Skocz do zawartości

Chilli

Uczestnik
  • Zawartość

    1 098
  • Dołączył

Wszystko napisane przez Chilli

  1. Również dołączam się do życzeń - Panowie, eee, no i Panie oczywiście wszystkiego najlepszego w gronie ludzi życzliwych i wyrozumiałych . Spokojnych Świąt i oczywiście mokrego Dyngusa. Roman 5 metrów to może być zbyt mało
  2. Na wszystko Na wszystkich prędkościach czy ustawia ramię na początku płyty i po zakończeniu odprowadza na podpórkę, kilka razy nawet. Niestety obrotów w tym modelu nie sprawdzisz. Jeśli miałeś kontakt z gramofonami to spokojnie ogarniesz temat. Cena fakt, do korekty.
  3. To wiem tylko po co płacić za coś z czego nie korzysta się. Nieważne, widzę, że AnnaSerafin już dokonała wyboru.
  4. Właśnie ten wbudowany przedwzmacniacz trochę mnie niepokoi, gdyż nie jestem entuzjastą tego rozwiązania, choć samego gramofonu nie miałem okazji posłuchać. Patrząc na dalszą część systemu, to obydwa gramofony powinny zadowolić kupujących. Nie będę wspominał o zakupie z drugiej ręki (jednak wspomniałem)
  5. Jeśli to pierwsze podejście to wizualnie całkiem całkiem
  6. Witaj, 200-300zł to max za taki gramofon (dla miłośników polskiego audio) choć i ja nie inwestowałbym w to. Brak kanału to patrz Belfer, a zacząłbym od połączeń po zmianę wkładki. Obroty to pasek, choć w tym modelu bardziej przyjrzałbym się potencjometrowi obrotów, zazwyczaj pomaga kontakt pr. Ad1, tak, potencjał sentymentalny Ad2, nie.
  7. Cóż, "dziwny jest ten świat" toż to tylko przewód. Wg mojej laickiej wiedzy, jeśli sprzęt działał poprawnie a wszystko jest dobrze wykonane i podłączone to brumić nie będzie, więc będziesz zadowolony
  8. Redakcja Audio a Ola.... miało taki cieplejszy/ludzki wydźwięk Musiałem sprawdzić w profilu "who is it"
  9. Witam, tylko tak dopytam - sam przewód plus wtyki brumi?
  10. Witam Najpierw zaskoczenie, a teraz jestem ujarany (ee, nie dosłownie) fajnie to wyszło. Koniec z "gazetą" Gratuluję efektu Arko55 u mnie jest ok. Dłuższe wczytywanie mam tylko przy kolejnych stronach.
  11. To po koleji - zobacz czy winda nie jest przypadkiem skrzywiona. Jeśli jest ok, to kilka razy opuść i podnieś ramię a potem ustaw na początku płyty i sprawdź czy działa. Rozumiem, że przeciwwagi nikt nie ruszał.
  12. Dokładność 1 gram, czyli nie wiesz czy masz 0,75 czy 2,75. To już lepiej "na balans" ustawić a mniej roboty będzie.
  13. Jak pisze Belfer54 dasz radę, bez wagi, jednak prędzej czy później i tak dojrzejesz by takową kupić a wystarczy zwykła Ortofonu za około 40zł, do tego poziomiczka ....ale to już wiesz czytając podpięty temat Belfra Tak na marginesie,drewnopodobny element w twoim gramofonie to okleina?
  14. Ja mam nadal ale w wersji z napędem idlerowym w wersji 610f i czeka, aż znajdę czas, by znów ślicznie prezentował się
  15. Najbardziej "kultowy" to Adam. Miałem zarówno 420 jak i 424, tu przedstawię mojego czarnucha. Pierwszy polski gramofon z napędem bezpośrednim. Półautomat, 420, która wg mnie jest znacznie ładniejsza miała napęd liniowy. Talerz z magnesem na obwodzie wraz z cewkami umieszczonymi pod nim to nic innego jak silnik. Rozwiązanie bardzo nowatorskie, niestety występujące tylko w Adamach. Przez wiele lat myślałem, że mój gramofon jest przemalowany, później okazało się, że faktycznie Fonika i takie wypuściła W przeciwieństwie do poprzedników mam wrażenie, że ten gramofon grał całkiem dobrze, może to zasługa AT 95. Jeśli kiedyś nabędę jeszcze Adasia, to porównam go z tym co zostało mi z "tamtych lat" .
