jacek75

Ja bym zrobił dwie rzeczy , skoro i tak planujesz jakieś ruchy w temacie, skontaktowałbym się ze sklepem gdzie kupiłeś odtwarzacz i dla testu ,czy słyszysz, wypożyczył to co napisałeś np. odtwarzacz cd np. Denona 720,( bo gra ciut cieplej w średnicy niż np, Pioneer pd30, czy Yamaha cd300) . Przy okazji pożyczył inne ( ale nie zupełnie przypadkowe interkonekty ), lub jednak więcej wnoszące kable głośnikowe. Bo mam wrażenie że trochę utyskujesz na nie taka średnicę i na zbyt dużą rozlazłość w basie, więc może jakieś głośnikowe posrebrzane które to zdyscyplinują ?. Co do wygrzania kolumn, to z czasem bas będzie bardziej elastyczny, a tego chyba nie chcesz bo teraz jest już dla Ciebie nie tak . Tylko jakby odtwarzcze Cd miały jeszcze poza MP3 ( 320Mb/sek) odczyt plików Flac, lub innych hires to słabo sprzdawały by się odtwarzacze sieciowe, czy amplitunery stereo z tą opcją. Więc według mnie to raczej świadome działanie producentów.

Wpisać temat , ( np. w dziale giełda-KUPIĘ) że poszukujesz kolumn na sztywnym zawieszeniu ? Tylko kolumny każdej marki grają inaczej, to że kolumny Kenwood grały z technicsem dla Ciebie okay, nie znaczy że tak będzie z innymi kolumnami. Skoro masz zestaw o którym piszesz i jesteś z niego zadowolony , po co opinie innych o tych klockach ? Moim zdaniem amplituner może być nieco za słaby dla niektórych kolumn

Ten, to znaczy który ? ( bo nie ma linka, nawet ukrytego). 1) Złącza w miniwieży na podłączenie głośników są właśnie dla głośników-kolumn, po co chcesz pod wyjścia dla kolumn podłączać wzmacniacz ? jeśli mini wieża ma być źródłem muzyki, bo ma cd i radio to wychodzisz z niej sygnałem , kablem RCA (OUT) lub mini jack (OUT) a we wzmacniaczu wtykasz pod wejście np. AUX (IN). 230V to norma urządzeń w Polsce, w USA jest bodaj 110. Skoro wieżyczka jest wzmacniaczem dla kolumn pasywnych, to ma pokrętło głośności, tak jak każdy wzmacniacz. EDIT Twoje dotychczasowe posty nic nie wnoszą(niestety), poza widocznym brakiem wiedzy i słowną degrengoladą, Więc Ponawiam prośbę kolegów i swoją, napisz w końcu wyraźnie i jednoznacznie co już masz za sprzęt (kolumny, mini-wieża) i w jaki wzmacniacz celujesz, lub chociaż za ile.

To zależy jak wychodzisz dźwiękiem ze źródła ... Co do konwertera- DAC to jasne że są z USB(in) na 2RCA(out), bo najlepiej wyjść z PCta po usb do daca, ale jak napisałem zwykle na wyjściu dac'a jest 2RCA. Tak więc już za dackiem musiałbyś się zaopatrzyć w kable typu rca-xlr.

8150 ma opcję bezprzewodowego netu, wiec jak do routera daleko z kablem to przyda się ( bth pomijam bo to gadżet) ale jest też więcej wejść np. optycznych. No i reszta o której pisałem. Co do ceny 2300 to raczej można ciut taniej

Zwykle jest : książka instrukcja z spisem treści dla szybszego wyszukania tematu, instrukcja w PDF na cd-romie na komputer, ale widać powinien być jeszcze audiobook .

