-
Zawartość
5 079 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez jacek75
-
Urządzeniem dużo lepiej wyposażonym od HK jest yamaha 602 i onkyo 8150. Co do kolumn to bardzo skrajny wybór, zwłaszcza jeśli chodzi o pylon pearl 25 i twardo i precyjnie grające MA bronze5, prezentują zgoła inny styl. Elac usadowiłbym bliżej stylu MA, z może nieco lepszą od nich cieplejszą średnicą i mniej metaliczną , acz detaliczną górą. To że dane kolumny są chwalone nie znaczy, że są takie same i tak samo dobre, dobre oceny 25 wynikają z ich dużej podaży jako niedrogich, acz udanych kolumn. Albo zgrają się z wybranymwzmacniaczem i spodobają prezentacją i masz pasujące ci kolumny za nieduże pieniądze, albo...Wśród tych czy innych marek kolumn za około 2-3 tys tannoy v4, (lub V4i )są mało wyraziste, czy mające coś extra jak droższe modele tannoya. Pomyśl może o kolumnch nieco lepiej wypełnionych w niskich tonach, dali zensor7, elac 68.2, canton gle, chrono, pylon saphire25, ciut tańszych magnat quantum 675, melodika bl40, monitor audio bx5( poprzednik bronze), lub większych bx6, QAcoistic 2050, . Zachęcam do odsłuchu, bo w tym budżecie różnice brzmienia kolumn są ogromne
-
Co do Twoich poszukiwań wzmacniacza z wejściem phono to znalazłem temat forumowicza o Pylonach saphire 25 zestawił go z Pioneerem A30 http://forum.audio.com.pl/index.php?showto...udio+Sapphire25 Basu w tym mariażu było, jak opisał, sporo (choć to subiektywna ocena) . Bo sumie Pioneer A30 jest raczej neutralny (poczytaj), a w każdym razie nie faworyzuje i na siłę na siłę niskich tonów, a jednak. Będziesz miał pewno jakaś skalę odniesienia podpinając najpierw te Saphire 25 do niezbyt mocnego amplitunera kina domowego, dodatkowo marki która bardziej stawia na przejrzystość, niż basowe łupniecie. Wtedy będzie czas na dalsze wnioski i kroki.
-
Takie rozwiązanie, lub modyfikacja byłoby ciekawa też dla wzmacniaczy bez regulacji tonów, np. jedno wejście aux +3db 100Hz, drugie aux +3dB dla 10kHz. Może kwestia kolumn ? W testach tę kwestię raczej chwalą. Często rozważania w sieci ws detalicznych wzmacniaczy i wyboru ,CA czy Yamaha wypadają na korzyść CA, za mocny, twardy bas i detaliczna, ale bardziej zróżnicowaną górę od Yamahy, lepszą średnicę. Wyjściowo cena CA wyższa od Yamahy, ale w sumie inny kraj pochodzenia, inne konstrukcje, inna polityka cenowa.
-
Generalnie kupno daca tu raczej mija się z celem bo Onkyo ma własny dobry " zamienia strumień Hi-Res Audio w anologowy dźwięk o najwyższej jakości. Amplituner z łatwości odtwarza takie sygnały jak DSD do 5.6 czy FLAC 192 kHz/24-bit." Tak samo jak kupno kolejnego odtwarzacza sieciowego Onkyo, raczej nic by nie wniosło w kwestii jakości SPOTIFY(tylko nowe połączenie kablowe dwu urządzeń) , co najwyżej może odtwarzania płyt . Można użyć bluraya tylko jako napędu do CD i połączyć z Onkyo właśnie cyfrowo do jego wejścia DAC, ale tak chyba już masz, i tak zapewne jest lepiej niż z bluraya po cinchu. Nie wiem jak taki amplituner i kolumny jest podatny na okablowanie głośnikowe, ale może wypożycz jak masz możliwość jakiś posrebrzany kabel głośnikowy ( Qed silver, Monkey silver, VDH clearwater) bo względem jakiegoś przypadkowego miedziaka, skoro sporo słuchasz i masz słuch, to może usłyszysz minimalną poprawę, a koszt relatywnie niewielki (bywają używane na aukcjach).