  16. Post pod postem, tylko dla przejrzystości Przedstawię też Daniela G 1100fs. Daniel to pełen automat, jeśli trafi się na dobrze zachowany egzemplarz to może sprawić jeszcze wiele radości. Zastosowano tu dwa silniki, drugi służył do pracy ramienia. Ramie podobne jak w G601a, jednak przekonstruowane ze względu na automatykę. Sterowanie odbywało się prze sensory. Napęd przenoszony za pomocą pasków. Daniel to ówczesny obiekt westchnień polskich melomanów. Ja bardzo lubię ten gramofon ze względu na jego wodotryski Muzycznie to samo co w 601, więc wielu zerkało na zagraniczne produkty które bywały znacznie bardziej zaawansowane. Miałem też wersję WG ze wzmacniaczem i moim zdaniem wzmacniacz z Fonomastera znacznie bardziej mi się podobał. Grało to u mnie z A-40 lub ZG30C.
  17. Gramofony, moja pasja i przekleństwo Nawet nie wiem ile ich miałem, a trochę tego było, niestety dla niektórych to sam PRL. Przedstawię tylko te, których mam fotki. Na początek przedstawię G601a, typowy manual z bardzo fajnym ramieniem (jak micro seiki, choć nigdzie nie znalazłem informacji o zakupieniu przez Fonicę licencji). Ciężki talerz i chasis z amortyzacją, pozostawiającą jednak wiele do życzenia. Klasyczny wygląd i prostota, to podstawowe zalety. Miałem też wersję ze wzmacniaczem (Fonomaster 76) ale widać nie utrwaliłem tego aparatem.
  18. Audiofil, audiolub, meloman... niestety mnie to nie dotyczy, bo muzyka jest tylko częścią a nie celem mojego życia. Lubię jarać się sprzętem, dobrym dźwiękiem i wciąż szukam czegoś nowego. Wszystkie pejoratywne określenia wynikają z... małostkowości ludzi, których spotykamy. Ja tam lubię pozytywnie zakręconych pasjonatów, choć prawdę mówiąc ogólnie lubię ludzi a to, że nie wszyscy są doskonali, hmm, no tak to jest. W mojej definicji audiofil to człowiek oddany, żyjący tym i nie widzę tu nic zdrożnego, wręcz przeciwnie Dodam jeszcze, że w moim rozumowaniu audiofil, to nie koniecznie człowiek wydający krocie na coraz lepszy sprzęt audio, a po prostu fascynat muzyki, ale mogę się rozmijać z ogółem. P.S. właśnie przyszło mi do głowy nowe określenie - sprzętofil Pozdrawiam
  19. Rozumiem Cię doskonale. Kiedyś zajrzałem i tak już zostało A to, że mam inne fora... hmm, chyba mnie nie zbanują
  20. A ja serio odpowiem: z dwojga złego opcja druga. Do przemyślenia proporcji - kupujesz gramofon z wkładką, czy wkładkę z gramofonem.
  21. Algorytm, który rozróżni np. nazwę... faszi nie bądźmy purystami, każdy ma prawo do niedoskonałości wpszoniak podoba Ci się formuła naszeaudio? Dla laika niewiele ono wnosi (forum). Czy ktoś, kto szuka odpowiedzi został tam przekierowany? Dla mnie ideałem byłoby wypośrodkowanie kwestii doradczych i czysto merytorycznych rozważań na temat....audio.
  22. Tworzą wręcz legendy: http://allegro.pl/unitra-diora-amplituner-...6632143765.html (Aukcja przykładowa, bo opisanej poniżej nie mogę namierzyć) Facet kupuje na alle i sprzedaje po podrasowaniu mazakiem i kontrastem zdjęć. Wszystko co przerobi opisuje jako zaletę, jak sobie z czymś nie radzi to "może należałoby przestroić" lub "szumi, ale w tamtych czasach to normalne". Każdy sprzęt ma legendę, niby od lat w zbiorach, przywieziony w PRL z wielkim trudem itp. Typ znany z bajeru a sprzedaż rośnie i to w licytacjach za ceny wręcz nienormalne, czyli warto. A skąd wiem, że to lipa? Bo licytowałem padnięty wzmacniacz z widocznym brakiem, po dwóch tygodniach pojawił się jako "od 20 lat w kolekcji" Gościowi ludzie płacą za opis no i inwalida. Ranking gościa zmieni się wraz z nowymi zasadami komentarzy.
  23. Nie ma co narzekać na małżonki. Moja marudziła, że niby stare graty do domu ściągam, więc, żeby Ją udobruchać kupuję tylko sprzęt w bardzo dobrym stanie wizualnym P.S. Jak kupiłem motocykl, to przestała w ogóle marudzić na audio
  24. ATN to igła zamiennik, wkładka oryginalna E wkładka w plastikowym pudełku EBL to opcja hurtowej sprzedaży pakowana w tekturowe kartoniki ...tak przynajmniej ja to do tej pory to postrzegałem
×
×
  • Utwórz nowe...