Oj, trochę masz goło na tym poddaszu, pogłosy mogą wzbudzać się przed kolumnami-brak dywanu, ale bardzo pusty jest też tył- za kolumnami. Gołe karton gipsy też nie pomagają? Oczywiście może tak być, że poprzednio jakaś częstotliwość pasma nie występowała, lub mniej się wzbudzała i problem uwidocznił się teraz, lub przy jakimś innym zestawie. Oczywiście może być i tak i bas- jakiś jego wycinek, snuje się wewnątrz tych obecnych kolumn , ale to łatwo rozróżnić od odbić basu pustego salonu... Co nie zmienia faktu, że problem jest głownie po stronie akustyki poddasza i do czasu kompleksowego walczenia z akustyką, może się co rusz pojawiać i przy droższych zestawach.. Co do droższych heco to musisz ocenić sam, osobiście słuchałem np. Heco stetment i bardzo różnią się od tańszych modeli. Mimo swej wielkości i basu przenoszonego od bardzo niskiej częstotliwości, bas jest w nich zaskakująco lekki, bardzo kontrolowany i wstrzemięźliwy, a jak się odzywa to wtedy kiedy musi i tworzy klimat, a w tańszych bardziej idzie w ilość, tu pewnie jest różnica stylu.

Potencjał mają dość podobny, bardziej tylko chodzi pełne wyposażenie. Cóż to znaczy słabe głośniki ?, nieudane, czy słabe, bo ciche, czy może nie wytrzymałe ? Nieraz jest tak że słabe mocą i efektywnością małe monitory potrzebują mocnego wzmacniacza, aby dobrze zagrać. Nie ma za "słabych" głośników i jak ma się okazje kupić lepszy wzmacniacz i nie dużo droższy to warto. Tylko tu jest pewien problem bo tańszy 8130 ma parę wat mniej, ale ponoć lepszy zasilacz , a 8150 parę wat więcej i ciut słabszy zasilacz od tamtego, niemniej 8150 względem 8130 gra ponoć ciut lepiej jest lepiej dopracowany, choć są różne opinie... Podejrzewam że oba grają baardzo podobnie, choć nie słuchałem obu jednocześnie wybór ich to kwestia wyposażenia i tego że czasami nowsze wrogiem dobrego. Tu byłbym ostrożny w tych klasyfikacjach, nie lubię tego. Wzmacniacze graja inaczej, sieciowa rn 500 jak napisał smirnoff007 to ciut niżej tego wzmacniacz as500. AS 500 jest naprawdę mocna, a RN500 przeciętnie ( ale wystarczająco) a nawet jak to nie jest istotne, to i tak grają inaczej. Tak jak wspomniana RN 602 sporo wyprzedza rn 500 jeśli chodzi o moc, wydajność i brzmienie, swobodę wybrzmiewania muzyki.

Często i regularnie przewijają się odnośnie mini systemów, lub raczej planów w dużo mniejsze pokoje 20-25m i nawet wtedy nie zawsze ma to sens. ( ale pewnie nie tylko nie planujesz być czytelnikiem ,ale tez nie czytałeś co już było... wystarczy wybrać opcje szukaj i chcieć np. http://forum.audio.com.pl/Siecowa-mini-wieza-t44847.html , lub inny http://forum.audio.com.pl/index.php?showto...;hl=mini+system ) . Tu mamy duży salon i mocną muzykę. Od biedy dałby radę jakiś "mini system", ale z markowymi oddzielnie kupionymi kolumnami, bo firmowe kolumienki pozostawiają zwykle bardzo dużo do życzenia i są słabym ogniwem tak taniutkich mini-wież jak i tych droższych np. moduł Marantz melody xxx( są różne wariacje , wersje) plus jakieś podłogówki, używane. jak taniej, niezły jak na cenę Denon M-39 za tysiaka plus nieduże podłogówki, większe monitory ( Magnat quantum 673 ). Tzw. gotowy "mini system" to bardziej do słuchania na jakimś mniejszym obszarze ( polu odsłuchu) i tylko słuchania, bo wrażeń i doznań muzycznych nie uświadczysz. Za 2 tys i w 40 metrów zdecydowanie klasyczny wzmacniacz, odtwarzacz i podłogowe kolumny. A jak chcesz podpiąć TV do wzmacniacza to DAC np. typu Fiio D3 Z ich jakością no to różnie można odbierać, ale nawet to takie Edifiery 7C są dużo większe, mają większe membrany i cięższe obudowy niż " tzw. kolumienki wydmuszki z mini zestawów" .