-
Oj na to, to nie patrz. Jest masa kolumn o podobnych parametrach grających zupełnie inaczej, a sporo o niby gorszych, a grających lepiej. Innymi słowy cyferki dołu i góry nic nie mówią. Tyle że wracając do gustu- dokładnej góry, twardego basu, niedawno poleciłem kolumny które w moim i nie tylko mniemaniu, miały dokładną górę( choć nie wyeksponowaną), twardy szybki bas- całość równa i spójna, a forumowicz stwierdził, że góra jest szeleszcząca ( w dodatku z dość równo grających wzmacniaczem). A z miejsca mogę podać kilka popularnych kolumn które górę pasma miały definitywnie dużo bardziej metaliczną, ostrą i głośniejszą. Jak więc widzisz każdy ma swój gust i punkt odniesienia. Proponuje byś posłuchał jednak nawet tych Jbli ( es, lub lepszych studio 280) na np. Pioneer A30, Denonie 720 , czy Marantz 6005 i zastanowił się czy góra i dół są ok, czy nie i wtedy wybrał, kupił inne, ale z opcją zakupu w tym sklepie. Dziwne że nie ma Klipscha, może są jakieś podpięte pod kina dom.? W Łodzi mają bardzo duży wybór kolumn w tym samym sklepie. Teoretycznie quantumy były bezpiecznym i tanim rozwiązaniem, ale teoria często mija się z praktyką.
-
Jak jesteś z Kielc to wejdź do sklepu MM, posłuchaj. Nikt nie podejmie decyzji na Ciebie , to co dla jednych jest mdłe, dla innych jest bardzo detaliczne. Tak niestety wygląda świat Generalnie od każdych kolumn spokojnie 10-15% utargujesz, posłuchaj Canton gle 476, lub nie co masywniej grających Magnat quantum 675, lub 677 w 1,8 tys spokojnie się z nimi zmieścisz. Skoro musisz kupić w jednym sklepie to chociaż wykorzystaj dobrze to co tam jest. Jak lubisz sporo góry i twardszy bas, nie chce przesądzać może nawet Klipsch Ci się spodoba, choć obawiam się że z Technicsem i z muzyką elektroniczną byłaby żyletki w uszach. ale... kto wie , każdy słyszy inaczej tu masz promocje na większe w MM https://mediamarkt.pl/rtv-i-telewizory/kolu...ference-r-26f-2 może można odebrać w lokalnym MM, albo mniejsze Klipsch R24. Choć te amerykańskie propozycje to raczej z przymrużeniem oka;) Inne propozycje z poprzedniego tematu, trzeba odrzucić ze względu na wysoką cenę, lub nie pasujące do opisu brzmienie (Diamond) .
-
Monitory udane i dobrze grające z solidną podstawą niskich tonów i dynamiki. W tej cenie jest też kilka innych, te są dobre, (choć obiektywnie niewielkie) . Zależy czego oczekujesz, bo nie napisałeś jakie brzmienie lubisz, więc ciężko precyzyjnie doradzić ... Amplituner kinowy, jak amplituner, służy do przetwarzania obrazu i dźwięku w filmie, jest dobrze wyposażony, dość neutralny i mocny co może być plusem kiedy przełączysz w tryb stereo do słuchania muzyki. Największym problemem będzie patrząc na obrazek pokoju bardzo słaba przestrzeń w muzyce, oraz wymieszanie z podbiciem basu ( bo 1.wszystko stoi w rogu/wnęce, 2. blisko tylnej ściany 3. blisko siebie ) to bardzo znacząco ograniczy to co można uzyskać przy poprawnym ustawieniu, dobrze że planujesz chyba stojaki dla tych kolumn (tak to przynajmniej na rysunku to wygląda).
