Skocz do zawartości

Revo

Uczestnik
  • Zawartość

    295
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Revo

  1. @Pionn, wszystko tak naprawdę sprowadza się do tego, czego oczekujesz od brzmienia i jaką masz "filozofię" słuchania. DM-y to fajne kolumny. Nie sądzę, abyś miał problemy z tymi kolumnami w wspomnianym metrażu. Słuchasz muzyki rockowej, stopa musi być ok, ale uważam, że będzie dobrze. @Angel ma rację co do wzmacniacza - mało kto używa takiego wzmacniacza z takimi kolumnami, ale z drugiej strony akurat z Dynaudio jest to jaki najbardziej uzasadnione. Właściwie im lepszy piec, tym lepiej dla nich. Nie jest powiedziane, że musimy się kierować jakimiś ściśle określonymi kanonami i sztywnymi zasadami. Potraktuj to może jako inwestycję na lata - bardzo dobry wzmacniacz, rozwojowy, a kolumny z czasem można będzie zmienić. O ile Ci się będzie to kwalifikowało, bo może przecież Ci się podobać. No chyba że kolumny zostaną, a wzmacniacz do wymiany. DM-y wybrane przez Ciebie to porządny zestaw. U mnie Audience 50 grają w ok. 18 metrach kw. Odsunięte 60 cm od tylnich ścian - w czasie dłuższych odsłuchów wyjeżdżam z kolumnami dalej oczywiście. Baza ok. 2,2 m. Odsunięcie od ścian bocznych - takie same z obydwu stron. Kolumny odrobinę bardziej skręcone do środka dla obrazu i "precyzji" instrumentów (tak słucham po prostu). Nie będę mówił, że są to nadzwyczaj banalne w ustawieniu kolumny, ale też nie ma powodów do bezsennych nocy i rozmyślań w tej kwestii Jak u większości chyba, pomieszczenie odsłuchowe pełni rolę salonu, pokoju codziennego. Problemem jest sofa na przeciwległej ścianie, której po prostu nie mogę wysunąć - jest za blisko ściany. Moje kolumny napędza Luxman LV113, który jest dobrze wydajny prądowo. Nie z takimi kolumnami pracował. Tyle tylko, że ja właśnie stawiam na inną "filozofię" słuchania. Bardziej barwa, emocje i głębia (w końcu Esotec D260), bo w kwestii muzyki rockowej można inaczej/ciekawiej(?) w kwestii wzmacniacza (wybrany np. Atoll w tej materii rockowej może zrobić to właśnie bardziej interesująco - i nie chodzi tutaj o wysterowanie kolumn, ale o inne składowe). Szkoda, że jest ciężko z tym Caspianem. Popieram tutaj Angela, mógłby się sprawdzić. Nie znam tego Baltlaba. Koledzy tutaj doradzają - nie bez przyczyny chyba. Co do wybranych kabli głośnikowych - potrafią zagrać bardziej dołem, może to być jakieś uzupełnienie. Pozdrawiam.
  2. Witaj Pionn w gronie posiadaczy Dynaudio. Nie byłoby chyba złym pomysłem, aby założyć mały klub tych kolumn na forum w wątku "Sprzęty znanych marek". Sam w końcu posiadam A50. W kwestii interkonektu - sadzę, ze używany prawda? Uważam, że warto zaopatrzyć sie w Ixosa Gamma 1002. Bardzo sensowny przewód: http://allegro.pl/ixos-1002-gamma-i6816940148.html Może za stówkę sprzedałby się? Mimo wszystko, polecę tutaj również z nowych Melodikę z serii kabli, które kupiłeś. Pomimo, że korzystam z poważniejszych kabli, ostatnio kupiłem bo nie miałem jak sprzężyc pre z wzmacniaczem na "już". Jak za taka kwotę to byłem bardzo pozytywnie zaskoczony. Nie nakłaniam, ale może warto sie nad nim zastanowić. I na koniec. Podstawki VAP - mam takie. Dobrze się spisują. Pozdrawiam.
  3. Faza testów... Jeszcze nie mój, ale poniższa konstrukcja DIY próbuje mnie przekonać. Czy się zaprzyjaźnię...? "Anastasis" DCD narazie jest OK.