Kolumny masz z minimum sięgającym 4,5 ohm i to jest punkt odniesienia dla poszukiwań wzmacniacza, więc generalnie kolumny te są przeciętnie wymagające. ( jeśli oczywiście kupiłeś te 505 o których pisałeś http://audio.com.pl/testy/stereo/zespoly-g...112-quantum-505 ) Jedno poniekąd wypływa z drugiego, tu nie ma że to lepsze, a to nie, czy albo to , albo to. Niektórzy producenci zwykle podają nie " moc " sprzedawanych kolumn, ale pasujący wzmacniacz np. moc od 30W do 150W. Bo " moc" kolumn o niczym specjalnym nie mówi. Szukanie wzmacniacza o mocach które podajesz powyżej to abstrakcja i nonsens ( a przy tym budżecie misja niemożliwa). Np. amplitunery kinowe mają sporą deklarowaną moc przy tzw. łatwej impedancji 8 ohm, ale już 4 ohm sobie słabo radzą (bo mają słaby zasilacz). A pozornie tylko słabszy wzmacniacz stereo zagra lepiej, bo swobodnie pracuje i generuje moc nawet poniżej 4 ohm i nieraz podwaja względem mocy przy 8 ohmach, ale zasilacz ma nieraz taki( lub mocniejszy) jak 5-7 kanałowy amplituner kinowy . PS. Pyle pro p2001at ... mówmy o wzmacniaczach, bo to jest jakaś remizowa końcówka mocy, jeszcze radio i diody, w każdym razie co kto lubi, ale pisałeś że mieszkasz w pokoju . Zaś ONKYO TX-SV434 R.D.S to amplituner kinowy w dodatku bardzo słabiutki, a że stary model, to ani pociecha jako z amplitunera kinowego w filmach, ani z brzmienia w muzyce.

Wybierz w menu tej kinówki opcję stereo ( będzie nieco wydajniej), ale jak pisałem graj cichutko i obserwuj czy amplituner się zbyt nie grzeje. Pewnie jak faktycznie graja te heco z takiego grania i towarzystwa się nie dowiesz, niemniej nieco się heco rozruszają ( dotrą jak niektórzy piszą) w oczekiwaniu na docelowy piecyk.

Mając sprawną przetwornicę napięcia, pioneer zagra tak jak wersja europejska, wiec o kolumny i pioneera nie ma co się obawiać. Co do samego amplitunera kina domowego producent zapobiegliwie napisał że takowy sprzęt średnio radzi sobie z niską impedancją kolumn. Podłączyć i posłuchać cicho możesz, zagrać, zagra, ( czasami może z automatu się wyłączyć przy zejściu kolumn do 4 ohm) choć jak to z amplitunerem zwłaszcza słabym będzie wątło w niskich tonach i mniej dynamiki. PS Trochę niejasno napisałeś z treści wychodzi że masz amplituner Pioneera ( USA) i amplituner kina domowego Denon ? Czy pisząc amplituner Pioneer masz na myśli amplituner KD o którym potem piszesz ?

Ach, więc chodzi o duet z Klipschem, ok, a gra teraz z Pionkiem ok. Tak jak napisał ToTameALand zależy czy zostajesz przy kolumnach, czy nie. W sumie sporo osób słuchających podobnych gatunków muzycznych, ma Klipsche i je sobie chwali. Może faktycznie zostać przy nich i szukać wzmacniacza, Nad 356 był okey, sądzę że Vincent też byłby ciekawą parą do Klipschy. Co do Rotela mogłoby być jednak znów za ostro. Może odezwie się Majtek2013 mający Densena beat, barwnie pisał ( jak był na forum ).