-
W dodatku między niektórymi kolumnami z twych propozycji jest przepaść jeśli chodzi o typ brzmienia i jakość dźwięku, od ciepłych klusek, po ostro grające, od dyskoteki i koncertu po spójne wyrównane brzmienie, mniejsze i większe. Sam posłuchaj.
-
Kilku Dali słuchałem, ale nie stawiałem uparcie przy ścianie A białe 7 są. Co do tylnego br to faktycznie nie ma co demonizować to zależy od charakteru kolumny, te o bardziej dynamicznym stylu grania mocno "dmuchają" inne mniej, zawsze br można zatkać dołączoną wkładką, co wychodzi zwykle w pokojach średniej wielkości na dobre. U mnie zaskakująco i nieproporcjonalnie mocno promieniują tylnym br kolumny podstawkowe, względem inaczej zaprojektowanych, a większych podłogowych. Białych kolumn jest sporo Canton gle 476, Magnata quantum 675, Monitor audio RX6, Wharfedale Diamond 230, Pylon saphire 25, że tylko z tych popularnych, a już to jak dmucha i jak to wpływa końcowo na dźwięk, każdy musi zbadać i ocenić sam.
-
Jak lubisz funkcje bezprzewodowe to są też modele typu RN602, Onkyo tx 8150 i parę innych . Co do monitorów to zależy jakie brzmienie lubisz, każdy gra nieco inaczej, ja wybrałbym coś cieplej i masywniej grającego do tej Yamahy, a jakie są Twoje propozycje ? Czy sub będzie potrzebny, pewnie nie, dziwne że z góry zakładasz .
-
Skoro planujesz dwie kolumny i słuchasz muzykę to nie ma co kupować amplitunera kinowego, zdecydowanie lepszą jakość brzmienia i kontrole nad kolumnami da sprzęt stereo. Model mr2 to przeciętne kolumny podstawkowe, za 300-500 zl więcej można mieć dużo lepsze kolumny podstawkowe;) W takim metrażu i niestety ustawieniu kolumny podłogowe to porażka.
-
Dali zensor 7 można kupić poniżej 3 tys para trudno porównywać do nich model pylon pearl 25 . Zensor 5 jest dużo gorszy od 7. Kolumn białych jest bardzo dużo, to że w sklepie nie stoją, nie znaczy, że ich dana marka nie oferuje, wybór między tymi dwoma markami jest dziwny.
-
Ja mam w nim pena Adata 32Gb i z masę ulubionych albumów na nim, ale pendriv 64GB też chodził. Oczywiście masz tytuły albumów i tytuły utworów, wyszukiwanie etc. Dysk hdd napędza, ale pewnie jest na nim za dużo plików-kilkadziesiąt tys. zdjęć i nie widzi już katalogów z muzyką, albo kwestia formatów, nie wnikam bo nie używam i nie potrzebuję takowego.
-
Robiłem taki test na kilku dobrze zrealizowanych płytach cd, aby wyłapać niuanse cd vs mp3.320 kb/sek.na dcd720. Zresztą mam sporo tak zripowanych ulubionych płyt, aby nie musieć wstawać z sofy. Różnica jest, jednak od razu trzeba dodać że dotyczy niuansów, czasem ciężkich do wyłapania na przeciętnym nagranym materiale,( jakiś popularny pop) lub kiedy nie wsłuchujemy się z zacięciem. Wiadomo, skraje i zakresy pasma nie są obcięte, kompresja mp3 dotyczy bardziej środka zakresu i czasami można wyłapać nieco inna głębię, pewną minimalnie ściśniętą przestrzeń w nagraniu, ale to w skali minimalnej. Piszę tu o jakości 320kb/sek., bo przy 128kb/sek różnica jest bardziej namacalna. Myślę że dobrze to świadczy o wewnętrznym przetworniku w 720. Trzeba też zaznaczyć że warto samemu zripować oryginał, porównywanie na czymś nielegalnie ściągniętym z sieci nie ma sensu i może być nie miarodajna, bo może się zdarzyć że ktoś przerobił sobie mp3 64kb/sek na 320sek/kb, a więc gra to nadal w jakości 64;) Plusem urządzeń sieciowych typu N50, dnp 720 jest możliwość odtwarzania flac, jest to niewątpliwie plus, ale jak ma się całość systemu złożoną z głową, bo samo odtwarzanie plików flac jak ma się kolumny pokroju Altonów, czy innych wrzuconych gdzieś po rogach pokoju, to flac nic in plus nie wniesie.