  4. Swego czasu czyściłem kopułkę takim prostym ustrojstem jak na zdjęciu. Czyli miotełka do kurzu ze strusich piór. Oczywiście żadna audiofilska filozofia, ale pomagało. Dziś nie czyszczę niczym, po prostu olewam to, albowiem i w moich Dynaudio nie ma to wpływu na brzmienie. Do miotełki zachęcam. @Fafniak wszyscy tak mamy. Pomyśl co w środku, pod pokrywą. Kurz to wróg elektronik. Jak ktoś ma dużo klocków, to ma co robić.
  5. Klepało się już zazwyczaj na forum czego się słucha "zazwyczaj", w kwestii gatunków. A może teraz coś w temacie "a co mi wpadło w ucho..albo w łapy ostatnio"...:) Zachciało mi się ostatnio Floydów, zwłaszcza z albumu WYWH...no ale, wypadałoby czegoś poszukać, a może coś mocniejszego.... A co, ileż można jazzem się katować, Brendanem Perry i Elizabeth Fraser lub EST... Każdy z nas ma w otoczeniu kilku amatorów określonych gatunków, tych co zachęcą, tych co podpowiedzą....także i ja, co zaowocowało poniższym albumem. Messenger -"Threnodies". Kapeli nie znałem, nie wypowiadam się na temat poprzedniego albumu, natomiast ten polecam całym sercem. Mamy tu wszystko aby trochę odświeżyć głowę, zwłaszcza jeśli lubimy właśnie Floydów. Utwór "Pareidolia" nawołuje do tych klimatów, tyle tylko, że w bardzo świeży sposób. Jest mocno, jest dynamicznie, interesująco.... Polecam bardzo.
  6. No, to wyszło całkiem nieźle prawda? Fajnie, że zadowolony jesteś. A teraz pomyśl, ile takich sytuacji zdarza się innym. Trafiają na wadliwy egzemplarz, a potem opinia leci... Sprzęt ma trzymac parametry właściwie, wtedy można coś rozmawiać. Dobrze, że akurat u Ciebie wyszło jak wyszło. Dobrze zrobiłeś. Dlatego mówię. Kupować używany, ale niekoniecznie tanio, bo tanie mięso to psy jedzą, a i to czasami nie pomaga. Takie życie. To Ty masz być zadowolony. A teraz po prostu - posłuchaj muzyki. I wcale się nie dziwię co do tego porównania z Nad'em.
  7. Alfa i omegą nie jestem. Podałem w zakładanej przez Ciebie cenie kilka propozycji. Po prostu - godnych uwagi. Owszem, swego czasu próbowałem kilka kabli Black Rhodium, albowiem w moim mieście jest przedstawiciel tej marki. Raczej rzadko spotykane kable. Miałem Rondo, obok IC Rhythm, Twist i jakieś tam głośnikowce. Rondo jak napisałem jest przyzwoity, dość transparentny (?), bez brudu, dobrze go pamiętam z uwagi an wykonanie i kolorystkę. Bridge swego czasu był dostępny w jednej z sieciówek za śmieszne pieniądze i sądzę, że "brzmi(?)" w przekazie cyfrowym podobnie. MIT'a nie miałem. Podałem go w poście z uwagi na wydaje się atrakcyjną cenę. Z czym testowałem? Mówimy/piszemy o kablach cyfrowych. Porównanie, bo tak bym raczej określił, odbyło się w towarzystwie QED Reference Digi, Ixos 608, taniej Melodiki, Techlinka jakiegoś Wires na DAC Advance Acoustic MDX600 i wbudowanym LC7881 we wzmacniacz. QED jest u mnie do chwili obecnej.
  8. Hmm, neutralny przewód coaxial w budżecie. Bardzo przyzwoity kabel: https://www.olx.pl/oferta/rca-coaxial-black-rhodium-rondo-1-m-CID99-IDjAC0L.html#ac57ff4bd1 Ostatnio kupiłem sobie, ale optyczny z tej serii Bridge'a: https://www.olx.pl/oferta/coaxial-koaksjalny-rca-kabel-bridge-reference-1m-50-hi-end-hi-fi-CID99-IDfmtmj.html#ac57ff4bd1 Uważam, że za taka kasę to warto. Ewentualnie: http://allegro.pl/mit-cable-model-avt-dlugosc-1m-i6799718361.html To tak, jeśli mówimy o Twoim budżecie.