Cambridge Audio CXA60 + Tannoy XT6F to duet marek dość często polecany , dla miłośników dokładnego, analitycznego brzmienia. Cambridge, a wcześniejszy Nad to spora różnica. Zaś Marantz 8005 i dali zensor 7 według mnie jest bardziej uniwersalny, choć jak z tą uniwerslanością bywa nie znaczy że dla każdego, bo miłośnik osuszonego i bardzo analitycznego dźwięku powie że za miękko, czy coś nie tak. Według mnie model 8005 jest bardzo dobrym wzmacniaczem, także też sporo lepszy od CA cxa60, który bryluje dackiem, z drugiej strony możesz wybrać model niższy Marantza czyli pm 7005 i tez masz świetny DAC( jeśli potrzebujesz ).

Obydwa amplitunery miałem w domu, więc nie musiałem na szybko słuchać jak to czasem w salonie, choć kiedyś już ich słuchałem , jakiś czas temu już pisałem. I jeśli chodzi o mój gust i konkretne kolumny z którymi grały w domu ( Elcki i Missiony ) lepiej wypadła Yamaha. Jarku znam z forum Twój stosunek do Yamahy i może nawet poniekąd styl brzmienia jaki cenisz, jednak ku memu zaskoczeniu RN602 różni się brzmieniem od popularnych i znanych np modeli as500,700, gra od nich łagodniej i co ważne bardzo przyjemnie wypełnioną średnica i dołem pasma. Naprawdę różnica, dla mnie in plus i to spory. Góra nie jest agresywna, metaliczna, choć ma sporo detali i wybrzmień, a dół nie jest już absolutnie suchy. Gra bardziej w głąb niż w szerz, ale ten aspekt to tez kolumny. Onkyo 8150 gra może i równiej, ale nieco bardziej mechanicznie od Yamahy, ma może ciut szerszą scenę ( to jak dla mnie ). Kwestia dobrania kolumn i preferencji brzmieniowych, jak w każdym przypadku dobierania zestawu. Pomijam kwestie ergonomii, użytkowe i urody, bo pierwsze są podobne, a drugie kwestia gustu. Nowsze to wolę pieczywo i wędlinę . To że model rn402 ukazał się parę miesięcy po modelu rn602, świadczy tylko o tym, że uzupełnili lukę między modelami 301, 500 i 602. Inne poziomy, a że nowsza, cóż, jak ktoś ma przykładowo rocznego golfa, nie zamieni na najnowszy model polo z jakimś tam dodatkiem, bo to inne auta. No ale, każdy ma swoje priorytety. Co do nowości jako takich, to nie ma co się podniecać, bo co zrobisz jak za pół roku wyjdzie model "403" z dodatkowym jakimś wejściem ? Uznasz, że stary jest zły bo stary, a nowy jest lepszy bo nowszy ? Albo coś jest dobre i nam pasuje i odpowiada , albo nie. Dobrze dobrany sprzęt i pod siebie posłuży latami ( jeśli ma służyć faktycznie użytkowo, a nie jako modny dodatek). Zresztą komponenty stereo firmy rzadko zmieniają, seria modelowa jest na kilkanaście lat, a nawet dłużej ( i fajnie, najwyżej jakieś dodatkowe wejście, ale bez modyfikacji wnętrz i wyglądu), co innego amplitunery kinowe, tu moda i częste wymogi zmian jak w smartfonach.