-
Większość wzmacniaczy takiej opcji pstryczka nie ma, nie dlatego, że zaoszczędzili, ale że jest ona niepotrzebna. Jeśli w kolumnie, odtwarzającej niskie tony, spada impedancja do 4ohm czy 3 ohm to rośnie automatycznie zapotrzebowanie na prąd ze wzmacniacza. Jeśli wzmacniacz ma wydajne zasilanie( a nie gra też na max możliwości) poda prądu, tyle ile potrzeba. Jak napisał już kolega nie ma sprzętu "głupcoodpornego". Nie chce mi się wierzyć, że nie usłyszysz, że zaczyna się coś niedobrego dziać, przekręcając beznamiętnie gałkę w prawo, zwłaszcza powyżej pewnego już poziomu. Pewnie nikt nie poda recepty i jednoznacznej odpowiedzi jakie cyferki mają być na cyfrowym wyświetlaczu, czy na jakim poziomie tzw. godzinie gałka głośności, bo niekoniecznie ma identyczny zestaw(ampli i kolumny). Ryzyko zapewne rośnie kiedy jest bardzo mocno odkręcona głośność i dodatkowo ktoś daje w prawo jeszcze gałki bass i treble bo wtedy w pasmo 100Hz i 10000Hz jest dodatkowo obciążone (gra jeszcze głośniej). To tak jakby ktoś zapytał ile można bez jakiegoś ryzyka(swojego i auta) jechać autem o mocy 100KM i maksymalną fabryczną prędkością 180km/h, odpowiedź jest na ile pozwolą Twoje umiejętności i warunki, jak w górach w deszczu spocą mu się ręce przy 40km/h to właśnie tyle, a jak na autostradzie przy 160km/h (byle na dobrym biegu i z dobrymi oponami) auto już wyje, no to też nie więcej. Po prostu cyferki to jedno, a obiektywne warunki towarzyszące co innego
-
Bumpalump fajnie to opisałeś obrazowo. Dodam tylko, nie chcąc oczywiście podważać tego co napisałeś i praktycznej wiedzy, że zazwyczaj ( choć jak widać, nie zawsze) spadki impedancji, a wiec zapotrzebowania na prąd ze wzmacniacza są kiedy odtwarzane jest niskie pasmo( bas). Zwykle sytuację można usłyszeć na niezbyt wydajnych amplitunerach kina domowego ( zwykle tylko pozornie mocnych). Kiedy zestaw ma to zagrać głośno, nieraz zaczyna brakować "prądu" ,(za sprawą słabego zasilacza w 7 kanałowym amplitunerze) na dobrą reprodukcję basu, który mocno się spłyca, staje się gorszej jakości, całość nie gra jak powinna.