  9. Tutaj zatrzymajmy się na chwilę. Tak na dobrą sprawę nikt nie zastanowił się dlaczego tak jest, co może być tego przyczyną. Mogę się mylić, ale według mnie ten wzmacniacz nie trzyma parametrów. Seria QS wśród wzmacniaczy nie jest jakaś wybitna, ale tez nie należy do strasznych zamulaczy. Kręcenie potencjometrami barwy do opisanego stopnia wskazuje, że coś nie halo z piecem, lub też co się zdarza w przypadku tej marki - wersja na rynek zachodni, gdzie zostały wycięte wysokie tony bo...tak chcieli recenzenci. Takie przypadki miały miejsce w przypadku wzmacniaczy serii ES, może mieć i miejsc e w przypadku QS... Albo też - tak lubisz, niektórzy kręcą gałkami. Mogę się oczywiście mylić. W pierwszej kolejności jeśli istnieje taka możliwość, posłuchałbym Jamo z innym wzmacniaczem. Tak po prostu, choćby w salonie. Jeśli już miałaby to być seria ES w rynku wtórnego, to zacząłbym od TA-F500ES. Tani, przyzwoity i na pewno ciekawszy niż 940QS. Dalej w wyższe modele... kwestia gustu. Dobieranie zestawu na szybko, po łebkach może skończyć się kiepsko a czasami zabawą od początku. Akustykę masz fatalną. Może dla celów przyszłościowych - zmiana wystroju, tym bardziej, że sam widzisz a właściwie słyszysz - nie jest ciekawie i zakup wzmacniacza może tylko skutkować minimalną poprawą. Z drugiej strony, kupno sporo lepszego pieca może zachęcić do zmian pokoju, wystroju... W kwestii kolumn - podbiję się pod wskazówką Angela. Wskazał Ci ciekawy kierunek, Dali 450 to już sensowne granie. Pozdrawiam.
  10. Jest na tym forum wątek poświęcony marce Sony. Możesz popytać no i oczywiście podzielić się wrażeniami z obcowaniem ze swoimi elementami Sony. Z odtwarzaczami Sony ES to wiesz...można pisać, można dyskutować. Są fani i są anty-fani. Ale zakładam, że wiesz co chcesz.
  11. Dzięki zurawix za wpis w tym wątku. Bardzo ciekawy zestaw, choć osobiście kolumn jakie Ty masz nigdy nie słyszałem. Sprzęt jak widać vintage pełna gębą i bardzo fajnie. Ja przybijam piątkę za elementy Sonego.
  12. W kwestii modyfikacji, bo tak to lepiej brzmi :D, miałem na myśli, że koszt takiego zabiegu powinien być znacznie wyższy, niż się zakłada. Nie stówka, ale zmaksymalizować nakłady. Nie jestem osobą, która wykonuje modyfikacje, ale parę sprzętów takim zabiegom poddałem. Po pierwsze - trzeba to zlecić komuś, kto się na serio zna (bo wymiana gniazda z filtrem, parę kondensatorów i coś tam grzebnięte wraz z nalepką - matą bitumiczną to mija się z celem - lepiej zostawić oryginał). Zakładam, że koszt może przekroczyć wartość samego wzmacniacza. W sieci są oferty modyfikacji, warto może się najpierw rozeznać, popytać, zainteresować. Nie będę linkował, jest to łatwe do znalezienia. Osobiście oddałem komuś dwa razy ten sam model odtwarzacza dwojga specom. Jeden coś tam wymienił, coś tam nalepił i wstawił gniazdko a sprzęt grał tak niemalże tak samo jak w wersji oryginalnej. Drugi - sprzętem się zajął od podstaw - bo po 1-sze go znał, a po 2-gie zajmował się takimi rzeczami - odtwarzacz zagrał zdecydowanie lepiej, tyle tylko że zapłaciłem prawie ponad dwukrotność ceny rynkowej niż za używkę. Można? Można. Czy trzeba lub lepiej - czy warto? Kwestia dyskusji z właścicielem.
