cenie, wielkości i klimacie jak Elac 67.2 ( poza wyspecjalizowanymi salonami audio bywają w MM ) , Melodika BL40, QAcoustic 2050i. Czy muzykę odtwarzasz głownie z płyt, czy jednak wejście USB w odtwarzaczu Cd by się jednak przydało ? Bo np. to w modelach Pionnera jest mało użyteczne, lepsze jet w Marantzu i Denonie ze względu na obsługę katalogów z nagraniami i wyświetlanym tytułom. PS. wpisz w avatarze skąd jesteś.

Jak najbardziej w takim pokoju dadzą radę. Pewnie zwróciłeś uwagę że MA silver 2 mają nisko średnio tonowy 20cm , a nie popularniejszą np. 16kę. Mają sporą dynamikę, jak również szczegóły w górze pasma. Co do pytania czy się opłaca, zależy za ile, bo ceny są zróżnicowane bo na rynku jest jeszcze ( lub była niedawno) ich poprzednia odsłona MA RX silver 2 , a już jest też odnowiona z nazwą silver 2 . Pierwsza była czasem na wyprzedażach po 2,2 tys para, podczas gdy nowsza ponad 3,3 tys. Używane na gwarancji pojawiają się trochę poniżej 2 tys. W ogóle na RX można polować, widziałem model RX silver 6 podłogowy po 2600 para, nowy w salonie.

Większość kolumn jak wpiszesz w gogle model i słowo typu " specifications" , test , technische daten itp. wyskoczy Ci kilka stron informacji. Co do elac np. http://www.elac.de/de/archiv/archiv_produkt_alt.php?f=10621 i wiesz że "odpowiedni wzmacniacz" do nich od 30 do 150 Wat , a ich wytrzymałość to 70W max 90W, efektywność itd. Napisałeś o kolumnach Celestion 5 "głośniki o których nic nie wiadomo", kurcze całe strony są o nich i testy po polsku i w innych językach. Testów wszelkich kolumn, wzmacniaczy itp. na przestrzeni lat jest sporo i po naszemu i w obcych językach. Jak w obcych wystarczy wcisnąć opcje tłumaczenie strony.

Fakt, barwy mocno sterylne. Dawniej były takie spokojne i w dobrym klimacie . Ale ponoć do wszystkiego można się przyzwyczaić Jednak czytam już 15 minut posty jak opowiadanie w "wordzie" czy exelu i bolą mnie oczy Minus, ale tak na szybko, za dział TESTY. Poprzednio można było wybrać przykładowo z działu wzmacniacze wyświetlanie takiej "listy" po markach alfabetycznie, po dacie ukazania się na rynku/ testu danych modeli od najświeższych ( super sprawa) i bodaj po cenie. Lista modeli mieściła się na 1 stronie. Teraz są opcje : najświeższe ( kwestia względna, bo zależy kiedy się zaglądało) i po marce. Niestety na stronie wyświetla się tylko chyba 20 pozycji, (fakt ze zdjęciem poglądowym) i trzeba klikać next. Plus, za opcje korekty błędów w pisowni, (która przynajmniej u mnie teraz jest), może skłoni to odwiedzających do większej uwagi, szacunku dla języka i czytających. Drugi, za opcję " podgląd posta" .