-
To na pewno, te Wafle są ponad 2 razy tańsze i w dodatku sporo mniejsze, inna klasa Niemniej cena MA bronze 2 w kontekście modelu z przed liftingu czyli MA bx2 jest wysoka. Skrzynka ta sama, charakter brzmienia pozostał podobny, chociaż w nowych bronze2 jest lepsza kontrola basu, ale kosztem jego ilości, ciepła w bx 2 jest jakby nieco pełniejszy. W cenie około 1500-1700zł według mnie najlepsze są Dali zensor 3, różnica między wspomnianymi MA bronze 2 jest duża na korzyść zensor3, w których to dopiero niskie tony są pełne, jednak nadal bez utraty kontroli i z dobrą spójnością całego pasma. Zresztą co kto lubi. Dobrą konkurencją dla bronze 2 jeśli lubisz precyzję i kontrolę w basie jest podobny cenowo Elac 63.2, lub bywające często na wyprzedażach tańsze udane Canton gle 426, ewentualnie nieco droższe Focal Chorus 706.
-
Sugerowałbym coś z Marantza np. Mcr 510 mocniejszy i tańszy, lub dalsze wariacje 511 i wyższe serie 6,( bo nie wiem jakie wejścia i dodatki są dla ciebie ważne). Plusem Marantza jest brak firmowych kolumn Jest sporo urządzeń z radiem www i optykami/usb od klasycznych yamaha rn500,301, po małe, typu Pioneer xhm82(wyjściowo chyba lepszy od ceola) ale faktycznie firmowe kolumienki to porażka.. Co do kolumn to wybrałeś tylko nieco lepiej od bazowych. Jeśli już Boston to model A26, bo zwyczajnie wybrałeś za małe kolumienki na spory metraż i do takiej muzyki, propozycje to też np. Monitor audio bx2, Magnat quantum 673, kupisz do 1k , a nieraz sporo poniżej jak z drugiej ręki. Generalnie coś bardziej na głośniku 15-16cm.
-
Sorry czytałem na telefonie i nie zauważyłem, ale to tym bardziej nie ma co degradować dźwięku amplitunerem kinowym i męczyć się z obsługą. Takie modele amplitunerów stereo jak Yamaha RN500, Onkyo tx 8050, 8130, czy topowa Yamaha rn 602, Onkyo 8150 swoim brzmieniem biją na głowę amplitunery kinowe , a też mają radia sieciowe, wejścia cyfrowe i usb. Dodatkowo też zostanie Ci większy budżet na kolumny. Propozycja M pm7005 i cd6005 ciekawa i bardzo dobra, tak Cd jaki i wzmacniacz, model wzmacniacza pm6005 też jest dobry, wystarczająco mocny i tańszy. Jak nie musisz mieć bluraya tej samej firmy co klocki stereo to np. Pioneer bdp170 jest bardzo dobry w swej cenie.
-
W konfiguracji z amplitunerem kinowym zastosowanie odtwarzacza bluray( w sumie dobrej klasy) do odtwarzania muzyki, nie będzie negatywnie wpływać na dźwięk, będą to niuanse. Odtwarzacz cd można kupić używany za 200-400 zł , wygodniejsza obsługa, a może coś jednak poprawisz, nie ma chyba jednoznacznej odpowiedzi. Jednak nawet najlepszy cd, czy bluray nie nadrobi tego co umknie amplitunerowi kinowemu, względem stereofonicznemu . Dlatego pomyśl nad sprzętem stereo- wtedy muzyki godnie posłuchasz. Zwłaszcza że chyba planowałeś i tak w tym kinie 2 kolumny( nie odniosłeś siè do tego) więc film nic też nie straci na efektach, a zyska na brzmieniu. Co do wzmacniacy to są takie z wejściem optycznym dla np. Tv, coaxilnym dla blurya. Jak wybierając tę kinõwkę myślałeś o funkcjach dodatkowo sieciowych to wybór amplitunerów sterofonicznych z takimi opcjami też jest spory. Co do kolumn Dali zensor 7, lektor to też dobry kierunek, są detaliczne, jednak mają pełniejszy bas od Monitor audio( choć mogę tylko domyślać się modelu)
-
Ale nie bardzo rozumiem, bo żeby obejrzeć film nie sugeruję rezygnacji z bluraya,(wiadomo tego się nie przeskoczy) natomiast żeby obejrzeć film nie trzeba od razu amplitunera kinowego, lepiej przyda się do tego TV. Wydaje mi się ze mimo że wybierasz ampli kinowe to i tak planujesz kupić dwie kolumny, bo za 2-3 k zestawu np. Monitor audio nie kupisz. Natomiast sam zaznaczyłeś że nastawiasz się na muzykę, a to założenie, średnio komponuje się z amplitunerem kinowym. Jeśli wybrałeś go ze względu na funkcje dodatkowe, to są amplitunery stereo typu Yamaha rn 500, rn 602, Onkyo tx 8130, tx 8150 które mają sporo funkcji sieciowych i cyfrowych, a grają naprawdę dużo lepiej. Jakie lubisz brzmienie analityczne, bardzo dokładne, czy z lepszym wypełnieniem, cieplejsze?