  13. Witaj 1Ender. Wcześniej nie śledziłem Twojego tematu, dzisiaj dopiero zapoznałem się od A do Z. Ogólnie to się dziwię odrobinę, z kilku powodów. Po pierwsze masz bardzo przyzwoity wzmacniacz, wydajny i z najlepszego okresu dla tej marki. Wybacz, ale z RA-06 myślisz, że jest czymś aż tak nadzwyczajnym, żeby od razu podejmować decyzję, bo nowsze (jakie to ma znaczenie w przypadku dobrej elektroniki)? Szczerze? Przysłuchałem się kiedyś temu sprzętowi (RA-06) i wolałbym zostawić 971-tkę ("prawdziwy Rotel"), a bardziej iść w stronę poważniejszych kolumn. Jaki tuning? Oczywiście, Rotel ze swojego złotego okresu jest podatny na takie zabiegi, ale jeśli już to modyfikacja na poważnie. Kolejna sprawa, jeśli dojrzałeś do jakichś tam zmian, wiesz co chcesz i jesteś świadomy, to proponowałbym nie zmieniać z fiata gdzie szyby sa opuszczane korbką - na fiata z szybami elektrycznymi w tym samym modelu, tylko przejść na dużo wyższy - lub zmienić w budżecie takim samym, ale poświęcić temu więcej czasu na odsłuchy, "podróże" sprzętowe. Skok delikatnie w bok? Po co? I na koniec. RA-971 jak napisałem, jest dobrym wzmacniaczem. Posłuchałbym z nim kolumn Dynaudio, choćby z popularnej (tak, oklepanej) serii Audience (ten model jest obok RA-980 bardzo często stawiany z tymi kolumnami). Piec wydajny, obsłuży te kolumny i powinno być dość ciekawie. I co z tego że dostałbyś jak napisałeś 6-7 stówek. Bo dzisiaj ten Rotel może i jest tyle wart po tylu latach, ale nowe oklepane Marantze za 15 lat będą warte stówkę, a Rotel 3.
  14. Cena OK. http://allegro.pl/electrocompaniet-eci1-i6774766312.html#thumb/5 [Electrocompaniet ECI-1]
  15. Najprawdopodobniej siedzi tam napęd CDM (12.1 bodajże). Koszt takiego lasera zakładam ok. 50-70 zł. (zamiennik nowy), koszty wymiany w serwisie drugie tyle zależnie od miejsca, może trochę mniej. To słaby odtwarzacz, raczej nieopłacalny w naprawie. Najtaniej - jak jest przywiązanie do akurat takiego modelu - szukać sprawnego wśród używanych.
  16. Czołem. Mogły mieć wpływ. Dziś już wiesz... Ale dużo zależy od samego odtwarzacza. Najlepszym sposobem - ściągnąć obudowę i zobaczyć, czy nie została jakaś resztka tej naklejki samoprzylepnej w okolicach napędu. W najgorszym przypadku laser Ci już umiera powoli w tym odtwarzaczu. Istnieje szansa na postawienie go po przeczyszczeniu - to również podczas procedury sprawdzenia czy nie zostały resztki papieru. Pozdrawiam.
  17. Marcin B. w przypadku zakupu używanego odtwarzacz trzeba sie kierować przede wszystkim kategoriami - czy laser jest dostępny - bo nie znamy historii danego playera. Czy laser "gra" - na dobra sprawę nie. Jeśli już, to bardziej można dyskutować o aplikacji w danym w całym urządzeniu. To, że mamy jakiś KSS-xxx wcale nie znaczy, że to musi być coś wybitnego i tak samo ma się prawa w przypadku napędów CDM. Dywagację na temat laserów/napędów są co najmniej na wyrost, aczkolwiek... Liczy się całość. Co z tego, jesli coś jest zbudowane w oparciu o CDM jakiś tam, a elektronicznie może być padaka. I na odwrót - zwykły KSS-213C dostępny w kiosku pod blokiem może być zaaplikowany w najwyższej jakości odtwarzaczach. I jeszcze jednak karta - napędy/lasery DVD...zastanów się. Można bardziej się zastanawiać nad trwałością laserów. Ale...dzisiaj żaden producent nie wykonuje raczej urządzeń np. na laserze BU-xx... Zatem - aplikacja, traktowanie jako całość - tutaj trzeba dyskutować. P.S - osobiście np. nie przepadam nadzwyczaj za CDM-ami, a to przecież świetne napędy.