Jeśli Rotel to model RA12 v2 ( teraz w top hi fi jest w promocji, bo pewnie tam byłeś ). Z drugiej strony brzmienie Rotela, według mnie i nie tylko bliższe jest Yamasze, niż Nad'owi, więc tu sprawa jest dość klarowna względem upodobań, zwłaszcza dobierając konkretne już kolumny. Co do odtwarzacza sieciowego w opakowaniu z odtwarzaczem CD typu wspomniany czy np. CDN301 to mam mieszane uczucia, nawet nie chodzi o jakość ale średnią ergonomię, np. mały wyświetlacz. Ad3. Są różne konstrukcje, ale raczej nie, oczywiście parę cm wolnego po bokach się przyda, tak jak więcej na górze. Biorę też pod uwagą że z tyłu szafki pewnie będzie otwór na kable ( więc wymiana powietrza) . Trzeba też brać pod uwagę kable z tyłu które nie zginają się pod kątem prostym....więc za wzmacniaczem przyda się min. 7cm wolnej przestrzeni. Ad4. Na monitorach zawsze gorsza jakość ? ,dobre, no cóż temat na długą dyskusję... Generalnie dobre monitory kosztują sporo i jak ktoś chce mieć super brzmienie w niedużym pokoju to dobre monitory będą lepsze niż podłogówki i już nawet obojętne, czy podłogówki będą tańsze, czy za podobną kasę do monitorów. Wracając do sprawy w ten 24 metraż zdecydowanie podłogowe, ale w mniejszym metrażu można się już wahać.

Czytając to co napisałeś wytłuszczając " Co bym chciał" , "Czego bym nie chciał:", oraz potem to co napisałeś o Nad 356 bee, widać jak cienka jest linia która dzieli wcześniejsze założenia. Może napisz z czym słuchałeś Nad356, bo to może klucz do sprawy . Odebrałeś go oczywiście po swojemu, bo i jak inaczej? Napisałeś że nie był za szybki, a potem, że do niego dobre by były niezbyt jasne kolumny... może i nie za jasne, ale już szybkie, lekko konturowe, twarde, czemu nie ?

Pytanie czy autor będzie zainteresowany swoją sprawą, bo w poprzednim temacie nie bardzo

Z tych co wymieniłeś zdecydowanie najmniej udana jest Yamaha rn402, bo to rozwinięcie najtańszego modelu RN301( inna budowa, nawet inny wygląd, nie z linii klasycznych wzmacniaczy, czy lepszych sieciówek rn500 i rn 602 ). Faktycznie nie wiem czy nie lepszy model RN500 ( tyle że w rn500 jak i w rn 602 brak w nim DAB+, ale mając parę tys stacji radiowych www, to nie jest dla mnie żaden minus ) Natomiast za ok. 2300 zł masz topowy model Yamahy RN 602, a modelowi RN402 daleko do niego (skąd ta cena?), również model RN 500 dużo od RN 602 odstaje, a budżet masz spory, więc nie widzę problemu czemu od razu nie rn602 ?. HK i Onkyo sporo różni w brzmieniu, tu nie powinno być dylematu, podobnie sprawa wyposażenia obydwu. Zapomniałeś jeszcze o Pioneerze sx30, ale plasuje on się gdzieś między Onkyo 8150, a Yamahą 402/500, gra najbardziej analitycznie, jasno, wejść niewiele, a multimedia chodzą najwolniej. Dla mnie najdojrzalej gra yamaha RN602, brak suchości w górze, ale dobra przejrzystość, także dobre dociążenie dołu, miła średnica. Nie wiem co masz na myśli pisząc o zaufaniu, chodzi o gwarancję, wykonanie....? bo to zupełnie różne firmy i co najważniejsze totalnie różne brzmienie . Nawet nie ma jakiegoś wybitnie powtarzalnego stylu danej marki bo Dali, a Dali bywają różne,, tak jak MA i MA. Co do metrażu to ogromny, ale mam nadzieję, że ustawisz to na zdecydowanie mniejszym planie, a tym samym nie będzie problemu z sąsiedztwem jakiś ścian;) Nie będzie też totalnie goło i szpitalnie.

Zależy z jakim wzmacniaczem, ale z CA, czy Rotelem według mnie nie. W każdym razie zależy jakie kto ma kryterium tzw. dźwięku z pod koca i jak gruby koc Przecież jak grasz na PS4 to przed TV, więc TV przekazuje po tym optyku audio z gier jak i filmów. Jeśli zaś chodzi o odtwarzanie płyt CD na PS4 ( i dlatego pomysł z 2 optykiem) to lepiej odżałuj te 200-300zł na klasyczny używany odtwarzacz CD, wygodniej .