-
Słuchałem ich z nieco masywniej grającymi wzmacniaczami, choć nie, niedrogie amplitunery i miniwieża też były i bas schodził bardzo ładnie twardo i nisko ( jak na te gabaryty i cenę ), co do góry to nie jest szeleszcząca, ładna i jedwabna, oj są bardziej i to metaliczne . Ale dobrze się stało, wiesz już nieco więcej czego szukać... Innymi słowy lubisz lepsze wypełnienie w dole pasma, masywniejszy przekaz i delikatniejszą górę, a nóż te PP25, ale nie idź na skróty, jak masz salon top hi fi posłuchaj Mission mx3, solidna cięższa konstrukcja, acz też nieduża, lekko wypchnięty bas, słodsza delikatna góra.( a może w okolicy ktoś sprzedaje używane mission m34i?). Jak myślisz już, że musisz coś numer większego, to może Magnat quantum 675, da to bardziej to czego szukasz w połączeniu z tymi amplitunerami.
-
Drogi ten wybrany odtwarzacz płyt, a średni i nieco słaby amplituner, tzn moc w nim podana realniejsza niby niż u innych marek. Jednak jak stawiasz, bo piszesz, głównie na muzykę kup coś innego. Marantz gra owszem nieźle, ale za tą kasę możesz mieć dobre stereo, lub amplituner sieciowy stereo, co więcej proste i intuicyjne w obsłudze od kina. Kolumny pewnie bardziej podłogowe w ten metraż, jak brniesz w kino to raczej łatwe w napędzeniu z dobra efektywnością. Czy Marantz i Monitor Audio to dobre połączenie do tych gatunków, chyba nieco za jasne i analityczne w górze, może Dali zensor 7, grają cieplej, lepszym wypełnieniem, łatwe w wysterowaniu
-
Kolumny mocy nie mają żadnej, są biorcami, mają najwyżej efektywność. Moc zapewnia wzmacniacz, amplituner, niestety amplitunery kinowe w tym temacie jak i jakości często kuleją. Kupno ,,mocnych,,, tanich kolumn i słabego ampli kinowego to ślepa uliczka. Jeśli stawiasz na muzykę nie pogrążaj się przeciętnym amplitunerem kinowym i nowymi kolumnami za 1500zł, w ten metraź na nowe to nieco za mało. Skoro i tak nie planujesz 7 kolumn to bierz wzmacniacze stereo, lub zaproponowane ampli stereo sieciowe, lub tańsze wersje bez bth i już jesteś wygrany z jakością brzmienia. Jak kolumny za 1500 to raczej uźywane, bo jak nowe w ten metraż to bardziej 2 tys+.
-
Każda muzyka jest rozrywkowa , bo daje rozrywkę Ale jeśli podobało ci się kinowe Jamo s626, to niemniej rozrywkowe też są Yamaha ns555, czy jakiś JBL w każdym razie chyba bardziej niż Boston a250. Pytanie też z jakim wzmacniaczem i w jakim metrażu.