  18. Tego DP-47 ma mój dobry znajomy audiolub. I jest tak faktycznie Belfrze jak piszesz - mnóstwo elektroniki, biorąc pod uwagę kwintesencję i konstrukcje gramofonu. Ale...przyznam i ja szczerze, że jest to absolutnie fantastyczna sprawa. Owszem, jak mówi właściciel - jest to wygoda w użytkowaniu, ale konstrukcyjnie - to jak pierwszy raz zobaczyłem ten sprzęt, to dosłownie śnił mi się w nocy Co do paskowości i pełnego manuala - właściwie tak jest najlepiej, najbardziej audio***sko (?) ale prawdę mówiąc - najpewniej przyznasz? Ja mam półautomat i w moim otoczeniu jest jeszcze jedna osoba, która posiada ten sam model. I zachęca mnie na "wybebeszenie" mojego i zrobienie pełnego manuala. Podobno to coś daje, ale nie przysłuchiwałem się za bardzo, albowiem tak na serio ciężko jest to wyczuć, a bardziej "wysłuchać" na obcym systemie i pomieszczeniu. Wracając do Denona - cenowo można się wykrwawić (lub wejść na minę "techniczną" jak się trafi zmęczony życiem), ale uważam, że warto, bardzo. Pozdrawiam wiosennie (w Bielsku już bardzo..).
  19. Zapewne tak Co dwa to nie jeden. Wiesz, tu nie chodzi już o mocne siedzenie w winylach tylko, ale o to, że na taką formę trzeba mieć czas. Jak się go nie ma, to trzeba robić tak, żeby się znalazł, co potem sprawia więcej przyjemności z samego słuchania. Czy nad czymś myślałem..hmm, nie jeszcze. Widzi mi się DP-47F Denona, ale przy obecnej tendencji cenowej wśród używek to nie wiem...
  20. Belfrze, oj kusisz mnie tak samo jak znajomi.... Oj bo może być różnie. A zapowiada się przypływ środków bo samochód też sprzedaje, więc mam dodatkowo "dziurę" , którą można zapełnić. Żeby się nie okazało, że będę miał jakiegoś fajnego np. kena a do roboty na wrotkach...:D O szpulowcach to ja narazie marzę... bo się podobają, ale się nie znam.
  21. Belfer54, mam to samo. W sensie może takim, że myślę nie o zmianie obecnego, ale o drugiem "patefonie". Mam dziurę na półce - pozbyłem się odtwarzacza CD i jakoś nie płaczę... Ale zastanawiam się nad właśnie drapakiem. Czy jest sens? Chyba nie, ale są fajne
  22. No i tu się właśnie pojawia mały dylemat - co z tych "nowych" sprzętów kupić, żeby pozostać na tym samym levelu co (nazwijmy to po cichu) - vintage. Bo zakładam, że w Twoim przypadku będzie coś zdecydowanie konkretnego. Mnie jakoś nie urzekają nowe sprzęty z tego katalogu. Jakoś nie mogę się przekonać.
  23. Samcro, bardzo ładne i zarazem poważne gramofony. Mnie szczególnie urzeka ten JVC, kapitalna sprawa, piękny. Kenwood to raczej też rodzynek.
  24. Nie wierzę, jest nas tylko 5-ciu? Pięciu zapaleńców lub miłośników drapaków..? Nikt więcej?
  25. Witaj. No zazwyczaj tak to wygląda w kwestii ustroju w salonie. Jaka to była konkurencja, że tak Perły 25 załatwiły ją dosłownie? Serio? Różnica może być spora. Adaptacja akustyczna zapewne diametralnie się różni do tego, co zaobserwowałeś w salonie. Czy z TA-F570ES zagra? Jakoś zagra, ale jako były posiadacz zarówno Pearl 25 jak i ww wzmacniacza nie uważam, że takie połączenie będzie nadzwyczaj owocne. Do tych kolumn wybrałbym raczej szybszy wzmacniacz. Właściwie to nie wiemy za wiele o preferencjach, pokoju, akustyce, sprzęcie towarzyszącym poza wybranymi kolumnami i wzmacniacze. Masz zakładkę "Pierwsze posty - jak je pisać" zaraz na stronie tytułowej forum. Zajrzyj i uzupełnij. Swoją drogą, jak byłeś w salonie to z czym te Pylony grały jeszcze? Tylko z wspomnianą końcówką mocy? Pozdrawiam. Moderacja - wybaczcie za błąd w kwestii cytatu zaraz pod postem - nowe forum, muszę się ogarnąć
×
×
  • Utwórz nowe...