Uzupełnię. Niestety. Dziś ich dzień, choć wielu z nas myśli o nich każdego dnia, słuchając ich muzyki. Kwiecień 2016 muzyk, autor tekstów, aktor, artysta David Bowie. Grudzień 2015 Natalie Cole. Czerwiec 2016 reżyser, scenarzysta, operator Andrzej Kondratiuk . Styczeń 2016, aktor, Alan Rickman.

Oczywiście zgadzam się z kolegą. Takie kolumny jak ci zostały mogą być upgradem do mini wieży no-name za max 199zł, ale do czegoś lepszego już nie. Bo nawet wieżyczka za 1000zł zagra lepiej z normalnymi markowymi kolumnami podstawkowymi, lepiej zagra też taka za 2500zł z czymś godnym , a nie firmowo dołączonym. Inna rzecz że ta midi Yamaha i elementy Denon serii 109, oferują inne brzmienie, nawet z taką samą parą kolumn jak weźmiesz do testów porównawczych ich jednostki sterujące-wzmacniacze, mimo że to kolumny w sumie najbardziej narzucają styl końcowego brzmienia.

Masz dobry amplituner, dobre kolumny, a że kolejna para też niezła - co z tego i po co ? To co uzyskasz będzie jakimś efektem, pytanie czy dobrym- nie. I co tak naprawdę dającym, jak się chwilę zastanowić ? Dodatkowa para kolumn podstawkowych będzie bliżej Ciebie bo za głową, odtworzy te same dźwięki ( bo przecież nie efekty ) co większe kolumny stojące przed Tobą, tylko w innej skali brzmienia i w jakimś przesunięciu czasowym względem frontu... Dla mnie bez sensu , ale sam posłuchaj. Można często też przeczytać, że dwie pary kolumn (4 sztuki) podłączone do "jakiegoś" wzmacniacza stereo grają szczuplej niż jedna para, tak się często zdarza, bo piecyk może nie mieć wydajności, aby podołać z wydajnością i kiedy ma grać niskie pasmo-bas to spada impedancja kolumn, a więc rośnie zapotrzebowanie na prąd z wzmacniacza, a wzmacniacz go nie może zapewnić i bas jest szczuplejszy. Sam miałem rn 602 w domu na teście (bardzo mi się podobała) , oraz też słyszałem yamahę rn z dwoma parami dużych kolumn w sklepie i dawała radę (ma duży zasilacz), jednak sonicznie z 4 kolumnami był bałagan, bo nie mogło być inaczej. Producenci się zabezpieczyli w jakimś sensie na takie "zapędy" i jasno piszą jak dwie pary kolumn jednocześnie to minimalna impedancja kolumn min 8 ohm. Tylko znajdź kolumny o minimalnej prawdziwej impedancji 8 ohm...(no wiem, producenci kolumn oferują na kolumnach takie nalepki z tyłu że niby jest kolumna 8ohm, żeby klientom nie komplikować zakupów. Tylko potem coś słabo gra ??: )

Może ciekawym byłoby aby każdy z miłośników tych gatunków zaproponował listę 20 płyt ( wiem pewnie mało, ale na początek) . Pewnie o ile z muzyką klasyczną , byłby bój o wykonania tychże dzieł, to w przypadku np. jazzu można by dokonać podziału na standardy jazzowe zza oceanu, potem coś współczesnego ze starego kontynentu, coś lżejszego i coś ambitniejszego ? Przepraszam za pewne uproszczenia, ale tak mi się w głowie zrodziło....bo sam mam problem z jazzem, nieraz włączę coś Milesa Davisa, Colrane to żona marudzi że coś nie tak , włączam coś lżejszego i melodyjniejszego w wykonaniu i jest ok.

Czytając uważniej zauważ że post wcześniej użyłem Magnat supreme jako przykład Supreme mają np. podbity wyższy bas. Co do Heco victa to ciekawa oferta jako nowe tanie kolumny, są ciekawsze i lepsze od Supreme.